Enzo Maresca w Krakowie/Oświęcimiu
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
We wtorek rano piłkarze Wisły i Sevilli udadzą się do Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Jako że nasz przyjazd do Krakowa nie jest możliwy, postawnowiliśmy złapać Enzo właśnie w Oświęcimiu. Wszystkich chętnych zapraszam na gg do mnie lub Siewiera. Szczegóły wyjazdu zostaną opracowane na ostatnią chwilę, ale większej filozofii w nich nie ma. Jutro rano jedziemy PKS nr 500 do Oświęcimia i tam czekamy na Enzo
Na razie jest nas trzech. Ja, Siewier i Artampumpupmpumtur.

Na razie jest nas trzech. Ja, Siewier i Artampumpupmpumtur.
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Sojer tez jedzie.
W sekretariacie zarządu babka mi powiedziala,ze "smie wątpić" w to,ze uda nam sie dostac do Enzo. Natomiast naczelny wislakrakow.com powiedzial,ze pilkarze raczej beda mieli tam chwile dla kibicow i nie powinno byc problemow z dostaniem sie do niego.
Teraz mam dylemat, garnitur czy koszulka juve ? HELP :!: :!: :!:
W sekretariacie zarządu babka mi powiedziala,ze "smie wątpić" w to,ze uda nam sie dostac do Enzo. Natomiast naczelny wislakrakow.com powiedzial,ze pilkarze raczej beda mieli tam chwile dla kibicow i nie powinno byc problemow z dostaniem sie do niego.
Teraz mam dylemat, garnitur czy koszulka juve ? HELP :!: :!: :!:

- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Wszystko wyszlo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
Nasz stary friends tj Enzo to bardzo sympatyczny czlowiek
Jeszcze dochodze do siebie i nie jestem w stanie wszystkiego opowiedziec, moze w tym miesiacu dam rade
Kto nie byl,niech bardzo,ale to bardzo bardzo bardzo zaluje :-D

Nasz stary friends tj Enzo to bardzo sympatyczny czlowiek

Jeszcze dochodze do siebie i nie jestem w stanie wszystkiego opowiedziec, moze w tym miesiacu dam rade

Kto nie byl,niech bardzo,ale to bardzo bardzo bardzo zaluje :-D
- Meraviglioso
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 154
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Ileż to ja bym dał, żeby Maresca był nie w Oświęcimiu, tylko w Turynie i w nie po to by oddać hołd zmarłym, lecz by zapełnić lukę w naszej pomocy...
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Czekalismy w obozie juz od 9:30 ? cos okolo tej godziny bylo, w informacji dowiedizelismy sie,ze Sevilla ma przyjechac okolo 10:45 wiec postanowilismy sobie troszke pozwiedzac Oswiecim co zreszta widac na fotkach 
Dalismy Enzo szalik Juve,JPC i taki maly liscik (jest w folderze z fotkami),pokonwersowalismy troche i skasowalismy autografy
Balismy sie,ze nie bedzie chcial z nami rozmawiac ... nic bardziej mylnego,nawet jak wychodzilismy z obozu (w ktorym staralismy sie go nie zaczepiac) to sam podbil do nas i pytal skad jestesmy
Sprawial wrazenie zadowolonego,dziekowal nam nazywajac nas swoimi przyjaciolmi
Na pytanie ktore intryguje chyba wiekszosc z nas,tj czy powroci kiedys do Turynu odpowiedzial,ze nie jest w stanie odpowiedziec na to pytanie,poniewaz losy pilkarzy sa tak zawiłe,ze nigdy sie nie wie,gdzie sie wyląduje 
Ogolnie bylo baaaaardzo fajnie,duzo smiechow i hihów
Najlepsza byla akcja,kiedy to grupa pilkarzy/dzialaczy Sevilli rzucila sie na mnie krzycząc cos o fotce i "bracie".Porwali mnie do wspolnej fotki (niestety zrobiona z ich aparatu,oczywscie predzej czy pozniej zdobęde ją
) i okazalo sie,ze jestem kropla w krople podobny do brata ktoregos z nich(do ktorego ? to oczywiscie tez sie dowiem
) Przez chwile czulem sie jakbym to ja byl gwiazdą a oni kibicami 
FOTKI :
Kliknij aby sciagnac z rapidshare
Kliknij aby sciagnac z yousendit
Kliknij aby ściągnąć z Uploading
Kliknij aby ściągnąć z SendSpace
Kliknij aby ściągnąć z turboupload
Kliknij aby ściągnąć z rapidupload
Dalej jestem pod wielkim wrazeniem tego co dzisiaj przezylem. Przez prawie 2 godziny chodzilem sobie ramie w ramie ze zdobywcami Super Pucharu Europy ... Wsumie to oni jacys tacy mali byli,mialem wrazenie,ze moglbym im wszystkim na raz zalozyc siatke
Podziekowania oczywiscie dla DelSojera i DeeJaya za kolejny udany wypad

Dalismy Enzo szalik Juve,JPC i taki maly liscik (jest w folderze z fotkami),pokonwersowalismy troche i skasowalismy autografy

Balismy sie,ze nie bedzie chcial z nami rozmawiac ... nic bardziej mylnego,nawet jak wychodzilismy z obozu (w ktorym staralismy sie go nie zaczepiac) to sam podbil do nas i pytal skad jestesmy

Sprawial wrazenie zadowolonego,dziekowal nam nazywajac nas swoimi przyjaciolmi


Ogolnie bylo baaaaardzo fajnie,duzo smiechow i hihów

Najlepsza byla akcja,kiedy to grupa pilkarzy/dzialaczy Sevilli rzucila sie na mnie krzycząc cos o fotce i "bracie".Porwali mnie do wspolnej fotki (niestety zrobiona z ich aparatu,oczywscie predzej czy pozniej zdobęde ją



