JuvePoland 6-3 Reszta Poznania

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
adi130

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 151
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 20 czerwca 2007, 22:12

na tej łące cieżko było cos zagrac.... Generalnie dziwnie mi sie grało :/ co napewno dobitnie pokazują przezemnie uczynione dwa zagrania ręką na ktore naprawde...niemiałem wzgledu...Nie wiem czy to aż tak ta murawa czy co...mniejsza o to. Następnym razem mam nadzieję że znajdzie sie lepsza murawka :)


damianeq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 kwietnia 2007
Posty: 134
Rejestracja: 01 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 20 czerwca 2007, 22:58

adi130 pisze:na tej łące cieżko było cos zagrac.... Generalnie dziwnie mi sie grało :/ co napewno dobitnie pokazują przezemnie uczynione dwa zagrania ręką na ktore naprawde...niemiałem wzgledu...Nie wiem czy to aż tak ta murawa czy co...mniejsza o to. Następnym razem mam nadzieję że znajdzie sie lepsza murawka :)
no to tylko przez murawe .... pole takie ze to koniec :D ale co zrobic ;/

caly czas zamiast patrzec gdzie sa ustawieni to trzeba bylo patrzec na pilke ....


mala rumuneczko :D <hahaha>
juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 2605
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 20 czerwca 2007, 23:10

Tharpenio pisze:
1) przez cały mecz grałem PRZECIWKO Juventinim (żadnej szansy na zmiane, chociażby po pierwszej połowie. Śmierdziało dzieleniem kibiców na lepszych i gorszych, ale nie mi to oceniać) żadnej ochoty walki we mnie nie było, tak jakbym miał grać za Kaczyńskiego, albo co...
Podział drużyn był dziełem Martina, ale sądzę, że wynikał on tylko z tego, że my mieliśmy grupę która wcześniej już ze sobą grała, nie nie był gorszy czy lepszy a przeciwnicy w dodatku nie mieli kompletu. Jak by nie to, że dali ciała z ludźmi taka sytuacja nie miała by miejsca.


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 939
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 00:19

Właśnie dotarłem do domu.

Mecz przeciętny jak i boisko. Widać było, że brakuje ogrania na dużym placu boju. Pierwsza połowa dość ciekawa z pozycji obserwatora (niewiele roboty na bramce). W drugiej nasi trochę opadli z sił i było więcej pracy.

Wrażenie pozostaje bardzo miłe. Mam nadzieję, że otrzymam powołania na kolejne mecze :)

Ach... i jestem z siebie dumny, że tylko jedno kolano mam zbite :prochno:


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 08:28

Mecz bardzo mi się podobał pomimo murawy. Ostatni raz grałem na dużym boisku chyba z 3 lata temu i od tego czasu wręcz nie mogłem się doczekać ponownej gry na dużym boisku. Dzięki Panowie (i Panie), że udało nam się to zorganizować.
Jednocześnie przepraszam tych co musieli stanąć przeciwko swoim, a nie za bardzo im to pasowało. Niestety ale priorytetem była ekipa, z którą gramy już od dłuższego czasu. Ktoś decyzję musiał podjąć, byłem to ja, tak jak napisał juveluck. Obawiam się, że gdybym rzucił haslo "kto idzie do nich" to do 19:30 byśmy tego meczu nie zaczęli.

Kontynuujemy pozytywy. Oczywiście pewne zwycięstwo cieszy. W pierwszej połowie maciej nie miał co robić :D, w drugiej gdy za każdym razem odpowiadaliśmy na bramkę przeciwników a potem odskoczyliśmy no to wiadomym było, że trochę odpuściliśmy. Dwie piękne brameczki. Diego jednak strzałem z prawie 20 metrów je przyćmił.
Postawa niektórych była także pozytywem, ale za zwycięstwo podziękować należy wszystkim.

