Milan 0-1 JUVENTUS !!!

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:13

Jeeeesttt :D Scudetto o krok od Juve :!:
... a nie wierzylem w zwyciestwo :angry:
Niestety meczu nie widzialem ale z tego co tu czytam to Juve zagral dobrze... Najwazniejsze ze wygralismy... ale sie ciesze- tego nie da sie opisac...
Tylko teraz najwazniejsze jest aby utrzymac przewage... wierze w to z calego serca :!: FORZA JUVE


Wener

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 grudnia 2004
Posty: 38
Rejestracja: 26 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:13

Pięęęęęęęęęękkkkknnnnniiieeeeeee :D :D :D Chlopaki się postarali na maxa-mamy komplet punktów przywieziony z San Siro, Scudetto coraz blizej. Ale stres..musze troche ochłonąc :wink: FORZA JUVE!!!


mil015

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 stycznia 2004
Posty: 123
Rejestracja: 25 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:14

pieny pisze:Mamy Scudetto !!!
nie tak szybko... jak juz pisalem przed meczem z Liverpoolem wszyscy juz widzieli Juve w 1/2 finalu, a jak bylo kazdy wie :] Mozna sie cieszyc ale nie mozna popadac w euforie... zeby nie zapeszyc :P


Obrazek
Bany_DG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 595
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:15

Pięknie mecz życia Canny Thuram nie gorzej Gigi jak mówiłem też świetnie DP bez zastrzeżen a nawet lepiej Treze dopełnił tylko formalosci przy bramce Camor pieknie Nedved pokazał ze nadal sie liczy, niedoceniany Appiah nawet solidnie Zambro i Pesotto pieknie czyscili po bokach świetna zmiana Brindeliego Zalayeta grał na czas jak mógł :bravo: :bravo: :bravo: I jeszcze na zakładach wygrałem 173 zł po raz drugi taka wygrana na lidze włoskiej :dance: :dance: :dance: FORZA JUVE :bravo:


BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 916
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:15

To było bez wątpienia znakomite spotkanie,jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy mecz Juventusu w obecnych rozgrywkach.Przed meczem wielu kibiców miało obawy zwłaszcza do postawy napadu,ostatecznie nie mógł zagrać najlepszy gracz Juventusu w tej formacji czyli Ibrahimovic,a Del Piero i Trezeguet nie grali w obecnych rozgrywkach tak dobrze jagby tego oczekiwali kibice.Jednak spotkanie na San Siro,które w olbrzymim stopniu może zadecydowac o tym,która z drużyn zdobędzie upragniony tytuł mistrza Włoch wytwarza dodatkową mobilizacje,o czym moglismy się przekonac w pierwszej połowie kiedy to po świetnej akcji Del Piero Trezeguet umieścił piłke w siatce.
Druga połowa to dużo lepsza gra Milanu,spowodowana dzięki wejściom takich graczy jak Sergihno,Inzaghi czy Rui Costa.Nie można jednak zapominać o sytuacjach,którze stwarzali nasi gracze;bliski szczęścia był chociażby Del Piero,który trafił w poprzeczke po podaniu Birindelliego,który to chwile wcześniej zmienił kontuzjowanego Camoranesiego.
Bez wątpienia na wyróżnienia za postawe w meczu z Milanem zasłużyli Del Piero,Trezeguet,Buffon i przede wszystkim Cannavaro zdecydowanie najlepszy piłkarz na boisku.
Do końca sezonu pozostały trzy spotkania,dzisiejszy mecz znacznie przybliżył nas do 28 Scudetto,oby nasi gracze zachowali determinacje i zaangażowanie do końca sezonu i dobędą jakże cenne trofeum.


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 1907
Rejestracja: 03 listopada 2003
Podziekował: 7 razy

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:18

3 punkty stały się faktem :twisted: Nareszice udało się podbić San Siro. W lepszym momencie nie mogliśmy ograć Milanu ;) w tym momencie trzeba się skupić na trzech ostatnich meczach. Myśle, że jeśli wygraliśmy na wyjeździe z Milanem to i w tych trzach ostatnich spotkaniach nie stracimy ani punktu. Licze na to bardzo mocno bo chce świętowac 28 tytul mistrza włoch :prochno: Niestety nie mogłem oglądać meczu. Obserwowałem jednak relacje LIVE na jednej ze stron. Musze przyznać, że o mało palców nie pogryzłęm z tych emocji jaki mi towarzyeszyły ;) heh to aż strach pomyśle, co by było, gdybym oglądał mecz na żywo :P

Juventus pokazał klase ogrywając Milan. Juventus udowodnil, że zasługuje na scudetto 8) AVE JUVE !!


Kuba Napierski

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 października 2004
Posty: 184
Rejestracja: 11 października 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:19

Dzisiejszy dzień jest klęską Milanu i... języka polskiego :D . Bo w języku polskim brakuje wprost słów by opisać radość jaką czuję ja i inni kibice Juve. Chylę czoła i ze wstydem przyznaję się że nie byłem optymistą, jeszcze raz przepraszam. Naprawdę wielki mecz rozegrał Alex. Chyba najlepszy w tym sezonie mimo iż nie zdobył 121 bramki w SerieA. Kolejnym ,,man of the match" jest Camor który śmigał jakby miał motorek w sami-wiecie-gdzie :P . Pavel popisał się kilkoma fantastycznymi strzałami zza pola karnego ale brakowało szczęścia. Nasi obrońcy byli poprostu nie do przejścia i chyba żaden napastik na świecie nie byłby w stanie przejść tej obrony w TEJ formie(no może poza ciasteczkowym potworem :-D )Gigi kapitalnie bronił strzały. Nasi tifosi byli również wspaniali. Podsumowując:Czego więcej chcieć??

Ps: Byłbym zapomniał o Treze. On jest zawsze tam gdzie trzeba, wtedy kiedy trzeba. Błagam nie sprzedawajcie go tylko kupcie Cassano i Gilardino a wtedy zwojujemy też Europę


pieny

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 września 2004
Posty: 58
Rejestracja: 12 września 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:22

mil015 pisze:
pieny pisze:Mamy Scudetto !!!
nie tak szybko... jak juz pisalem przed meczem z Liverpoolem wszyscy juz widzieli Juve w 1/2 finalu, a jak bylo kazdy wie :] Mozna sie cieszyc ale nie mozna popadac w euforie... zeby nie zapeszyc :P
ja tam juve nei widziałem hehe ale tearz widze na pewno Juve z pucharem !!! Taki zespół jak JUventus nie odda juz mistrzostwa.


OLSZAN
Gibon

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 maja 2003
Posty: 235
Rejestracja: 22 maja 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:31

:dance:

Jeszcze nikt mnie tak nie zmieszał z błotem jak dzisiaj piłkarze Juventusu za moje wcześniejsze wydane sądy na nich. Pokazali to, o co zanik podejrzewałem od dłuższego czasu, pokazali jaja i charakter. Może tego potrzebowali? Żeby ktoś gardził nimi nie dając im szans na zwycięstwo, aby się wreszcie raz na sezon zmobilizowali? Może ten ból, jaki sprawiały wszystkie kłody rzucane pod nogi i opinie sceptyków, zadziałał jak mobilizacyjny klaps od ojca? Nie wiem. W każdym bądź razie Juventus zasłużył na zwycięstwo. Wykorzystał słabość kondycyjną piłkarzy Milanu spowodowaną meczem w środę i pierwszą połowę zagrał pod swoje dyktando, wykorzystał okazję do gola, a potem spokojnie bronił wyniku.

Pierwsze minuty niepokoiły. Drużyna, a w szczególności obrona, grała niepewnie, tracąc piłki przy prostych błędach w wyprowadzaniu ataku. Jednak wraz z upływem czasu bianconerri zaczęli wyprzedzać o krok przeciwników na całym boisku. Rossonerri byli niewidoczni, sporadyczne akcje wynikające z naszego błedu w obronie.

Gol Trezeguet udokumentował naszą przewagę. Gratulacje dla słusznej decyzji Colliny oraz fenomenalnego dośrodkowania Del Piero. Mimo iż gra wolniej, to wyszkolenie techniczne dalej trzyma na najwyższym poziomie. Chwała mu za to, może teraz dumnie odejść...

Druga połowa. Dobre zmiany Ancelottiego, strach pomyśleć jakby wyglądały wcześniejsze ślamazarne ataki Milanu,gdyby na lewej stronie grał Serginho. Rozkład gry w tych 45 minutach łatwo było przewidzieć, pytanie brzmiało: czy uda się Milanowi strzelić gola z ataku pozycjnego, Juve z kontry, czy zostanie 0:1? Na szczęscie w środku grali Thuram i Cannavaro, którzy spisywali się świetnie i swoimi interwencjami dali zapomnieć o braku Zebiny. Zmarnowana sytuacja Inzaghiego, dużo szczęscia z obu stron, błąd Cannavaro, który krokiem do przodu złapałby byłego Juventino na spalonym, potem fatalny strzał tego pierwszego, lecz ze szczęśliwym lotem odbitej piłki, jednak okazał się on zawolny by móc jeszcze strzelić gola. Niedługo później Del Piero zmarnował okazję na podwyższenie wyniku na 2:0, cóż, z perspektywy ostatecznego wyniku można mu to wybaczyć, lecz gdyby skończyło się na 1:1... Napór Milanu do ostatnich minut, a nawet dłużej, bo Collina niepotrzebnie puścił jeszcze jedną akcję wyprowadzaną z połowy Milanu równo w 95 minucie, skończył się szczęśliwie dla nas.

Decyzje sędziego
Collina wykazał się niebywałą dla siebie pobłażliwością. Podczas gdy brak kartki drugiej dla Zambrotty można racjonalnie wyjaśnić z faktu, iż nie było tam celowości - próbował dobiec do piłki mając przeciwnika "na barana", to powinien on już w pierwszej połowie usunąć z boiska Neste. Faul perfidny, taktyczny - nie ma dyskusji o tym, czy miał wcześniej jakąś, za taki faul należy się żółta, a konsekwencją dwóch żółtych czerwona. Gattuso zatrzymująć wychodzącego Nedveda na pozycję strzelecką również nic nie dostał w nagrode prócz upomnienia, a te decyzje tym bardziej rarzą przy żółtej kartce Emersona za faul przy walce o piłkę w środku pola.

Niepodyktowane karne
Drugi przypadek jest niezaprzeczalnie słuszną decyzją sędziego, nie mogę się z nią spierać, gdyż to było nastrzelenie z paru metrów w Cannavaro, który robiąc wślizg z naturalnym ułożeniem rąk, zablokował piłkę pachą.
Natomiast pierwszy zależy od interpretacji sędziego i ile różnych ludzi, tyle różnych opini na temat tej akcji usłyszymy. Było pociągnięcie za koszulke Cafu, lecz nie ono spowodowało upadek, obrońca obrońców tytułu chciał chyba sprytnie wykorzystać ten fakt i się sam wywrócił, lecz z drugiej strony za samo ciągnięcie za koszulkę niejeden dyktował jedenastkę. Tutaj wydawała się być przekonująca argumentacja jednego z komentatorów, który przywołał stałe fragmenty gry, podczas których nie ma zawodnika, który nie miałbym w dłoniach koszulki przeciwnika.

Komentatorzy
Cóż, pomimo że Tomek Lipiński profesjonalnie podszedł do meczu i był dobrze przygotowany do tego meczu, zdarzały mu się liczne wpadki w nazywaniu jednego zawodnika nazwiskiem drugiego, a nawet przemienianiu nazw zespołów. Być może wynikało to z emocji, gdyż jak wiemy jest on również kibicem Juve. Natomiast drugiemu o ile nie zdarzały się wpadki z przekręcaniem nazw, to próbował chyba zbłaźnić się w każdy inny sposób. Ludzie, co on gadał?! Stworzył z Birindelliego trzeciego napastnika, Pessoto był bardziej nastawionym ofensywnie zawodnikiem niż Camoranesi, który to podobno zaliczył fatalny sezon, no i oczywiście obwołał wielkość DP, którą to jednak szybko zripostował Lipiński.

Wspaniały wynik po wspaniałym meczu, jednak nie popadajmy w huraoptymizm. Czekają nas jeszcze 3 mecze, w których nie możemy stracić ani jednego punktu, nie możemy spoglądać za Milan tylko grać swoje.

Co nas może matwić?
Po takim meczu mogą mnie martwić chyba jedynie kolejne homoseksualne zapędy Buffona. :smile:
Ostatnio zmieniony 08 maja 2005, 17:36 przez Gibon, łącznie zmieniany 1 raz.


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 406
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:35

Najwiekszy rywal pokonany. Teraz jest juz z gorki ale zawsze wszystko sie moze zdarzyc :) Ogladalem mecz na Canal+ i duzo paznokciow mi nie zostalo :wink: :P Doliczony czas trwal gdzies z 7minut :prochno: jak to zwykle bywa w meczu Milanu :wink: Jednak teraz nic mnie to nie obchodzi i jestem przekonany ze 28scudetto jest faktem :)

Dziekujemy Capello :)

PS. Oczywiscie zeby bylo smieszniej :smile: maly cytat ze strony acmilan.pl
Milan przegral spotkanie, w ktorym mimo wszystko nie zaslugiwal na porakze
:prochno: Tiaaa a w czwartek mowili ze sami z PSV wygrali zasluzenie.


El Nino

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2005
Posty: 264
Rejestracja: 02 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:45

Brawo Juve. Jestem z Was dumny i jestem dumny z bycia kibicem Juventusu. Forza Juve


nookie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 739
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:48

FORZA JUVE!!! siedizlem i ogladalem mecz na zakodowanym C+ :prochno: ale warto bylo...naprawde..takiego wyniku sie nie spodziewalem...remis bylby dla nas dobrym wynikiem...ale cóz...teraz trzeba szybko zapomniec na chwile o euforii i nastepne mecze wygrac...jeszcze zeby Milan przegral w finale z Liverpoolem to juz w ogole sezon bylby do przodu :twisted: :twisted:


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Asta#8

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lutego 2004
Posty: 542
Rejestracja: 29 lutego 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:49

JUVENTUS TURYN --> 28th CHAMPIONI di ITALIA!! :D

Ale mecz Del piero!! Powórcił Wielki Alex!!

Najlepszy mecz Juventusu w tym sezonie. Wspaniała defensywa i DP, Trezegol jako ofensywa starczyło na bardzo kiepski Milan. Końcówka bardzo nerwowa. Ale z wielkim Happy endem. :D Piękny obrazek, gdy Buffon cieszył się po kolejnych interwencjach. :bravo: Teraz już prawie na pewno Juventus mistrzem Włoch. :dance:


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:49

Par00wa pisze::dance:


Gol Trezeguet udokumentował naszą przewagę. Gratulacje dla słusznej decyzji Colliny oraz fenomenalnego dośrodkowania Del Piero. Mimo iż gra wolniej, to wyszkolenie techniczne dalej trzyma na najwyższym poziomie. Chwała mu za to, może teraz dumnie odejść...
Musze sie znó denerwować po pieknym meczu? Co Ty piszesz? Alex zagrał W KOŃCU super mecz i chcesz zeby odchodził? Teraz pewni powiesz ze to jeden mecz, ale Alex juz wiecej rtazy grał dobrze tylko zę teraz w koncu pokazała sie ze swietnej stronyz Milanem!

Dobra teraz już o meczu. Emocje były niezwykłe. Ale to co zagrali dziś gracze Juve to poprostu pierwsza klasa...KAPITALNIE, CUDOWNIE, kurde brakuje słów? :doh:
Każsdy wie, ze Del Piero zagrał świetnie, zę super Cannavaro, Thuram i reszta. Ale przedewszystkim Juventus tworzył kolektyw. Swietna asekuracja i wspomaganie w akcjach ofensywnych. Poprzeczka Del Piero z głowy...eh :P
Dwie kontrowersyjne sytuacje,a le równie dobrze Colina mógł któremuś z graczy Mialnu dziś pokazać czerwony akrtonik, - bo grali ostro. A JUve byuło lepsze i załsużenie wygrało. teraz juz Scudetto jest bardzo bardzo blisko...

A te uczucie kiedy piłak ugrzęzła w siatce nie doopisania. Nie dosc ze Alex zamieszła MAldinim, i ppopissał sie cudowną aasytsą, to ejszcze gol Trezeguet! Cudo....Kapitalnie. To było piekne uczucie

FORZA JUVE! opłacało sie modlic, bo szczęsice też nam dziś czasem sprzyjało, ale przedewszystkim należą sie brawa zawodnikom, kórzy dali z siebie wszystko i zaprezentowali sie fantastycznie!


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Reggie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 557
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2005, 17:53

Wygrana, wielu w nią wierzyło, ale tak naprawde niewielu dawało realne szanse. Zwycięstwo tym bardziej cieszy. Teraz tylko czekam na skrót.
Co tu dużo mówić, przewage trzeba utrzymać do końca


"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
Zablokowany