Serie B (24): JUVENTUS 5-0 Crotone

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 939
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 18 lutego 2007, 20:46

Diego pisze:Łe jery, przestań narzekać. Del Piero rozegrał świetny mecz, strzelił 3 bramki (a przypominam, to dopiero (albo aż) szósty jego hat-trick), został najlepszym strzelcem w lidze, ale i tak znalazłeś coś, dzięki czemu mogłeś go skrytykować.
Mam do tego prawo :smile: Może faktycznie za bardzo ostatnio czepiam się Alexa, ale ja po prostu wolę zapobiegać niż leczyć :) A po co w każdym poście powtarzać, że jest to piłkarski geniusz (także dla mnie)?
Diego pisze:W tej sytuacji popieram Deschampsa. Trezeguet jest gwarantem kilkunastu bramek w sezonie, a że ostatnio nic nie strzelił, to nic nie znaczy, on nie zapomniał jak się gra w piłkę.
Tego nie powiedziałem. Ale dla mnie Treze jest na boisku na siłę. Wiem ile Francuz potrafi zrobić, ile bramek potrafi zdobyć. Ale jeśli Deschamps mówił, że na boisku będą grać Ci, którzy są w optymalnej formie, to coś tutaj się nie zgadza.
Diego pisze:Palladino też marnuje wiele sytuacji, a nie jest za to tak karcony.
Palladino w ostatnim czasie zepsuł aż dwie okazję (dokładnie w meczu z Viacenzą). Grał w napadzie pierwszy raz od hohoho czasu. Pisałem już o tym, że DD mógł go wcześniej zmienić (zrobił to gdy było 2-2 i wprowadził Trezeguet bez formy), ale tego nie zrobił (jego sprawa). Palladino wcześniej grywał na lewym skrzydle, a tam nie miał zbyt wielu podbramkowych okazji. Treze psuje dwie/trzy podobne akcje niemal w każdym meczu (lub przez jego większość jest zupełnie niewidoczny)
Diego pisze:Ja jestem pewien, że Trezeguet jeszcze nie raz uratuje nam punkty.
Ja też.
Diego pisze:A Bojinov mnie jeszcze niczym nie przekonał :roll: .
A kiedy miał to zrobić? Jeśli wejdzie na boisko i zobaczę, że Bułgar sobie nie radzi to przyznam Deschampsowi rację. Póki co dziwię się, że 21-latek ciągle siedzi na ławce.


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 18 lutego 2007, 21:59

mJaUcViEej pisze:Mam do tego prawo :smile: Może faktycznie za bardzo ostatnio czepiam się Alexa, ale ja po prostu wolę zapobiegać niż leczyć :) A po co w każdym poście powtarzać, że jest to piłkarski geniusz (także dla mnie)?
Nie trzeba podkreślać, wystarczy skomentować jego grę w danym meczu. A że wczoraj zagrał jak zagrał, to jakakolwiek krytyka jest nie na miejscu.
mJaUcViEej pisze:Tego nie powiedziałem. Ale dla mnie Treze jest na boisku na siłę. Wiem ile Francuz potrafi zrobić, ile bramek potrafi zdobyć. Ale jeśli Deschamps mówił, że na boisku będą grać Ci, którzy są w optymalnej formie, to coś tutaj się nie zgadza.
Nie wiemy w jakiej formie jest choćby Bojinov. Być może prezentuje się gorzej od Trezegueta?
mJaUcViEej pisze:Palladino w ostatnim czasie zepsuł aż dwie okazję (dokładnie w meczu z Viacenzą).
Z tego co pamiętam to Palladino zmarnował tam więcej okazji (choćby nie trafił na pustą bramkę - wiem, że był spalony, ale niesmak pozostaje). I wolę, żeby napastnik psuł sytuacje w meczu wygranym 5:0 (lub w jakimkolwiek innym korzystnym rezultacie) niż w zremisowanym (w tym przypadku w spotkaniu z Vicenzą).
mJaUcViEej pisze:(lub przez jego większość jest zupełnie niewidoczny)
Taka jego rola i gra tak praktycznie cały czas. Co w tym złego?
mJaUcViEej pisze:A kiedy miał to zrobić? Jeśli wejdzie na boisko i zobaczę, że Bułgar sobie nie radzi to przyznam Deschampsowi rację. Póki co dziwię się, że 21-latek ciągle siedzi na ławce.
Może Deschamps czeka, aż przebudzi się Trezeguet? Mimo słabej formy Francuz strzelił w tym sezonie 8 bramek. To całkiem przyzwoity dorobek.


:roll:
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 939
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 18 lutego 2007, 22:41

Diego pisze:
mJaUcViEej pisze:Mam do tego prawo :smile: Może faktycznie za bardzo ostatnio czepiam się Alexa, ale ja po prostu wolę zapobiegać niż leczyć :) A po co w każdym poście powtarzać, że jest to piłkarski geniusz (także dla mnie)?
Nie trzeba podkreślać, wystarczy skomentować jego grę w danym meczu. A że wczoraj zagrał jak zagrał, to jakakolwiek krytyka jest nie na miejscu.
Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.
Tutaj dyskusja zaczyna robić się bez sensu. Po części już przyznałem Tobie rację. Powinno wystarczyć.
Diego pisze:
mJaUcViEej pisze:Tego nie powiedziałem. Ale dla mnie Treze jest na boisku na siłę. Wiem ile Francuz potrafi zrobić, ile bramek potrafi zdobyć. Ale jeśli Deschamps mówił, że na boisku będą grać Ci, którzy są w optymalnej formie, to coś tutaj się nie zgadza.
Nie wiemy w jakiej formie jest choćby Bojinov. Być może prezentuje się gorzej od Trezegueta?
Jeśli nie będzie dostawać szansy pokazania się w lidze to nigdy tego się nie dowiemy. Jeśli ktoś jest słaby na treningach (swoją dobrą żaden z nas nie wie co się dzieje na treningach JUVE) to nie oznacza to, że musi słaby w meczu. Sportowcy o tym wiedzą.
Diego pisze:
mJaUcViEej pisze:Palladino w ostatnim czasie zepsuł aż dwie okazję (dokładnie w meczu z Viacenzą).
Z tego co pamiętam to Palladino zmarnował tam więcej okazji (choćby nie trafił na pustą bramkę - wiem, że był spalony, ale niesmak pozostaje). I wolę, żeby napastnik psuł sytuacje w meczu wygranym 5:0 (lub w jakimkolwiek innym korzystnym rezultacie) niż w zremisowanym (w tym przypadku w spotkaniu z Vicenzą).
A Ty myślisz, że Trezeguet tylko w ostatnim meczu zepsuł dogodne akcje (które w normalnej formie by wykończył)? Błąd. Patrz na kilka ostatnich spotkań, a nie tylko na dwa ostatnie mecze.
Diego pisze:
mJaUcViEej pisze:(lub przez jego większość jest zupełnie niewidoczny)
Taka jego rola i gra tak praktycznie cały czas. Co w tym złego?
Szkoda, że odnosisz się tylko do połowy zdania, a nie do całości, ale trudno...
Treze gra tak, że przez większość spotkania jest niewidoczny. Jest uruchomiany dwa/trzy razy w meczu i jego zadaniem jest zdobywanie goli. Wszystko robi wyśmienicie oprócz ostatniego punktu. W ten sposób staje się niemal bezużyteczny na boisku.
Diego pisze:
mJaUcViEej pisze:A kiedy miał to zrobić? Jeśli wejdzie na boisko i zobaczę, że Bułgar sobie nie radzi to przyznam Deschampsowi rację. Póki co dziwię się, że 21-latek ciągle siedzi na ławce.
Może Deschamps czeka, aż przebudzi się Trezeguet? Mimo słabej formy Francuz strzelił w tym sezonie 8 bramek. To całkiem przyzwoity dorobek.
Patrząc na procent wykorzystanych akcji, to 8 bramek jest bardzo słabym wynikiem. Alex bije go na łeb.


The_Sickness

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 281
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 lutego 2007, 10:59

Trezeguet nawet jak nie strzela bramek i tak jest bardzo pożyteczny. Zwróćcie uwagę, ze przy drugiej bramce Del Piero znakomicie ściągnął obrońcę na bok, zostawiając Del Piero kilka metrów na oddanie strzału. Przy bramce Balzarettiego był tam gdzie powinien, gdyby piłka miała nieco inny tor lotu, zamykającym akcję byłby Trezeguet, poza tym dobrym przyjęciem i szybkim odegraniem walnie przyczynił się do zdobycia trzeciej bramki Del Piero. Był bardzo ruchliwy i potrafił wypracować sobie pozycje do strzału. Nie można się zgodzić ze zdaniem, ze nie był widoczny przez cały mecz.


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 lutego 2007, 11:54

Yes, yes, yes :smile: Nareszcie wysokie, przekonywujące zwycięstwo. Taki Juventus chcielibyśmy oglądać zdecydowanie częściej :!: I jak się Alex rozstrzelał. Może i obrońcy Crotone zbytnio mu nie przeszkadzali, ale i tak należą się wielkie brawa i słowa uznania dla naszego Capitano :bravo: Mam nadzieję, że te zwycięstwo zaowocuje w kolejnych meczach...


mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 939
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 19 lutego 2007, 12:21

The_Sickness pisze:Nie można się zgodzić ze zdaniem, ze nie był widoczny przez cały mecz.
Twierdzisz tak na podstawie całego meczu czy tylko skrótu?


The_Sickness

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 281
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 lutego 2007, 12:35

Skoro tyle akcji z udziałem Trezegueta jest na skrócie, to chyba znaczy ze był widoczny. Inną rzeczą jest to, ze nie potrafił wykorzystać swoich sytuacji. Wnioski swe opieram na skrócie jak i relacji JP


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 19 lutego 2007, 16:58

mJaUcViEej pisze:Jeśli nie będzie dostawać szansy pokazania się w lidze to nigdy tego się nie dowiemy. Jeśli ktoś jest słaby na treningach (swoją dobrą żaden z nas nie wie co się dzieje na treningach JUVE) to nie oznacza to, że musi słaby w meczu. Sportowcy o tym wiedzą.
I może właśnie dlatego Deschamps wystawia Trezegueta? Otrzymał od trenera kredyt zaufania i mam nadzieję, że go spłaci.
mJaUcViEej pisze:A Ty myślisz, że Trezeguet tylko w ostatnim meczu zepsuł dogodne akcje (które w normalnej formie by wykończył)? Błąd. Patrz na kilka ostatnich spotkań, a nie tylko na dwa ostatnie mecze.
Vicenza - Juventus - Trezeguet grał zbyt mało, aby go oceniać.
Spezia - Juventus - spisał się beznadziejnie, zresztą jak cała drużyna poza Buffonem.
Juventus - Bari- bramka.
Juventus - Cesena - bramka.

Taki fatalny dorobek?
mJaUcViEej pisze:Treze gra tak, że przez większość spotkania jest niewidoczny. Jest uruchomiany dwa/trzy razy w meczu i jego zadaniem jest zdobywanie goli. Wszystko robi wyśmienicie oprócz ostatniego punktu. W ten sposób staje się niemal bezużyteczny na boisku.
I ta jego bezużyteczność skończyła się asystą i współudziałem przy innej bramce. Pogratulować tylko.


:roll:
ONLY ALEX

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2005
Posty: 3
Rejestracja: 15 lipca 2005

Nieprzeczytany post 22 lutego 2007, 12:39

dobrze Diego prawisz:-) to DD jest na treningach i widzi kto co potrafi i w jakiej jest formie i jemu takze zalezy na zwyciestwach wiec nie sadze ze Bojinov siedzialby na lawie jesli bylby w lepszej dyspozycji niz Treze:-) i pomimo ze aktualnie nie strzela goli to i tak w duzym stopniu sie przyczynia do zwyciestw! juz samo to ze umiejetnie sciaga na siebie uwage obroncow i robi miejsce innym Naszym napadziorom:-) jeden obronca nie jest w stanie go upilnowac:)


Zablokowany