FOTKI :
Kliknij aby sciagnac z rapidshare
Kliknij aby sciagnac z yousendit
Kliknij aby ściągnąć z Uploading
Kliknij aby ściągnąć z SendSpace
Kliknij aby ściągnąć z turboupload
Kliknij aby ściągnąć z rapidupload
Dalej jestem pod wielkim wrazeniem tego co dzisiaj przezylem. Przez prawie 2 godziny chodzilem sobie ramie w ramie ze zdobywcami Super Pucharu Europy ... Wsumie to oni jacys tacy mali byli,mialem wrazenie,ze moglbym im wszystkim na raz zalozyc siatke

Podziekowania oczywiscie dla DelSojera i DeeJaya za kolejny udany wypad

Ostatnio zmieniony 20 września 2006, 05:43 przez Siewier, łącznie zmieniany 10 razy.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
A raczje po włosku, bo zarówno DeeJay jak i Siewier znają ten język dobrze, ale mogę się mylićDiego pisze:Ja mam jedno pytanie: w jakim języku z nim rozmawialiście? Po angielsku?
PS. Ciekawi mnie ten napis na jednym z ogrodzeń

Ostatnio zmieniony 19 września 2006, 19:22 przez wloski, łącznie zmieniany 4 razy.
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
A skad Ty masz takie informacje co ? język włoski znamy slabo,poszlakowo, jedynie DelSojer moze sie pochwalic znajomoscia tego jezyka.wloski pisze:A raczje po włosku, bo zarówno DeeJay jak i Siewier znają ten język dobrze, ale mogę się mylićDiego pisze:Ja mam jedno pytanie: w jakim języku z nim rozmawialiście? Po angielsku?.
"Rozmawialismy" (:D ) głownie po angielsku, wtracalismy tez czasami wloskie akcenty

Enzo Maresca doskonale zna angielski (wloski i hiszpanski zreszta tez


- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Coś niesamowitego. Nawet nie mogę tego czytac tak bardzo Wam zazdroszcze. Spotkać wielkiego Enzo, ehh macie wielkiego farta. Taka okazji zbyt szybko się pewnie nie powtórzy
Enzo jest jednym z moich ulubionych piłkarzy (mimo, że nie gra już w naszym klubie) i zawsze bardzo chciałem zobaczyć go na żywo. Naprawde strasznie Wam zazdroszcze i z drugiej strony gratuluje.
PS. Siewier nie myj ręki, którą witałeś się z Enzo. Przy najbliższej okazji pocałuje Cię w nią
PS2. te fotki (które oczywiście nie działają
) wrzucisz jeszcze raz na jakiś inny serwer
Ale najpierw daj link mnie na gg 

PS. Siewier nie myj ręki, którą witałeś się z Enzo. Przy najbliższej okazji pocałuje Cię w nią
PS2. te fotki (które oczywiście nie działają



- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Kiedy nas zobaczył był "nieco" zaskoczony i ... wystraszony. Nie wiem, może pomyślał, że mamy mu za złe, że odszedł z Juve i będziemy do niego negatywnie nastawieni? Po chwili jednak, jak już daliśmy Enzo szaliki i list, to już wtedy na luzie.Szalony Szofer pisze: Balismy sie,ze nie bedzie chcial z nami rozmawiac ... nic bardziej mylnego,nawet jak wychodzilismy z obozu (w ktorym staralismy sie go nie zaczepiac) to sam podbil do nas i pytal skad jestesmy
Super wypad. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogłem go spotkać, porozmawiać z nim, uścisnąć dłoń i życzyć powodzenia. Ogólnie panowała tam bardzo spokojna, fajna atmosfera. Gdy jechaliśmy do Oświęcimia nie mieliśmy wogóle pewności czy uda się nam go "drapnąć". Spodziewaliśmy się masy ochrony i kordonów policji. Niczego takiego jednak nie było. To niesamowite uczucie, zwidzać Auschwitz wraz ze zdobywcami Pucharu Uefa i Superpucharu Europy, w szczególności z Enzo. Jak będę miał trochę czasu, napiszę relację z wypadu na stronę JPC.
Jedyne co mogę jeszcze na gorąco dodać, to to, że było rewelacyjnie i cieszę się, że skorzystaliśmy z takiej okazji!
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Dla Ciebie to sie caly moge nie mycUlTrAs pisze:PS. Siewier nie myj ręki, którą witałeś się z Enzo. Przy najbliższej okazji pocałuje Cię w nią![]()

sie wrzucają wlasnie na inne serwery,jak nie usne to pojawią sie linki lada momentUlTrAs pisze:PS2. te fotki (które oczywiście nie działają) wrzucisz jeszcze raz na jakiś inny serwer
Ale najpierw daj link mnie na gg

- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Racja, dopiero później sobie przypomniałem, że Enzo grał w West Bromwich, więc z angielskim nie powinien mieć problemów. No i jeszcze od siebie mogę dodać, że Wam zazdroszczę, spotkać taką drużynę i porozmawiać z takim piłkarzem.Szalony Szofer pisze:A skad Ty masz takie informacje co ? język włoski znamy slabo,poszlakowo, jedynie DelSojer moze sie pochwalic znajomoscia tego jezyka.wloski pisze:A raczje po włosku, bo zarówno DeeJay jak i Siewier znają ten język dobrze, ale mogę się mylićDiego pisze:Ja mam jedno pytanie: w jakim języku z nim rozmawialiście? Po angielsku?.
"Rozmawialismy" (:D ) głownie po angielsku, wtracalismy tez czasami wloskie akcenty
:roll: