Serie A: (29) JUVENTUS 0-0 Milan (JPC na meczu!!)
- piotrek147
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 136
- Rejestracja: 05 listopada 2003
Torrent z meczu: http://d12.yousendit.com/E/3N9HJYFB6NIX ... an.torrent
Galeria z meczu (jest ona także w temacie Galerie z meczów):
http://rapidshare.de/files/15417465/29. ... 0.rar.html
I jeszcze żeby nie były tylko linki.
Z wyniku jestem zadowolony, ponieważ utrzymaliśmy przewagę nad Milanem. Żal mi jest tych co zapłacili i pojechali na ten mecz dlatego, że nie zobaczyli bramek. Spotkania jak zwykle nie widziałem. Więc nie chce oceniać naszej gry.
Galeria z meczu (jest ona także w temacie Galerie z meczów):
http://rapidshare.de/files/15417465/29. ... 0.rar.html
I jeszcze żeby nie były tylko linki.
Z wyniku jestem zadowolony, ponieważ utrzymaliśmy przewagę nad Milanem. Żal mi jest tych co zapłacili i pojechali na ten mecz dlatego, że nie zobaczyli bramek. Spotkania jak zwykle nie widziałem. Więc nie chce oceniać naszej gry.
www.HotKomp.pl - internetowy sklep komputerowy oraz serwis
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
Juve zagrało nuuuuuuuuuudno. Może i z głową, ale przyszli kibice i chociaż dla nich mogli się postarać. Zwłaszcza po zejściu Gattuso. Styl Juve jest żenujący, niech Capello go zmieni lub odejdzie. Ile można się męczyć? Aha nie piszcie tylko żebym zmienił drużynę, bo dzieckiem nie jestem żeby kibicować klubom "na topie".
Z drużynami w LM sobie nie poradzimy z taką grą. Bok i tył bok i tył. Cały czas to samo! Jak kibice mająa przychodzić na mecz skoro Juve tak gra? Może i widoczność nie jest najlepsza, ale jakby grali ładniej (np. za Lippiego) to kibiców więcej by przyszło.
Ibrahimovic? Fatalnie. Nie wiem co się z nim dzieje. Niech się przebudzi, bo sezon wkroczył w decydującą fazę.
Żal mi jeszcze ludzi z JPC, którzy pojechali na mecz i się pewnie wynudzili...
Z drużynami w LM sobie nie poradzimy z taką grą. Bok i tył bok i tył. Cały czas to samo! Jak kibice mająa przychodzić na mecz skoro Juve tak gra? Może i widoczność nie jest najlepsza, ale jakby grali ładniej (np. za Lippiego) to kibiców więcej by przyszło.
Ibrahimovic? Fatalnie. Nie wiem co się z nim dzieje. Niech się przebudzi, bo sezon wkroczył w decydującą fazę.
Żal mi jeszcze ludzi z JPC, którzy pojechali na mecz i się pewnie wynudzili...
Z Juve na dobre i złe!
- Cross
- Juventino
- Rejestracja: 02 sierpnia 2003
- Posty: 117
- Rejestracja: 02 sierpnia 2003
Moj blad -literowka. A czemu zaprzecza ? Bo jak moze byc obiektywne zdanie interisty, czyli przypisywanie sie do czegos co ma z gory naruzcone zdanie typu : nei lubic, nienaiwdziec lub nei interesowac sieWaldini pisze:Napisalem Interowca, moglem uzyc tez slowa Interisty ale na pewno nie Internisty, bo to jak sie orientuje lekarz. Ale niewazne nie bede sie klocil o to. Dlaczego twierdzisz ze zdanie samo sobie zaprzecza? Przeciez w tym meczu graly dwa najbardziej nielubiane przez kibicow Interu kluby Serie A nie w moim interesie wiec lezalo wspieranie jednej czy tez drugiej strony. Wynik byl dla mnie sprawa drugorzedna, bo specjalnego wplywu na pozycje Interu w tabeli nie mial (Milan wg mnie i tak dojdziemy). Do tego meczu podchodzilem wiec bez zbednych emocji a wiec i moja opinia pozbawiona jest jakiekolwiek zabarwienia emocjonalnego.Cross pisze:a nawiasem mowiac - co to znacyz :obiektywnym okiem internisty ??? Bo to zdanie samo sobie zaprzecza chyba
- Pirlo
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 08 maja 2005
A mi nie..wrecz przeciwnie..zazdroszcze im tego ze byli na takim spotkaniu...co z tego ze bramki niepadły i gra tez była nienajciekawsza..liczy sie to ze byli i dopingowali swój ukochany Juventus..to jest najwazniejszeMarcin (Chester) pisze:Żal mi jeszcze ludzi z JPC, którzy pojechali na mecz i się pewnie wynudzili...
Co do meczu...cóz troche powiewało nudą...a remis był łatwy do przewidzenia...Juve remis satysfakcjonował a Milan..oni sami chyba juz niewierzyli ze jeszcze dogonia Juve...co do gry to widoczny był brak Camoranesiego..chociaz Mutu niegrał zle to jednak Camor jest w chwili obecnej motorem Juve z przodu...słaby mecz Vieiry...i to niepierwszy w ostatnim czasie...zaczynam powoli wątpic czy jego zakup to był taki idealny transfer...czy nielepiej bylo kupic np. młodszego, tanszego van der Vaarta..który w Hamburgu gra swietnie...



Cóż..to był zwycieski remis dla Juve... scudetto na wyciagniecie reki....jeszcze tylko Lm i bede szczesliwy

P.S>Co do Arsenalu..to druga bramka to prezent od Gerrarda


- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
lol tygodniaRobert 10 pisze:Pierwsza połowa na pewno była lepsza pod względem piłkarskim od drugiej
Ameryki nie odkryli. wszyscy to wiedzieli przed meczemDamKam pisze:Po drugie tak jak to komentowali panowie w Canal + "To Milan musial wygrac te spotkanie a nie Juventus"
no właśnie. szczęście (?), że nie dostał. bo należała się. a co do Emersona, to sędzia nie zauważył ewidentnej ręki. karygodny błąd.W pomocy chwilowe przeblyski mial Emerson. Niestety w przeciwienstwie do Vieiry, ktory ma juz od dluzszego czasu prezentuje sie ponizej oczekiwan. Chyba tylko wyroznil sie wieloma faulami, za ktore nalezala mu sie zolta kartka
remis. czyli wynik, który dla Milanu jest totalną porażką. a dla Juve? to wynik, który przybliża nas do kolejnego mistrzostwa.
pierwsza połowa dośc nudna. drużyny rozpoznawały się nawzajemi z tego statystyki strzałów zatrzymały się na 1-1. ciekawie było jedynie do momentu zejścia z boisku Stama, który do tego czasu zdążył jeszcze zarobić zółtą kartkę. do końca pierwszej połowy obie drużyny coś tam próbowały, ale nic z tego nie wynikło.
z początkiem drugiej połowy, obie drużyny zaczęły się rozkręcać. mecz zaczął się robić ciekawszy. coraz wiecej akcji, coraz więcej nerwowości w poczynaniach piłkarzy i... coraz więcej interwencji Gigiego. Milan zaczął atakować, Juve niby też, ale akcje mediolańczyków były grożniejsze. po jednej z takich akcji mógł paść gol, kiedy Buffon nie zrozumiał się z Chellinim i sprawił prezent Inzaghi'emu. ale jeśli nie wykorzystuje się takich okazji, to nie ma co marzyć o wygraniu meczu, a tym bardziej o mistrzostwie. ale to nie nasza sprawa, bo my powinniśmy się obawiać o nasze akcje ofensywne. a raczej ich nieudane próby.
Ibra mało widoczny, Alex coś tam próbował, Nedved walczył, i to dosłownie, Mutu też, Treze niewidoczny. 1 strzał zza pola karnego i to niecelny. ale można było się spodziewać, że stroną dominującą w meczu będzie Milan. owszem, Juve miało swoje szanse (wolny Mutu, dobry strzał Nedveda, i bodajże Emersona po rożnym), ale ataki były rozbijane w okolicach pola karnego mediolańczyków.
myślałem, że obraz gry się zmieni po czewieni Gattuso. no właśnie. o tym też można dyskutować. należała się? według mnie, tak. ale po zejściu z boisku gracza Milanu nic wielkiego ze strony Juve się nie działo.
zachowaliśmy bezpieczną przewagę nad rywalami. przed nami jeszcze kilka kolejek, o które jestem spokojny. piłkarze wyrobili sobie komfort psychiczny przez LM. teraz na tym powinni się skupić, bo z taką grą jak obecnie będzie ciężko pokonać Arsenal. jednak wierzę, że w tym sezonie LM będzie nasza.
EDIT:
ale przyznasz, że prezent niczego sobieCris pisze:P.S>Co do Arsenalu..to druga bramka to prezent od Gerrarda

- Greger
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2004
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 września 2004
Wynk calkiem do przyjęcia. Mecz może niebyl zbyt ciekawy, ale ja bardzo przeżywam każdy pojedynek Starej Damy więc emocji nie brakowalo. Scudetto już jest nasze, nie ma szanś, że ktoś je nam odbierze. Mam jeszcze nadzieję, że Inter wygra z Milan bój o 2 miejsce. 


- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Hee.. dobreGreger pisze:Mecz może niebyl zbyt ciekawy, ale ja bardzo przeżywam każdy pojedynek Starej Damy więc emocji nie brakowalo.

Zaczekaj z takimi prognozami do momentu aż rzeczywiście "nie będzie szans" na odebranie nam Scudetto.Greger pisze: Scudetto już jest nasze, nie ma szanś, że ktoś je nam odbierze.
A ja nie. Wolałbym Mialn na drugim miejscu. Przynajmniej zasłużyli na to swoją postawą w tym sezonie (nie tylko na boisku). A Inter? To wciąż zakomleksione i zarozumiałe "gwiazdy", które zawsze znajdą wymówkę na każdą porażkę :lol:Greger pisze:Mam jeszcze nadzieję, że Inter wygra z Milan bój o 2 miejsce.
- Vieira
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2005
- Posty: 53
- Rejestracja: 14 lipca 2005
Meczu osobiscie nie ogladalem,tak ze trudno mi sie wypowiadac o przebiegu spotkania!
Czy mecz ten byl nudny czy nie tego nie wiem!Wiekszosc tak uwaza!Tylko czy na koniec sezonu jesli zdobedziemy scudetto ktos bedzie pamietal o stylu jaki Juve prezentowalo w tym meczu?Mysle ze nie - to pojdzie w niepamiec,bedziemy mowic ze nie dalismy Milanowi zblizyc sie do nas w walce o mistrzostwo!!
Oczywiscie wiem ze kazdy liczy na efektowne akcje ja rowniez!Pozostaje nadzieja ze oprocz efektywnej gry zobaczymy jeszcze troche "efektow swietlnych" w wykonaniu Bianconerich!!
Czy mecz ten byl nudny czy nie tego nie wiem!Wiekszosc tak uwaza!Tylko czy na koniec sezonu jesli zdobedziemy scudetto ktos bedzie pamietal o stylu jaki Juve prezentowalo w tym meczu?Mysle ze nie - to pojdzie w niepamiec,bedziemy mowic ze nie dalismy Milanowi zblizyc sie do nas w walce o mistrzostwo!!
Oczywiscie wiem ze kazdy liczy na efektowne akcje ja rowniez!Pozostaje nadzieja ze oprocz efektywnej gry zobaczymy jeszcze troche "efektow swietlnych" w wykonaniu Bianconerich!!
"L'emozione Juve" - uczucie silniejsze jak przywiązanie do ojczyzny !!
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Jeśli chodzi o ewidentnego karnego dla drużyny Milanu: mały wyciąg z przepisów gry w piłkę nożną:
Tak od siebie mogę dodać (o czym mi przypomniano ostatnio), że podczas MŚ98 Baggio nabił Chilijczyka - przy dośrodkowaniu trafił mu w rękę. Sędzia odgwizdał karnego, po czym wywiązała się prawdziwa burza, bo nie powinno go być.
Mam nadzieję, że to rozwija wszystkie wątpliwości co do błędu sędziego.36. Kontakt ręki zawodnika z piłką, który nastąpił na skutek świadomego działania tego zawodnika uznaje się za rozmyślne dotknięcie piłki ręką. Ma to miejsce nawet wtedy, gdy ręka ściśle przylega do tułowia zawodnika, lecz nastąpił rozmyślny ruch całego tułowia w kierunku piłki w celu jej zatrzymania lub zmiany kierunku jej lotu.
37. Nieumyślne zetknięcie się piłki z ręką zawodnika względnie jego ręki z piłką - bez świadomego i celowego ruchu ręki - nie podlega karze.
Tak od siebie mogę dodać (o czym mi przypomniano ostatnio), że podczas MŚ98 Baggio nabił Chilijczyka - przy dośrodkowaniu trafił mu w rękę. Sędzia odgwizdał karnego, po czym wywiązała się prawdziwa burza, bo nie powinno go być.
Dirty mind
- Greger
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2004
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 września 2004
Mr Cezary pisze:A ja nie. Wolałbym Mialn na drugim miejscu. Przynajmniej zasłużyli na to swoją postawą w tym sezonie (nie tylko na boisku). A Inter? To wciąż zakomleksione i zarozumiałe "gwiazdy", które zawsze znajdą wymówkę na każdą porażkę :lol:
No wiesz, u mnie jest tak, że czasami jestem tak negatywnie nastawiony do pewnych klubów, a szczególnie ich zawodników



