Biorąc pod uwagę nie obecność na bramce Buffona kontuzje: Andrade, Chiellini, Marchionni, Zebina nie w pełni sił jest jeszcze Camoranesi, oraz nie najlepszą skuteczność ostatnio naszych napastników u siebie 0-0 z Sampdorią i 1-1 z Catanią bramka Alexa z karnego w końcowych minutach meczu, wydaje się że będzie bardzo ciężko o 3 pkt z Livorno które w ostatnich 3 meczach 2 razy wygrało i 1 raz zremisowało.
Na szczególną uwagę zasługuje napastnik Amaranto Francesco Tavano w ostatnich 2 meczach strzelił 3 gole a od początku sezonu ma już ich 9.
Inter już nie jest tą maszyną do wygrywania co na początku sezonu grają coraz gorzej i zgodnie z przewidywaniami stracili dzisiaj 2 pkt i będą je coraz częściej tracić i w końcu muszą przegrać, jeśli dzisiaj wygramy to będziemy tracić 10 pkt do nich, wszystko się jeszcze może zdarzyć, szczególnie gdy powróci Camoranesi, dołączy Sissoko powrócą Andrade i Chiellini ja jeszcze wierze i będę dopóki będą szanse matematyczne będę niepoprawnym optymistą
P.s mecz o dziwo będzie na Polsacie Sport o 20:30 więc emocji nie zabraknie
