Matura...
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Ja też jeszcze nie odczuwam stresu, tylko ta cala otoczka wokól matury mnie denerwuje. Niektorzy traktują to jak sprawę życia i śmierci, bez przesady, jest to rzecz ważna, wyjątkowa, ale nie jest to prorytet mojego zycia. Zrobię co mogę aby zdać, to oczywiste. Też za rok chcę mówić wszystkim jak oni mi teraz, że to pikuś, że nie da się nie zdać.
Jutro polski cóż, wszystko zależy od lektury, zawsze można się oprzeć na fragmencie, jak ktoś dobrze kombinuje to sobie poradzi. Ja jestem przygotowany, że kojarzę co nieco
Bohaterów i gł. wątki. Przeczuwam lalkę. No cóż, jutro o tej porze już bedziemy po pierwszym akcie. Damy radę 
Jutro polski cóż, wszystko zależy od lektury, zawsze można się oprzeć na fragmencie, jak ktoś dobrze kombinuje to sobie poradzi. Ja jestem przygotowany, że kojarzę co nieco



- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Czy ktoś się orientuje jak dokładnie wygląda kwestia amestii gertychowskiej ?:D
Tzn chodzi mi o to, że mój kolega (
) zdaje 5 przedmiotów i jeśli z 3 podstawowych nie zda 1, ale będzie miał średnią powyżej 30% z tych 3 przedmiotów, i nie zda 2 przedmiotów na poziomie rozszerzonym, to czy dostanie świadectwo maturalne i zaszczytny tytuł człowieka ze średnim wykształceniem ?:D
Tzn chodzi mi o to, że mój kolega (
Ostatnio zmieniony 03 maja 2007, 22:17 przez Siewier, łącznie zmieniany 1 raz.
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Dobrze by było, wogóle chętnie zobaczyłbym coś z pozytywizmu i romantyzmu. Oby nie było żadnego awangardowego gównadolores haze pisze:Moje typy to na bank coś z literatury wojennej, do wyboru jakiś zapewne wspaniały wiersz Mickiewicza albo Lalka Prusa...

W podstawie nie madolores haze pisze:Marzy mi się temat z "Mistrzem i Małgorzatą"-marzenia...
Ja już umiemdolores haze pisze:a w historii to najgorzej mi się nie chce uczyć przywilejów szlacheckich...



- AleX_Del_Piero_13
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2006
- Posty: 81
- Rejestracja: 12 listopada 2006
Powodzenia wszystkim Maturzystom
Napiszcie maturke jak najlepiej 

- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No to jeszcze zostało mi przelecieć Lalke Prusa (:prochno:), skoczyć do kaplicy i mogę jechać na maturke ! 
Życzę wszystkim (szczególnie sobie
) powodzenia ! 
zieeeewwww... :roll:

Życzę wszystkim (szczególnie sobie


zieeeewwww... :roll:
- Johnny777
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 16 lipca 2003
Nie wiedziałem Siewierku że kręcą Cię "Lalki"...Siewier pisze:No to jeszcze zostało mi przelecieć Lalke Prusa (:prochno:), skoczyć do kaplicy i mogę jechać na maturke !
Życzę wszystkim (szczególnie sobie) powodzenia !
zieeeewwww... :roll:
Już mnie nie kochasz..... :płaczę:
Powodzenia wszystkim! :-D
- dolores haze
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2006
- Posty: 71
- Rejestracja: 01 listopada 2006
nO TO CHYBA MIAŁEŚ PRZECIEKI...Ale nie ma co narzekać, temat na rozszerzonej z ''Panią Bovary" i 'Republiką marzeń" był spoko, tylko test czytania taki sobie, ale ogólnie chyba dałam radę 8) Matko bosko, co za emocje, normalnie nie mogę, jeszcze mi się ręcę trzęsą!!!RuTeK pisze: ale cos mi się widzi Pani Bover
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
RuTeK pisze:ale cos mi się widzi Pani Bover
SKĄD DO CHOLERY O TYM WIEDZIAŁEŚ? Nie powiesz że przypadek i tak o Ci się powiedziało.. Pierwszy raz w życiu o czymś takim słysze...
Ogólnie to nie wiem co o tym myśleć, zdawałem rozszerzony i pisałem temat o prowinacjach. Jak dla mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, tylko lać wodę a jak wiadomo za lanie wody niezawiele człowiek moze dostać punktów. Czytanie ze zrozumieniem też rąbnięte, ale jakoś sobie chyba poradziłem.
Liczę na uprzejmego egzaminatora i... i nie wiem na ile procent licze bo się przelicze :] Raczej zdałem, bo nie jestem zmartwiony ale mogło być lepiej.
PS> Jeszcze jedno, stres przedmaturalny to mały pryszcz przy stresie na prawo jazdy :] to tak dla tych którzy będą zdawali prawko niedługo

- cygi
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2004
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 lipca 2004
Ja się mogę wypowiedzieć na temat podstawowej. Czytanie tekstu ze zrozumieniem... hardcore. Według mnie bardzo trudny tekst i jeszcze trudniejsze pytania. Natomiast tematy były w miarę proste. Do przewidzenia. Ja pisałem o Dziadach, ale ten 2 też byłbym w stanie podjąć. Mam nadzieję, że uciułałem te 30% 

- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Co za banda kretynow wymyslila, ze nie mozna isc od klopa na maturze. Pierwsza godzine sciskalem krocze, zeby sie nie poszczac. Cale szczescie, ze nauczyciele poszli po rozum do glowy i w koncu moglem sie odlac. Problem polega na tym, ze nie moglem sie skupic na czytaniu ze zrozumieniem i nabazgralem jakies bzdury, ktorych nie zdazylem poprawic. Licze na jakies 5/20 z czytania. Wypracowanie pisalem na drugi temat i jak sie okazalo, to jednak jest problem analizowac Granice, ktorej sie nie czytalo. Ale chyba jest jeszcze szansa, ze zaliczylem. Mimo wszystko poszlo mi fatalnie...