- laeti74
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2003
- Posty: 143
- Rejestracja: 09 lipca 2003
Przeżyłam wspaniałą przygodę. Spełniły się moje marzenia, więc proszę Cię... Nie pisz, że jest Ci mnie żal!!Marcin (Chester) pisze: Żal mi jeszcze ludzi z JPC, którzy pojechali na mecz i się pewnie wynudzili...
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Tak myślałem 
Obawiam się, że zdecydowanie bardziej wynudzil się ludzie w barach niż kibice znajdujący się na Delle Alpi, dopingujący gromkimi pieśniami naszych ulubieńców.
A kto wie co tam się działo poza meczem :twisted:

Obawiam się, że zdecydowanie bardziej wynudzil się ludzie w barach niż kibice znajdujący się na Delle Alpi, dopingujący gromkimi pieśniami naszych ulubieńców.
A kto wie co tam się działo poza meczem :twisted:
Dirty mind
- luisenriqe
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2006
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 marca 2006
Chyba w tamtym sezonie tez bylo 0-0 jak gralismy z nimi u nas. i wtedy mecz byl rownie slaby
- OlgaJUVEntina
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 53
- Rejestracja: 06 lutego 2006
Buri pisze:Cannavaro-Obok Cannavaro najlepszy piłkarz na boisku.

Oby na pewno? Ja sama wiele bym dała, żeby też móc pojechać do Turynu na mecz Juve. Kibicować swojej drużynie, zobaczyć jej piłkarzy na żywo, spotkać innych fanów, zobaczyć jak to jest faktycznie z Delle Alpi (no właśnie, czy widoczność jest aż tak kiepska), zwiedzić samo miasto, obejrzeć mecz Primavery, wybrać się do JuveStore itp. itd.... Takie wrażenie są bezcenne...Marcin (Chester) pisze:Żal mi jeszcze ludzi z JPC, którzy pojechali na mecz i się pewnie wynudzili...
Co do meczu, to piłkarze wywiązali się dobrze ze swojego zadania względem trenera. Dla Capello to nie był jakiś nadzwyczajny mecz o prestiż. Tylko po prostu spotkanie, które miało przybliżyć Juventus do wykonania planu "29. Scudetto". A więc patrząc pod tym kątem na mecz, to nasi piłkarze, mogli być z siebie zadowoleni. Większość kibiców liczyła na większe emocje i prawdziwy rewanż za ostatni mecz, ale założenia taktyczne wzięły górę. Zresztą to Milan dał ciała, to oni mają 10 punktów straty do nas, a nie na odwrót.
A niedawanie szans Juve na wygraną z Arsenalem po tym meczu, jest nawet nie na miejscu. Zupełnie inne okoliczności, zupełnie inny dzień, zupełne inne założenia i zupełnie inne rozgrywki.
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
Przecież mi chodziło o sam mecz a nie o "otoczkę" Kibicować kibicowali, spełniło się ich marzenie, ale sam mecz był dość kiepski.Oby na pewno? Ja sama wiele bym dała, żeby też móc pojechać do Turynu na mecz Juve. Kibicować swojej drużynie, zobaczyć jej piłkarzy na żywo, spotkać innych fanów, zobaczyć jak to jest faktycznie z Delle Alpi (no właśnie, czy widoczność jest aż tak kiepska), zwiedzić samo miasto, obejrzeć mecz Primavery, wybrać się do JuveStore itp. itd.... Takie wrażenie są bezcenne...
Z Juve na dobre i złe!