Serie A: (25) Inter 1-2 JUVENTUS
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
Dziękujemy kibicom Interu za gratulacje
Co do meczu to wpełni zaspokoił wszelkie oczekiwania zarówno fanów Juve, Interu napewno nie :? , jak i postronnych sympatyków piłki kopanej. Majstersztyk. :shock:
Mancini znowu miał największe pretensje do sędziego i chyba tylko On wie dlaczego :shock: Mecz, mimo iż bardzo trudny, był prowadzony bardzo dobrze przez Pana Papareste. Aczkolwiek 2-3 błędy popełnił, jednak na szczęście mało istotne.
W sumie co tu pisać. Alex pozamiatał
Meczyk już w całości ściągam do archiwum 8)
Chiellini
Komu serce zabiło mocniej jak zobaczył Blasiego na zmianę ?

Co do meczu to wpełni zaspokoił wszelkie oczekiwania zarówno fanów Juve, Interu napewno nie :? , jak i postronnych sympatyków piłki kopanej. Majstersztyk. :shock:
Mancini znowu miał największe pretensje do sędziego i chyba tylko On wie dlaczego :shock: Mecz, mimo iż bardzo trudny, był prowadzony bardzo dobrze przez Pana Papareste. Aczkolwiek 2-3 błędy popełnił, jednak na szczęście mało istotne.
W sumie co tu pisać. Alex pozamiatał
Meczyk już w całości ściągam do archiwum 8)
Chiellini

Komu serce zabiło mocniej jak zobaczył Blasiego na zmianę ?
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Wreszcie się dopchałem do forum JP, bo coś net strasznie wolno chodzi... tzn kibice Juve cieszą się na JP z wygranej z Interem
Wciąż jestem pod wpływem emocji, więc ewentualne błędy prosze mi wybaczyć 
Mecz zaczął się dla nas dobrze. Przez pierwsze 20 minut raczej nie schodziliśmy z połowy Interu. Szkoda zmarnowanych sznas Emersona (kapitalnie Julio Cesar) i Camoranesiego (żaden z naszych nie dostawił nogi do mocno bitej piłki). Później mecz się wyrównał, a nawet to Inter przejął inicjatywę. Ale dobrze spisywał się Buffon. Nie widziałem dokładnie nieuznanej bramki Adriano, bo akurat wyszedłem z pokoju i nie wiem dokładnie, czy to był spalony, czy chodziło o rzut wolny pośredni, a Adriano strzelił
W każdym bądź razie najważniejsze, że gola nie było
Tylko teraz znowu cała kocia wiara, będzie się rzucać, że Juve kupiło Paparestę :lol:
Druga połowa znów na początku lepsza w naszym wykonaniu. Jednak nic z naszej minimalnej przewagi nie wynikło. W 68 minucie błysnął Camoranesi dogrywając piłkę do Zlatana w pole karne. Ten nie miał problemu z pokonaniem Julio Cesara. 1:0 dla Bianconerich
Cieszyłem się bardzo z tej bramki Zlatana i nie sądziłem, że damy sobie wbić bramkę. Dlatego, gdy Samuel wyrównał zwątpiłem na chwilę
Nie było już Zlatana, ani chyba Treze na boisku, a osamotniony Alex chyba mógł niewiele zdziałać sam na polu karnym Interu. I nadeszła ta 85 minuta i "Zona Del Piero" 8) Cudowny gol, poprostu rewelacyjny, jak za dawnych lat
Mina Capello mówiła wiele
Kto widział, ten wie. Moje serce zadrżało jeszcze raz: w 93 minucie, po rzucie wolnym dla Interu, gdy piłka trafiła w spojenie i jakiś Inerista nie trafił na pustą bramkę z... 2 metrów...
Gdy Paparesta gwizdnął poraz ostatni, zbudziłem chyba pół osiedla! To zwycięstwo pokazało, kto rządzi we Włoszech i o żadnym kryzysie mowy być nie może! Forza JUVE !!

