Serie A (35): Milan 1-1 Juventus

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3080
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:30

Podoba mi się gra Zanettiego i Camoranesiego w tym meczu. Pozytywnie zaskoczył mnie Poulsen. MM to nie wiem po co tam w ogóle jest. Obrona w obronie dobrze, a do ataku to lepiej niech się nie włączają. Atak średnio.


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:32

Nie jest tak źle, jak myślałem, że będzie. Gramy całkiem dobrze, o dziwo nawet obrona gra w porządku, poza jednym błędem nie mam zastrzeżeń.
Dobrze, że Kaka nie jest w formie. Bo jak inaczej można nazwac jego postawę skoro piłki odbiera mu Nasz Zdenek...

O dziwo Poulsen gra dziś naprawde dobrze, mogliśmy prowadzic po jego strzale, ale niewiele zabrakło.
Co do MM, widziałem go dziś dwa razy.. raz jak udało mu się fartownie przejśc dwóch piłkarzy Milanu i drugi raz jak strzelił w kosmos zamiast do bramki... Całkowicie nie widoczny. Ranieri ma chyba oczy w tyłku, że nie widzi jak on gra i go jeszcze wpuszcza. Mam nadzieje, że wejdzie Giovinco, ale "nadzieja matką głupich".

Nareszcie wrócił Amauri. Dziś z Iaquinta grają naprawdę dobrze(jak na piłkarza, który wrócił po kontuzji). Oby było trochę lepiej w drugiej połowie i oby strzelili bramkę.
Zastanawiam się za kogo wejdzie Del Piero skoro atak gra nieźle? Może za MM?
Camor dziś także dobrze, myślałem, że będzie gorzej.

A teraz taka mała dygresja co do Buffona.
Czy on zawsze musi poklepac po główce czy pleckach każdego zawodnika Milanu, który się znajdzię po ręką? Rozumiem, znają się, lubią, ale moim zdaniem na takie coś jest czas przed czy po meczu. Powinien byc skoncentrowany w 100% a nie zaczepiac mediolańczyków i pytac " co tam słychac?". Nie czepiam się jego postawy w meczu, bo nie mam mu dziś nic do zarzucenie, z resztą nie miał żadnej krytycznej sytuacji.
Kiedyś to były mecze na sczycie, każdy zawodnik grał z całych sił, gryzł trawę, pękały kości. Piłkarze wiedzieli, że nie ma czasu na jakieś pogawędki czy żarty.

Mecz jak najbardziej do wygrania!
Forza Juve!
Ostatnio zmieniony 10 maja 2009, 21:33 przez Kubba, łącznie zmieniany 1 raz.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:32

Tak się zastanawiam.
To Milan gra tak kiepsko czy Juventus tak dobrze?
Wydaje mi się, że to my mamy więcej szczęścia w tym spotkaniu.


luks_wgs

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2006
Posty: 164
Rejestracja: 22 lutego 2006

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:33

Oczywiście Seba w dresie, a BoskiMarco na murawie...


Malval

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 września 2007
Posty: 48
Rejestracja: 20 września 2007

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:38

Camor - klasa sama dla siebie. Wniosek jest jeden Juve potrafi grac bardzo dobre mecze tylko z drużynami na swoim poziomie.


"Perdonaci Zizou, ma I'amore e' Ceco"
wojtek11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2009
Posty: 18
Rejestracja: 28 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:40

gdzie patrzycie na mecz bo te wszystkie liniki podane wcześniej nie działją :(


Juventus Football Club SpA – najbardziej utytułowany włoski klub piłkarski
Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:42

marchioni jest najlepszy :smile: nie wiem jak można być skrzydłowym i nie umieć piłki przyjąć :prochno:


Iaquinta to nasz najlepszy napastnik 8)

Iaquinta to nasz najlepszy napastnik 8)
mówiłem :D
Ostatnio zmieniony 10 maja 2009, 21:54 przez Coldsoul, łącznie zmieniany 2 razy.


