Czy mielście kryzys w kibicowaniu JUve??????????
- Maggie Del Piero
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 22 lipca 2003
- Posty: 644
- Rejestracja: 22 lipca 2003
Ja to tam niegdy nie miałam kryzysu w kibicowaniu Juve obojętnie co by się działo Owszem czasami się zdażało że się wkurzałam niea nich że nie umią wygrać z jakimiś cieciami ale szybko mi przchodziło Bo ja kocham Juve a w miłości się wszystko wybacza 

Najtańszy Show na jaki stać ten utytłany w szmirze świat ....
- azuriana
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2003
- Posty: 320
- Rejestracja: 29 lipca 2003
A ja mam jeszcze wprawę w tym aby nie wpaść w kryzys.Studiuję na Polibudzie no i mamy tu większość chłopaków ,niestety najczęściej kibicują komuś innemu a przy okazji jakiś przegranej Juve droczą się ze mną.A ja zawsze bronię Juve!
To się nazywa kibicowanie! :twisted: A nie tam jakieś kryzysy ,po byle porażce (nawet po finale Ligi Mistrzów). :twisted:

- Jaro
- Juventino
- Rejestracja: 11 października 2002
- Posty: 532
- Rejestracja: 11 października 2002
Nigdy nie myślałem aby przestać kibicować Juve.Miałem doła gdy Juve za czasów Ancelottiego odpadał w pierwszej rundzie LM i w PUEFA przegrywał z Celtą.Troche także przed drugim meczem z realem bo miałem wile wątpliwości.
- cukier
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2003
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 maja 2003
ja miałem niestety raz kryzys gdy JUVE przegrało z Borussią Dortmund (nienawidze tego klubu od zawsze) 3:1 w finale LM ale to wtedy byłem młody i mi to przeszło teraz jest tylko moja dziewczyna i juve w moim sercu!!!!!!!!!!
FORZA JUVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JUVE FOREVER!!!!
JUVE FOREVER!!!!
- Rasi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 22 lipca 2003
- Posty: 267
- Rejestracja: 22 lipca 2003
Jeszcze mi się to niezdarzyło. Od 9 lat jestem z Juve na dobre i złe. Kiedy zajęli w serie A 6 miejsce byłem zły i smutny ale nieprzyszło mi do głowy przestać im kibicować. Moją wire umacniały te wszystkie przegrany finały LM - myslałem wtedy " za rok NAPEWNO sie uda ! ". Przyczynił sie też do tego mój kolega... Milanista. Im bardziej mnie przekonywał o wyższości Milanu tym bardziej kochałem Juve !!!