Serie A (18): Lazio 1-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1263
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:06

Nie jestem zadowolony. Mamy okazję do dogonienia lidera i nie potrafimy wygrać ze słabym Lazio. Czas Manningera w pierwszym składzie już się skończył; niech wraca Gigi bo to co dziś zrobił Austriak zostawię bez komentarza.
Tradycyjnie należy wspomnieć o naszych najsłabszych punktach, czyli skrzydłowych. Zarówno Nedved jak i Marchionni przyprawiają mnie o ból głowy. Ja się pytam: Czy Ranieri nie widzi, że obaj kaleczą swoją grą ten zespół? Czemu nie dać szans przebojowemu De Ceglie, który jak gra to robi to świetnie. Gramy 2 defensywnymi pomocnikami, czyli nasza gra ma się opierać na skrzydłach, a że skrzydeł nie mamy to musimy liczyć na bramki z niczego, geniusz Alexa i ogólnie błysk któregoś z graczy tak jak dzisiaj Mellberga.
Sissoko też mnie zaczyna irytować swoimi próbami dryblingi i zabawą w Ronaldinho.

Z drugiej strony nadrobiliśmy punkt do lidera, ale z trzeciej strony Milan nadrobił 2 punkty do nas, więc nie ma się z czego cieszyć.


Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1053
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:09

stahoo pisze:
Loremaster pisze:Ja nie rozumiem czemu w takim meczu nie gra Tiago, który przed kontuzją prezentował się bardzo dobrze i dostarczał jakieś podania.
hahahahahahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahah ok.
Nie wiem z czego się tutaj śmiać. Mnie również brakowało Tiago w środku. Jako jedyny ze środkowych pomocników potrafi rzucić prostopadłą piłę do napadziorów (Zanetti jest po kontuzji, jego nie liczę). Zapomniałeś już o meczu z Realem na SB jak tam prezentował się Tiago?


RavaneVialli

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 marca 2007
Posty: 239
Rejestracja: 03 marca 2007

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:09

Ariaudo zagrał bardzo dojrzale jak na swój wiek, spodziewam się, że będziemy mieli z niego w przyszłości więcej pożytku niż z Criscito.


darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 795
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:09

juventinek123 pisze:Myślę, że zachowałby się lepiej Gigi w tej sytuacji i nie byłoby gola dla Lazio, ale co było już nie wróci.
A ja myślę, że gdyby ta bramka dla Lazio by nie padła to oni nadal by atakowali, a my nadal gralibyśmy padake...Ale nie ma co gdybać.
Myślimy o Violi


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:16

darek pisze:
juventinek123 pisze:Myślę, że zachowałby się lepiej Gigi w tej sytuacji i nie byłoby gola dla Lazio, ale co było już nie wróci.
A ja myślę, że gdyby ta bramka dla Lazio by nie padła to oni nadal by atakowali, a my nadal gralibyśmy padake...Ale nie ma co gdybać.
Myślimy o Violi
Wiem Darek, mi tylko chodziło o przypuszczalne zachowanie sie Gigiego. Ale ta stracona bramka paradoksalnie zmieniła przebieg, ale zaznaczyłem w mojej wypowiedzi, żeby wiecej tak nie grać jak te 20 minut meczu przed utratą gola.


SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 307
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:19

Ciekawy mecz, wiedziałem że będą emocje. Bardzo szkoda straconego głupio gola, bo choć Lazio miało na początku przewagę to tak na prawdę do klarownych sytuacji nie dochodziło. Nasza gra w defensywie jest na prawdę na bardzo dobrym poziomie. W tym elemencie jesteśmy chyba najlepsi w Italii. Cała defensywa zasługuje na pochwałę, może z wyjątkiem Ariaudo bo on dziś nic nie pokazał, koledzy robili niemal wszystko za niego. Miał ze 2 bardzo dobre podania przez całe boisko, ale poza tym praktycznie nie robił nic. Najważniejsze że nie popełnił błędu, trzymał linie z kolegami. Legro, Mellberg i Molinaro zagrali za to świetnie, pełny szacun :)
W środku pola przerażała mnie niedokładność Zanettiego, to był jego na prawdę słąby mecz, zastanawiam się czemu Ranieri go nie zmienił wcześniej. Momo bez rewelacji, sędzia czasem za ostro go traktował i za często odgwizdywał jego przewinienia. Dobrze zagrał Marchioni, znów zaliczył asystę. Nedved poprawnie ale bez rewelacji.
Dziś najgorszą formacją w naszym zespole był atak, DP nie zagrał nic, był wolny i mało widział. Amauri aktywny na tyle na ile mógł, ale jak nie dostawał dobrych podań to niewiele mógł zrobić. Cały czas był kryty przez 2 rosłych obrońców i na prawdę miał ciężkie życie.

Podsumowując, szkoda że nie odrobiliśmy 3 pkt, w sumie zadecydował indywidualny błąd. Graliśmy z na prawdę dobrym zespołem na wyjeździe i zaprezentowaliśmy się poprawnie. Nie mam do nikogo żalu, po prostu stwierdzam że szkoda... Ale zawsze 1pkt bliżej do dziwek z mediolanu :)


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:21

SirRose pisze: Nasza gra w defensywie jest na prawdę na bardzo dobrym poziomie. W tym elemencie jesteśmy chyba najlepsi w Italii.
Po tej kolejce tak :smile:


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:25

darek pisze:
juventinek123 pisze:Myślę, że zachowałby się lepiej Gigi w tej sytuacji i nie byłoby gola dla Lazio, ale co było już nie wróci.
A ja myślę, że gdyby ta bramka dla Lazio by nie padła to oni nadal by atakowali, a my nadal gralibyśmy padake...Ale nie ma co gdybać.
Myślimy o Violi
No i kto wie czy z tej padaki nie urojło by się zwycięstwo.

Tak tylko niedosyt. Myślę, że w drugiej połowie zasłużyliśmy na drugiego gola, gra naszych wyglądała o wiele lepiej. Taki mecz bez historii, nawet nie ma kogo pochwalić może Legro, no i tyle, na pewno nie można narzekać na Ariaudo czy Molinaro jak zwiódł Zarate. Bardzo brakowało mi dziś Treze, gdy widziałem jak Amauri podawał piłkę głowa do bramkarza rywali to coś trafiało mnie.

3 pkt do Interu i cała runda przed nami. Na pewno z Kielonem Camorem Gigim będzie łatwiej ich minąć.

Manninger dno dziś i w Meiolanie z Interem, jak by nie jego zamulstwo to byli byśmy liderami.
Zawidowianin pisze:Jakby nie on, to 3 pkt np z Atalantą czy Cagliari byś sobie mógł dodać w PESie najwyżej.
W końcu jest bramkarzem i coś tam musi bronić. A taki błędy nie przytrafiają się nawet Jankow M. z Legii.
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2009, 23:35 przez oliver, łącznie zmieniany 1 raz.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 593
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:30

Jakby nie on, to 3 pkt np z Atalantą czy Cagliari byś sobie mógł dodać w PESie najwyżej.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:35

oliver pisze:Manninger dno dziś i w Meiolanie z Interem, jak by nie jego zamulstwo to byli byśmy liderami.
1 błąd na pół roku gry każdemu się może zdarzyć. Tym bardziej, że to nasz rezerwowy bramkarz. Powinieneś to docenić.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:39

Łukasz pisze:
oliver pisze:Manninger dno dziś i w Meiolanie z Interem, jak by nie jego zamulstwo to byli byśmy liderami.
1 błąd na pół roku gry każdemu się może zdarzyć. Tym bardziej, że to nasz rezerwowy bramkarz. Powinieneś to docenić.
Pewnie, że się może przydarzyć, pewnie Ci co piszą są źli i rozgoryczeni dlatego takie subiektywne opinie padają, ale nie ma się co dziwić, zaprzepaściliśmy dziś świetną okazję.... :/


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2009, 23:59

Większość z Was pisze o świetnej okazji,jaką zaprzepaściło Juve,tymczasem zapomina się chyba,że tak naprawdę graliśmy z bardzo wymagającym przeciwnikiem na gorącym terenie.Gdyby dodać do tego wszystkiego przetrzebioną linię obrony oraz zmęczenie po pojedynku w Coppa d'Italia otrzymamy prawdziwy obraz tego spotkania...Inter ma 3 punkty przewagi?I co z tego...Z każdym meczem grają coraz gorzej i nie spodziewam się,aby w kolejnym starciu z Sampą zaprezentowali coś godnego uwagi-ich obecną sytuację można chyba spokojnie nazwać jakimś kryzysem...Daleki byłbym też od stwierdzenia typu - "Milan odrobił do nas 2 punkty i to martwi".Oglądałem wczorajsze spotkanie mediolańczyków i prawdą jest,że był to pojedynek bardzo podobny do tego,jakie dziś rozegraliśmy na Olimpico w Rzymie,z tym że ekipa gospodarzy na zwycięstwo nie zasłużyła i powinno się podobnie zakończyć wynikiem remisowym.Trzeba na to spojrzeć z innej strony-Milan ma przed sobą wymagające pojedynki z Bologną i Genoą,które na początku sezonu bez problemu poradziły sobie z drużyną Ancelottiego...Jest dobrze-z 6 punktów straty do interu zrobiły się nagle tylko 3,a to już tak naprawdę nic...Mogliśmy wprawdzie zmniejszyć dystans do 1 oczka,ale rywal był wymagający i dosyć wysoko zawiesił poprzeczkę.Teraz powinno być już tylko lepiej-na kolejny mecz powinien już być gotowy Kielon,do składu po dyskwalifikacji powróci Zdenek,a i Gigi powinien uporać się z grypą.Do tego z Violą,która notabene w dobrej formie nie jest,zagramy na własnym boisku,co powinno być tylko dodatkowym atutem.Pojedynek z Catanią pokazał,że Juve większych problemów nie ma,a za dzisiejszy wynik obwiniłbym raczej zmęczenie.Jedziemy po mistrzostwo :!: :-D


KamilDeath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 czerwca 2004
Posty: 243
Rejestracja: 04 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2009, 00:00

mogliśmy odrobić 3 pkty , ale mogliśmy też dzisiaj nic nie zarobić , ale zadowolonym nie jestem bo bramka ...... bez komentarza , z całym szacunkiem dla Maningera za to co zrobił podczas nieobecności Buffona , ale dzisiaj to woła o pomstę do nieba , jutro na EuroSport w programie EuroGool , będzie gwiazdą in minus :angry: , najgorsze jest to że z tego co ja zauważyłem niestety w tym sezonie chyba nigdy nie wygraliśmy meczu który na początku przegrywaliśmy , jak się mylę niech mnie ktoś poprawi ,
Giovinico - jemu dobrze z boku dlatego myślałem o zmianie podwójnej całej lewej strony czyli De Ceglie - Molinaro , Nedved - Giovinico , ja wiem że nasz trener jest zdania że lepszy remis niż porażka , ale ...... miło byłoby wygrać dzisiaj


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 307
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2009, 00:00

juventinek123 pisze:
Łukasz pisze:
oliver pisze:Manninger dno dziś i w Meiolanie z Interem, jak by nie jego zamulstwo to byli byśmy liderami.
1 błąd na pół roku gry każdemu się może zdarzyć. Tym bardziej, że to nasz rezerwowy bramkarz. Powinieneś to docenić.
Pewnie, że się może przydarzyć, pewnie Ci co piszą są źli i rozgoryczeni dlatego takie subiektywne opinie padają, ale nie ma się co dziwić, zaprzepaściliśmy dziś świetną okazję.... :/
Też mam pretensje do Manningera, bo jego błąd był ewidentny tak samo jak w meczu z Interem, ale należy sobie zadać pytanie czy strzelilibyśmy gola gdyby nie to że Lazio się cofnęło po zdobyciu prowadzenia. Większy żal mam do sędziego że nie odgwizdał karnego dla Juve, a miał ku temu 2 okazje. Najpierw w 11stce faulowany był Nedved, potem Amauri... Nie były może to sytuacje ewidentne ale gdyby sędzia wskazał na wapno nikt by nie mógł mieć zastrzeżeń.


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2009, 00:01

juventinek123 pisze:
Łukasz pisze:
oliver pisze:Manninger dno dziś i w Meiolanie z Interem, jak by nie jego zamulstwo to byli byśmy liderami.
1 błąd na pół roku gry każdemu się może zdarzyć. Tym bardziej, że to nasz rezerwowy bramkarz. Powinieneś to docenić.
Pewnie, że się może przydarzyć, pewnie Ci co piszą są źli i rozgoryczeni dlatego takie subiektywne opinie padają, ale nie ma się co dziwić, zaprzepaściliśmy dziś świetną okazję.... :/
Tak każdemu się mogą przytrafić takie błędy, tylko szkoda, ze nie przytrafiają mu się w meczu z Reggina czy Genoa w 85 min tylko powiedzmy w kluczowych meczach. To chyba o nim świadczy, że się nie nadaje na Juve. Jest doświadczonym bramkarzem, a nie umie wytrzymać presji.

A tłumaczenie, że to nasz rezerwowy brakarz jest co najmniej bezsensu. Dawno nie graliśmy w podstawowej 11 i grało dużo rezerwowych i gdybyśmy mieli takie podejście jak Łukasz to powinna zadowalać walka o puchar UEFA, a zdecydowanie tak nie jest. Oczekiwania są zawsze takie same czy gra Camor czy Marchioni.
SirRose pisze: Nie były może to sytuacje ewidentne ale gdyby sędzia wskazał na wapno nikt by nie mógł mieć zastrzeżeń.
Oprócz kibiców z Mediolanu to na chyba nikt.
Łukasz pisze: lepiej niż potrafi.
Jestem 100% przekonany, że potrafi lepiej niż te dwie wspomniane interwencje:D.
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2009, 00:09 przez oliver, łącznie zmieniany 1 raz.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Zablokowany