Widziałem te dwa mecze. Legia mogła wygrać jeszcze wyżej, ale obrona Arki wyprawiała cuda, ale skończyło się 2-0 i jest dobrzeoliver pisze:Legia - Arka 2-0
W oczekiwaniu na hiszpanów. Gdy już pojawiają sie na boisku zaraz z nich z chodzą z kontuzjami. Czy oni są tak mierni fizycznie czy może przyszli do Legii z kontuzjami. Do meczu Arka z jedną dobrą sytułacją na gola Legia zdaje się grać to co powinna. Nie robi głupich błędów w obronie być może za sprawą Astiza. Brawo Radogol ;-) i Karwan.
Wisła - Lech 1-4
Z uśmiechem na ustach. Wisła w tym sezonie nie zagrała w lidze dobrego meczu. Za to Lech pokazał , że potrafi grać w piłkę. I do zwycięstwa kolejorza nie jestem zaskoczony co jego rozmiaru. Wisła na łopatkach dzięki Pawełkowi. Ewidentnie nie był dziś w najlepszej formie tak jak Brożek. Jedynie jaki plus w grze Wisły to akcja po której padła bramka. A o Lechu można by było pisać i pisać
To co Lech dzisiaj wyprawiał z Wisłą aż mnie, sympatyka Legii przyciągnęło przed tv
Ligowy poziom rośnie, sytuacja w tabeli robi się coraz ciekawsza, silne zespoły są już blisko siebie - będzie ciekawie do końca mimo, że to dopiero początek


