PW: (1/4) Roma 0-1 JUVENTUS
- Łazik
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2005
- Posty: 46
- Rejestracja: 03 lutego 2005
Mimo tego, że to puchar ja jestem zdruzgotany:(
Moglismy sie pokusic o druga bramke. Szkoda, ze na Olimpico zabraklo Davida Trezeguet, napewno ustrzeliłby nam półfinał!
Z drugiej strony teraz bedziemy mogli skupic sie na LM i Serie A.
P.S O co poszło w 18 minucie, że aż dwie czerwone na raz ja mecz oglądałem od 25.
Moglismy sie pokusic o druga bramke. Szkoda, ze na Olimpico zabraklo Davida Trezeguet, napewno ustrzeliłby nam półfinał!
Z drugiej strony teraz bedziemy mogli skupic sie na LM i Serie A.
P.S O co poszło w 18 minucie, że aż dwie czerwone na raz ja mecz oglądałem od 25.
with best regards
copyright by Łazik
- Co będziemy robić tej nocy, Móżdżku?
- To samo co każdej, Pinky...
- Sprobujemy zawładnąć nad światem!!
copyright by Łazik
- Co będziemy robić tej nocy, Móżdżku?
- To samo co każdej, Pinky...
- Sprobujemy zawładnąć nad światem!!
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Szkoda, mimo, ze to najmniej ważne trofeum to i tak warto było powalczyć. Przy bramce Tottiego Balzaretti był faulowany, ale co do karnego mam wątpliwości. Reka była przypadkowa i bez znaczenie dla przebiegu akcji... W tej sytuacji gdzie sypnęly się czerwone kartki wywinąl się Niedźwiedź, który b. nieładnie faulował wcześniej a nie został ukarany.
Co do samej gry Juve to raczej słaba. Znowu nie podobały mi się zmiany. O ile pierwsza (Zambro za Zebine) wniosła sporo ożywienia to pozostałe były nietrafione. Emerson nie grał źle ale nam trzeba było strzelać bramki a nie rozbijać ataki przeciwnikia.Del Piero grał słabo, ale on nie jest graczem do gry jako samotny napastnik. Ja bym go wprowadził za GG albo Vieirę. A tak propos GG to zaliczył całkiem udany występ, szkoda że go zmieniono
Co do samej gry Juve to raczej słaba. Znowu nie podobały mi się zmiany. O ile pierwsza (Zambro za Zebine) wniosła sporo ożywienia to pozostałe były nietrafione. Emerson nie grał źle ale nam trzeba było strzelać bramki a nie rozbijać ataki przeciwnikia.Del Piero grał słabo, ale on nie jest graczem do gry jako samotny napastnik. Ja bym go wprowadził za GG albo Vieirę. A tak propos GG to zaliczył całkiem udany występ, szkoda że go zmieniono
- P!otr
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2004
- Posty: 205
- Rejestracja: 14 listopada 2004
Co u Ciebie też oglądali " Na Wspólnej " :shock: Chodziło o jakieś starcie Ibry z Tottim ten pierwszy chyba odkopnąl w niego piłka czy cos i mu się za to posypała czerwnień. Ja mam taką prośbe jak by miał też ktoś replay z tej ostniego wolnego dla Juve...co tam taka szarpanina była. Nie można też mieć wysztkiego więc nie ma co narazie rozpaczać nad tym że Juve odpało ..Łazik pisze: P.S O co poszło w 18 minucie, że aż dwie czerwone na raz ja mecz oglądałem od 25.
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 549
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
PW przegrał Capello w pierwszym meczu
Co on sobie myłślał ... chciał ( wygrać gładko z Romą w takiej formie za pomocą rezerw ) .
Znowu się przejechaliśmy na Ibrahimovicu...musiał sobie kopnąć wpiłke tak jakby wczesniej nigdy tego nie robił
Może wkońcu Capello zrozumie że Zlatan nie nadaje się narazie do gry. Dlaczego od początku nie grał Alex, Emerson, Zambrotta......Szkoda wielka szkoda ... Ale wkońcu pokonalismy Rome ktora wygrała swoje ostanie (7) spotkań ?
Dziękuje Marcelo za wszystkie bramki które uratowały nam tyłek we wcześniejszych latach...ale jak nie mam ochotu więcej oglądac jego beznadziejnej gry na boisku
Teraz najważniejszy cel : LM
i utrzymać pozycje w Lidze
pozdr.

