Polityka - wybory na prezydenta 2005
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Nie można być tego pewnym że by się nie stawił.Moim zdaniem prezydent miał prawo odmówić stawiania się przed komisją która w pewnym momencie zamiast Orlenem głównie zajmowała się Jego osobą ...kedzier pisze:Gdyby prezydent nie miał nic do ukrycia na pewno by się przed tą komisją stawił
No masz racje pisząc o bandzie idiotów mam na myśli głownie Giertycha ale również Macierewicza i Wassermana...Heh nie zdziwie się jak wiele osób sie oburzy tymi nazwiskamikedzier pisze:Mam nadzieję że pisząc o tej bandzie idiotów masz w dużej mierze na myśli R. Giertycha?
Dopuszczam taką możliwość ...kedzier pisze:Cimoszewicz zły, Kaczyński zły... Głosujcie w takim razie na Tuska![]()
Spokojnie każdy ma swoją opinię ale np. Ja nie zamierzam głosować na Cimoszewicza ale potrafie popatrzeć na całą sprawę z boku i ocenić rozsądnie sytuacje dlatego dziwi mnie jak ktoś mówi już teraz że Cimoszewicz się nie liczy.W tym momencie jest On przesłuchiwany w prokuraturze i może dojść do sytuacji że sam się wycofa z wyborów więc nie skreślajmy Go na siłę.kedzier pisze:Może już skończmy z tym oskarżaniem o brak obiektywizmu? Każdy ma swoją subiektywną opinię i na tym poprzestańmy, zgoda?
- kedzier
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 453
- Rejestracja: 12 marca 2005
Nadal jednak są w SLD, a z tego co wiem wystartują najprawdopodobniej w wyborach do Senatu. Jeśłi SLD chce się oczyścić, to moim zdaniem powinna usunąc te osoby z partii. A w skład zarządu krajowego nadal wchodzą osoby wywyodzące się z PRL-owskiej rzeczywistośći, np Tadeusz Iwiński czy Joanna Senyszynkyle666 pisze:JA rozumiem, ze nei interesujesz sie tym co dzieje się w SLD, ale w ostatnim czasie zmienił się nie tylko przewodniczący i sekretarz generalny, ale prawie cały Zarząd Krajowy SLD. Oprócz tego takiego osoby jak Miller, Oleksy czy Dyduch nie wystartują w wyborach do Sejmu.
Jak dla mnie to są zmiany dość istotne.
Gdyby Tusk był tam kimś znaczącym na pewno dostałby jakieś ważne stanowisko... Co do Rokity - prawda, był liderem SKL, ale mogę się założyc że tę partię kojarzy niewiele osób. Ja bym ją nazwał raczej "klubikiem". Dla mnie więc nie jest to argument, że Tusk i Rokita jakoś walnie współtowrzyli AWS :!:Tusk i Rokita byli liderami partii które AWS tworzyły.
Weż pod uwagę to że im więcej posłów tym więcej może zdarzyć się takich kwiatków jak posłanki Beger, Wiśniowiecka z Samoobrony czy poseł Florek z Big Brothera. Mniejsza lcizba posłów według mnie spowoduje, że kandydat aby dostać się się do Parlamentu bedzie musiał otrzymać większą liczbę głosów. Siła rzeczy listy wyborcze partii również będą musiały być okrojone, będzie się na nie trudniej dostać, co mam nadzieję spowodowałoby wzrost kompetencji kandydatów. Wyborcy mający do wyboru mniejszą liczbę kandydatów mogliby się lepiej zastanowić na kogo oddać swój głos. Poza tym mniejsza liczba parlamentarzystów była by łatwiejsza do rozliczenia, nie byłoby już tak wielu posłów największych partii których zadaniem jest tylko głosowanie tak jak klub im kazał. Jestem zdecydowanie za zmniejszeniem liczebności Sejmu.Zmniejszanie liczby parlamentarzystow jest równocześnie zmniejszenie reprezentatywności. Zamiast 460 osob decyduje 230. Zeby rzadzic naszym krajem potrzeba wiec 116 mandatów zamiast 231. Co za tym idzie liczba głosów oddanych na poszczegolnych kandydatow takze ulega zmniejszeniu.
Komisja Orlenowska jeszcze nie zakończyła swojej pracy więc dajmy jej również czas na sukces. ja dostrzegam pewien związek z akcjami Cimoszewicza i aferą Orlenu. Cimoszewicz sprzedał swoje akcje tuż przed aresztowaniem Modrzejewskiego więc być może wcześniej wiedział o planowanym aresztowaniu szefa Orlenu.Po drugie - co do komisji ds. PZU, to nie napisalem, ze jest cool i w ogole w pyte. Tylko, ze odniosla jakiś sukces. Na ile ten sukces okaze sie wazny, zobaczymy. Komisja Olrenowska na razie skupia sie na oswiadczeniu majatkowym Cimoszewicza, co nie zbyt wiele wspolnego z zadaniami komisji.
Macierewicz również się zgodzę, oszołom jakich małosteru pisze:No masz racje pisząc o bandzie idiotów mam na myśli głownie Giertycha ale również Macierewicza i Wassermana...Heh nie zdziwie się jak wiele osób sie oburzy tymi nazwiskami
Przynajmniej nie jesteś z góry nastawiony na "nie"kedzier napisał:
Cimoszewicz zły, Kaczyński zły... Głosujcie w takim razie na Tuska Wink
Dopuszczam taką możliwość ...
Ja też jestem realistą, dlatego sądze że walka o walka o fotel prezydenta rozegra się pomiędzy trójką Cimoszewicz, Tusk , Kaczyński.Spokojnie każdy ma swoją opinię ale np. Ja nie zamierzam głosować na Cimoszewicza ale potrafie popatrzeć na całą sprawę z boku i ocenić rozsądnie sytuacje dlatego dziwi mnie jak ktoś mówi już teraz że Cimoszewicz się nie liczy.W tym momencie jest On przesłuchiwany w prokuraturze i może dojść do sytuacji że sam się wycofa z wyborów więc nie skreślajmy Go na siłę.
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Miller w ogole nie startuje, a Dyduch i Oleksy do Senatu nie wejda, a wiec zakonczy sie ich kariera polityczna.kedzier pisze:Nadal jednak są w SLD, a z tego co wiem wystartują najprawdopodobniej w wyborach do Senatu. Jeśłi SLD chce się oczyścić, to moim zdaniem powinna usunąc te osoby z partii.
Zdefiniuj prosze pojecie "PRL-owskiej rzeczywistosci"kedzier pisze:A w skład zarządu krajowego nadal wchodzą osoby wywyodzące się z PRL-owskiej rzeczywistośći, np Tadeusz Iwiński czy Joanna Senyszyn
Ala ja za to kojarze SKL i dobrze pamietam jak wielkim entuzjastą AWS był Rokita.kedzier pisze:Gdyby Tusk był tam kimś znaczącym na pewno dostałby jakieś ważne stanowisko... Co do Rokity - prawda, był liderem SKL, ale mogę się założyc że tę partię kojarzy niewiele osób. Ja bym ją nazwał raczej "klubikiem". Dla mnie więc nie jest to argument, że Tusk i Rokita jakoś walnie współtowrzyli AWS
Co do Tuska to zalozyl PO jak przegrał wybory na przewodniczacego UW.
Nie wiem czy pamietasz ale lider AWS - Marian Krzaklewski tez nie zajmowal zadnego stanowiska, a wplyw na rzad mailk ogromny. Po tych wyborach bedzie podobnie, jesli wygra PiS to premierem bedzie Kaczynski [Jaroslaw] i wtedy Tusk raczej nie bedzie zadnym ministrem. Jesli wygra PO, premierem najprawdopodobniej zostanie Rokita i w tym wypadku Tusk tez raczej pracy w rzadzie sie nie poswieci.
Pamietaj o jednym - w polityce czesciej wiecej maja do powiedzenia Ci ktorzy niekoniecznie sa na najwazniejszych stanowsikach. Porownaj Krzaklewskiego i Buzka. 8)
Zawsze moze sie dostac jakis Florek, jakas Beger czy jakas Gucwinska. Idac Twoim tokiem rozumowania powinnismy miec monarchię.kedzier pisze:Weż pod uwagę to że im więcej posłów tym więcej może zdarzyć się takich kwiatków jak posłanki Beger, Wiśniowiecka z Samoobrony czy poseł Florek z Big Brothera.
I bedzie jak w USA, co 4 lata do wyboru te same 2 mordki.kedzier pisze:Mniejsza lcizba posłów według mnie spowoduje, że kandydat aby dostać się się do Parlamentu bedzie musiał otrzymać większą liczbę głosów.
Wzrost? Po prostu mialbys mniejszy wybor. Zamist ilustam kandydatow zostaliby tylko liderzy.kedzier pisze:Siła rzeczy listy wyborcze partii również będą musiały być okrojone, będzie się na nie trudniej dostać, co mam nadzieję spowodowałoby wzrost kompetencji kandydatów.
W obecnym przypadku kazda partia stara sie wystawic podwojna liste - ilosc mandatow razy dwa.. Ma to na celu dwie scisle zwiazane ze soba rzeczy. Po pierwsze partie daja szeroki wybor na kogo glosowac. Po drugie nawet niewielka liczba glosow na kandydata ktory sie nei dostanie, nie jest zmarnowana poniewaz te glosy licza sie jako glosy dla komitetu wyborczego i moga dac danej partii jeszcze jeden mandat.kedzier pisze:Wyborcy mający do wyboru mniejszą liczbę kandydatów mogliby się lepiej zastanowić na kogo oddać swój głos.
Nie jest to system idealny, ale napewno lepszy niz opcja okregow jednomandatowych, gdzie np. we wroclawiu [14 mandatow do zdobycia] zamiast wybierac posla sposrod 28 kandydatow z jednej partii, z tej samej partii bedzie tylko jeden kandydat.
A jak maja glosowac? Jak przeciwnicy? 8)kedzier pisze:Poza tym mniejsza liczba parlamentarzystów była by łatwiejsza do rozliczenia, nie byłoby już tak wielu posłów największych partii których zadaniem jest tylko głosowanie tak jak klub im kazał.
A ja dostrzegam taki oto zwiazek, ze prawicowi politycy chcą sie pzobyc konkurenta dla Tuska i Kaczynskiego.kedzier pisze:Komisja Orlenowska jeszcze nie zakończyła swojej pracy więc dajmy jej również czas na sukces. ja dostrzegam pewien związek z akcjami Cimoszewicza i aferą Orlenu. Cimoszewicz sprzedał swoje akcje tuż przed aresztowaniem Modrzejewskiego więc być może wcześniej wiedział o planowanym aresztowaniu szefa Orlenu.

- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Po przesłuchaniu Cimoszewicza.Nie postawiono mu żadnych zarzutów był przesłuchiwany w charakterze świadka ( tak dla ścisłości ).Przesłuchanie trwało 8 godzin.Prokuratura zapowiedziała dalsze przesłuchania w śledztwach dotyczących Cimoszewicza.
Więc narazie chłopu sie udało zobaczymy co będzie dalej mam nadzieje że śledztwo będzie uczciwe :? Jego wynik jest mi jak najbardziej obojętny ale jak na dzień dzisiejszy Cimoszewicz dalej jest kandydatem na prezydenta.Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń...
Więc narazie chłopu sie udało zobaczymy co będzie dalej mam nadzieje że śledztwo będzie uczciwe :? Jego wynik jest mi jak najbardziej obojętny ale jak na dzień dzisiejszy Cimoszewicz dalej jest kandydatem na prezydenta.Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń...
- Mrówcia-kibicka
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2004
- Posty: 59
- Rejestracja: 05 lipca 2004
To co jest pokazywane w telewizji te wszystki polityczne kiełbasy to jest poprostu poracha!!Aż mi szkoda słow na tych naszych "politykow".Ehhh może by tak wymienic cały rząd?? Utopia...
PAVEL NEDVED WE ARE PROUD OF BEING YOUR FAN. THANK YOU PAVEL. WE LOVE YOU...
- kamila
- Milanista
- Rejestracja: 09 stycznia 2005
- Posty: 8
- Rejestracja: 09 stycznia 2005
4 sierpnia, Włodzimierz C. stwierdza: Nie zwracam się z żadnymi apelami do moich rywali, ani nie udzielam im żadnych rad, by cokolwiek wyjaśniali. Traktuję tego typu wystąpienia jako element hipokryzji, jako świętoszkowate.
17 sierpnia, Włodzimierz C. zwraca się do swoich rywali z apelem by ci zajęli stanowisko w sprawie jego afery i pomogli w jej wyjaśnieniu.
Cimoszewicz za Tuskiem, Kaczyńskim i Lepperem
Najnowszy sondaż PGB (przeprowadzony 12-15 sierpnia) podaje następującą kolejność kandydatów do pałacu prezydenckiego:
1/2. Kaczyński / Tusk – 21 proc.
3. Lepper – 17 proc.
4. Cimoszewicz – 16 proc.
5. Giertych – 7 proc.
6. Religa – 6 proc.
7. Borowski – 5 proc.
8. Kalinowski – 4 proc.
17 sierpnia, Włodzimierz C. zwraca się do swoich rywali z apelem by ci zajęli stanowisko w sprawie jego afery i pomogli w jej wyjaśnieniu.
Cimoszewicz za Tuskiem, Kaczyńskim i Lepperem
Najnowszy sondaż PGB (przeprowadzony 12-15 sierpnia) podaje następującą kolejność kandydatów do pałacu prezydenckiego:
1/2. Kaczyński / Tusk – 21 proc.
3. Lepper – 17 proc.
4. Cimoszewicz – 16 proc.
5. Giertych – 7 proc.
6. Religa – 6 proc.
7. Borowski – 5 proc.
8. Kalinowski – 4 proc.
- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
Kwasniewski najpierw mówil ze się stawi przed komisją, a później nagle zmienil zdanie to chyba o czymś swiadczy. Kwasniewski jako prezydent powinien bardziej interweniowac w sprawie na Białorusi. Nie zagłosują na Leppera ? A myslący ludzie nie zaglosują, mam to uwazać ze ja nie mysle? ;] Moze Lepper nie jest idealny, ale wyrok mógłby zapasc na każdego polotyka, począwszy na Kwaśniewskim skończywszy na Tusku ;] Kwaśniewski nie odpowiada za stan gospodarki ? hm to pewne ustawy dotyczące gospodarki w polsce mógłby zawetowac a tego nie zrobił, może zdymisjonować kazdego ministra, a jakos nie slyszałem aby kogos zdymisjonował. Weta to on umie użyc nie powiem, ale jeśli tylko jest to jemu na dobre. Przykład ? Sejm przegłosował ustawe o 50% progu podatkowym dla najbogatszych, co zrobił Kwasniewski ? Zawetował ...steru pisze:Stawić się przed bandą idiotów która tylko czeka aż uda się sprowokować prezydenta i ośmieszyć go na oczach całego kraju a być może i Europy?paku pisze:Kwasniewski jako mąż stanu, powinien stawić sie przed komisją sledczą, czyżby obawiał sie czegos ?
Gdyby ta komisja postępowała inaczej i zasiadali by w niej uczciwi ludzie to sądze że by się stawił...
paku pisze:Cimoszewicz nie da nam stabilizacji, może jeszcze pogorszyc i tak zły stan Polski,
To samo można powiedzieć o każdym innym kandydacie przecież kampanie wyborcze opierają się na tym czego lud pragnie i żąda dlatego zawsze jest gadanie że prezydent nie spełnia pokładanych w nim nadzieji bo to tylko gra przedwyborcza!Sądze że gorzej w Polsce może być bardziej za czasów żądów Kaczyńskiego...
Jeśli naród pomyśli tak jak Ty to biada nam wszystkim.Lepper to przecież człowiek który ma wyrok jak to ma świadczyć o prezydencie!Zresztą myślący ludzie nie zagłosują na pana L. a takich jest w naszym kraju masa.paku pisze:Oby naród pomyslal kogo wybierają. Ja bede głosował za A. Lepperem
I tutaj się zgadzamy ...paku pisze:ALe to jest pewne ze jak Lepper przkroczy 10% głosów bedzie mozna uznac za sukces ;]
Zapomniałeś chyba o Cimoszewiczu który narazie prowadzi w sondażach chyba że chciałeś żeby Twoja opinia nie była obiektywna...paku pisze:Walka o fotel prezydenta bedzie sie toczyła miedzy Kaczyńskim a Tuskiem
Pozdro ;]
Ps. Bezsensownie sie tak kłócic o polityka ;] kazdy przeciez chce zeby bylo lepiej czy nie tak?
Edit:
Lol ;] A jednak widać ze ludzie, głosują na Leppera. Ciekawe jak wyglada teraz sodnaż, zapewne 10% głosów Cimoszewicza przerzuciło sie na Leppera i Lepper ma 27%kamila pisze:Cimoszewicz za Tuskiem, Kaczyńskim i Lepperem
Najnowszy sondaż PGB (przeprowadzony 12-15 sierpnia) podaje następującą kolejność kandydatów do pałacu prezydenckiego:
1/2. Kaczyński / Tusk – 21 proc.
3. Lepper – 17 proc.
4. Cimoszewicz – 16 proc.
5. Giertych – 7 proc.
6. Religa – 6 proc.
7. Borowski – 5 proc.
8. Kalinowski – 4 proc.


- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Nie tak to miało zabrzmieć aczkolwiek zdaje sobie sprawe że tak zabrzmiało.Chodziło mi bardziej o to że człowiek poważnie zastanawiający się nad poparciem jakiegoś z kandydatów dopatrzy się tego że Lepper to parodia polityka.Powiedz mi co np. sądzisz o lądowaniu Talibów w Klewkach?Lepper miał niby dowody i co widział je ktoś?Czy myślisz że zdrowy na umyśle człowiek opowiada takie rzeczy z mównicy sejmowej?Jedną rzecz trzeba mu przyznać tzn to że ma niezłych specjalistów od inżynierii społecznej i dużo ludzi niestety daje wiarę jego obietnico.Dla mnie ten człowiek jest najmniej wiarygodny z kandydatów.paku pisze:A myslący ludzie nie zaglosują, mam to uwazać ze ja nie mysle? ;]
Fakt faktem w Polsce musi być lepiej i wielu ludzi ma inne poglądy ale proszę niech mi ktoś wytłumaczy jak taki człowiek jak Lepper poprawi nasz kraj?
A co do partii Leppera i do samego przewodniczącego to mogę opowiedzięc historie z mojego miasta Sosnowca gdzie za kandydowanie do sejmu z pierwszych miejsc na listach wyborczych Lepper zażyczył sobie 50 tys zł. :shock: a na dodatek po tym jak otrzymał pieniądze nikt z osób wpłacających nie znalazł się wogóle na liście.Rozumiem powiecie plotka ale trzeba pamiętać że w każdej plotce jest trochę prawdy ...
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Aż żałość ogarnia, gdy czyta się takie bzdury.paku pisze: może zdymisjonować kazdego ministra, a jakos nie slyszałem aby kogos zdymisjonował.
Prezydent odwołuje ministrow w przypadku przegłosowania wotum nieufności przez Sejm. De facto więc to Sejm odwołuje tegoż ministra.

- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
To po co w Polsce prezydent jest ?kyle666 pisze:Aż żałość ogarnia, gdy czyta się takie bzdury.paku pisze: może zdymisjonować kazdego ministra, a jakos nie slyszałem aby kogos zdymisjonował.
Prezydent odwołuje ministrow w przypadku przegłosowania wotum nieufności przez Sejm. De facto więc to Sejm odwołuje tegoż ministra.


steru: nie napisalem ze Lepper jest idealny, napisalem ze nie ma idealnego kandydata i kazdy ma coś na sumieniu. To lądowanie to troche przesadził


Po raz kolejny powtórze tak naprawde lata mi to kto wygra niech wygra nawet ten Religa, ale niech wkońcu zrobią cos dla Polski co polepszy nasz byt w tym kraju

- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
paku pisze:To po co w Polsce prezydent jest ?kyle666 pisze:Aż żałość ogarnia, gdy czyta się takie bzdury.paku pisze: może zdymisjonować kazdego ministra, a jakos nie slyszałem aby kogos zdymisjonował.
Prezydent odwołuje ministrow w przypadku przegłosowania wotum nieufności przez Sejm. De facto więc to Sejm odwołuje tegoż ministra.
Poczytaj konstytucje...

- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Ehh... w zasadzie główną funkcją prezydenta w Polsce jest funkcja reprezentatywna. Czyli ma reperzentować nasz kraj na arenie międzynarodowej.
Polityka międzynarodowa w dzisiejszych czasach to bardzo delikatna kwestia, potrzeba wyczucia. Dlatego Lepper nie jest dobrym kandydatem - wejdzie na mównice, przyniesie własne mikrofony, zacznie mówić, że wszyscy okradli Polskę i muszą oddać.
Jedno z tego wyjdzie: na następne spotkanie już prezydenta Polski nie zaproszą.
Dlatego przestrzegam ludzi przed głosowaniem na Leppera.
Jeśli uważacie, że może on coś zmienić w Polsce - głosujcie na niego w wyborach parlamentarnych, a nie prezydenckich.
Polityka międzynarodowa w dzisiejszych czasach to bardzo delikatna kwestia, potrzeba wyczucia. Dlatego Lepper nie jest dobrym kandydatem - wejdzie na mównice, przyniesie własne mikrofony, zacznie mówić, że wszyscy okradli Polskę i muszą oddać.
Jedno z tego wyjdzie: na następne spotkanie już prezydenta Polski nie zaproszą.
Dlatego przestrzegam ludzi przed głosowaniem na Leppera.
Jeśli uważacie, że może on coś zmienić w Polsce - głosujcie na niego w wyborach parlamentarnych, a nie prezydenckich.
Dirty mind
- kamila
- Milanista
- Rejestracja: 09 stycznia 2005
- Posty: 8
- Rejestracja: 09 stycznia 2005
Dzisiejsza (20.08.05) Rzeczpospolita zamieszcza informacje, które dowodzą kolejnego kłamstwa Marszałka Cimoszewicza. Okazuje się, że wg informacji przekazanych przez Centrum Informacyjne Rządu w Kancelarii Premiera znajdują się? trzy oświadczenia majątkowe za rok 2001 wypełnione przez ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych W. Cimoszewicza.
Wg nowego rzecznika kampanii prezydenckiej Marszałka, pana T. Nałęcza, nie ma w tym żadnej sensacji. Hmmm? Może i nie ma ale jak się to ma do faktu, że W. Cimoszewicz uparcie twierdził, że zarówno w Sejmie jak i MSZ złożył po JEDNYM oświadczeniu i NIGDY żadnego z nich nie poprawiał?
Utajnione dokumenty znajdujące się w Kancelarii Premiera noszą następujące daty: 22 stycznia, 2 i 20 kwietnia 2002. Przypomnieć warto, że datę 20 kwietnia nosiło upoważnienie, które wg Anny Jaruckiej miał jej wystawić Cimoszewicz w celu zamiany jego oświadczenia. Sam WC uznał dokument za sfałszowany i błyskotliwie stwierdził, że 20 IV "to była sobota, w sobotę urzędy nie pracują a ja byłem w puszczy". Widać jednak niektóre urzędy pracują w soboty a niektórzy urzędnicy składają wtedy swoje oświadczenia majątkowe...
http://galba.blox.pl/resource/cimokio.jpg Pinokio
[/b]
Wg nowego rzecznika kampanii prezydenckiej Marszałka, pana T. Nałęcza, nie ma w tym żadnej sensacji. Hmmm? Może i nie ma ale jak się to ma do faktu, że W. Cimoszewicz uparcie twierdził, że zarówno w Sejmie jak i MSZ złożył po JEDNYM oświadczeniu i NIGDY żadnego z nich nie poprawiał?
Utajnione dokumenty znajdujące się w Kancelarii Premiera noszą następujące daty: 22 stycznia, 2 i 20 kwietnia 2002. Przypomnieć warto, że datę 20 kwietnia nosiło upoważnienie, które wg Anny Jaruckiej miał jej wystawić Cimoszewicz w celu zamiany jego oświadczenia. Sam WC uznał dokument za sfałszowany i błyskotliwie stwierdził, że 20 IV "to była sobota, w sobotę urzędy nie pracują a ja byłem w puszczy". Widać jednak niektóre urzędy pracują w soboty a niektórzy urzędnicy składają wtedy swoje oświadczenia majątkowe...
http://galba.blox.pl/resource/cimokio.jpg Pinokio
- kedzier
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 453
- Rejestracja: 12 marca 2005
Mam nadzieję, że tak się stanie.kyle666 pisze: Dyduch i Oleksy do Senatu nie wejda, a wiec zakonczy sie ich kariera polityczna.
Chodziło mi tu o takich polityków, którzy zaczęli już należec i udzielać sie w partii w czasach PRL-u. Nie muszę chyba mówić o jakiej partii mówię.Zdefiniuj prosze pojecie "PRL-owskiej rzeczywistosci"
Mimo wszystko Rokita był przewodniczącym oddzielnego, małego klubu, kóry wchodził w skład AWS. Często miał jednak odmienne zdanie niż ta parta.Ala ja za to kojarze SKL i dobrze pamietam jak wielkim entuzjastą AWS był Rokita.
Co do Tuska to zalozyl PO jak przegrał wybory na przewodniczacego UW.
Nie wiem czy pamietasz ale lider AWS - Marian Krzaklewski tez nie zajmowal zadnego stanowiska, a wplyw na rzad mailk ogromny. Po tych wyborach bedzie podobnie, jesli wygra PiS to premierem bedzie Kaczynski [Jaroslaw] i wtedy Tusk raczej nie bedzie zadnym ministrem. Jesli wygra PO, premierem najprawdopodobniej zostanie Rokita i w tym wypadku Tusk tez raczej pracy w rzadzie sie nie poswieci.
Pamietaj o jednym - w polityce czesciej wiecej maja do powiedzenia Ci ktorzy niekoniecznie sa na najwazniejszych stanowsikach. Porownaj Krzaklewskiego i Buzka.
Tusk nie mogąc zreformować swojej postanowił założyć PO, które jakościowo okazało się lepsze od swojej poprzedniczki czyli wyszło mu to na zdrowie. Tak więc żadnego stanowiska w UW nie zajmował.
Co do Marian Krzaklewskiego, był on przecież przewodniczącym "SOlidarnośći" w tym czasie, miał więc jednak ogromny wpływ na politykę.
Wiem, że często ludzie "z cienia" mają najwięcej do powiedzenia. Dlatego jestem za całkowitym usunięciem Millera itp. z SLD... Z nimi może być przecież podobnie, oni z pewnościa nadal mają ogromne możliwości żeby móc nieźle namieszać w SLD 8)
Nie wychodzi ci niestety chodzenie moim tokiem rozumowaniaZawsze moze sie dostac jakis Florek, jakas Beger czy jakas Gucwinska. Idac Twoim tokiem rozumowania powinnismy miec monarchię.
Chciałbym żeby w Polsce było jak w USA. A ty nie?I bedzie jak w USA, co 4 lata do wyboru te same 2 mordki.
Wybór mógłby być ten sam, przecież nie zabronisz nikomu kandydować do Sejmu? A wtedy pojedynczy głos byłby ważniejszy, byłoby sie trudniej dostać, bardziej liczyłaby się jakośc kandydata :!:Wzrost? Po prostu mialbys mniejszy wybor. Zamist ilustam kandydatow zostaliby tylko liderzy.
Według mnie nie liczy się ilość ale jakość.Nie jest to system idealny, ale napewno lepszy niz opcja okregow jednomandatowych, gdzie np. we wroclawiu [14 mandatow do zdobycia] zamiast wybierac posla sposrod 28 kandydatow z jednej partii, z tej samej partii bedzie tylko jeden kandydat.
Mają głosować tak żeby przyjmować tylko bardzo dobre ustway. Przecież nie w każdym głosowaniu jest dyscyplina partyjna.A jak maja glosowac? Jak przeciwnicy?
W tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia.A ja dostrzegam taki oto zwiazek, ze prawicowi politycy chcą sie pzobyc konkurenta dla Tuska i Kaczynskiego.
Możliwe że to plotka, ale nie jest tajemnicą że Lepper bierze gwarancję finansowe od swoich kandydatów na ogromne sumy, byle tylko ci po wejściu do sejmu z lsit Samoobrony nie zrezygnowali z członkowstwa w jego partii.steru pisze:A co do partii Leppera i do samego przewodniczącego to mogę opowiedzięc historie z mojego miasta Sosnowca gdzie za kandydowanie do sejmu z pierwszych miejsc na listach wyborczych Lepper zażyczył sobie 50 tys zł.
Dobrze gadaszvenomik pisze:Polityka międzynarodowa w dzisiejszych czasach to bardzo delikatna kwestia, potrzeba wyczucia. Lepper nie jest dobrym kandydatem - wejdzie na mównice, przyniesie własne mikrofony, zacznie mówić, że wszyscy okradli Polskę i muszą oddać.
Jedno z tego wyjdzie: na następne spotkanie już prezydenta Polski nie zaproszą.

A to link dla wszystkich fanów L.Millera

http://www.megaupload.com/?d=22CZCPB0
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Ha Ha Ha. Czyli skoro Wassermann był prokuratoreem w PRL'u to jest zły? Tak?kedzier pisze:Chodziło mi tu o takich polityków, którzy zaczęli już należec i udzielać sie w partii w czasach PRL-u. Nie muszę chyba mówić o jakiej partii mówię.
Czyli tworzyl AWS ale tak nie do konca? Schizofrenia jakas czy co? 8)kedzier pisze:Mimo wszystko Rokita był przewodniczącym oddzielnego, małego klubu, kóry wchodził w skład AWS. Często miał jednak odmienne zdanie niż ta parta.
Byl jednym z liderow tej partii, firmowal ja swoim nazwiskiem. Skoro UW byla taka niedobra, to trzeba bylo doejsc wczesniej, a nei tuz przed wyborami, kiedy bylo wiadomo ze UW moze do Sejmu nie wejsc.kedzier pisze:Tusk nie mogąc zreformować swojej postanowił założyć PO, które jakościowo okazało się lepsze od swojej poprzedniczki czyli wyszło mu to na zdrowie. Tak więc żadnego stanowiska w UW nie zajmował.
Ale formalnie stanowiska w rzadzie nie mial zadnego...kedzier pisze:Co do Marian Krzaklewskiego, był on przecież przewodniczącym "SOlidarnośći" w tym czasie, miał więc jednak ogromny wpływ na politykę.
Monarchia w ogole zlikwiduje ten problemkedzier pisze:Chodzi mi o to że w mniejszej ilości kandydatów takie "kwiatki" byłoby łatwiej ograniczyć.

A ja nie. Jakby mi sie tak bardzo podobalo USA, to bym sie tam przeniosl a nie probowal robic jego kopie w Polsce.kedzier pisze:Chciałbym żeby w Polsce było jak w USA. A ty nie?
Ale partie wystawiałyby po jednym kandydacie. Miałbyś niewiele do powiedzenia. PO wystawiłoby jednego, SLD jednego, PiS jednego etc...kedzier pisze:Wybór mógłby być ten sam, przecież nie zabronisz nikomu kandydować do Sejmu?
Przeciez w obecnym systemie mozesz glosowac na liderow list, a w systemie jednomandatowym będą tylko liderzy.kedzier pisze:Według mnie nie liczy się ilość ale jakość.
Teraz partie wystawiają podwojna ilosc na listy poselskie [do zdobycia jest 14 mandatow, to partia wystawia 28], a w okregach jednomandatowych bedzie do zdobycia jeden mandat i partie wystawia po jednym kandydacie.
Dobre wedlug kogo?kedzier pisze:Mają głosować tak żeby przyjmować tylko bardzo dobre ustway.
