LM (1/4): JUVENTUS 0-0 Arsenal :(

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
KAcper123

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 36
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 09:49

mnowomiejsky pisze: Mam nadzieję, że dzisiaj pokażemy to, na co czeka tysiące kibiców. Milan dokonał wczoraj rzeczy niemożliwej. Dlaczego my nie możemy?? Przecież Lyon był już w półfinale. Wystarczył moment, a właściwie dwa, żeby dobić ich, wbrew obrazowi reszty spotkania, kiedy to moim zdaniem Lyon był tą lepszą stroną. Nie lubię Milanu, ale końcówka w ich wydaniu o czymś świadczy. Przynajmniej o tym, że można, że się da.
Nam też się uda. Nie widzę innej możliwości. Być może za kilkanaście godzin będę płakał, bo tak się nie stanie, ale do 90 minuty będę wierzył, że półfinał będzie nasz i że to my zagramy z Villarealem.
Amen. (musimy poprostu wykorzystać sytuacje, które będziemy mieli.)
mnowomiejsky pisze:Bo nie oszukujmy się, jeśli pokonamy Arsenal, finał jest nasz. Tak przynajmniej myślę.
Hehe lepiej się z takimi osądami wstrzymać bo villareal jeszcze tą LM wygrać może. :) Ta dróżyna nigdy nic nie osągnęła w pucharach europejskich a w tym roku przeszli do tej pory nawet swoje oczekiwania
i na razie są nieźle zmotywowani.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 10:33

_Jah pisze:Mamy całe 90 minut
Może być nawet 120 + karne, oby odrobili straty i wygrali!
_Jah pisze:Statystyki? rozum? to nie ma znaczenia. Jutrzejszy mecz to gra o awans do [pół]Finału
Narazie jest to jedynie walka o półfinał, chodź nie przecze musimy zagrać jak byśmy grali o finał lub o Puchar Mistrzów. :wink:
_Jah pisze:Te spotkanie nie jest jednym z najważniejszych meczów Capello w Juve, tylko po prostu - Najważniejszym.
To prawda po tym dwómeczu dowiemy się czy praca z Capello to tak naprawdę stowrzenie przez niego potęgi piłkarskiej czy drużyny próbującej być potęgą? Mecz dzisiejszy to najważniejszy ze wszystich, musimy go wygrać tak aby przejść dalej!

Co do meczu myśle że powinno się udać na piłkarzach Juve jest obecnie bardzo, ale to bardzo wysoka presja i muszą się postarać by przejść dalej. Co piłkarze zrobią na boisku to tak naprawde niewiem[y], niechce by grali tak jak to robili rok temu w walce o półfinał kiedy byli cofnięci i nic do to nie dało, tylko żeby grali jak w meczu z Realem, piłką szybką, otwartą i zdecydowanymi atakami. Niech mecz przejdzie do histori futbolu jako wygrana "Starej Damy". Co ma być to będzie, Juve w moim sercu na zawsze będzie [taki se rym z Japonii :P] :wink: .
mnowomiejsky pisze:Bo nie oszukujmy się, jeśli pokonamy Arsenal, finał jest nasz. Tak przynajmniej myślę.
Hehe i jak tu nie kochać mnowomiejskiego! Niepoprawny optymista. :wink:

pozdro dla mnowo i reszty :wink: .

edit:

No całe szczęscie dzis z kumplem nieoglądam meczyku, bo zaś byśmy przegrali. Musze dotrzymać słowa, że jak mi nie przyniósł szczęścia to ma zakaz wejścia do mnie :smile: . Pechowiec z niego, że dzis meczyk bedzie musiał oglądać u siebie hehe. :prochno:


paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1078
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 12:21

Liczymy na Cud. Cud który moze sie zdarzyć, ale nie musi. Zawodnicy doskonale wiedzą o co grają. Musimy wierzyc, musimy miec nadzieje dopuki piłka w grze. Nie mozemy zagrac tak jak w Londynie, długimi bezsensownymi piłkami na Zlatana bądz Treze, musimy wykorzystac Nedveda na lewej i prawdopodobnie Mutu na prawej. Wierze ze Zlatan i Treze zagrają dzisiaj wielki mecz i strzelą m.in 3 bramki ;) Trzeba wierzyć !


"Ten tylko jest w stanie pojąć dusze kibica, kto nim sam został. Tak jak prawdę o życiu poznał lokator celi śmierci"

Pozdrawiam !

Forza Magica Juventus ! :happy:


Gaga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2003
Posty: 11
Rejestracja: 29 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 12:41

Nie no, najgorsze jest to że nie będzie Alexa...:( Ale wierzę w nich, i w Capello, że wystawi w końcu skład, który będzie potrafił ugrać 2:0 i potem w dogrywce strzelić albo ew dociągnąć do karnych...no albo oczywiście od razu rozbić ich 4:0 :D oby było dobrze, trzeby ich wspierać, bo to będzie naprawde ciężki mecz. Co do składu to mam różne pomysły, ale mam nadzieję, że zagrają jakimś innym, którym zaskoczą Arsenal.
FORZA JUVE!!


"Nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie, nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi.
Sekret tkwi w tym, by się nie poddać. "


www.avvivando_kwartet.republika.pl
Michael (L)

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 61
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 13:21

Cud to słowo najczesciej przez was powtarzane i chyba najbardziej adekwatne do tego co musiałoby sie stac aby Juve awansowało. Dobrze ze Treze nie trafił do siatki w ostatnich meczach, bo w tym meczu musi rozładowac cały magazynek.Ciezko powiedziec czy od tego meczu zalezy posada Capello, ale jedno wiemy na pewno to jego najtrudniejszy i najwaniejszy mecz od kiedy przyszedł do Juve. Daje nam 25% szansy na awans mam nadzieje ze jej nie zmarnujemy. Del Piero nie zagra- trudno, uwazam ze jego obecnosc nie byłaby decydujaca co do losow meczu na pewno byłoby to wzmocnienie, ale o wyniku musi zadecydowac gra całej druzyny, a nie jeden gracz bo to nie wystarczy. Wiekszym wyzwaniem bedzie nie stracic bramki niz strzelic 2 lub 3, nasz obona juz od bardzo długiego czasu prezentuje sie slabo dajac sie raz po raz zaskakiwac nie wyciagajac z tego konsekwencji. Szkoda ze Camor zrobił to co zrobił bo jego kreatywnosci bedzie brakowało najbardziej. Wazne zeby nasi bianconeri zagrali z pasją, charymą i sercem niesieni przez doping ponad 50 tys tifosich. Arsenal jest druzyna gorsza pod kazdym niemal wzgledzem, problem polega na tym ze oni są w świetnej formie , w jakiej jeszcze nie byli od poczatku sezonu ( tak jak Roma niedawno), a my jestesmy w dołu tak wielkim w jakim jeszcze nie bylismy. POZOSTAJE WIERZYC


I believe I can fly

I believe I can touch the sky
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 13:23

Nie wiem poprostu co pisać, więc mój post tym razem będzie bardzo nietypowy...
G.Chiellini powiedział pisze:Liga Mistrzów jest dla nas bardzo ważnym celem.
Jesteśmy Juventusem i możemy dokonać wielkich rzeczy.
P.Nedved powiedział pisze:"Zdajemy sobie sprawę, że nie możemy w tym meczu popełnić błędów. Nie możemy sobie pozwolić choćby na jeden błąd."
Ale jesli Arsenal chce awansować dalej, będą musieli solidnie się napracować."
Juventus to zespół, który zawsze walczy. Wierzymy, że uda się nam awansować do półfinałów."
L.Moggi powiedział pisze: Atmosfera w klubie jest dobra" Wiemy, że jesteśmy silni. Co z tego, że Arsenal wygrał w lidze 5:0? To o niczym nie świadczy. Mecz w środę będzie zupełnie inny."
"Będzie ciężko, ale przecież zawsze jest."
"Będziemy starać się odrobić straty i uda nam się."
"Nie pierwszy raz stoimy wobec sytuacji, że pierwszy mecz przegrywamy, ale w drugim udaje się odwrócić wynik na naszą korzyść. To samo zdarzy się też jutro."
L.Thuram powiedział pisze:"W Turynie zagramy zupełnie inny mecz. To my będziemy kontrolować spotkanie." - "Zaatakujemy niczym huragan. Przekonacie się, że sprawimy obronie gości wiele problemów." Juventus jest zdecydowanie lepszym zespołem niż Arsenal i nie zdziwiłbym się, gdybyśmy strzelili im jutro trzy czy nawet cztery bramki." Prawdziwe oblicze pokażemy całemu światu jutro wieczorem. Jesteśmy skupieni i nastawieni na zdobycie wielu bramek."
Zemścimy się za to, że w zeszłym tygodniu nas upokorzyli!"
F.Capello powiedział pisze: "Jutrzejszy mecz będzie jednym z najtrudniejszych odkąd przybyłem do Turynu."
"Wynik 0:2 będzie bardzo trudny do odrobienia. Ale uważam, że da się to zrobić i leży to w naszej mocy."
"Jesteśmy przekonani, że jesteśmy wystarczająco mocni, by pokonać Arsenal. Wszystko może się zdarzyć. Wierzę w cuda.
"Potrzebujemy zwycięstwa 3:0 ponieważ jeśli Arsenal strzeli nam bramkę, będziemy potrzebowali czegoś więcej niż tylko cudu.."
"Musimy grać bardzo uważnie, tak bardzo jak tylko jest to możliwe. Zwycięstwo nie jest niemożliwe."
_Jah pisze: LM jest najwazniejsza ? no to zobaczymy..
Dokładnie :!: Chcę zobaczyć JUVENTUS a nie coś do nas podobnego. Tylko nie rzucać tych długich piłek bezmyślnie :pray: Wierzę! :pray: Kibice są z wami, nie możecie nas zawieść !!!