Znowu się przejechaliśmy na Ibrahimovicu...musiał sobie kopnąć wpiłke tak jakby wczesniej nigdy tego nie robił

Dziękuje Marcelo za wszystkie bramki które uratowały nam tyłek we wcześniejszych latach...ale jak nie mam ochotu więcej oglądac jego beznadziejnej gry na boisku

Teraz najważniejszy cel : LM


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Juve odpadlo ale odpadlo z Honorem (no to co milan 3:0 w rewanzu). Juve nie gralo niewiadomo czego ale moze cieszyc fakt ze pomimo nienajlepszej gry wygralismy choc to zwyciestwo nie dalo nam awansu, ale bynajmniej przerwalismy swietna passe Romy.No cuz nie wszystko mozna wygrac tymbardziej ze PW to wedlug mnie powinien byc puchar dla rezerw takich klubow jak Juve, Milan czy Inter, bo te kluby celuja w zupelnie inne cele dlatego tez nie przejmujmy sie tym tak bardzo;)
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- tomcatmi6
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 października 2003
- Posty: 536
- Rejestracja: 01 października 2003
Odpadl, ale czy to cos zmienia? Kto bedzie pamietal to ze po raz kolejny Juve odpadlo z PW, jesli zdobeda bardziej liczace sie trofeum to i tak nikt o tym nie bedzie mowil. Szczerze mowiac pod koniec spodziewalem sie tego ze Juve strzeli ta bramke na wage awansu i przejdzie dalej. Gdyby Vieira przymierzyl 10 cm w prawo to bysmy teraz cieszyli sie z wyniku. A tak to bedzie zaraz pojazd po Capello, Zlatanie, wojna Ibra vs DP i w kolko taka sama gadka. Chyba za duzo razy Juve wygrywa, bo przy porazkach niektorzy kibice popadaja w gleboki szok.
Mecz brutalny, duzo wejsc po ktorych moglo sie skonczyc powazna kontuzja, karygodne zachowanie Ibrahimovica, agresywny Nedved, pod koniec bardzo napieta atmosfera... niezbyt fajny mecz z perspektywy pilkarskiej. Ciekaw jestem jakie kary dostana zawodnicy i kluby. Nie lubie takich meczy, bo wlasnie po takich spotkaniach rodza sie glosy ze Serie A to tylko kopanie sie po piszczelach i nic pozatym. Pilkarzy nie ma zbytnio jak wyroznic, jedynie Abbiati zaskoczyl mnie swoja interwencja po strzale Tottiego, parada pierwsza klasa.
Niewiele mozna owiedziec wiecej, szkoda tego slupka, mecz sredni ze wskazaniem na slaby. Nic na czym mozna by zawiesic oko.
pozdr
Mecz brutalny, duzo wejsc po ktorych moglo sie skonczyc powazna kontuzja, karygodne zachowanie Ibrahimovica, agresywny Nedved, pod koniec bardzo napieta atmosfera... niezbyt fajny mecz z perspektywy pilkarskiej. Ciekaw jestem jakie kary dostana zawodnicy i kluby. Nie lubie takich meczy, bo wlasnie po takich spotkaniach rodza sie glosy ze Serie A to tylko kopanie sie po piszczelach i nic pozatym. Pilkarzy nie ma zbytnio jak wyroznic, jedynie Abbiati zaskoczyl mnie swoja interwencja po strzale Tottiego, parada pierwsza klasa.
Niewiele mozna owiedziec wiecej, szkoda tego slupka, mecz sredni ze wskazaniem na slaby. Nic na czym mozna by zawiesic oko.
pozdr
"cane che abbaia non morde"

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
Ja się zorientowałem, że Zlatana nie ma gdzieś w 45 minucie, bo po faulu Nedveda na Tottim przełączyłem na moment na mecz Arsenalu :rotfl:
To tych kartek nie widziałem
Pierwsza połowa dość ciekawa druga to piłkarskie dno i szachy. Rozumiem piłkarzy Romy ale Juventus po strzelenie gola nie dążył do strzelenia drugiego :shock:
Grali tak jakby im te 0-1 wystarczało
Nie nastawiałem się przed meczem na awans więc nie czuje goryczy.
P.S. Zebina prawdopodobnie znowu kontuzja
To tych kartek nie widziałem
Pierwsza połowa dość ciekawa druga to piłkarskie dno i szachy. Rozumiem piłkarzy Romy ale Juventus po strzelenie gola nie dążył do strzelenia drugiego :shock:
Grali tak jakby im te 0-1 wystarczało

Nie nastawiałem się przed meczem na awans więc nie czuje goryczy.
P.S. Zebina prawdopodobnie znowu kontuzja
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Wg mnie mecz był niezły , obie drużyny zagrały przyzwoicie.
Sędzia zdecydowanie pospieszył się z tymi kartkami . Odkopnięcie piłki gdy już Totti leżał było raczej przypadkowe , natomiast za tez zaczepki Dacourta z Ibrą co najwyżej dałbym po żółtej. Wcześniej jednak Nedved powinien dostać żółtą kartkę , a mógł nawet zarobić czerwień. Karny moim zdaniem ewidentny , piłka przeleciała po rękach dwóch piłkarzy
.
Szczerze mówiąc to nie liczyłem na awans , zresztą powtórzę to co pisałem w innym temacie , to ,,tylko" puchar Włoch. Marzenia o potrójnej koronie zostawmy na boku , tak to nam dopasują tylko w erze ( czy w jakiej tam sieci , mało oglądam tv
) , jeżeli chcemy wygrać LM i scudetto musimy się skupiać na tych właśnie rozgrywkach. Teraz mamy przynajmniej kilka wolnych terminów , które zostaną przeznaczone na treningi lub wypoczynek.
Sędzia zdecydowanie pospieszył się z tymi kartkami . Odkopnięcie piłki gdy już Totti leżał było raczej przypadkowe , natomiast za tez zaczepki Dacourta z Ibrą co najwyżej dałbym po żółtej. Wcześniej jednak Nedved powinien dostać żółtą kartkę , a mógł nawet zarobić czerwień. Karny moim zdaniem ewidentny , piłka przeleciała po rękach dwóch piłkarzy

Szczerze mówiąc to nie liczyłem na awans , zresztą powtórzę to co pisałem w innym temacie , to ,,tylko" puchar Włoch. Marzenia o potrójnej koronie zostawmy na boku , tak to nam dopasują tylko w erze ( czy w jakiej tam sieci , mało oglądam tv
- Lizard
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2003
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 listopada 2003
Była okazja obejrzeć ten mecz na żywo, więc dorzuce swoje 3 grosze z tego, co żem zobaczył
Mecz zapowiadał się jako ostry pojedynek, jak zwykle zresztą przy takich klasykach. No i słowo ciałem się stało: Zlatan z Dacourtem wylecieli z boiska niemal na poczatku meczu, po tym jak Zlatan kopnął piłke prosto w leżącego na murawie Tottiego, a później okazał "troskliwość" Dacourtowi, trzymajac go za szyję, co rozwścieczyło Francuza
Mimo wszystko to Nedved prędzej powinien otrzymać czerwień za swój faul na Tottim ( a nawet żółtej nie otrzymał), po tym jak chwilę wcześniej stracił piłkę. Nie wiem czy została mu odebrana w sposób nieprzepisowy i to wywołało taką wsćiekłość u Pavla, ale szczerze mówiąc niemile mnie zaskoczył swoim zachowaniem :roll:
W pierwszej połowie poza strzałem z "główki" Zalayety nie stworzyliśmy żadnej znaczącej sytuacji pod bramką Curci'ego. Roma częsciej atakowała z kontry, bądz też finezyjnie przeprowadzając ataki (Totti - Mancini - De Rossi) - naprawdę, momentami miło patrzyło się na ich grę. Również rzut wolny w wykonaniu Tottiego był przedniej marki (piłka uderzona w taki sposób, jak sławetne uderzenie R. Carlosa z Francją, podkręcona w dziwny sposób hehe).
Druga połowa, to już nieco ochłodzenie nastrojów ze strony Bianconerich i Giallorossich. Koszulki obu drużyn juz nie działały na każdego jak płachta na byka
Karny dla Juve wynikł z zagrania ręką przez Perrottę. Mutu skutecznie wykorzystał tą okazje i pojawiła się iskierka nadziei. W międzyczasie na boisku pojawili się Zambrotta, Alex i Emerson. Mimo wszystko za dużo to nie pomogło, dalej nie stwarzaliśmy jakichs groźnych sytuacji. Jedynie strzał Vieiry zza pola karnego zatrzymał się na słupku, tyle że futbolówka nie ugrzęzła w siatce, a stała się łupem Romanistów...
Pojedynki Tottiego z Cannavaro były ozdoba tego meczu, Fabio zawsze znalazł skuteczny sposób na kapitana Romy, przepisowy czy też nie, to juz swoja drogą
Końcówka meczu to pojedynki Pavla i Thurama przeciwko Perrottcie
Zrobił się mały dym, ale nerwy zostały opanowane. Skutek jest jednak taki, że to gospodarze zostają finalistami Coppa Italia w tym sezonie. Na pocieszenie zostaje nam zwycięstwo nad Rzymianami na ich terenie.
Mecz zapowiadał się jako ostry pojedynek, jak zwykle zresztą przy takich klasykach. No i słowo ciałem się stało: Zlatan z Dacourtem wylecieli z boiska niemal na poczatku meczu, po tym jak Zlatan kopnął piłke prosto w leżącego na murawie Tottiego, a później okazał "troskliwość" Dacourtowi, trzymajac go za szyję, co rozwścieczyło Francuza
W pierwszej połowie poza strzałem z "główki" Zalayety nie stworzyliśmy żadnej znaczącej sytuacji pod bramką Curci'ego. Roma częsciej atakowała z kontry, bądz też finezyjnie przeprowadzając ataki (Totti - Mancini - De Rossi) - naprawdę, momentami miło patrzyło się na ich grę. Również rzut wolny w wykonaniu Tottiego był przedniej marki (piłka uderzona w taki sposób, jak sławetne uderzenie R. Carlosa z Francją, podkręcona w dziwny sposób hehe).
Druga połowa, to już nieco ochłodzenie nastrojów ze strony Bianconerich i Giallorossich. Koszulki obu drużyn juz nie działały na każdego jak płachta na byka
Pojedynki Tottiego z Cannavaro były ozdoba tego meczu, Fabio zawsze znalazł skuteczny sposób na kapitana Romy, przepisowy czy też nie, to juz swoja drogą
Końcówka meczu to pojedynki Pavla i Thurama przeciwko Perrottcie
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Zlatan kopnął piłką w leżącego na ziemi Tottiego, ale wydaję mi się, że kartki posypały się za "trzymanie się za łby" z Dacourtem.Łazik pisze:P.S O co poszło w 18 minucie, że aż dwie czerwone na raz ja mecz oglądałem od 25.
U mnie oglądali, ale wystarczyło w przerwie przełączyć na RAI 3 i akurat był moment z 18 minuty.P!otr pisze:Co u Ciebie też oglądali " Na Wspólnej "
Rozbijać też trzeba było. A nie faulować :roll:herr_braun pisze:Emerson nie grał źle ale nam trzeba było strzelać bramki a nie rozbijać ataki przeciwnikia.
Dokładnie. Na pewno lepszy niż Vieira.A tak propos GG to zaliczył całkiem udany występ, szkoda że go zmieniono
Dlatego, że już w przyszłym tygodniu czekają nas arcytrudne mecze z Udinese, Parmą i Interem.Buri pisze:Dlaczego od początku nie grał Alex, Emerson, Zambrotta
Dziękuję piłkarzom za walkę. Puchar Włoch znów będzie do zdobycia za rok. Odpadamy przynajmniej z twarzą. Szkoda strzału Vieiry w słupek. Szkoda przede wszystkim czerwonej kartki dla Ibrahimovicia. Totalna głupota. Nie pierwszy raz w tym sezonie. Za każdym razem mam nadzieję na przełamanie się Szweda, a on za każdym razem mnie zawodzi. Mimo to za żadne skarby bym nie oddał. Teraz trzeba się skupić na meczu z Udinese. Podstawowi zawodnicy powinni być wypoczęci na ten mecz, a więc jest duża szansa na 3 pkt.
- melba
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Co tu duzo mowic Ibra zawalil,ostatni czesto mu sie to zdarza,szkoda Zebiny tak fajnie sie rozkrecal,jak pech to pech,mam nadzieje ze to nic powaznego,a poza tym jestem rozgoryczona tym,ze Juve odpadlo,jak chcieli zdobyc wszystkie trofea to chyba znaczy wszystkie! :evil:
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 3983
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
mam cos dla was:
bramencja:
http://s7.yousendit.com/d.aspx?id=3OHXY ... MSERIFFMRZ -
słupek Vieiry
http://s56.yousendit.com/d.aspx?id=0O28 ... L660PZXYRE
i stracie:
http://s57.yousendit.com/d.aspx?id=0R9M ... 8TUMHDS2LD
a to wszystko dzieki el_pajaco. wielkie pozdro 8)
bramencja:
http://s7.yousendit.com/d.aspx?id=3OHXY ... MSERIFFMRZ -
słupek Vieiry
http://s56.yousendit.com/d.aspx?id=0O28 ... L660PZXYRE
i stracie:
http://s57.yousendit.com/d.aspx?id=0R9M ... 8TUMHDS2LD
a to wszystko dzieki el_pajaco. wielkie pozdro 8)
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Roma była lepsza i zasłużenie awansowała dalej, tyle, że zrobiła to właściwie na nasze życzenie(pierwszy mecz i ten nasz dziwny skład).
Wczoraj idiotyczne zachowanie Ibrahimovica, który pokazał jak jest świetnym zawodnikiem :?. I to w dużym stopniu może dzięki tej czerwieni nie udało sie dzisiaj podwyższyć na 2-0.Czemu? Bo Capello goniać straty zdecydował się grać 1 napastnikiem
Zalayeta grał słabiutko, ale jak grał osamotniony DP każdy widział :roll:. Więc lepiej byłoby gdyby Alex weszedł za kogo innego niż Zalayeta(lub za Zalayete, ale tylko w przyapdku kiedy na boisku mielibyśmy Zlatana). Jedno jest pewne brakowało nam jeszcze jednego napastnika w tym meczu - od momentu kiedy Ibra wyleciał. Ciekawi mnie też, co naprawdę dolega Treze, bo ostatnio z Roma tez nie grał z pwoodu kontuzji, a w lidze już pykał, teraz pewnie bedzie tak samo. Z racji tego, że Treze jest dość podatny na kontuzje rozumiem jednak trenera.
Wspomniałem o nieprofesjonalnym zachowaniu Ibry(kolejny zresztą raz), wiec nie można zapominać o Nedvedzie - bo to on sprowokował całe te zajście. W meczu grał grubo poniżej oczekiwań. I tez nalezą sie mu szczególnie słowa krytyki.
Brawa dla Abbiatiego za obornienie tego cudownego strzału w pierwszej i w drugiej cześci gry.
Bardzo dobrze grał tez Cannavaro - zdecydowanie wyróżniajacy się wśród obrońców
Znowu zawodzi Viera, a jego słaba formę sugerowałem juz dawno. Widać nie myliłem się, a Francuz zdecydowanie zbyt wczesnie został okrzyknięty świetnym partnerem Emersona. Wczoraj lepiej zaprezentował się GG.
Aha i było to czego mogliśmy się spodziewać. Nie lepiej było wystawic mocniejszy skałd w Turynie pyknąć ich 2-0, a w Rzymie zagrać słabszym składem? Ten mecz kosztował niektórych pewnie sporo sił, potrzebnych przecież na najblizsze mecze. Choć z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że na wyjeździe nasze "rezerwy" mogły by doznać sromotnej porażki
Pozdro
Wczoraj idiotyczne zachowanie Ibrahimovica, który pokazał jak jest świetnym zawodnikiem :?. I to w dużym stopniu może dzięki tej czerwieni nie udało sie dzisiaj podwyższyć na 2-0.Czemu? Bo Capello goniać straty zdecydował się grać 1 napastnikiem

Wspomniałem o nieprofesjonalnym zachowaniu Ibry(kolejny zresztą raz), wiec nie można zapominać o Nedvedzie - bo to on sprowokował całe te zajście. W meczu grał grubo poniżej oczekiwań. I tez nalezą sie mu szczególnie słowa krytyki.
Brawa dla Abbiatiego za obornienie tego cudownego strzału w pierwszej i w drugiej cześci gry.

Bardzo dobrze grał tez Cannavaro - zdecydowanie wyróżniajacy się wśród obrońców
Znowu zawodzi Viera, a jego słaba formę sugerowałem juz dawno. Widać nie myliłem się, a Francuz zdecydowanie zbyt wczesnie został okrzyknięty świetnym partnerem Emersona. Wczoraj lepiej zaprezentował się GG.
Aha i było to czego mogliśmy się spodziewać. Nie lepiej było wystawic mocniejszy skałd w Turynie pyknąć ich 2-0, a w Rzymie zagrać słabszym składem? Ten mecz kosztował niektórych pewnie sporo sił, potrzebnych przecież na najblizsze mecze. Choć z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że na wyjeździe nasze "rezerwy" mogły by doznać sromotnej porażki

Pozdro
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2006, 10:44 przez Corcky, łącznie zmieniany 1 raz.

Alessandro Del Piero ole!
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Po co rozpaczać?? Czy taki ważny ten Puchar Włoch?? Wszyscy myślilmy o Lidze Mistrzów i Scudetto a wy nagle przejmujecie się pucharem?? Ludzie.... wszyscy dobrze wiemy, jak trudne spotkania czekają nas w najbliższym czasie, więc wolę odpaść z PW niż potem przepłacić zwycięstwo pucharowe jakąś porażką w lidze. Nie bądźcie tacy pazerni i nie rzucajcie tu wyzwisk w stronę Capello pod pretekstem, że nie wystawił najlepszego składu. Jeszcze mu za to podziękujecie, bo np. Treze, który nie grał wpisze się kilkakrotnie na liste strzelców w tych spotkaniach
Teraz do meczu: przyznam, że wynik 1:0 jest najlepszym z wyników, jaki mógł paść. Do rzeczy: zawodnicy nie sa robotami, rezerwami PW i tak nie wygramy, więc w sumie żadna różnica czy odpadliśmy w ćwiercfinale czy w półfinale. Dobrze, że wygraliśmy bo po raz drugi ograliśmy Romę, znowu na Olimpico, przez co po raz drugi wygraliśmy z nimi na wyjeździe, z czego ogromnie się cieszę, bo za Romą nie przepadam. Mimo tego przyznam szczerze, że Roma pasuje lepiej do Pucharu Włoch niż my. Pożegnali się z Champions League więc teraz mają walkę tylko w Serie A a Puchar Włoch jest dla nich pewnego rodzaju bonusem, a dla nas ciężarem, bo mamy ważniejsze cele w tym sezonie. Należy pogratulować Romie, a nie, nie należy, bo gdyby Capello wystawił na Delle Alpi pierwszy garnitur, to Roma wróciłaby do domu z bagażem goli
Czy zasłużyliśmy na awans do 2 rundy?? Chyba tak, tylko po prostu zabrakło szczęścia, może trochę skuteczności. Ibrahimovic z Zalayetą?? Przykro to mówic lub pisać, ale najgorszy duet, jaki mógł wystawić Capello do ataku. Zalayeta, z zasady żelazny rezerwowy i Ibra, który po prostu nie ma formy, a że Capello na niego stawia to musi grać, bo trenerowi się nie odmawia. Czerwona dla Ibry na pewno niesłuszna. Tam wystarczyłoby dać po żółtej i sytuacja byłaby opanowana. To był ewidentny błąd sędziego. Ale nie ma co tego roztrząsać, ewentualne dyskusje na ten temat niczego nie zmienią. Coż, porazka, ale pozostaje nam tylko LM i Serie A, mam nadzieję, że w tych rozgrywkach Juve będzie grało znacznie lepiej, niż w rewanżu z Romą. 
Teraz do meczu: przyznam, że wynik 1:0 jest najlepszym z wyników, jaki mógł paść. Do rzeczy: zawodnicy nie sa robotami, rezerwami PW i tak nie wygramy, więc w sumie żadna różnica czy odpadliśmy w ćwiercfinale czy w półfinale. Dobrze, że wygraliśmy bo po raz drugi ograliśmy Romę, znowu na Olimpico, przez co po raz drugi wygraliśmy z nimi na wyjeździe, z czego ogromnie się cieszę, bo za Romą nie przepadam. Mimo tego przyznam szczerze, że Roma pasuje lepiej do Pucharu Włoch niż my. Pożegnali się z Champions League więc teraz mają walkę tylko w Serie A a Puchar Włoch jest dla nich pewnego rodzaju bonusem, a dla nas ciężarem, bo mamy ważniejsze cele w tym sezonie. Należy pogratulować Romie, a nie, nie należy, bo gdyby Capello wystawił na Delle Alpi pierwszy garnitur, to Roma wróciłaby do domu z bagażem goli
