Coppa Italia 06/07 - Roma vs. Inter
- Lord of San Siro
- Interista
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 grudnia 2006
Nieco wiary i optymizmu co do rewanzu Interu wlala we mnie dzisiejsza porazka Barcelony w 1/2 pucharu krola. W 1 meczu 5-2 dla Katalonczykow, a w rewanzu Getafe rozbilo Barce 4-0. Na takie zwyciestwo Interu licze na San Siro!!
Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
- Bartas_01
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 351
- Rejestracja: 01 listopada 2003
moze po prostu z takiej ze jestem fanem pilki od dziecka i choc Kocham tylko jeden klub to lubie ogladac rozgrywki takie jak Liga Mistrzow ktora co roku wywoluje u mnie roznego rodzaju emocje i choc w tym roku sa one zdecydowanie mniejsze z wiadomego powodu to jestem spragniony emocji pilkarskich na najwyzszym poziomie i z checia zobacze sobie taki mecz jak Milan Manchester a z dwojga zlego wolalem zeby to wlasnie MIlan przeszedl. Dlaczego niby jako kibic Juventusu powinienem byc w tym meczu za Manchesterem a nie Milanem?? tylko dlatego ze Milan jest z Wloch?? chore... zreszta pisalem dokladnie co mysle w poprzednim poscieAbdul_BN.pl pisze:Inaczej - z jakiej okazji masz tej drużynie życzyć dobrze, ba - wogóle się interesować jej meczami?!Z jakiej to okazji w przypadku meczy Milanu zawsze mam zle zyczyc tej druzynie?
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Dlaczego mam nie wydawać opinii o kibicowaniu "Calcio"? To jest pogląd - taki jak każdy inny, jak preferencje polityczne czy stosunek do lesbijek.Elmo pisze: Na koniec, dla czego oceniacie kogoś kto kibicuje na swój sposób, że jest dziwny? Wielu ludzi krytykuje Giertycha, Kaczyńskich, o Lepperze nie wspomnę, że zmuszają ludzi do postrzegania świata wg ich światopoglądu. Podobnie jest z takim Supersonikiem i innymi, który ocenia prywatne odczucia pojedynczych ludzi według swojego ego. Jeżeli jesteś kibicem Juve, takim na prawdę, to jakie znaczenie ma dla Ciebie, czy ktoś darzy sympatią inny włoski klub, kiedy Juve nie gra. Chyba że jesteś odmianą piłkarskiego nacjonalisty a la wspomniany Romek.
Po drugie to się zagalopowałeś z piłkarskim nacjonalistą bo ja nie pisałem: można kibicować tylko Juve, lecz: uważam za bezsens kibicowanie włoskiemu klubowi tylko dlatego bo jest włoski. Gdzie ja zmuszam? Ja napisałem, że nie rozumiem.
Z tą reprezentacją to nie to chciałem napisać. Wyrzucamy wątek rep. Polski. Chodziło mi o to, że dziwnym jest dla mnie, stosunek do Włoch w tak fanatycznym stylu jak " żałuje, że Euro będzie w Polsce, bo we Włoszech by ładnie stadiony odnowili". Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi..

Relaksują mnie Twoje wstawki, naprawdę. Lubię je. DziękiwErOn pisze: To odpowiedz nam w takim razie na jedno pytanie: do czego ta 'niby dyskusja' prowadzi? Bo ja nie widze tutaj zadnego sensu...

