Serie A (24): JUVENTUS 1-1 Sampdoria
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
cyrk to tak w skrócie. Bombardujemy słupki, poprzeczki lub w dogodnych sytuacjach nie trafiamy w bramkę. Pozostaje mieć nadzieje, że Sampdoria wykorzystała już limit szczęścia na dziś.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Nedved trafił w słupek i poprzeczkę, śmiałem się razem z komentatorami z CCTV-5. Ogólnie gramy dobrze, tylko brakuje ostatniego dotknięcia. Dwukrotnie Amauri był bardzo blisko zdobycia bramki ale zabrakło centymetrów (do dobicia czy do bramki). Ogólnie nastawienie pozytywne na drugą połowę, tylko przez pierwsze 15 minut MUSIMY wyrównać. Jak by Ranieri miał jaja 8) to by zdjął Tiago, w jego miejsce Giovinco i grał 4-3-3...
- rogowianin
- Juventino
- Rejestracja: 27 maja 2005
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 maja 2005
w koncu juve zaczyna cos grac najlepsza polwoa od meczu z milanem a to ze przegrywamy to juz zupelnie inna historia:/ zmina jednego pilkarza- Camor za MM i to zupelnie inna druzyna
a poza tym uważam ze juventus jest najlepszy teraz i zawsze i na wieki wieków ...
- juveninhoo
- Juventino
- Rejestracja: 29 grudnia 2008
- Posty: 118
- Rejestracja: 29 grudnia 2008
Po pierwsze brawa dla obrony
Po drugie brawa dla Pavla- gra jak za dawnych lat, tylko szczęścia mu dzisiaj brakuje
Po trzecie dobry mecz Camoranesiego
Oprócz tego nieźle Poulsen i Tiago. Gramy lepiej,ale coś brak dzisiaj szczęścia
Oby w drugiej połowie Neved przestał obijać słupki i powinno być dobrze- chociaż nie wiem czy Czech wytrzyma dwie połowy w takim tempie- może lepiej niech wejdzie za niego Giovinco ??

Po drugie brawa dla Pavla- gra jak za dawnych lat, tylko szczęścia mu dzisiaj brakuje

Po trzecie dobry mecz Camoranesiego
Oprócz tego nieźle Poulsen i Tiago. Gramy lepiej,ale coś brak dzisiaj szczęścia

Oby w drugiej połowie Neved przestał obijać słupki i powinno być dobrze- chociaż nie wiem czy Czech wytrzyma dwie połowy w takim tempie- może lepiej niech wejdzie za niego Giovinco ??
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest"- Kurt Cobain
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Przecież to są jawne żarty. Atakujemy całą pierwszą połowę i mamy pecha bo inaczej tego nazwać nie można, Sampdoria wyprowadza dwie akcje dzięki geniuszowi Cassano, po jednej pada bramka a po drugiej gdyby Antonio zdecydował się na strzał po długim rogu przegrywalibyśmy już 2:0. Jak widzę Molinaro i Grygerę to skrętu kiszek dostaję. Wiedziałem że to będzie ciężki pojedynek, taktyka Sampdorii z pięcioma pomocnikami kompletnie nam nie leży, naprawdę tego meczu nie można nawet zremisować przecież dzisiaj mamy okazję zbliżyć się do interu
.
FORZA JUVE

FORZA JUVE
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
W defensywie koszmar (Chiellini wracaj
) . Reszta zespołu o dziwo pięknie gra . Nawet Nedved zrobił na mnie wrażenie , chyba dzisiaj przeczytał felieton Łukasza Wieliczko i się wziął za siebie. Poulsen ? To on w ogóle grał ? Jedno jest pocieszające , że zaczynamy grać pięknie, ale skuteczność razi , a co do Tiago - dobrze , że został w tym meczu gra bardzo dobrze i w defensywie i w ofensywie , takiego go potrzebowaliśmy.
To teraz skuteczność dopracować i strzelamy 4 brameczki w 2 połowie

To teraz skuteczność dopracować i strzelamy 4 brameczki w 2 połowie
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Cóż, powiadają, że szczęście sprzyja lepszym. I tym sposobem przegrywamy 0-1. Nie potrafimy wykorzystać żadnej sytuacji. Ktoś powie, że mecz może się podobać, bo wyrównany, bo multum ciekawych akcji i sytuacji bramkowych, ale do #####, przeliterujcie sobie JUVENTUS i zastanówcie się, czy właśnie takie odczucia powinny nam towarzyszyć przy spotkaniach z takimi tuzami futbolu jak Doria 

- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1186
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
??? toż to Molinaro nie uciekł jak reszta na spalony, jaka wina Szweda?mateelv pisze:!ćam awruK
słupek, poprzeczka, niemoc śmiesznego Molinaro i Poulsena. Błąd Mellberga przy golu, był zbyt zdziwiony by przeciąć piłkę. Camor za mało jak na niego, Nedved man of the first half.
Alex nic, Amauri kupił 21 parę Nike Merculiar Vapor, a zapomniał poćwiczyć przyjmowanie piłki.
- ArtHur
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2007
- Posty: 451
- Rejestracja: 10 marca 2007
Gramy na prawdę dobrze. Stwarzamy sytuacji, raczej nie popelniamy błędów, po za tym kardynalnym w defensywie przy golu gości. A pech Nedveda jest dzis niebywały: mierzony strzał zza pola karnego - broni Castelazzi, jeszcze jeden strzal - obok słupka, sam na sam - słupek, głowka - poprzeczka.
Z ciekawszych sytuacji, to Amauri mial 2 okazje na 3 metrze, jednak raz nie trafił czysto w piłkę, a raz się z nią minał. Z dystansu uderzał jeszcze Tiago i Camoranesi główką z 13 metra nad poprzeczką.
A i jeszcze piętka DP ala mecz z Borussią, jednak obok słupka.
Przy golu Mellberg i Grygera też zostali, to nie tylko wina Molinaro(który poprostu krył zawodnika).
Z ciekawszych sytuacji, to Amauri mial 2 okazje na 3 metrze, jednak raz nie trafił czysto w piłkę, a raz się z nią minał. Z dystansu uderzał jeszcze Tiago i Camoranesi główką z 13 metra nad poprzeczką.
A i jeszcze piętka DP ala mecz z Borussią, jednak obok słupka.
Przy golu Mellberg i Grygera też zostali, to nie tylko wina Molinaro(który poprostu krył zawodnika).
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2009, 15:59 przez ArtHur, łącznie zmieniany 1 raz.
- SirRose
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2007
- Posty: 307
- Rejestracja: 22 października 2007
Na razie mimo niekorzystnego wyniku nasza gra wygląda zaskakująco dobrze. Słabo znów boczni obrońcy, ale poza tym poziom dobry/bardzo dobry. Nieźle gra cała środkowa linia, Nedved w końcu coś pokazuje. Szkoda niewykorzystanych okazji, ale mamy jeszcze dużo czasu, na prawdę możemy ten mecz jeszcze wygrać, a nawet jak nie wygramy to będę się cieszył bo w końcu oglądam Juventus na poziomie 

- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
Od 30 min (od tej ogladam) gramy naprawde przyzwoicie, boki pracuja niezle, Nedved o dziwo gra swietne zawody, zchodzi do srodka, szuka gry jest bardzo dobrze... Zdecydowanie na plus rowniez Tiago, ktory poslal kilka bardzo groznych prostopadlych pilek, w takiej formie z Sissoko moga tworzyc swietny duet srodka pola. Mamy niesamowitego pecha, Nedved po swietnym podaniu (pietka, ale nie jestem pewien przez jakosc przekazu) od (chyba) Del Piero idealnie podcial pilke nad bramkarzem, a ta .... trafila w slupek i prawie po linii oddalila sie od bramki...
Potem po bardzo dobrym dosrodkowaniu z wolnego Nedved znowu znalazl sie w swietnej sytuacji, uciekl obroncy i z 5 metrow chcialoby sie powiedziec IDEALNIE udezyl po dlugim slupku, ale pilka poleciala o 5cm za wysoko i trafila w poprzeczke.
Mimo ciaglego nacisku nie mozemy sie przebic, Sampa broni sie, lecz dosc czesto wyprowadza kontry w ktorych Cassano pokazuje swoj kunszt, niesamowity zawodnik, w jednej z sytuacji powinien strzelac bo byl prawie sam na sam z Buffonem idac z dosc ostrego kata podal do srodka gdzie (O DZIWO!) poradzila sobie nasza obrona.
z tylu gramy chaotycznie, kim jest Leggrotaglie? Na pewno nie tym ktory byl nie do przejscia na poczatku sezonu, zenada.
Potem po bardzo dobrym dosrodkowaniu z wolnego Nedved znowu znalazl sie w swietnej sytuacji, uciekl obroncy i z 5 metrow chcialoby sie powiedziec IDEALNIE udezyl po dlugim slupku, ale pilka poleciala o 5cm za wysoko i trafila w poprzeczke.
Mimo ciaglego nacisku nie mozemy sie przebic, Sampa broni sie, lecz dosc czesto wyprowadza kontry w ktorych Cassano pokazuje swoj kunszt, niesamowity zawodnik, w jednej z sytuacji powinien strzelac bo byl prawie sam na sam z Buffonem idac z dosc ostrego kata podal do srodka gdzie (O DZIWO!) poradzila sobie nasza obrona.
z tylu gramy chaotycznie, kim jest Leggrotaglie? Na pewno nie tym ktory byl nie do przejscia na poczatku sezonu, zenada.

- EjsI
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2006
- Posty: 59
- Rejestracja: 05 listopada 2006
Po strzelonej bramce Sampa całkowicie cofnęła się do obrony - na nasze szczęście, bo zaufania do naszej defensywy raczej bym nie miał. Cały czas ciśniemy, ale niestety większość naszych akcji kończy się... przewracaniem się naszych zawodników. Najlepszy na boisku zdecydowanie Nedved - żal mi strasznie, bo przy tych dwóch sytuacjach miał po prostu pecha, trafiając w słupek (swoją drogą nie było spalonego?) i poprzeczkę, bo absolutnie nie może być mowy o braku umiejętności. Nie przekonuje mnie w ogóle Amauri (dużo strat, dobre przyjęcie i następujący po nim strzał to chyba na chwilę obecną dla niego za dużo), w dalszej części spotkania liczę na to, że pojawi się za niego Trezeguet. Miejmy nadzieję, że w tej drugiej połowie będziemy mieli więcej szczęścia (i Pavel nie opadnie z sił
)
Z czego tu się śmiać? Prędzej bym płakał.

blacktorun pisze:Nedved trafił w słupek i poprzeczkę, śmiałem się razem z komentatorami z CCTV-5
Z czego tu się śmiać? Prędzej bym płakał.
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2009, 16:04 przez EjsI, łącznie zmieniany 4 razy.
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Po Waszych relacjach, widzę, że mamy przewagę a brakuj szczęścia. Mam nadzieję, na zwycięstwo, mimo, że do przerwy przegrywamy. W drugiej połowie trzeba zmienić jakiegoś pomocnika i wpuścić Giovinco. Trzymajmy kciuki za powodzenie w tym meczu !!!
- Reaper
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 163
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Jak dla mnie to nie gramy źle, brak nam po prostu szczęścia. Sampdoria zrobiła 2 akcje i gol, my atakujemy całą połowę i nic. 1 głupi błąd w obronie i przegrywam.
Z chęcią zobaczę Marchisio za Poulsena, bo ten dziś nic nie gra.
Z chęcią zobaczę Marchisio za Poulsena, bo ten dziś nic nie gra.