Ptaszniki- naturalne piękno
- cygi
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2004
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 lipca 2004
LinkAchim pisze:
co do kupna pierwszego pająka to jakiego mam kupić? mógłbyś podać nazwę żebym mógł w necie poszukać o nim?z góry thx :twisted:
To jest link do opisu gatunków pająków. Wszystkie gatunki są bardzo dokładnie opisane. Osobiście polecił bym ci: Brachypelma smithi, lub wcześniej wspomnianiego Ptasznika wenezuelskiego (Psalmopoeus irminia). Zreszta pooglondaj sobie i sam sobie wybierz. Masz duuuużo czasu...

- misiekjt
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2004
- Posty: 165
- Rejestracja: 18 października 2004
Achim-ja polecam natomiast chromatopelme cyaneopubescens (jesli bym zaczynał teraz hodowle to napewno od tego :!: ). jest wypasiony pajączek,nawet maluszki wija duze ilosci sieci a to u naziemnych nie jest czesty widok :naughty: do tego posiada specyficzne ubarwienie no i kazda wylinka rozni sie wyglądem 8) zresztą poczytaj http://www.terrarystyka.pl/index.php?op ... &Itemid=85
Ogólnie z tego co mi wiadome to wszystkie rodzaje Brachypelm sa polecane początkującym. sam na pierwszego wybrałem B.Smithi
Z tego co pamietam to jeszcze chyba gatunek Grammostola nie przejawiał silnego jadu ani agresywnosci.
W sumie teraz tak patrząc z perspektywy czasu moge Ci powiedziec ze nawet te ptaszniki co są opisane dla sredniozaawansowanych tak naprawde mogą byc dla poczatkujących tylko trzeba podchodzic do nich z głową bez przypału , taka prawda jak to sie juz opanuje to mozna przejsc "level" wyzej hehe
Ogólnie z tego co mi wiadome to wszystkie rodzaje Brachypelm sa polecane początkującym. sam na pierwszego wybrałem B.Smithi

Z tego co pamietam to jeszcze chyba gatunek Grammostola nie przejawiał silnego jadu ani agresywnosci.
W sumie teraz tak patrząc z perspektywy czasu moge Ci powiedziec ze nawet te ptaszniki co są opisane dla sredniozaawansowanych tak naprawde mogą byc dla poczatkujących tylko trzeba podchodzic do nich z głową bez przypału , taka prawda jak to sie juz opanuje to mozna przejsc "level" wyzej hehe

"piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają"
- Trunxik
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
- Posty: 330
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
to ja dla ciekawostki wrzuce fotke mojego podopiecznego. chyba wylinke temu.
http://img59.imageshack.us/img59/1714/pajaczek1ok0.jpg
http://img59.imageshack.us/img59/1714/pajaczek1ok0.jpg

- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
zdecydowanie najbardziej podoba mi się Brachypelma smithi, ze względu na to że jest od chromastopelmy lepiej ubarwiony, większy i można mu podawać noworodka myszki :twisted: (spodziewam się reakcji Lord'a_Juve
)
ale jak już wspominałem zakup pajączka to najszybciej za rok
Ps. jakbyście widzieli minę mojej mamy jak je powiedziałem o pająku
ale jak już wspominałem zakup pajączka to najszybciej za rok
Ps. jakbyście widzieli minę mojej mamy jak je powiedziałem o pająku

:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- Trunxik
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
- Posty: 330
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
Achim... ja kupilem pajaka w tajemnicy przed mama 
mialem ptasznika od 1 wylinki czyli byl malutki na tyle, ze jeszcze trzymalem go w opakowaniu po kliszy. Wiec niezauwazalne. Pozniej go przesadzilem w pojemnik na mocz. Dopiero wtedy mama go zobaczyla
Do tej pory slysze zrzedzenia na temat swierszczy zeby nie uciekly i robaki biale zeby nie rozlazly sie po lodowce ( tak trzymam karme dla pajaka w lodowce bo wtedy pinki nie przeistaczaja sie w muchy i sa otepiale) 

mialem ptasznika od 1 wylinki czyli byl malutki na tyle, ze jeszcze trzymalem go w opakowaniu po kliszy. Wiec niezauwazalne. Pozniej go przesadzilem w pojemnik na mocz. Dopiero wtedy mama go zobaczyla



- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Trunxik pisze:Achim... ja kupilem pajaka w tajemnicy przed mama
mialem ptasznika od 1 wylinki czyli byl malutki na tyle, ze jeszcze trzymalem go w opakowaniu po kliszy. Wiec niezauwazalne. Pozniej go przesadzilem w pojemnik na mocz. Dopiero wtedy mama go zobaczylaDo tej pory slysze zrzedzenia na temat swierszczy zeby nie uciekly i robaki biale zeby nie rozlazly sie po lodowce ( tak trzymam karme dla pajaka w lodowce bo wtedy pinki nie przeistaczaja sie w muchy i sa otepiale)
no to fajny sposób


ile kosztują te robaczki?
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
A pewnie stary, dzieki ze zaznaczyles moj nick tutaj. Zaraz dzwonie do kolegow z greenpeace, wparujemy do ciebie na hausa, spalujemy, wsadzimy w majty wielka tarantule i zwiniemy sie.Achim pisze:można mu podawać noworodka myszki :twisted: (spodziewam się reakcji Lord'a_Juve)
A tak na serio, wez zaplodnij jeszcze ta mysz, zeby ten noworodek byl...to dopiero hardcore stary. :roll:
- Trunxik
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
- Posty: 330
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
Achim... za kzdym razem jak karmie pajaczki albo cos przy nich majstruje to slysze teksty ze mi kiedys je wywali... ale prawda taka ze brzydzi sie ich dotknac nawet przez pudelka wiec juz sie przyzwyczaila... ale jak to mama... musi ponarzekac swoje 


- cygi
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2004
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 lipca 2004
Różne sposoby na rodziców heheh. Moja mama powiedziała, że jak przyjdę ze szkoły to któregoś dnia pająk, będzie pływał we wrzątku :rotfl: Każdy się przyzwyczai. W sumie teraz na niego w ogóle nie zwraca uwagi. A tato się tylko zainteresował.
Ostatnio miałem "fajną" przygodę. Przyjechała kuzynka w wieku przedszkolnym. "pajączek, pajączek!!!" Złapała box'a i pobiegła pokazać mamie. Niestety, jak to dziecko nie umie zbyt dobrze trzymać różnych rzeczy w rękach... Tylko dzięki interwencji mojego taty pająk nie czmychnął na mieszkanie
Wszystko w box'ie było poprzewracane. Całe gniazdo, które budował chyba z tydzień i kolejne miesiące je przebudowywał poszło w niepamięć. Możecie sobie wyobrazić jak się (lekko mówiąc) zdenerwowałem
No ale Irminka nie ucierpiała i teraz właśnie obserwuje ją w roli budowniczego
Pozdrower!
Ostatnio miałem "fajną" przygodę. Przyjechała kuzynka w wieku przedszkolnym. "pajączek, pajączek!!!" Złapała box'a i pobiegła pokazać mamie. Niestety, jak to dziecko nie umie zbyt dobrze trzymać różnych rzeczy w rękach... Tylko dzięki interwencji mojego taty pająk nie czmychnął na mieszkanie



Pozdrower!
- Trunxik
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
- Posty: 330
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
hehehe mialem podobna akcje. 4 letnia kuzynka strasznie zaciekawiona byla. pajak jednak lezy na 3 polce od dolu wiec to za wysoko dla niej. Nie chcialem jej pokazywac bo balem sie, ze moj potwor sie przestraszy i ucieknie albo jeszcze gorzej wyczesze z odwloka wloski na nia (u 4 letniego dziecka bardzo powazne konsekwencje mogly by byc).
Pewnego razu jak sam z nia w domu zostalem to zobaczylem ze cfaniara wspina sie po polkach i probuje go siegnac. oczywiscie od razu ja zdjalem i wszystko bylo ok. ale pomyslalem, ze w koncu pokaze go jej. Zdjalem pudelko, otworzylem. Mala patrzyla jak wryta z usmiechem zmieszania. widac ze sie dygala go troche
dmuchnalem na pajaka zeby sie gwaltownie poruszyl i tak oto siostra ma teraz wstret do ptasznikow 
Pewnego razu jak sam z nia w domu zostalem to zobaczylem ze cfaniara wspina sie po polkach i probuje go siegnac. oczywiscie od razu ja zdjalem i wszystko bylo ok. ale pomyslalem, ze w koncu pokaze go jej. Zdjalem pudelko, otworzylem. Mala patrzyla jak wryta z usmiechem zmieszania. widac ze sie dygala go troche



- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Lord_ Juve pisze:A pewnie stary, dzieki ze zaznaczyles moj nick tutaj. Zaraz dzwonie do kolegow z greenpeace, wparujemy do ciebie na hausa, spalujemy, wsadzimy w majty wielka tarantule i zwiniemy sie.Achim pisze:można mu podawać noworodka myszki :twisted: (spodziewam się reakcji Lord'a_Juve)
A tak na serio, wez zaplodnij jeszcze ta mysz, zeby ten noworodek byl...to dopiero hardcore stary. :roll:
weź troche wyluzuj...nie znasz się na żartach? :?

:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Heh, no widocznie nie, a moze to nie ja tutaj nie znam sie na zartach? Ale z czego tu sie smiac, kiedy chcesz dawac pajakowi noworodki myszy? Hmm, mozna takie kupic czy trzeba zlapac? Aaa najlepiej to wyhodowac, mozna patrzec wtedy jak rodzi sie zarcie dla pajaka, noo, nooo...Achim pisze:Lord_ Juve pisze:A pewnie stary, dzieki ze zaznaczyles moj nick tutaj. Zaraz dzwonie do kolegow z greenpeace, wparujemy do ciebie na hausa, spalujemy, wsadzimy w majty wielka tarantule i zwiniemy sie.Achim pisze:można mu podawać noworodka myszki :twisted: (spodziewam się reakcji Lord'a_Juve)
A tak na serio, wez zaplodnij jeszcze ta mysz, zeby ten noworodek byl...to dopiero hardcore stary. :roll:
weź troche wyluzuj...nie znasz się na żartach? :?
- misiekjt
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2004
- Posty: 165
- Rejestracja: 18 października 2004
Lord_Juve mozesz kupic noworodki i to za 2 zł sztuka czy anwet mniej takze "wypas" hodowli nowoodkow odpada jak dla mnie :roll:
Ja tez miałem ciekawą akcje kiedys z kumplem jak przekładalismy nadrzewnego do boxa kumpel troche sie zapomniał wbił noz w pojemnik od moczu w ktorym był pająk :shock: troche sie przeraziłem jak widziałem noz w moczówce ale na szczescie pupil zdazył zareagowac i sie troche przykitrał
(to było pare godzin po zakupie jego pierwszego ptasznika hah) no ale wszystko sie skonczyło szczesliwie i z tego co mi wiadome to do dzis sobie zyje i ładnie linieje 8)
P.S. pamietasz to cygi ,haha ?
Ja tez miałem ciekawą akcje kiedys z kumplem jak przekładalismy nadrzewnego do boxa kumpel troche sie zapomniał wbił noz w pojemnik od moczu w ktorym był pająk :shock: troche sie przeraziłem jak widziałem noz w moczówce ale na szczescie pupil zdazył zareagowac i sie troche przykitrał

P.S. pamietasz to cygi ,haha ?

"piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają"
- misiekjt
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2004
- Posty: 165
- Rejestracja: 18 października 2004
Trunxik- czemu nie bez problemowo
co tam sie działo nieciekawego
? ja sie pochwale ze moja geniculata jest tydzien po wylince i trzma forme jak zwykle 8) musze jej ograniczyc zarcie bo ile nie wrzuce karaczanow czy larw to szamie jak głupia ma nowe terra to sie lansuje 


"piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają"