LM (1/4): JUVENTUS 0-0 Arsenal :(
- KAcper123
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 36
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Amen. (musimy poprostu wykorzystać sytuacje, które będziemy mieli.)mnowomiejsky pisze: Mam nadzieję, że dzisiaj pokażemy to, na co czeka tysiące kibiców. Milan dokonał wczoraj rzeczy niemożliwej. Dlaczego my nie możemy?? Przecież Lyon był już w półfinale. Wystarczył moment, a właściwie dwa, żeby dobić ich, wbrew obrazowi reszty spotkania, kiedy to moim zdaniem Lyon był tą lepszą stroną. Nie lubię Milanu, ale końcówka w ich wydaniu o czymś świadczy. Przynajmniej o tym, że można, że się da.
Nam też się uda. Nie widzę innej możliwości. Być może za kilkanaście godzin będę płakał, bo tak się nie stanie, ale do 90 minuty będę wierzył, że półfinał będzie nasz i że to my zagramy z Villarealem.
Hehe lepiej się z takimi osądami wstrzymać bo villareal jeszcze tą LM wygrać może.mnowomiejsky pisze:Bo nie oszukujmy się, jeśli pokonamy Arsenal, finał jest nasz. Tak przynajmniej myślę.

i na razie są nieźle zmotywowani.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Może być nawet 120 + karne, oby odrobili straty i wygrali!_Jah pisze:Mamy całe 90 minut
Narazie jest to jedynie walka o półfinał, chodź nie przecze musimy zagrać jak byśmy grali o finał lub o Puchar Mistrzów._Jah pisze:Statystyki? rozum? to nie ma znaczenia. Jutrzejszy mecz to gra o awans do [pół]Finału
To prawda po tym dwómeczu dowiemy się czy praca z Capello to tak naprawdę stowrzenie przez niego potęgi piłkarskiej czy drużyny próbującej być potęgą? Mecz dzisiejszy to najważniejszy ze wszystich, musimy go wygrać tak aby przejść dalej!_Jah pisze:Te spotkanie nie jest jednym z najważniejszych meczów Capello w Juve, tylko po prostu - Najważniejszym.
Co do meczu myśle że powinno się udać na piłkarzach Juve jest obecnie bardzo, ale to bardzo wysoka presja i muszą się postarać by przejść dalej. Co piłkarze zrobią na boisku to tak naprawde niewiem[y], niechce by grali tak jak to robili rok temu w walce o półfinał kiedy byli cofnięci i nic do to nie dało, tylko żeby grali jak w meczu z Realem, piłką szybką, otwartą i zdecydowanymi atakami. Niech mecz przejdzie do histori futbolu jako wygrana "Starej Damy". Co ma być to będzie, Juve w moim sercu na zawsze będzie [taki se rym z Japonii

Hehe i jak tu nie kochać mnowomiejskiego! Niepoprawny optymista.mnowomiejsky pisze:Bo nie oszukujmy się, jeśli pokonamy Arsenal, finał jest nasz. Tak przynajmniej myślę.
pozdro dla mnowo i reszty
edit:
No całe szczęscie dzis z kumplem nieoglądam meczyku, bo zaś byśmy przegrali. Musze dotrzymać słowa, że jak mi nie przyniósł szczęścia to ma zakaz wejścia do mnie

- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
Liczymy na Cud. Cud który moze sie zdarzyć, ale nie musi. Zawodnicy doskonale wiedzą o co grają. Musimy wierzyc, musimy miec nadzieje dopuki piłka w grze. Nie mozemy zagrac tak jak w Londynie, długimi bezsensownymi piłkami na Zlatana bądz Treze, musimy wykorzystac Nedveda na lewej i prawdopodobnie Mutu na prawej. Wierze ze Zlatan i Treze zagrają dzisiaj wielki mecz i strzelą m.in 3 bramki
Trzeba wierzyć !
"Ten tylko jest w stanie pojąć dusze kibica, kto nim sam został. Tak jak prawdę o życiu poznał lokator celi śmierci"
Pozdrawiam !
Forza Magica Juventus !

"Ten tylko jest w stanie pojąć dusze kibica, kto nim sam został. Tak jak prawdę o życiu poznał lokator celi śmierci"
Pozdrawiam !
Forza Magica Juventus !

- Gaga
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2003
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 listopada 2003
Nie no, najgorsze jest to że nie będzie Alexa...
Ale wierzę w nich, i w Capello, że wystawi w końcu skład, który będzie potrafił ugrać 2:0 i potem w dogrywce strzelić albo ew dociągnąć do karnych...no albo oczywiście od razu rozbić ich 4:0
oby było dobrze, trzeby ich wspierać, bo to będzie naprawde ciężki mecz. Co do składu to mam różne pomysły, ale mam nadzieję, że zagrają jakimś innym, którym zaskoczą Arsenal.
FORZA JUVE!!


FORZA JUVE!!
"Nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie, nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi.
Sekret tkwi w tym, by się nie poddać. "
www.avvivando_kwartet.republika.pl
Sekret tkwi w tym, by się nie poddać. "
www.avvivando_kwartet.republika.pl
- Michael (L)
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 61
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Cud to słowo najczesciej przez was powtarzane i chyba najbardziej adekwatne do tego co musiałoby sie stac aby Juve awansowało. Dobrze ze Treze nie trafił do siatki w ostatnich meczach, bo w tym meczu musi rozładowac cały magazynek.Ciezko powiedziec czy od tego meczu zalezy posada Capello, ale jedno wiemy na pewno to jego najtrudniejszy i najwaniejszy mecz od kiedy przyszedł do Juve. Daje nam 25% szansy na awans mam nadzieje ze jej nie zmarnujemy. Del Piero nie zagra- trudno, uwazam ze jego obecnosc nie byłaby decydujaca co do losow meczu na pewno byłoby to wzmocnienie, ale o wyniku musi zadecydowac gra całej druzyny, a nie jeden gracz bo to nie wystarczy. Wiekszym wyzwaniem bedzie nie stracic bramki niz strzelic 2 lub 3, nasz obona juz od bardzo długiego czasu prezentuje sie slabo dajac sie raz po raz zaskakiwac nie wyciagajac z tego konsekwencji. Szkoda ze Camor zrobił to co zrobił bo jego kreatywnosci bedzie brakowało najbardziej. Wazne zeby nasi bianconeri zagrali z pasją, charymą i sercem niesieni przez doping ponad 50 tys tifosich. Arsenal jest druzyna gorsza pod kazdym niemal wzgledzem, problem polega na tym ze oni są w świetnej formie , w jakiej jeszcze nie byli od poczatku sezonu ( tak jak Roma niedawno), a my jestesmy w dołu tak wielkim w jakim jeszcze nie bylismy. POZOSTAJE WIERZYC
I believe I can fly
I believe I can touch the sky
I believe I can touch the sky
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Nie wiem poprostu co pisać, więc mój post tym razem będzie bardzo nietypowy...
Wierzę!
Kibice są z wami, nie możecie nas zawieść !!!
G.Chiellini powiedział pisze:Liga Mistrzów jest dla nas bardzo ważnym celem.
Jesteśmy Juventusem i możemy dokonać wielkich rzeczy.
P.Nedved powiedział pisze:"Zdajemy sobie sprawę, że nie możemy w tym meczu popełnić błędów. Nie możemy sobie pozwolić choćby na jeden błąd."
Ale jesli Arsenal chce awansować dalej, będą musieli solidnie się napracować."
Juventus to zespół, który zawsze walczy. Wierzymy, że uda się nam awansować do półfinałów."
L.Moggi powiedział pisze: Atmosfera w klubie jest dobra" Wiemy, że jesteśmy silni. Co z tego, że Arsenal wygrał w lidze 5:0? To o niczym nie świadczy. Mecz w środę będzie zupełnie inny."
"Będzie ciężko, ale przecież zawsze jest."
"Będziemy starać się odrobić straty i uda nam się."
"Nie pierwszy raz stoimy wobec sytuacji, że pierwszy mecz przegrywamy, ale w drugim udaje się odwrócić wynik na naszą korzyść. To samo zdarzy się też jutro."
L.Thuram powiedział pisze:"W Turynie zagramy zupełnie inny mecz. To my będziemy kontrolować spotkanie." - "Zaatakujemy niczym huragan. Przekonacie się, że sprawimy obronie gości wiele problemów." Juventus jest zdecydowanie lepszym zespołem niż Arsenal i nie zdziwiłbym się, gdybyśmy strzelili im jutro trzy czy nawet cztery bramki." Prawdziwe oblicze pokażemy całemu światu jutro wieczorem. Jesteśmy skupieni i nastawieni na zdobycie wielu bramek."
Zemścimy się za to, że w zeszłym tygodniu nas upokorzyli!"
F.Capello powiedział pisze: "Jutrzejszy mecz będzie jednym z najtrudniejszych odkąd przybyłem do Turynu."
"Wynik 0:2 będzie bardzo trudny do odrobienia. Ale uważam, że da się to zrobić i leży to w naszej mocy."
"Jesteśmy przekonani, że jesteśmy wystarczająco mocni, by pokonać Arsenal. Wszystko może się zdarzyć. Wierzę w cuda.
"Potrzebujemy zwycięstwa 3:0 ponieważ jeśli Arsenal strzeli nam bramkę, będziemy potrzebowali czegoś więcej niż tylko cudu.."
"Musimy grać bardzo uważnie, tak bardzo jak tylko jest to możliwe. Zwycięstwo nie jest niemożliwe."
Dokładnie :!: Chcę zobaczyć JUVENTUS a nie coś do nas podobnego. Tylko nie rzucać tych długich piłek bezmyślnie_Jah pisze: LM jest najwazniejsza ? no to zobaczymy..



- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Musimy zagrać tak jak dwukrotnie graliśmy przeciw Realowi a i to może być niewystarczające. 2-0 potrzeba nam do dogrywki a to z pewnością łatwe nie będzie. Nie ukrywam, że najlepszych przeczuć przed tym meczem nie mam... Jeżeli przegramy to nasz sezon dobiegnie końca.. jeśli wyrgamy to droga do paryża będzie niezwykle prosta. Chyba to dziś jest dzień w którym przełamie się Zlatan? Gdy wspaniale zagra Thuram a w pomocy poprowadzi nas Nedved? Czy to dziś Buffon zagra na miare najlepszego bramkarza na świecie? Chyba to czas na te wszystkie wspaniałości! FORZA JUVE!!
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Dokladnie "cud" musialby sie wydarzyc dzisiaj na Delle Alpi zeby Juventus awansowal :idea: Przechodzi mi to ciezko przez gardlo ale powiem szczerze, ze nie wierze w to, iz mozemy odrobic straty z pierwszego meczu
Poza tym wystarczy spojzec na forme obu druzyn z ostatnich spotkan, ktore niestety nie napawaja nas optymizmem. W dodatku sklad Juve bedzie oslabiony. Moze Vieira ostatnio prezentowal sie bardzo slabo ale czy taki Giannichedda jest w stanie zagrac lepiej- watpie :doh: Wielka szkoda, ze nie bedzie Alexa. Co do taktyki to nie ma co sie wielce zastanawiac. Po prostu trzeba ruszyc od samego poczatku do ataku i prubowac sforsowac obrone Arsenalu :!: Problem w tym, iz Arsenal na pewno nie bedzie sie tylko bronil i boje sie, ze mozemy stracic jakas bramke. A wtedy to juz napewno bedziemy sie zegnac z tegoroczna LM.
Oby sprawdzily sie slowa Capello... zeby zdarzyl sie jakis cud

Oby sprawdzily sie slowa Capello... zeby zdarzyl sie jakis cud

- mil015
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
- Posty: 123
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
przeczytajcie to sobie...
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3260213.html
hmmm nie wiem co juz myslec o duecie Capello-Ibra. Wogule sytuacja/atmosfera w klubie jest nieciekawa, jest za mało walki, za mało "inteligentnych" zagrań. Przykro mi to pisac, ale Milan gdy musi zaatakowac to atakuje, a Juve.... w meczu z Arsenalem, gdy musielismy zaatakowac to jednak tego nie robilismy. Słowem jezeli nie zaatakujemy Arsenalu od pierwszych minut, nie pokazemy im ze wierzymy w sukces, to przegramy i skonczy sie sen o LM przynajmniej w tym sezonie. Musimy atakowac bo co mamy do stracenia?
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3260213.html
hmmm nie wiem co juz myslec o duecie Capello-Ibra. Wogule sytuacja/atmosfera w klubie jest nieciekawa, jest za mało walki, za mało "inteligentnych" zagrań. Przykro mi to pisac, ale Milan gdy musi zaatakowac to atakuje, a Juve.... w meczu z Arsenalem, gdy musielismy zaatakowac to jednak tego nie robilismy. Słowem jezeli nie zaatakujemy Arsenalu od pierwszych minut, nie pokazemy im ze wierzymy w sukces, to przegramy i skonczy sie sen o LM przynajmniej w tym sezonie. Musimy atakowac bo co mamy do stracenia?
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Ja mysle ze teraz juz nie warto czytac prasy i najnowszych newsów ktore tylko moga nam popsuc humory
Mam nadzieje ze Juve zagra tak jak powiedzial Thuram i sprawdzi sie to co powiedział Del Piero "Do Zobaczenia w Półfinale" !!!

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Ludzie , wykażcie chociaż troche optymizmu , przeciez to rewanz , możemy spokojnie u siebie wygrać 2:0 , przecież 2:0 to nie tak dużo. Liczę że Capello pomimo kłopotów kadrowych ulepi na dzisiejszy wieczór gorzka pigułkę nie do przełknięcia dla ekipy Wengera. Nie mamy obecnie nic do stracenia , ja bym zaczął tak : W bramce Buffon który musi dzisiaj sie dwoić i troić aby gola nie wpuscić w obronie od lewej Chiellini , Thuram , Cannavaro i Balzaretti - myśle że dwójka doswiadczonych w środku i dwójka mlodych po bokach sobie poradzi. W pomocy na prawej stronie Zambrotta - czyli zagra na swojej pierwotnej pozycji. W środku Emerson i Nedved i na lewej Mutu. W ataku zbyt dużego pola manewru nie mamy dlatego tam musi zagrać nie kto inny jak dwójka Trezeguet - Zlatan na których bardzo liczę w tym meczu. Nie wypada nic innego jak odśpiewać hymn przed meczem i trzymać kciuki za Juventus!
Forza la Juve! la Juve! la Juve!
Forza la Juve! la Juve! la Juve!
- Pirlo
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 08 maja 2005
Nie...to jest najwazniejszy mecz ale w tym sezonie...bo w tym sezonie celem jest LM...bo przeciez w zeszłym sezonie gralismy "mecz o scudetto" na San Siro z Milanem... i tamten mecz był równie wazny jak ten dzisiejszy bo wtedy walczylismy o serie A...ale przeciez dzisiaj to niewazne..._Jah pisze:Te spotkanie nie jest jednym z najważniejszych meczów Capello w Juve, tylko po prostu - Najważniejszym.
Dzsiaj liczy sie tylko to co wydarzy sie na Delle Alpi... niektorzy z was piszą tu ze czekają na cud...jak na żaden cud nie czekam...jak czekam na wielki Juventus który pokarze swoją wielkośc i pozbawi Arsenal złudzeń o półfinale...wynik 2-0 jest wynikiem jak najbardziej do odrobienia....niema druzyny na swiecie z którą Juve niemogło by wygrac u siebie 3-0...a juz napewno taką druzyna nie jest Arsenal...
Ale żeby ich pokonac i awansowac Juve musi dzisiaj zagrac z pasja i motywacją...ambitnie od początku do konca...walczyc o kazdą piłke i kazdy metr boiska...tylko wtedy moze liczyc na zwyciestwo...bo jezeli znowu zagrają bez ambicji to o awansie niema co marzyc...piłkarze musza obudzic w sobie sportową złosc...a wtedy niesieni dopingiem 40tys. kibiców napweno dokonają wielkich rzeczy...Zagramy w nieco odmienionym składze...to moze byc nbasza przewaga...a Arsenal, pewnie zagra tak jak przed tygodniem..bo kontuzja Febregasa to raczej nic powaznego..bedziej wojna pszychologiczna...a taktyka...mam nadzieje ze Capello wiec co robi i o co gramy...ufam w jego poczynania...
Tak wiec wierze w Juve i wierze w to ze zobacze dzisiaj 11 wojowików a nie bande gwiazd pozbawionych ambicji...
Forza Juve!!!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Skoro gazeta ta twierdzi, że Zalayeta jest Chilijczykiem to ja ten artykuł traktuje z taką powagą jak zeszłoroczny śnieg.mil015 pisze:przeczytajcie to sobie...
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3260213.html
hmmm nie wiem co juz myslec o duecie Capello-Ibra. Wogule sytuacja/atmosfera w klubie jest nieciekawa, jest za mało walki, za mało "inteligentnych" zagrań. Przykro mi to pisac, ale Milan gdy musi zaatakowac to atakuje, a Juve.... w meczu z Arsenalem, gdy musielismy zaatakowac to jednak tego nie robilismy. Słowem jezeli nie zaatakujemy Arsenalu od pierwszych minut, nie pokazemy im ze wierzymy w sukces, to przegramy i skonczy sie sen o LM przynajmniej w tym sezonie. Musimy atakowac bo co mamy do stracenia?
- juverm
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2005
- Posty: 640
- Rejestracja: 05 listopada 2005
Ej moze zapoda ktoś najnowsze statystyki przedmeczowe 
Jeśli oczywiście dysponuje czasem 8)
A co do samego meczu to mam identyczne zdanie jak Cris...
Albo zagramy jak Juventus 2002/2003 albo niestety LM byebye :? , no ale ja zawsze wierzę w ukochany klub :!:
Więc nie pozostaje mi napisać nic innego jak:
FORZA JUVE :!:

Jeśli oczywiście dysponuje czasem 8)
A co do samego meczu to mam identyczne zdanie jak Cris...
Albo zagramy jak Juventus 2002/2003 albo niestety LM byebye :? , no ale ja zawsze wierzę w ukochany klub :!:
Więc nie pozostaje mi napisać nic innego jak:
FORZA JUVE :!:
