Wszystko o FC Genoa 1893
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
A z geometrii miales w liceum 2 czy jeszcze mniej?Ludzie czasami mam wrażenie, że ktoś jest ślepy Czy ktoś jeszcze nie widzi "paska trawy" między piłką a linią?
Make friends for life or make hardcore enemies!
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Tak jak zawsze. Tylko dlaczego zawsze ale to zawsze w tym sezonie, gdy dochodzi do spornej sytuacji no takiej na styku sędziowie gwiżdżą na korzyść Interu? Już mi nie chodzi o to czy padł gol czy nie czy widział czy nie widział bo sędzie nie mógł tego wychwycić tylko o same zachowanie się to już kolejnego arbitra w tym sezonie.stahoo pisze:Dlatego nie mozna winic sędziego! To nie był jego błąd.
Przypomina ktoś sobie, żeby rekcja sędziego była przeciwna ? Tzn żeby czegoś nie uznali interowi albo pomylili się na jego nie korzyść?
Fajnie, że ktoś (czyt. Fenrir) założył temat o Genoa CFC 1893. Może też z tego względu, że gra tam kilku piłkarzy którzy występowali w koszulce Bianconeri którzy mi jakoś utkwili w pamięci Sculli (nasz wychowanek), Paro (zdobywca pierwszej bramki w Serie B), Palladino i Ruben Olivera (wielkie "talenty" i wielkie nie wypały) i Criscito (wielka nadzieja oby nie tylko gier komputerowych)
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Ile mozna, panowie... :doh: jaki byl wynik meczu Genoa - Inter? 0:1 czy 0:2?Balotelli strzelil bramke na 0:2 a nie 0:1, wiec gdzie tutaj Genoa zostala skrzywdzona...? Gdyby nawet nie uznac tej bramki mecz pewnie skonczyl by sie wynikiem 0:1, tylko nie mowcie ze gdyby bylo 0:1 to Genoa by mogla strzelić bramke na remis(a sedzia jej odebral wole walki :lol:), bo ja powiem ze Inter po nieuznanej bramce,pokazujac sportowa zlosc moglby wbić im jeszcze 4 i co?
Dajcie se spokoj, inter nie dostal punków od sedziego i o zadnej krzywdzie mowy byc nie moze. Zajmijcie sie Juventusem a nie interem... :roll:
Tak swoja drogą czekam na dwie rzeczy,pierwsza to jak w meczu z Chelsea powiedzmy przy stanie 2:1 dla Juventusu bedzie taka sama sytuacja, gdzie Amauri uderzy pilke, Terry wybije ją niemalze z bramki(sytuacja blizniacza do tej z meczu Interu), i czy tez bedziecie krzyczeli ze Chelsea zostala oszukana, czy wtedy to bedzie poprostu fart i przeoczenie sedziego :lol:
A druga to na mecz gdzie inter wygra 8:0 dajmy na to z Chievo, a bramki na 5:0 i 8:0 zostaly strzelone odpowiednio, reką przez Adriano i z polmetrowego spalonego. Tez bedziecie zakladali temat o Chievo, jak to Chievo zostalo bezczelnie skrzywdzone przez arbitra? :roll:
Dajcie se spokoj, inter nie dostal punków od sedziego i o zadnej krzywdzie mowy byc nie moze. Zajmijcie sie Juventusem a nie interem... :roll:
Tak swoja drogą czekam na dwie rzeczy,pierwsza to jak w meczu z Chelsea powiedzmy przy stanie 2:1 dla Juventusu bedzie taka sama sytuacja, gdzie Amauri uderzy pilke, Terry wybije ją niemalze z bramki(sytuacja blizniacza do tej z meczu Interu), i czy tez bedziecie krzyczeli ze Chelsea zostala oszukana, czy wtedy to bedzie poprostu fart i przeoczenie sedziego :lol:
A druga to na mecz gdzie inter wygra 8:0 dajmy na to z Chievo, a bramki na 5:0 i 8:0 zostaly strzelone odpowiednio, reką przez Adriano i z polmetrowego spalonego. Tez bedziecie zakladali temat o Chievo, jak to Chievo zostalo bezczelnie skrzywdzone przez arbitra? :roll:
- R.A.B.
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2008
- Posty: 50
- Rejestracja: 05 września 2008
Nawet w tygodniku piłkanożna piszą że w meczu z genuą bramki nie było. Tak jak 2 rąk Adriano.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... a5e8f.html
Znalazłem foto
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... a5e8f.html
Znalazłem foto

- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Cagliari 0-1 Genoa
W pierwszej połowie gospodarze byli stroną dominującą aż do 40 minuty, kiedy to drugą zółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył jeden z najlepszych piłkarzy Cagliari w tym sezonie - Andrea Cossu. Wynik bezbramkowy utrzymał się do końca pierwszej części spotkania. Druga połowa, to już całkowita dominacja w posiadaniu piłki drużyny gości. W 62 minucie meczu na boisku pojawił się Ruben Olivera zmieniając słabo grającego w tym spotkaniu Diego Milito (nie wykorzystana sytuacja sam na sam z Marchettim). Urugwajczyjk ożywił poczynania ofensywne zespołu z Genuii i mógł dać prowadzenie swojej drużynie, gdyby sędzia nie odgwizdał fikcyjnej pozycji spalonej. Co się odwlecze to... właśnie
Ruben dopiął swego w 84 minucie i wykorzystał świetne dośrodkowanie od Raffaele Palladino posyłając piłkę głową do siatki rywali. Ostatni z przedstawicieli Juventusu Domenico Criscito rozegrał solidny mecz, ale bez fajerwerków.
Odnoszę wrażenie, że ten temat został założony tylko na potrzeby meczu z Interem Mediolan :o
W pierwszej połowie gospodarze byli stroną dominującą aż do 40 minuty, kiedy to drugą zółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył jeden z najlepszych piłkarzy Cagliari w tym sezonie - Andrea Cossu. Wynik bezbramkowy utrzymał się do końca pierwszej części spotkania. Druga połowa, to już całkowita dominacja w posiadaniu piłki drużyny gości. W 62 minucie meczu na boisku pojawił się Ruben Olivera zmieniając słabo grającego w tym spotkaniu Diego Milito (nie wykorzystana sytuacja sam na sam z Marchettim). Urugwajczyjk ożywił poczynania ofensywne zespołu z Genuii i mógł dać prowadzenie swojej drużynie, gdyby sędzia nie odgwizdał fikcyjnej pozycji spalonej. Co się odwlecze to... właśnie

Odnoszę wrażenie, że ten temat został założony tylko na potrzeby meczu z Interem Mediolan :o
"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
no to nasz tercecik calkiem niezle sobie poczyna, to dobrze bo ich cena wzrasta, bo watpie w powrot takiego Olivery ; ) swoja droga Genoa gra naprawde swietnie, mamy juz 28 kolejke a oni dalej nie odpuszczaja. Przekonamy sie czy to jednosezonowy wyskok, czy moze rzeczywiscie rosnie kolejny silny rywal. Napewno w Genoi sa wielkie tradycje.
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Ruben nawet znalazł się w jedenastce kolejki. Raczej wiadomo, że do Juventusu już nie wróci, ale cieszy fakt, że były zawodnik spełnia się nawet w innej drużynie. Po tylu przygodach i wypożyczeniach może w końcu znajdzie drużynę, w której zagrzeje miejsca... choć to może zły przykład :roll: ... wywalczy sobie miejsce w drużynie.Kamil_on pisze: Druga połowa, to już całkowita dominacja w posiadaniu piłki drużyny gości. W 62 minucie meczu na boisku pojawił się Ruben Olivera zmieniając słabo grającego w tym spotkaniu Diego Milito (nie wykorzystana sytuacja sam na sam z Marchettim). Urugwajczyjk ożywił poczynania ofensywne zespołu z Genuii i mógł dać prowadzenie swojej drużynie, gdyby sędzia nie odgwizdał fikcyjnej pozycji spalonej. Co się odwlecze to... właśnieRuben dopiął swego w 84 minucie i wykorzystał świetne dośrodkowanie od Raffaele Palladino posyłając piłkę głową do siatki rywali.
Cała jedenastka:
Rubinho
Frey - Panucci - Samuel
Olivera - Guarente - Pirlo - Giovinco
Cassano - Inzaghi - Pato i wyróżnieni Alex i Gigi :C
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Jak się wali takie uzasadnienie, to dalsza dyskusja rzeczywiście nie ma sensu :lol:juveluck pisze:
Dalsza dyskusja nie ma sensu.
Nie masz pojęcia o geometrii przestrzennej i rzutowaniu. Nie znamy kąta nachylenia kamery by oszacować cokolwiek, z takiego ujęcia nie można stwierdzić czy gol padł czy nie.
Odkrywcze stwierdzenie, że piłka jest kulą i dostawienie magicznego patyczka nie wystarczy na obronienie twojej pięknej tezy, bo równie dobrze mogę stwierdzić, że:

noga również nie przeszła linii :C
przepraszam za offtop, ale nie mogłem się powstrzymać. To pewnie też był jeden ze stu pięćdziesięciu niezbitych dowodów na to, że "inter jest be, a Juve cacy".
- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 2605
- Rejestracja: 05 marca 2003
Kreska którą narysowałem miała tylko wskazywać miejsce o które mi chodziło, a nie być jakimś wyznacznik. Jasno widać, że piłka w tym miejscu nie przekroczyła linii. Jeżeli ty tego nie widzisz to znaczy, że musisz sobie dać spokój z kompem bo ci pada na wzrok, przy okazji oszczędzisz wielu czytanie swoich głupot.
Nie karz mi się powtarzać, wyluzuj z kompem może wzrok ci się poprawi. I nie męcz mnie już tymi swoimi głupimi postami...Miś Coccolino pisze:człowieku, nie zaczynaj dyskusji na temat którego nie masz zielonego pojęcia...Jasno widać? na jakiej podstawie? bo dorysowałeś pionową kreskę? Ja pionową kreską zrzutowałem na linię bramkową but gracza Genoi. I co? też "jasno widać", że nie przekroczył linii ?Jasno widać, że piłka w tym miejscu nie przekroczyła linii.
Ostatnio zmieniony 17 marca 2009, 20:51 przez juveluck, łącznie zmieniany 1 raz.

FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
człowieku, nie zaczynaj dyskusji na temat którego nie masz zielonego pojęcia...
Jasno widać? na jakiej podstawie? bo dorysowałeś pionową kreskę? Ja pionową kreską zrzutowałem na linię bramkową but gracza Genoi. I co? też "jasno widać", że nie przekroczył linii ?Jasno widać, że piłka w tym miejscu nie przekroczyła linii.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Dopiero teraz dostrzegam (po przeczytaniu posta Misia), że faktycznie czerwona kreska juvelucka niekoniecznie oznacza miejsce, które jest najbardziej wysunięte na piłce w strone linii.
Brawo Misiu za spostrzegawczośc!
Inna sprawa, że piłka dotyka trawe niemal przy linii. Jako, ze jest kulą (do czego już wcześniej doszliśmy) to miejsce, w którym ma najwiekszą średnicę musi wystawac nad linią. Czyli teoretycznie gola nie ma.
Tylko, że to jest niemożliwe do wychwycenia przez sędziego.

Inna sprawa, że piłka dotyka trawe niemal przy linii. Jako, ze jest kulą (do czego już wcześniej doszliśmy) to miejsce, w którym ma najwiekszą średnicę musi wystawac nad linią. Czyli teoretycznie gola nie ma.
Tylko, że to jest niemożliwe do wychwycenia przez sędziego.

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
To 'niemal' odgrywa tutaj zasadniczą różnicę. Jak wiadomo różne przestrzenie "zniekształcają sie" jeśli popatrzymy na nie z różnych kątów. Z jednej strony cień kuli może wydawać się płaski, z drugiej strony może się 'wydłużyć'. Tak jak pisałem, nie możemy określić z tego obrazka czy gol padl, czy nie. A już na pewno nie rysować jakieś kreseczki i traktować boisko jako płaszczyznę 2D.stahoo pisze:Inna sprawa, że piłka dotyka trawe niemal przy linii.
żeby nie było, że wprowadzam herezję w edukacji

heh juveluck powiedział co wiedział - pogaworzył chwilę i sie zamknął. Ale może wyciągniesz jeszcze jakiegoś asa z rękawa (czyt. dorysujesz jakąś kreskę) ?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Miś Coccolino a według Ciebie bramka powinna zostać uznana czy nie?
Moim zdaniem jakiekolwiek teorie w tym momencie są zbędne. Musielibyśmy mieć idealny obraz całej sytuacji, aby dokładnie to zmierzyć, a takiego nie mamy...
Obraz z kamery jest jak obraz w oczach sędziego. On miał chwilę, żeby narysować kreskę i zdecydować i widocznie powiedział sobie "Dalsza dyskusja nie ma sensu.". Nie rozumiem, po co z tego powodu atakować kogokolwiek.
Moim zdaniem jakiekolwiek teorie w tym momencie są zbędne. Musielibyśmy mieć idealny obraz całej sytuacji, aby dokładnie to zmierzyć, a takiego nie mamy...
Obraz z kamery jest jak obraz w oczach sędziego. On miał chwilę, żeby narysować kreskę i zdecydować i widocznie powiedział sobie "Dalsza dyskusja nie ma sensu.". Nie rozumiem, po co z tego powodu atakować kogokolwiek.