meler69

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 października 2008
Posty: 4
Rejestracja: 29 października 2008

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 21:51

adieou siwy :bravo:


LukaS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2003
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2003

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:00

Koniec sezonu, możliwe nowe transfery to nawet ze strachu o swoją pozycje w klubie Grygera zaczyna lepiej grać w obronie..


cinek_uk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 grudnia 2004
Posty: 272
Rejestracja: 23 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:20

gramy jeden wielki syf... przeciez na to sie nie da patrzec... kopnij - biegnij... a gdzie gra po ziemi? gdzie gra kreatywna? kostruowanie akcji? probujemy grac z kontry a wszyscy lacznie z zebina ktory na boisku od 20 min jedwo sie ruszaja... wstyd mi... 2 polska liga gra ladniejsza pilke... tyle... gdzie ten wielki Juventus?


Gigi + Alex + Pavel + Camor + Treze = Juventus
January

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 marca 2006
Posty: 536
Rejestracja: 14 marca 2006

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:20

Gherrick pisze:Oooo będzie ciężko. Typuje 1:1... i wylot Ranieriego :)
ForzaDelPiero pisze:Niestety ale masz rację. Boję się, że będzie powtórka z przedsezonowego sparingu. O ile mnie pamięć nie myli dostaliśmy wtedy solidne lanie, a Milan wchodził w naszą obronę jak w masło.
goly pisze:Widzę bardzo optymistyczne prognozy, lecz ja osobiście stawiam na remis.
Lord_ Juve pisze:Serce chce wygrać,
Rozum podpowiada, że lepszym rezultatem będzie porażka.
Coby-Shaddix69 pisze:Postawiłem na wynik 3:2 dla Milanu i to będzie najniższy wymiar kary jeśli taki będzie wynik tego meczu.
Jeśli jednak mam być realistą to bramki po stronie Milanu (3) mogą się zdarzyć, ale po stronie Juve (2) będzie to szczyt możliwości, na który nie licze.
(...)
Chociaż mało kto powiedziałby to na głos, ale dla dobra klubu i jego przyszłości, lepiej by było gdybyśmy ten mecz przegrali lub zremisowali.
Bosiontko pisze:Jedyna nasza nadzieja to Zejlko "Spiderman" Kalac. Na honorowego gola oczywiście, bo na nic więcej.
bolec_juve pisze:A tak ogólnie mówiąc to teraz dylemat jest...jak przegramy to jeszcze wieksze prawdopodobieństwo że Ranieri pa pa a jak wygramy to bedzie 1 pkt do 2 miejsca ale zarząd się podnieci na nowo Ranierim :think:
Do cholery jasnej! Co to ma być?! Kibice Juventusu? :angry: Dajcie sobie spokój, bo życzyć SWOJEMU klubowi przegranej lub remisu, czy po prostu nie wierzyć w niego to kompletna kompromitacja. Co z Was za kibice? :doh:
Paolo#3 pisze:nie zagra Mellberg podstawowy zawodnik i tak beznadziejnej lini obrony Juve,
Mellberg podstawowy? A wróżka chrzestna też istnieje? Ta beznadziejna obrona straciła tylko 5 goli więcej niż wasza "doskonała"
Paolo#3 pisze:Pewniacy w Juve na tą chwilę to chyba Iaqunta, Amauri i Sissoko
Sissoko jest twardy, ale kontuzjowany grać nie będzie.
Paolo#3 pisze:(zawalil w dziecinny sposob dwie czy nawet trzy bramki, a pierwsze skrzypce w Juve graly takie wynalazki jak De Ceglie)
Boli? 22-latek wchodzi w waszą "doskonałą" obronę jak w masło, i jest jakimś wynalazkiem? Bardzo boli? Szanuj innych, bo inaczej inni nie będą szanowali Ciebie
Paolo#3 pisze:Wy tu o CR (Cristiano Ronaldo??? Wink )
Bystry to Ty nie jesteś, jeśli to była ironia, to marna.
Paolo#3 pisze:Amauri i Iaqinta to typ zawodników którzy raczej oczekują podan niz sami cos wykreują :] A kto im będzie piłki dogrywał? Poulsen? Zanetti? De Ceglie? ;]
Ośmieszasz się. Trezeguet to taki piłkarz, a akurat Amauri i Iaquinta to piłkarze, którzy często wspomagają drużynę w pomocy. Ja rozumiem, że teraz rejestrowanie się na JuvePoland kibiców z Mediolanu i wypisywanie głupot jest modne, ale bez przesady...
Łukasz pisze:Mecz o wszystko. Nie chcę za dużo mówić, bo wszystko rozstrzygnie się na boisku, ale wiem jedno: jeśli przegramy, Claudio powinien zachować resztki honoru i podać się do dymisji.
Ten człowiek nie ma za grosz czy eurocenta honoru. Nie poda się do dymisji choćby Juve nie zakwalifikowało się do pucharów. :/
zoff pisze:Mam nadzieje, że Ranieri zdaje sobie z tego sprawę, że to jeden z ostatnich meczy w Juventusie.
Jego ostatnie słowa na to nie wskazują. On uważa, że jest ok.
Lord_ Juve pisze:(...)mi bardziej zależy niż na kolejnym, nic nie dającym zwycięstwem nad Milanem
Załóż to i odejdź w pokoju.
Coby-Shaddix69 pisze:A gdyby wystąpił taki "czarny scenariusz" jak mówisz?
To nikt nie zabroni Ci kibicować MU albo Barcelonie.
Mati pisze:A ja tak sobie czytam i nie wierzę własnym oczom.

Gramy z Milanem, drużyną, z którą dziesiątki lat Juventus toczył zacięte boje, nie jest to tylko zwykły mecz ligowy, to coś więcej.
Nie tylko Ty masz takie odczucia. To co niektórzy tu napisali boli.
Coby-Shaddix69 pisze:Piłkarze grają tak jak każe im trener
Super myślenie. To jak piłkarze grają słabo, to dlatego, że tak im kazał trener? :|
Lord_ Juve pisze:Pieprzyć prestiże, boje i historię(którą trzeba oczywiście szanować i kultywować, ale nie w takiej sytuacji, gdy się nam przyszłość wali!).
To kiedy powinniśmy je kultywować do cholery?! Bo mi się zdaje, że cały czas.
Lord_ Juve pisze:Niektórzy są chyba zbyt "krótkowzroczni"...hurra i do przodu panowie! do przodu!
Niektórzy nie są godni nazywania się kibicami Juventusu.
Coby-Shaddix69 pisze:Chyba nie 8)
Zresztą to zdanie Siwego ---> "Póki co ja tu rządzę i w przyszłym sezonie też będę trenował Juventus"
każe normalnym kibicom życzyć Juve porażki.
To zdanie motywuje do niechęci do niego, ale nie do porażki. Zresztą wcześniej pokazałeś jaki z Ciebie "normalny" kibic.
JuveFanik pisze:Bądźcie poważni - jesteśmy kibicami Juve. Nie interesują mnie prasowe dywagacje, każdy mecz z Milanem rozgrywany jest po to, aby go wygrać.
Problem polega na tym, że oni są całkiem poważni. Oni na poważnie chcą przegranej Juventusu.
Miś Coccolino pisze: Jeśli życzycie porażki swojej drużynie w meczu z Milanem, w sytuacji kiedy nie jestesmy pewni nawet eliminacji LM, nie pozostaje mi nic innego jak :stop: .
Wyjątkowo delikatne stwierdzenie jak na Ciebie ;) Jeśli ktokolwiek życzy porażki swojemu klubowi w jakiejkolwiek sytuacji to niech wraca do piaskownicy.
Lypsky pisze:Marchionni wieśniak :whistle:
Obrażasz wieśniaków ;)



Zastanawiam się kto jest w większym kryzysie? Juventus przez słabe wyniki, czy społeczność kibiców Juventusu, przez występowanie takich jednostek jak niektórzy powyżej?


jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
:rotfl:
meler69

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 października 2008
Posty: 4
Rejestracja: 29 października 2008

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:27

jak dla mnie piach zarówno juve jak i milan, camor dzisiaj klasa światowa, karny dla milanu, nie wiem co ten siwulec robi, zamiast w końcówce ściągnąć żałosnego poulsena i wpuścić sebe, albo treze i zagrać trujką napastników, albo DP cofnął by sie za nich, to utrzymują bezwartościowy wynik, no chyba że cieszy ich remis.. i 3 miejsce w lidze, jak dla mnie żal...... Ranieri WON!


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:28

January w sygnaturce pisze:
Giovanni Cobolli Gigli pisze: Jesteśmy na drugim miejscu w lidze, dobrze poradziliśmy sobie z Chelsea, do tego istnieje jeszcze cień nadziei na scudetto. Pytam, czego mamy chcieć więcej od Ranieriego?
Może sukcesów? Neutral kwasny
Spójrz synku w swoją sygnaturkę, podrap się po głowie i zastanów..."po jaką cholerę przeczę sam sobie i w taki idiotyczny sposób się kompromituję?"


Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:34

Ten mecz to jakies wielkie nieporozumiemie, czy oba kluby podpisały traktat o nieagresji? Zawodnicy przetruchtali ten mecz. Żadnej drużynie nie zależało na zwycięstwie, np taki Ranieri widząc, że Milan gra w 10 nie wpuszcza wypoczętego Giovinco który sam może przejśc 2-3 zawodników i zrobić kapitalną akcje, no ale po co? każdy inny trener pewnie by tak zrobił, wkońcu w piłce o to chodzi by wygrywać mecze? ale Ranieriemu chodzi o uratowanie pupy... Wogóle do tego meczu mieliśmy cały tydzień na przygotowanie taktyki a co wymyślił nasz treneiro? granie na pałe do napastników, oni przyjmą i poczekają aż reszta drużyny z łaski swojej przyczłapie się na połowę rywala.
KU-bra pisze: A teraz taka mała dygresja co do Buffona.
Czy on zawsze musi poklepac po główce czy pleckach każdego zawodnika Milanu, który się znajdzię po ręką? Rozumiem, znają się, lubią, ale moim zdaniem na takie coś jest czas przed czy po meczu. Powinien byc skoncentrowany w 100% a nie zaczepiac mediolańczyków i pytac " co tam słychac?". Nie czepiam się jego postawy w meczu, bo nie mam mu dziś nic do zarzucenie, z resztą nie miał żadnej krytycznej sytuacji.
Kiedyś to były mecze na sczycie, każdy zawodnik grał z całych sił, gryzł trawę, pękały kości. Piłkarze wiedzieli, że nie ma czasu na jakieś pogawędki czy żarty.
Niestety w tym meczu to były tylko poklepywania...jak w meczu towarzyskim, a nie jak starcie gigantów
Praktycznie cała drużyna przeszła obok meczu...razem z trenerem. Jestem niezadowolony bo mecz był do wygrania
Ostatnio zmieniony 10 maja 2009, 22:36 przez Moonk, łącznie zmieniany 1 raz.


bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 2366
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 10 maja 2009, 22:35

Cóż, cieszy punkt wywieziony z trudnego terenu w obecnej sytuacji klubu, ale to chyba tyle pozytywów. Nie wiem, jak, na Boga, grając w 11 przeciwko 10 nie wykorzystać trzeciej zmiany i nie dać szansy Sebie albo Treze... W ogóle Giovinco powinien grać od początku zamiast Boskiego, on pewnie wykorzystałby 100% sytuację...


Zablokowany