Obrazek
Marcin_FCJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 697
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 13:27

Musimy zagrać tak jak dwukrotnie graliśmy przeciw Realowi a i to może być niewystarczające. 2-0 potrzeba nam do dogrywki a to z pewnością łatwe nie będzie. Nie ukrywam, że najlepszych przeczuć przed tym meczem nie mam... Jeżeli przegramy to nasz sezon dobiegnie końca.. jeśli wyrgamy to droga do paryża będzie niezwykle prosta. Chyba to dziś jest dzień w którym przełamie się Zlatan? Gdy wspaniale zagra Thuram a w pomocy poprowadzi nas Nedved? Czy to dziś Buffon zagra na miare najlepszego bramkarza na świecie? Chyba to czas na te wszystkie wspaniałości! FORZA JUVE!!


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 13:53

Dokladnie "cud" musialby sie wydarzyc dzisiaj na Delle Alpi zeby Juventus awansowal :idea: Przechodzi mi to ciezko przez gardlo ale powiem szczerze, ze nie wierze w to, iz mozemy odrobic straty z pierwszego meczu :( Poza tym wystarczy spojzec na forme obu druzyn z ostatnich spotkan, ktore niestety nie napawaja nas optymizmem. W dodatku sklad Juve bedzie oslabiony. Moze Vieira ostatnio prezentowal sie bardzo slabo ale czy taki Giannichedda jest w stanie zagrac lepiej- watpie :doh: Wielka szkoda, ze nie bedzie Alexa. Co do taktyki to nie ma co sie wielce zastanawiac. Po prostu trzeba ruszyc od samego poczatku do ataku i prubowac sforsowac obrone Arsenalu :!: Problem w tym, iz Arsenal na pewno nie bedzie sie tylko bronil i boje sie, ze mozemy stracic jakas bramke. A wtedy to juz napewno bedziemy sie zegnac z tegoroczna LM.

Oby sprawdzily sie slowa Capello... zeby zdarzyl sie jakis cud :pray:


mil015

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 stycznia 2004
Posty: 123
Rejestracja: 25 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 14:13

przeczytajcie to sobie...
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3260213.html

hmmm nie wiem co juz myslec o duecie Capello-Ibra. Wogule sytuacja/atmosfera w klubie jest nieciekawa, jest za mało walki, za mało "inteligentnych" zagrań. Przykro mi to pisac, ale Milan gdy musi zaatakowac to atakuje, a Juve.... w meczu z Arsenalem, gdy musielismy zaatakowac to jednak tego nie robilismy. Słowem jezeli nie zaatakujemy Arsenalu od pierwszych minut, nie pokazemy im ze wierzymy w sukces, to przegramy i skonczy sie sen o LM przynajmniej w tym sezonie. Musimy atakowac bo co mamy do stracenia?


Obrazek
Swider10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2005
Posty: 687
Rejestracja: 27 lipca 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 14:45

Ja mysle ze teraz juz nie warto czytac prasy i najnowszych newsów ktore tylko moga nam popsuc humory :P Mam nadzieje ze Juve zagra tak jak powiedzial Thuram i sprawdzi sie to co powiedział Del Piero "Do Zobaczenia w Półfinale" !!!


"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."