No a ponieważ jesteśmy Polakami to i pomarudzić trochę trzeba. Boisko.. cóż - następnym razem na pewno zagramy na innym, czy lepszym? To się okaże. I o ile te kwiatki w ziemi można było przełknąć tak ten piasek to już była masakra. W polu karnym jak zebrało się 15 osób to istna sahara się robiła :D
Niestety upadek z prawie metra na moje lewe biodro ma niezbyt ciekawe konsekwencje. Ledwo chodzę. Mam nadzieje, że jest tylko obite. Występ w rewanżu stoi pod znakiem zapytania.


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
adi130

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 151
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 09:30

Martin pisze:Ledwo chodzę.
ja również. Dopiero dziś wychodzą skutki jakiegoś starcia :/


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 10:53

Martin pisze:(...)

Niestety upadek z prawie metra na moje lewe biodro ma niezbyt ciekawe konsekwencje. Ledwo chodzę. Mam nadzieje, że jest tylko obite. (...)
Hehe, ja po swoim średnio udanym wślizgu mam lekko obite kolano ;-)
Później jeszcze gleba prosto na fete/mąke która teorytycznie oznaczała linie. Po owym upadku byłem cały w owej mące (prawdziwy Bianconero, z podkreśleniem "Bianco" - jak to powiedział Tasak :P)

Jak już wcześniej pisałem: niedaleko miejsca mojego zamieszkania(oś. Kopernika, Grunwald. Dam dokładniejszy adres, jak będzie potrzeba) jest boisko o identycznych rozmiarach. Z murawą w troszke lepszym stanie(tak mi się wydawało, kiedy ostatnio tamtędy przechodziłem). Bezpłatne, ale także bez szatni, pryszniców i SIATEK. Ewentualnie tam można by rozegrać kolejny mecz...


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 11:00

Tharpenio pisze:Bezpłatne, ale także bez szatni, pryszniców i SIATEK.
Nie ma to jak odgłos trzepoczącej piłki w siatce :D

Daj dokładniejsze namiary bo chyba wiem, o które ci chodzi.


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 11:20

Martin pisze:
Tharpenio pisze:Bezpłatne, ale także bez szatni, pryszniców i SIATEK.
Nie ma to jak odgłos trzepoczącej piłki w siatce :D

Daj dokładniejsze namiary bo chyba wiem, o które ci chodzi.
Dokładniej to na ulicy Bełchatowskiej (krzyżuje się z Międzyborską).
Od biało-niebieskich bloków, jak się schodzi na dół w stronę kościoła, to po drodze jest to boisko.


juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 2605
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 11:35

A nie lepiej poszukać jakiegoś naprawdę porządnego boiska? W Poznaniu takich nie brakuje, jak zajmiemy się tym z odpowiednim wyprzedzeniem nie będzie problemu.


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 15:20

Tylko pytanie czy porządne boisko nie pociąga za sobą "porządnej" ceny


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 2605
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 15:31

Jest tyle boisk, że na pewno znajdzie się jakieś w rozsądnej cenie. Poza tym jak przeciwnicy przyprowadzą pełną drożynę to będzie z 30 osób. Suma rozłożona na taka grupę dla jednostki nie będzie wysoka.


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
charles

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2005
Posty: 481
Rejestracja: 06 lutego 2005

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 17:02

o boisku faktycznie trzeba pomysleć bo wczorajsza gra czesto przypominała jakas kopanine czy cos!! a jak sie kurzyło hehe:D ale fajnie było pograc choc dzis czuje bolsesne skutki!! pozro


DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
artoni

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2005
Posty: 235
Rejestracja: 30 września 2005

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 17:08

Gratuluję wygranej. 6:3, szkoda tylko że tyle bramek straciliście. No, ale najważniejsze żeby samemu strzelić więcej :-D


damianeq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 kwietnia 2007
Posty: 134
Rejestracja: 01 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2007, 20:37

juveluck ma racje :) trzeba znalesc porzadne boisko:)


mala rumuneczko :D <hahaha>
ODPOWIEDZ