Czy mielście kryzys w kibicowaniu JUve??????????

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
Olszan

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 lipca 2003
Posty: 899
Rejestracja: 09 lipca 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2003, 23:40

Po każdym przegranym meczu :D ale większego to raczej nie


Zawsze Wierni ! ! !
Johnny777

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2003
Posty: 1064
Rejestracja: 16 lipca 2003

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2003, 00:20

Czasem się tylko powkurzam jak przegrają lub ledwo zremisują mecz, ale kryzys to zbyt wielkie słowo... :D


bartol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2003
Posty: 126
Rejestracja: 28 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2003, 14:45

Nigdy, nigdy, nigdy!!! Pozdrawiam!


DeeJay

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1341
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2003, 22:09

JUVEJAH90 pisze:Ja mam tak samo ja ty Azuriana!!
Dokładnie. Mimo, że chce się jak najlepszych wyników Juve, to porażki jeszcze bardziej zawiązują miłość do klubu.


ralf

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 28
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2003, 22:20

nie nigdy


RUDI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 maja 2003
Posty: 268
Rejestracja: 27 maja 2003

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2003, 23:49

Prawdziwy kibic kibucje na dobre i na zle swojej druzynie
Kryzysu nigdy nie bylo i nie bedzie !


FORZA JUVE
Macias

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 czerwca 2003
Posty: 106
Rejestracja: 19 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 02 sierpnia 2003, 01:07

Kilka razy, ale zawsze powracałem dobrą myślą do Juve :D


Maggie Del Piero

Qualità Juventina
Qualità Juventina
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lipca 2003
Posty: 644
Rejestracja: 22 lipca 2003

Nieprzeczytany post 02 sierpnia 2003, 13:11

Ja to tam niegdy nie miałam kryzysu w kibicowaniu Juve obojętnie co by się działo Owszem czasami się zdażało że się wkurzałam niea nich że nie umią wygrać z jakimiś cieciami ale szybko mi przchodziło Bo ja kocham Juve a w miłości się wszystko wybacza :D


Najtańszy Show na jaki stać ten utytłany w szmirze świat ....
azuriana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 320
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 02 sierpnia 2003, 15:20

A ja mam jeszcze wprawę w tym aby nie wpaść w kryzys.Studiuję na Polibudzie no i mamy tu większość chłopaków ,niestety najczęściej kibicują komuś innemu a przy okazji jakiś przegranej Juve droczą się ze mną.A ja zawsze bronię Juve! :D To się nazywa kibicowanie! :twisted: A nie tam jakieś kryzysy ,po byle porażce (nawet po finale Ligi Mistrzów). :twisted:


Jaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 października 2002
Posty: 532
Rejestracja: 11 października 2002

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2003, 15:21

Nigdy nie myślałem aby przestać kibicować Juve.Miałem doła gdy Juve za czasów Ancelottiego odpadał w pierwszej rundzie LM i w PUEFA przegrywał z Celtą.Troche także przed drugim meczem z realem bo miałem wile wątpliwości.


Kink

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2003
Posty: 63
Rejestracja: 25 lipca 2003

Nieprzeczytany post 14 sierpnia 2003, 19:12

Never!!!!!


Ironek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 lipca 2003
Posty: 797
Rejestracja: 31 lipca 2003

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2003, 22:41

Ja nigdy w życiu nie miałęm kryzysu i nie będę miał. Ja jestem stały w uczuciach i KOCHAM JUVE FOREVER!!!! :D


lipa

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 217
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2003, 23:03

kryzys???
nigdy :!: zauwazylem ze z roku na rok moja milosc do juve systematycznie rosnie :D az sie boje co bedzie za kilka lat :lol:


cukier

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2003
Posty: 67
Rejestracja: 26 maja 2003

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2003, 23:16

ja miałem niestety raz kryzys gdy JUVE przegrało z Borussią Dortmund (nienawidze tego klubu od zawsze) 3:1 w finale LM ale to wtedy byłem młody i mi to przeszło teraz jest tylko moja dziewczyna i juve w moim sercu!!!!!!!!!!


FORZA JUVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JUVE FOREVER!!!!
Rasi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 22 lipca 2003
Posty: 267
Rejestracja: 22 lipca 2003

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2003, 23:28

Jeszcze mi się to niezdarzyło. Od 9 lat jestem z Juve na dobre i złe. Kiedy zajęli w serie A 6 miejsce byłem zły i smutny ale nieprzyszło mi do głowy przestać im kibicować. Moją wire umacniały te wszystkie przegrany finały LM - myslałem wtedy " za rok NAPEWNO sie uda ! ". Przyczynił sie też do tego mój kolega... Milanista. Im bardziej mnie przekonywał o wyższości Milanu tym bardziej kochałem Juve !!!


ODPOWIEDZ