Mecz zaczął się dla nas dobrze. Przez pierwsze 20 minut raczej nie schodziliśmy z połowy Interu. Szkoda zmarnowanych sznas Emersona (kapitalnie Julio Cesar) i Camoranesiego (żaden z naszych nie dostawił nogi do mocno bitej piłki). Później mecz się wyrównał, a nawet to Inter przejął inicjatywę. Ale dobrze spisywał się Buffon. Nie widziałem dokładnie nieuznanej bramki Adriano, bo akurat wyszedłem z pokoju i nie wiem dokładnie, czy to był spalony, czy chodziło o rzut wolny pośredni, a Adriano strzelił


Druga połowa znów na początku lepsza w naszym wykonaniu. Jednak nic z naszej minimalnej przewagi nie wynikło. W 68 minucie błysnął Camoranesi dogrywając piłkę do Zlatana w pole karne. Ten nie miał problemu z pokonaniem Julio Cesara. 1:0 dla Bianconerich




- sebekq
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 49
- Rejestracja: 01 czerwca 2004


Teraz to już na pewno nikt nam nie odbierze kolejnego Scudetto, więc można się skupić na LM :twisted:
JUVE... aż po zycia kres!!!
- Pavon
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
- Posty: 151
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
Popełnił jeden błąd, kiedy dał się ograć Martinsowi. Powrócił po kontuzji i zagrał bardzo dobrze. Jednak nie o nim chciałem napisać. Chcę wyróżnić Balzarettiego, kapitalny mecz w jego wykonaniu. Jego spokój, opanowanie wywarły na mnie ogromne wrażenie. Ile to razy na nim kończyły się ataki graczy Interu? Można śmiało powiedzieć...my nie potrzebujemy wzmocnienia na tą pozycję.Paolo_Rossi_1982 pisze:Chiellini? Prawdziwy rzeźnik! Wogóle nie było widać braku Zambrotty! Ten chłopak wzbudza respekt! 8)
FORZA JUVE !!
Ostatnio zmieniony 12 lutego 2006, 23:30 przez Pavon, łącznie zmieniany 1 raz.
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Alex - kocham Cię, mój mistrzu, prawie mi łezki pociekły z oczu po tej bramce. Boże ludzie przecież on wykonuje wolne jak za swoich najlepszych lat. FE NO ME NA LNA technika, fantastyczny gracz. Jestem dumny że mam takiego idola jak On, jestem dumny z Juventusu. Brawo chłopaki. Choć do gry mam trochę zastrzeżeń, to jednak mecz był porywający. Nie będe oceniał poszczególnych zawodników, powiem tylko że odkąd Ibra zrobił sobie nowy image strzela bramki jak na zawołanie
W pierwszej połowie po tym nieudanym dryblingu gdy się wywrócił na własnych nogach, nawet u mnie pojawił się lekko ironiczny usmiech na twarzy który mówił: Ibra po co? AleZlatan odnazlazł się, znowu czuje gole ze tak powiem
Brawo. Jezu nic sensownego chyba nie napisze dzisiaj, jestem tak przejęty tym meczem. Samuel to rzeźnik, nie powiem kim dla mnie jest żebym nie dostał kartki... :evil: Faul na Ibrze był na czerwoną kartkę. Obie drużyny grały ostro ale to Inter zdecydowanie przesadzał, weźmy np. uderzenie w twarz Thurama. Choć Emerson też niebezpiecznie wszedł raz. heh chyba nie trzyma kupy się to co pisze więc skończe.
JUVE :!:
Boże drogi...

Wielkie wrażenie wywarł na mnie, wielkie słowa uznania za dzisiejszy mecz.
Jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś mi może wytłumaczyć co miała przekazac mina Capello po bramce Alexa? Wszyscy rezerwowi wybiegli na boisku, przeogromna radość, po prostu szał a ten stoi jak bela, jakby to Inter strzelił bramkę. Nie krytykuje go, ale mógłby okazać odrobine radości...



Wielkie dzięki i brawo za świetne zachowanie, nie wszyscy kibice potrafią tak przyjąć porażkę.klsmkr pisze:No i co ja moge teraz napisac... po prostu gratuluje. Wygrania meczu i, prawdopodobnie, zdobycia Scudetto. Szkoda, byla szansa nawet na 3 punkty, no ale to przeciez zaden wstyd przegrac z Juve w tym sezonie. A teraz trzeba patrzec przed siebie, skupiac sie na innych celach. Jeszcze raz gratuluje i mam nadzieje, ze Nerazurri dostana jeszcze szanse rewanzu w tym sezonie
.
CZy wy wierzycie w to co tu pisze? Co za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pisał ten tekst? Jaki były kapitan?onet.pl pisze:Zwycięstwo liderowi rozgrywek zapewnił Alessandro Del Piero. Były kapitan "Starej Damy" zdobył siódmą bramkę w obecnym sezonie, choć większość spotkań rozpoczynał na ławce rezerwowych.

Pelson pisze:We Are The Champions w głosnikach
Dokładnie to samo leci w moich głośnikach i płakać mi się chce ze szczęściaJuventin pisze:We Are The Champios

DOKŁADNIE !! Młody wygłodniały wilkPaolo_Rossi_1982 pisze:Chiellini? Prawdziwy rzeźnik! Wogóle nie było widać braku Zambrotty! Ten chłopak wzbudza respekt! 8)
Jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś mi może wytłumaczyć co miała przekazac mina Capello po bramce Alexa? Wszyscy rezerwowi wybiegli na boisku, przeogromna radość, po prostu szał a ten stoi jak bela, jakby to Inter strzelił bramkę. Nie krytykuje go, ale mógłby okazać odrobine radości...
- Tasak
- Juventino
- Rejestracja: 08 kwietnia 2005
- Posty: 295
- Rejestracja: 08 kwietnia 2005
Jest cudownie...
Moim skromnym zdaniem, taki był plan Bianconerich... Z Parmą i Udinese zagrali słabo, żeby pokazać Interowi i Werderowi... Dadzą rade chłopaki, Scudetto już teoretycznie jest nasze, a w CL, przejdziemy napewno dlaej, bo jeżeli Juve znów na fali to co to dla nas jakiś Werder... PeeS Werder wczoraj dostał u siebie 2-0 z Kaiserslautern
pozdrawiam, i życze sobie i Wam aby po następnym meczu humory były podobne... :twisted:
Moim skromnym zdaniem, taki był plan Bianconerich... Z Parmą i Udinese zagrali słabo, żeby pokazać Interowi i Werderowi... Dadzą rade chłopaki, Scudetto już teoretycznie jest nasze, a w CL, przejdziemy napewno dlaej, bo jeżeli Juve znów na fali to co to dla nas jakiś Werder... PeeS Werder wczoraj dostał u siebie 2-0 z Kaiserslautern

- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1745
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Dzięki dla Interu i ich kibiców za mecz...
A specjalnie dla "kibiców" Interu:
Jak ostatnio na czacie była lipa, tak tym razem było bosko. Kto był, ten wie
.
Dla takich meczy warto żyć. Dla Juve warto żyć. Ahh jaki jestem dumny!! Del Piero mój idolu... boski. Kropka. Zlatan -
. Widać, że odzyskuje chłopak formę. Ale się cieszę no !!:D
Wszystko pięknie, prowadzimy.
We are the Champions my friends and we'll kep on fighting to the end jak dobrze Juventin zaznaczył.
Jest pięknie.
Jest świetnie.
FORZA JUVE !!!
A specjalnie dla "kibiców" Interu:

Jak ostatnio na czacie była lipa, tak tym razem było bosko. Kto był, ten wie
Dla takich meczy warto żyć. Dla Juve warto żyć. Ahh jaki jestem dumny!! Del Piero mój idolu... boski. Kropka. Zlatan -

Wszystko pięknie, prowadzimy.
We are the Champions my friends and we'll kep on fighting to the end jak dobrze Juventin zaznaczył.
Jest pięknie.
Jest świetnie.
FORZA JUVE !!!
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
To jest zastawiające ale jemu chyba poprostu nie wypadaJeszcze jedna sprawa. Czy ktoś mi może wytłumaczyć co miała przekazac mina Capello po bramce Alexa? Wszyscy rezerwowi wybiegli na boisku, przeogromna radość, po prostu szał a ten stoi jak bela, jakby to Inter strzelił bramkę. Nie krytykuje go, ale mógłby okazać odrobine radości...

Za poważny trener tak mi się wydaje ale chyba po golu Zlatana się uśmiechał a po bramce Alexa tego nie zauważyłem

Jego chyba poprostu zatkało uderzenie Del Piero i nie mógł przez chwilę dojść do siebie
JUVEEEEEEEEEE ! ! !




- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
Po prostu zaniemówił. Nie spodziewał się tak pięknego gola i tak pięknego zakończenia.romaneq pisze:To jest zastawiające ale jemu chyba poprostu nie wypadaJeszcze jedna sprawa. Czy ktoś mi może wytłumaczyć co miała przekazac mina Capello po bramce Alexa? Wszyscy rezerwowi wybiegli na boisku, przeogromna radość, po prostu szał a ten stoi jak bela, jakby to Inter strzelił bramkę. Nie krytykuje go, ale mógłby okazać odrobine radości...![]()
Za poważny trener tak mi się wydaje ale chyba po golu Zlatana się uśmiechał a po bramce Alexa tego nie zauważyłem:

Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Chodziło o to, że Paparesta podyktował rzut wolny pośredni za nakładkę Chielliniego (której notabene nie było, Włoch czysto atakował piłkę :? ). Do rzutu wolnego podszedł Adriano i huknął z pierwszej piłki. Strzelił gola, ale był to rzut wolny pośredni, więc bramka jak najbardziej słusznie nie została uznana :-D .Mr Cezary pisze:Nie widziałem dokładnie nieuznanej bramki Adriano, bo akurat wyszedłem z pokoju i nie wiem dokładnie, czy to był spalony, czy chodziło o rzut wolny pośredni, a Adriano strzelił![]()
Taki Juventus zawsze chciałbym oglądać. Waleczny, zdeterminowany, grający pomysłowo i z pasją. Mimo iż optyczną przewagę mieli piłkarze Interu, to nasi zawodnicy potrafili stworzyć więcej dogodnych sytuacji. Kapitalnie zagrała cała drużyna. Buffon nie miał zbyt dużo pracy, przy strzale z wolnego Recoby chyba strącił piłkę na słupek (ale nie jestem pewien), a przy bramce Samuela nie miał nic do powiedzenia. Kolejne świetne spotkanie zaliczyli Cannavaro i Thuram - moim zdaniem najlepsza para środkowych obrońców świata. Balzaretti i Chiellini walczyli bez kompleksów. Świetnie czyścił Emerson, troszkę słabiej spisali się Vieira i Nedved, aktywny był Camoranesi. Jak zwykle kompletnie niewidoczny był Trezeguet, Ibrahimović słabo grał w pierwszej połowie, jednak w drugiej znalazł sposób na Julio Cesara. No i nie można nie wspomnieć o Alexie - kapitalny rzut wolny, ten z gatunku "nie do obrony", bramkarz Interu odprowadził piłkę wzrokiem. To jest ten Alex, którego wszyscy pamiętamy :-D .
Nie sposób nie wspomnieć o sytuacji z 90 minuty, kiedy to Recoba posłał piłkę z rzutu wolnego z słupek (strzelił prawie jak Del Piero :-D ). Tym razem szczęście było po naszej stronie, a kibice Interu nie mogą zarzucić nam, że sędzia był z nami. Juve wygrało zasłużenie i pewnie zmierza po kolejne Scudetto. Brawo!
Bramki

Ostatnio zmieniony 12 lutego 2006, 23:54 przez M., łącznie zmieniany 1 raz.
:roll:
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 549
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
romaneq pisze:Dziękujemy kibicom Interu za gratulacje![]()
Co do meczu to wpełni zaspokoił wszelkie oczekiwania zarówno fanów Juve, Interu napewno nie :? , jak i postronnych sympatyków piłki kopanej. Majstersztyk. :shock:
Mancini znowu miał największe pretensje do sędziego i chyba tylko On wie dlaczego :shock: Mecz, mimo iż bardzo trudny, był prowadzony bardzo dobrze przez Pana Papareste. Aczkolwiek 2-3 błędy popełnił, jednak na szczęście mało istotne.
W sumie co tu pisać. Alex pozamiatał![]()
Meczyk już w całości ściągam do archiwum 8)
Chiellini![]()
Komu serce zabiło mocniej jak zobaczył Blasiego na zmianę ?
Wraz z znajomymi ogladalismy mecz ... wszystcy się wystraszylilismy jak Blasi wchodził na boisko....ufff ale na szczescie nic złego sie nie stało !
Wspaniały mecz ! obie druzyny zagrały dobrze ale co tu gadać na Juve nie ma bata !!!!! Ibrahim wkońcu strzela ... no i Grande Grande Grande ALEX



ps. Alvaro Recoba w doliczonym czasie gry był bliski wyrownania...chciał uderzyć w stylu Del Piero ... lecz to nie ta klasaaa....
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Tak gwoli wyjaśniena. To chyba nawet nie chodziłoo nakładkę bo Chiellini zrobił czyściutki wślizg, ale mocny i zdecydowny, przez co niebezpiecznya w takich sytuacjach sędzia ma prawo podyktować wolny, ale pośredni, podonie jak np. przy za wysoko uniesionej nodze.Diego pisze:Chodziło o to, że Paparesta podyktował rzut wolny pośredni za nakładkę Chielliniego (której notabene nie było, Włoch czysto atakował piłkę :? ). Do rzutu wolnego podszedł Adriano i huknął z pierwszej piłki. Strzelił gola, ale był to rzut wolny pośredni, więc bramka jak najbardziej słusznie nie została uznana :-D .Mr Cezary pisze:Nie widziałem dokładnie nieuznanej bramki Adriano, bo akurat wyszedłem z pokoju i nie wiem dokładnie, czy to był spalony, czy chodziło o rzut wolny pośredni, a Adriano strzelił![]()
Dołączam się do gratulacji dla naszych skrajnych obrońców, bo wymieniano ich jako najsłabsze punkty a chłopaki zagrali bez kompleksów i zwłaszcza Giorgio zaimponował mi kilkoma odbiorami w tym, tym którym CZYSTO zaatakował piłkę a dostał żółtaka

Aż ciężko wyłonić Man Of a Match, bo wszyscy grali pięknie


- kedzier
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 453
- Rejestracja: 12 marca 2005
MISTRZEM WŁOCH JEST JUVENTUS...!
Te słowa to już chyba nie jest przesada! Powoli możemy już mrozić szampany i inne trunki by świętować 29 Scudetto! Absolutnie brak mi słów, by okreslić to co czuję po takim meczu, po tak ważnym zwycięstwie! Świetnie opisał to Coolfi (pozdro!), który stwierdził, że można to porównać z tym co czuło się w maju zeszłego roku, po meczu z Milanem. Gorąca atmosfera przed meczem nie przeszkodziła na szczeście Juve w zdobyciu 3 punktów. Obyśmy w jeszcze lepszych humorach powracali z Turynu
Il Capitano - fenomenalny, fantastyczny gol z rzutu wolnego! Spokojnie, pewnie podszedł do tego strzału i wykończył Inter w ostatnich minutach. Na pierwszy gol Ibry jakoś udało im się odpowiedzieć, przycisnęli Juventus w tamtym okresie gry, więc bramka jak najbardziej zasłużona. Ale na trafienie Del Piero nie było już recepty... To już 190 gol w barwach Juve, chyba każdy wierzy, że dwusetka pęknie jeszcze w tym sezonie. Grająca legenda klubu zapewnia nam zwycięstwo na Giuseppe Meazza!
Na pochwałę zasłużyli wszyscy gracze, nie ma sensu wypominać pojedynczych błędów jakie się poszczególnym zawodnikom zdarzyły bo blednie to w obliczu wyniku. Cichym bohaterem jest dla mnie Balzaretti, który wyłączył z gry Figo, zagrał bez kompleksów, odważnie, a przecież gdyby nie zrządzenie losu mógłby on teraz biegać po boiskach Serie B.. Cóż za nos transferowy Moggiego
Gra bardzo zacięta, ostra z obydwu stron, piłkarze nie szczędzili sobie nawzajem uprzejmości. Gole piłkarzy, którzy są przyczyną waśni na naszym forum, teraz chyba stronnicy obydwu stron powstrzymają się od kłótni, kto powinien grać
Gol Adriano nie uznany słusznie, nie ma co do tego wątpliwości. Chwała Bogu, że nikt nie musnął tej piłki podczas lotu, bo wtedy byśmy przegrywali... A tak interiści są sami sobie winni, że stojąc parę kroków od sędziego nie widzą uniesionej w górę ręki
Przepraszam za tą chaotyczną wypowiedź, ale to przez ten mój euforyczny stan! Chyba każdy z nas to teraz czuje! Forza Juve Forza Ibra Forza ALEX!
Te słowa to już chyba nie jest przesada! Powoli możemy już mrozić szampany i inne trunki by świętować 29 Scudetto! Absolutnie brak mi słów, by okreslić to co czuję po takim meczu, po tak ważnym zwycięstwie! Świetnie opisał to Coolfi (pozdro!), który stwierdził, że można to porównać z tym co czuło się w maju zeszłego roku, po meczu z Milanem. Gorąca atmosfera przed meczem nie przeszkodziła na szczeście Juve w zdobyciu 3 punktów. Obyśmy w jeszcze lepszych humorach powracali z Turynu