- Abi
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 522
- Rejestracja: 27 marca 2006
Gdzież ja to napisałem, że powinieneś być za ManU? Powinieneś myśleć o meczu z Bologną teraz, a nie zaprzątać sobie głowę jakąś Ligą Miszczufff.Bartas_01 pisze:[Dlaczego niby jako kibic Juventusu powinienem byc w tym meczu za Manchesterem a nie Milanem?? tylko dlatego ze Milan jest z Wloch?? chore... zreszta pisalem dokladnie co mysle w poprzednim poscie
A ja liczę, że się przeliczysz. A zanim jutro poczytam sobie o frustracji albo fanatyzmie - powiem tylko dobranoc. PapatkiNa takie zwyciestwo Interu licze na San Siro!!
- Bartas_01
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 351
- Rejestracja: 01 listopada 2003
jedno drugiemu nie przeszkadzaAbdul_BN.pl pisze:Gdzież ja to napisałem, że powinieneś być za ManU? Powinieneś myśleć o meczu z Bologną teraz, a nie zaprzątać sobie głowę jakąś Ligą Miszczufff.Bartas_01 pisze:[Dlaczego niby jako kibic Juventusu powinienem byc w tym meczu za Manchesterem a nie Milanem?? tylko dlatego ze Milan jest z Wloch?? chore... zreszta pisalem dokladnie co mysle w poprzednim poscie


- Gabryś1987
- Juventino
- Rejestracja: 31 marca 2007
- Posty: 52
- Rejestracja: 31 marca 2007
Bardzo przyjemnie sie oglądało ten meczyk
jak Mistrzowie
dostają 6 batów.
Co do kibicowania innym klubom włoskim :Wypowiedzi , które nie tak dawno czytałem na forum:" w tym meczu byłem za Milanem,który bronił honoru Calcio". hmm ... Calcio które wygłądało ja ruski jarmarek,gdzie handlowało sie meczami , i w wyniku jakże sprawiedliwego procesu nałożono na kluby sprawiedliwe kary
Nie rozumiem ,jak kibicJuventusu może kibicować takiemu Milanowi w 1/2 Ligi Mistrzów
Moge docenić gre Milanu ,jak ostatnio z Man Utd, ale w życiu nie będe im kibicował , nawet w pojedyńczym meczu i nawet jeśli przeciwnikiem jest Manchester
.Wole ,żeby z pucharu cieszyli sie angole ,niż żeby to Milan wzbogacił sie o ten tytuł .
Przecież to Juve ma być najbardziej utytułowanym klubem w Italii, a nie Milan :doh:
ps.
Inter nie jest wcale na straconej pozycji , patrzac co wyprawiało Getafe z BARCĄ
chlopakom puściły troche nerwy:
http://blaugrana.pl/index.php?goto=news ... 298e52fe04

Co do kibicowania innym klubom włoskim :Wypowiedzi , które nie tak dawno czytałem na forum:" w tym meczu byłem za Milanem,który bronił honoru Calcio". hmm ... Calcio które wygłądało ja ruski jarmarek,gdzie handlowało sie meczami , i w wyniku jakże sprawiedliwego procesu nałożono na kluby sprawiedliwe kary

Nie rozumiem ,jak kibicJuventusu może kibicować takiemu Milanowi w 1/2 Ligi Mistrzów

w takim razie zdecydowana wiekszość kibiców Juve jest chora ...Bartas_01 pisze: Dlaczego niby jako kibic Juventusu powinienem byc w tym meczu za Manchesterem a nie Milanem?? tylko dlatego ze Milan jest z Wloch?? chore...
Moge docenić gre Milanu ,jak ostatnio z Man Utd, ale w życiu nie będe im kibicował , nawet w pojedyńczym meczu i nawet jeśli przeciwnikiem jest Manchester

Przecież to Juve ma być najbardziej utytułowanym klubem w Italii, a nie Milan :doh:
...akurat wiekszym złem jest zdecydowanie milan :evil: ...Bartas_01 pisze: z checia zobacze sobie taki mecz jak Milan Manchester a z dwojga zlego wolalem zeby to wlasnie MIlan przeszedl
ps.
Inter nie jest wcale na straconej pozycji , patrzac co wyprawiało Getafe z BARCĄ
chlopakom puściły troche nerwy:
http://blaugrana.pl/index.php?goto=news ... 298e52fe04
"Bo tego durnia mamy za prezydenta"
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
To i ja zabiorę głos w dyskusji.
Kto mi wytłumaczy, co to jest kibicowanie, a czym kibicowanie nie jest?
Każdy odbiera kibicowanie na swój sposób.
Dla jednych Juve jest jednym z kilku "ulubionych" klubów (bo jeszcze jest jakieś PSV, którego ma sie koszulkę, jest jeszcze Atletico, bo coś tam coś tam itd.).
Dla innych Juve jest jedynym klubem, którym poświęciło się swoje serce, ale to nie oznacza że nie mogą interesować się meczami innych drużyn.
A ostatnia grupa kibiców to są już fanatycy. Ci, co wbili sobie do głowy, że mimo iż są z Polski, mogą zachowywać się jak kibice włoscy i nienawidzić takie kluby jak Milan, Roma czy Viola. Nie wiadomo, czy mają w ogóle jakies uzasadnione powody swojej nienawiści. Ale w końcu rywal Juve to wróg i skur....
Nie krytykuję żadnego powyższego stylu bycia, jestem w stanie zrozumieć takie zachowanie. Nikomu nie można też zarzucić braku miłości do Juve. Każdy jest zadowolony ze swojego kibicowania i chyba o to chodzi. Każdy powyższy to kibic Juventusu.
Natomiast nie wszyscy są fanatykami. A w tej dyskusji (takie jest moje zdanie) fanatycy zarzucają reszcie, że nie kibicują Juventusowi tak, jak oni. A tutaj nikt nikogo nie przekona do swoich racji, gdyż większość ma kontakt z piłką i Juve min. 10 lat i swoje nawyki już się wryły im w świadomość.
A tak na marginesie:
Kto mi wytłumaczy, co to jest kibicowanie, a czym kibicowanie nie jest?
Każdy odbiera kibicowanie na swój sposób.
Dla jednych Juve jest jednym z kilku "ulubionych" klubów (bo jeszcze jest jakieś PSV, którego ma sie koszulkę, jest jeszcze Atletico, bo coś tam coś tam itd.).
Dla innych Juve jest jedynym klubem, którym poświęciło się swoje serce, ale to nie oznacza że nie mogą interesować się meczami innych drużyn.
A ostatnia grupa kibiców to są już fanatycy. Ci, co wbili sobie do głowy, że mimo iż są z Polski, mogą zachowywać się jak kibice włoscy i nienawidzić takie kluby jak Milan, Roma czy Viola. Nie wiadomo, czy mają w ogóle jakies uzasadnione powody swojej nienawiści. Ale w końcu rywal Juve to wróg i skur....
Nie krytykuję żadnego powyższego stylu bycia, jestem w stanie zrozumieć takie zachowanie. Nikomu nie można też zarzucić braku miłości do Juve. Każdy jest zadowolony ze swojego kibicowania i chyba o to chodzi. Każdy powyższy to kibic Juventusu.
Natomiast nie wszyscy są fanatykami. A w tej dyskusji (takie jest moje zdanie) fanatycy zarzucają reszcie, że nie kibicują Juventusowi tak, jak oni. A tutaj nikt nikogo nie przekona do swoich racji, gdyż większość ma kontakt z piłką i Juve min. 10 lat i swoje nawyki już się wryły im w świadomość.
A tak na marginesie:
Mam dokładnie identyczny pogląd.Railis pisze: Ja mówię otwarcie, że darzę ogromną sympatią całe Calcio (oczywiście jeżeli chodzi o miłość to znacie odpowiedź). Ostatnio zniechęcił mnie do siebie Inter, jednak cały czas darzę ten klub jeszcze szacunkiem.
- Bartas_01
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 351
- Rejestracja: 01 listopada 2003
no widzisz kazdy ma swoje poglady:P dla mnie zdecydowanie najwiekszym zlem jest Manchester ktorego nie trawie niz Milan. Moze i ja jestem chory ale bycie fanem Juventusu nie przeszkadza mi w tym zeby w pojedynku dwoch nielubianych druzyn wybrac jednak ta z WlochGabryś1987 pisze:...akurat wiekszym złem jest zdecydowanie milan :evil: ...Bartas_01 pisze: z checia zobacze sobie taki mecz jak Milan Manchester a z dwojga zlego wolalem zeby to wlasnie MIlan przeszedl
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 755
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Inter Mediolan 2-1 As Roma [Crespo, Cruz - Perrotta]
bardzo ladny mecz, szczegolnie w drugiej polowie. trzeba oddac interowi ze naprawde od poczatku bardzo cisna Rome. byli wrecz bojowo nastawieni(doslownie
) ladna bramka Cresp z glowki. sadze ze za duzo w drugiej polowie Roma oddala pola w swojej strefie obronnej interowi i tego konsekwencja byla druga bramka Cruza. troche gry na czas ze strony Romy, kontry i troszke moze nawet kontrowersyjna bramka, bo mozna sie spierac czy byl na spalonym Perrotta. Coppa Italia zasluzenie trafia w rece Romy. teraz trzeba czekac na kolejny pojedynke Inter - Roma w Superpucharze Włoch. miejmy tylk nadzieje ze nie bedzie w obecnym sezonie czyli 4-3 dla interu 
bardzo ladny mecz, szczegolnie w drugiej polowie. trzeba oddac interowi ze naprawde od poczatku bardzo cisna Rome. byli wrecz bojowo nastawieni(doslownie

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Drugi mecz był naprawdę całkiem dobry, niestety znając wynik pierwszego mecz nie mogliśmy liczyć na takie prawdziwe emocje. Szczerze żałuję, że nie był to pierwszy mecze finałowy Coppa Italia 2007. Nie można mieć wyszstkiegoCzarnyZkultury pisze:Inter Mediolan 2-1 As Roma [Crespo, Cruz - Perrotta]
bardzo ladny mecz, szczegolnie w drugiej polowie. trzeba oddac interowi ze naprawde od poczatku bardzo cisna Rome. byli wrecz bojowo nastawieni(doslownie) ladna bramka Cresp z glowki. sadze ze za duzo w drugiej polowie Roma oddala pola w swojej strefie obronnej interowi i tego konsekwencja byla druga bramka Cruza. troche gry na czas ze strony Romy, kontry i troszke moze nawet kontrowersyjna bramka, bo mozna sie spierac czy byl na spalonym Perrotta. Coppa Italia zasluzenie trafia w rece Romy. teraz trzeba czekac na kolejny pojedynke Inter - Roma w Superpucharze Włoch. miejmy tylk nadzieje ze nie bedzie w obecnym sezonie czyli 4-3 dla interu

- kow3l
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2004
- Posty: 67
- Rejestracja: 05 grudnia 2004
Nie będę się szerzej rozwodzil nad wczorajszym meczem, bo losy rywalicji były niemal już rozstrzygniete. Spotkanie, podobnie jak pierwsze pomiedzy tymi druzynami w finale, było ladnym widowiskiem i moglo się podobac chyba wszystkim widzom. Inter atakowal w pierwszej polowie z wielkim animuszem, ale nic z tego nie wynikalo. W drugiej szybko wyszedl na dwubramkowe prowadzenie i puchar Romy wcale nie wydawal się oczywisty. Przez jeszcze niecale trzydzieści minut dopuszczałem możliwość, ze interowi może się fartnac i może on zdobyc te dwie brakujące do osiagniecia trofeum bramki. Nawet czerwona kartka Cordoby nie spowodowala wyeliminowanie tej obway, gdyz Inter nadal stwarzal grozne sytuacje, jak ta chocby przy strzale Recoby. Uspokoiłem się dopiero po golu Perrotty, który nie po raz pierwszy pokazuje swoje umiejętności strzeleckie. Instynkt po bramka przeciwnika ten pomocnik na rewelacyjny, jak klasowy „napadzior”. Gdyby zamiast Interu w finale bylaby inna druzyna (oczywiście poza Juve) to ten final by mnie malo ekscytowal. Jednak ze względu na mediolańczyków z wiadomym przyczyn kibicowałem druzynie z Rzymu.