Popularny Juventus
- aniulka
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 września 2006
ale tez wiekszosc z nich to fanki (niekiedy fani) "boskiego" Cristiana Ronaldopeste pisze: sonda byla tylko w tych 5 panstwach natomist na swiecie to wszystkich na glowe bije MU :roll:
co do Barcy znam kolesia co ma lat 19 i jest zadeklarowanym kibicem Barcelony choc nie wie jak sie nazywa jej bramkarz:)
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Spokojnie. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Są kibice sezonowi/kibice sukcesu, ale są też ludzie, którzy kibicują Barcelonie od lat i są fanatykami tego klubu (sam znam jednego takiego).Perla86 pisze: i ciekawe ilu kibicow mialaby barca grajac w drugiej lidze...
- centek
- Juventino
- Rejestracja: 22 lipca 2006
- Posty: 160
- Rejestracja: 22 lipca 2006
Ja tez znam takiego jednego i tylko jednego bo reszta to pochodzi z tego worka o którym tu mowa :p
ten moj kolega to od 1992 kibicuje Barcelonie (wygrali wtedy LM wiec jego przygoda zaczela sie tak samo jak osmioletniego teraz Romka czy innego Nowaka) Ja tez zaczelem kibicować tak na serio Juve jak wygrali LM 96...
Trzeba chyba zdefiniować kibica sezonowego: 1-2 sezony kibicuje po czym zmienia na inny klub (??) nie mam pojęcia to dziwne zwierze...
Ale to potwierdzone naukowo ze wygrana LM przyciąga kibiców jak magnes
ten moj kolega to od 1992 kibicuje Barcelonie (wygrali wtedy LM wiec jego przygoda zaczela sie tak samo jak osmioletniego teraz Romka czy innego Nowaka) Ja tez zaczelem kibicować tak na serio Juve jak wygrali LM 96...
Trzeba chyba zdefiniować kibica sezonowego: 1-2 sezony kibicuje po czym zmienia na inny klub (??) nie mam pojęcia to dziwne zwierze...
Ale to potwierdzone naukowo ze wygrana LM przyciąga kibiców jak magnes


- Bodmer
- Juventino
- Rejestracja: 25 czerwca 2007
- Posty: 83
- Rejestracja: 25 czerwca 2007
No dobra ja rozumiem, że to wygrana w CL przyciąga, lecz znam kolo, który po meczu Liverpool - Barcelona zachwycał się grą Liverpoolu nawet nie wspominając słowem o Barcelonie, w której był przedtem zafascynowanym. Do takiego stopnia że pojechał nawet na Camp Nou. Ale teraz miłość umarła i nie wiem nawet komu teraz kibicuje.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz kiedy Olympique Lyon grał najlepiej ubiegłą jesienią w europie była spora grupa ludzi którzy już byli kibicami, lecz kiedy odpadli w meczu z Romą na stronę Lyonu wchodziło o 2/3 mniej ludu.
Ale dla mnie zawsze najważniejszy jest Juve. Pamiętam jak na początku patrzyli na mnie jak na <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, że kibicuje drużynie która gra w drugiej lidze, a przecież Juve już kibicowałem wtedy jakieś 5 lat. Teraz nawet nie słucham tego co oni mówią o futbolu.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz kiedy Olympique Lyon grał najlepiej ubiegłą jesienią w europie była spora grupa ludzi którzy już byli kibicami, lecz kiedy odpadli w meczu z Romą na stronę Lyonu wchodziło o 2/3 mniej ludu.
Ale dla mnie zawsze najważniejszy jest Juve. Pamiętam jak na początku patrzyli na mnie jak na <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, że kibicuje drużynie która gra w drugiej lidze, a przecież Juve już kibicowałem wtedy jakieś 5 lat. Teraz nawet nie słucham tego co oni mówią o futbolu.
- morfeuszrejowiec
- Juventino
- Rejestracja: 20 maja 2005
- Posty: 187
- Rejestracja: 20 maja 2005
Mnie przyciagnęła porażka z Realem w 1998 rokucentek pisze:Ale to potwierdzone naukowo ze wygrana LM przyciąga kibiców jak magnes

co do sezonowców...poprostu już ich olewam, zbyt wielu ich jest w moim otoczeniu, a jezeli ktos tej "barsie" kibicuje pare lat to należy mu sie szacunek
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Nie najeżdżał bym również na wszystkich sezonowców, bo w końcu miłość do klubu jakoś musi się zacząć.Ja jakieś sześć lat temu najbardziej lubiłem Liverpool, bo ... kupiłem sobie koszulkę Owena
.Nie znałem piłkarzy i kupiłem pierwszą lepszą.W ten sposób zacząłem lubić Liverpool, ale nie miałem pojęcia co dzieje się w klubie.Potem przyszły występy Juventusu w LM i wspaniała gra Edgara Davidsa, to mnie przyciągnęło.Na początku również nie wiedziałem co się dzieje w tym klubie i zacząłem dopiero poznawać kolejnych zawodników (Ferrara, Del Piero, Conte czy Tacchinardi).Wtedy to doznałem zaszczytu korzystania z takiego cudu techniki jak internet ... Tak tak moi drodzy, póki nie miałem internetu tylko lubiłem Juventus.To internet (JuvePoland
) dał mi możliwość dokładnego poznania klubu, i dpiero wtedy zrodziła się moja miłość o klubu.
Teraz mam siedemnaście lat i jestem w pełni świadomym kibicem Juve, ale jak widzicie nie od początku tak było.Losy się różnie układają, i uważam że młodzi kibice nie będą od razu oddani klubowi, trreba go najpierw poznać i pokochać.Myślę że wielu z nich się to uda.
Dlatego nie oceniajmy wszystkich jednakowo.


Teraz mam siedemnaście lat i jestem w pełni świadomym kibicem Juve, ale jak widzicie nie od początku tak było.Losy się różnie układają, i uważam że młodzi kibice nie będą od razu oddani klubowi, trreba go najpierw poznać i pokochać.Myślę że wielu z nich się to uda.
Dlatego nie oceniajmy wszystkich jednakowo.
- Desant.
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2007
- Posty: 342
- Rejestracja: 01 maja 2007
U mnie tak samo,wszyscy się naśmiewają że Juventus to pacany i że nie umieją grać czemu na przykład nie doczepia się do kibiców Milanu czy np.Realu tylko akurat padło N moje Kochane JUVE to przykremateelv pisze:Szkoda, że Juve takie popularne nie jest w moim najbliższym otoczeniu (np.kumple ze szkoły)![]()

Nom ale i tak na świecie jesteśmy trzeci w rankingu popularnościu i to mówi samo za siebie.
- vieira4
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 156
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
A ja z reguły olewam osoby które nie lubią Juventusu , wmawiam sobie że się na piłce nie znają. Znam 3 fanów Juventusu oprócz mnie
Chociaz w ostatnim roku nasililo sie zjawisko wyszydzania z mojego ulubionego klubu z wiadomego powodu.

- Franek1897
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2006
- Posty: 90
- Rejestracja: 26 października 2006
To jest na pewno powód do dumy :-D Przecież to podium, a po ostatnich perypetiach i Serie B to tym bardziej
W mojej miejscowości (jest dość mała bo liczy ok 4 tys mieszkańców) jest kilkunastu kibiców Juve, lecz niestety znajdują się przeciwnicy Starej Damy. Na każdym kroku powtarzają mi, że Juventus kupował mecz i takie tam brednie. Zaczyna mnie już to denerwować i jak któryś jeszcze raz coś powie to chyba zaczne ich bić
Bo się nie znają, a gadają :evil:
Pozdro dla prawdziwych kibiców JUVE!!!!

W mojej miejscowości (jest dość mała bo liczy ok 4 tys mieszkańców) jest kilkunastu kibiców Juve, lecz niestety znajdują się przeciwnicy Starej Damy. Na każdym kroku powtarzają mi, że Juventus kupował mecz i takie tam brednie. Zaczyna mnie już to denerwować i jak któryś jeszcze raz coś powie to chyba zaczne ich bić

Pozdro dla prawdziwych kibiców JUVE!!!!
"To moja walka, moje życie. Nigdy na dnie-zawsze na szczycie!!!"
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
To są typowe pustaki, które nie mają zielonego pojęcia o piłce i to co swoją tępą mózgownicą podłapią na onecie lub w wiadomościach sportowych w TVP1 rozgadują bez sesnu na około. NormalkaFranek1897 pisze:Na każdym kroku powtarzają mi, że Juventus kupował mecz i takie tam brednie. Zaczyna mnie już to denerwować
Wyluzuj chłopie. Musisz się do tego przyzwyczaićFranek1897 pisze:i jak któryś jeszcze raz coś powie to chyba zaczne ich bić

- Franek1897
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2006
- Posty: 90
- Rejestracja: 26 października 2006
W sumie to masz racjemateelv pisze: Wyluzuj chłopie. Musisz się do tego przyzwyczaićMnie to nie obchodzi co mówią, jeszcze na początku im tłumaczyłem, że to nie piłkarze kupowali mecze, tylko taki pan w okularkach, a teraz to już.... Serie A!

"To moja walka, moje życie. Nigdy na dnie-zawsze na szczycie!!!"