Il Capitano - fenomenalny, fantastyczny gol z rzutu wolnego! Spokojnie, pewnie podszedł do tego strzału i wykończył Inter w ostatnich minutach. Na pierwszy gol Ibry jakoś udało im się odpowiedzieć, przycisnęli Juventus w tamtym okresie gry, więc bramka jak najbardziej zasłużona. Ale na trafienie Del Piero nie było już recepty... To już 190 gol w barwach Juve, chyba każdy wierzy, że dwusetka pęknie jeszcze w tym sezonie. Grająca legenda klubu zapewnia nam zwycięstwo na Giuseppe Meazza!
Na pochwałę zasłużyli wszyscy gracze, nie ma sensu wypominać pojedynczych błędów jakie się poszczególnym zawodnikom zdarzyły bo blednie to w obliczu wyniku. Cichym bohaterem jest dla mnie Balzaretti, który wyłączył z gry Figo, zagrał bez kompleksów, odważnie, a przecież gdyby nie zrządzenie losu mógłby on teraz biegać po boiskach Serie B.. Cóż za nos transferowy Moggiego



Przepraszam za tą chaotyczną wypowiedź, ale to przez ten mój euforyczny stan! Chyba każdy z nas to teraz czuje! Forza Juve Forza Ibra Forza ALEX!

- Capitan
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2004
- Posty: 139
- Rejestracja: 26 lutego 2004
ten dzien do końca życia zapamiętam.
Po tych wszystkich słownym przepychankach Inter poznał swoje miejsce w serie a. Juventus pokazał, że nalezy walczyć do końca i zgarnął 3 pkt a wraz z nimi bilet na pociag do stacji Scudetto
Po tych wszystkich słownym przepychankach Inter poznał swoje miejsce w serie a. Juventus pokazał, że nalezy walczyć do końca i zgarnął 3 pkt a wraz z nimi bilet na pociag do stacji Scudetto

- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
mecz ogladalem z tata w barze
i mowilem zaraz jak Nedved zostal polozony ze Del Piero bedzie szczelal , ze bedzie brama ......... w morde jeza suuuper przezycie :lol: cieszymy sie ze zwyciestwa przypieczetowalismy to ze zaslugujemy na mistrzostwo Italii jak nikt inny :-D wracajac do zadwonikow jak wielu zauwazylo 3 jak i 14 zagrali super na bokach obrony i to cieszy ze nie musimy sie rozgladac za nowymi graczami na tych pozycjach
mecz twardy walki duzo ale pokazujemy ze jest w nas duch walki i naprawde sa wielkie nadzieje na Lige Mistrzow w tym sezonie eeeeh i zeby nasza 10 szczelila 200 brame w finale LM eeeh pozdrowienia dla kibicow
Forza Forza Forza JUUUUUVEENTUS 

mecz twardy walki duzo ale pokazujemy ze jest w nas duch walki i naprawde sa wielkie nadzieje na Lige Mistrzow w tym sezonie eeeeh i zeby nasza 10 szczelila 200 brame w finale LM eeeh pozdrowienia dla kibicow


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....