"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 15:11

Ludzie , wykażcie chociaż troche optymizmu , przeciez to rewanz , możemy spokojnie u siebie wygrać 2:0 , przecież 2:0 to nie tak dużo. Liczę że Capello pomimo kłopotów kadrowych ulepi na dzisiejszy wieczór gorzka pigułkę nie do przełknięcia dla ekipy Wengera. Nie mamy obecnie nic do stracenia , ja bym zaczął tak : W bramce Buffon który musi dzisiaj sie dwoić i troić aby gola nie wpuscić w obronie od lewej Chiellini , Thuram , Cannavaro i Balzaretti - myśle że dwójka doswiadczonych w środku i dwójka mlodych po bokach sobie poradzi. W pomocy na prawej stronie Zambrotta - czyli zagra na swojej pierwotnej pozycji. W środku Emerson i Nedved i na lewej Mutu. W ataku zbyt dużego pola manewru nie mamy dlatego tam musi zagrać nie kto inny jak dwójka Trezeguet - Zlatan na których bardzo liczę w tym meczu. Nie wypada nic innego jak odśpiewać hymn przed meczem i trzymać kciuki za Juventus!

Forza la Juve! la Juve! la Juve!


matysek

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Posty: 1
Rejestracja: 05 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 15:28

Niech wygra lepszy :wink: a nie druzyna ktora nie zasluzyla sobie na awans. Mam nadzieje że bedzie przepiekne widowisko :lol:










Arsenal The Pride Of England


Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 364
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 15:40

_Jah pisze:Te spotkanie nie jest jednym z najważniejszych meczów Capello w Juve, tylko po prostu - Najważniejszym.
Nie...to jest najwazniejszy mecz ale w tym sezonie...bo w tym sezonie celem jest LM...bo przeciez w zeszłym sezonie gralismy "mecz o scudetto" na San Siro z Milanem... i tamten mecz był równie wazny jak ten dzisiejszy bo wtedy walczylismy o serie A...ale przeciez dzisiaj to niewazne...


Dzsiaj liczy sie tylko to co wydarzy sie na Delle Alpi... niektorzy z was piszą tu ze czekają na cud...jak na żaden cud nie czekam...jak czekam na wielki Juventus który pokarze swoją wielkośc i pozbawi Arsenal złudzeń o półfinale...wynik 2-0 jest wynikiem jak najbardziej do odrobienia....niema druzyny na swiecie z którą Juve niemogło by wygrac u siebie 3-0...a juz napewno taką druzyna nie jest Arsenal...
Ale żeby ich pokonac i awansowac Juve musi dzisiaj zagrac z pasja i motywacją...ambitnie od początku do konca...walczyc o kazdą piłke i kazdy metr boiska...tylko wtedy moze liczyc na zwyciestwo...bo jezeli znowu zagrają bez ambicji to o awansie niema co marzyc...piłkarze musza obudzic w sobie sportową złosc...a wtedy niesieni dopingiem 40tys. kibiców napweno dokonają wielkich rzeczy...Zagramy w nieco odmienionym składze...to moze byc nbasza przewaga...a Arsenal, pewnie zagra tak jak przed tygodniem..bo kontuzja Febregasa to raczej nic powaznego..bedziej wojna pszychologiczna...a taktyka...mam nadzieje ze Capello wiec co robi i o co gramy...ufam w jego poczynania...
Tak wiec wierze w Juve i wierze w to ze zobacze dzisiaj 11 wojowików a nie bande gwiazd pozbawionych ambicji...
Forza Juve!!!


Marcin_FCJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 697
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 15:45

mil015 pisze:przeczytajcie to sobie...
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3260213.html

hmmm nie wiem co juz myslec o duecie Capello-Ibra. Wogule sytuacja/atmosfera w klubie jest nieciekawa, jest za mało walki, za mało "inteligentnych" zagrań. Przykro mi to pisac, ale Milan gdy musi zaatakowac to atakuje, a Juve.... w meczu z Arsenalem, gdy musielismy zaatakowac to jednak tego nie robilismy. Słowem jezeli nie zaatakujemy Arsenalu od pierwszych minut, nie pokazemy im ze wierzymy w sukces, to przegramy i skonczy sie sen o LM przynajmniej w tym sezonie. Musimy atakowac bo co mamy do stracenia?
Skoro gazeta ta twierdzi, że Zalayeta jest Chilijczykiem to ja ten artykuł traktuje z taką powagą jak zeszłoroczny śnieg.


juverm

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2005
Posty: 640
Rejestracja: 05 listopada 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2006, 15:56

Ej moze zapoda ktoś najnowsze statystyki przedmeczowe :?:
Jeśli oczywiście dysponuje czasem 8)

A co do samego meczu to mam identyczne zdanie jak Cris...

Albo zagramy jak Juventus 2002/2003 albo niestety LM byebye :? , no ale ja zawsze wierzę w ukochany klub :!:
Więc nie pozostaje mi napisać nic innego jak:

FORZA JUVE :!:


Obrazek
Zablokowany