Damy rade

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
howik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2004
Posty: 212
Rejestracja: 14 maja 2004

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2005, 23:23

Dla wielu osob najblizsze dni sa bardzo ciezkie,waza sie losy,dzieki paru odpowiedziom moze zmienic sie im cale zycie.Mam na mysli maturzystow,ktorzy maja matury.Ja za tydzien mam egzamin gimnazjalny,wiem ze od tego zalezy moja przyszlosc.Przez ostatni miesiac zyje w naglym stresie.Tylko nauka i nauka :cry: Rodzice non stop gadaja zebym sie uczyl,zaczal poprawiac oceny,codziennie jakies korki i ja juz mam dosyc :cry: nie wytrzymuje tego stresu.Kazda napisana kartkowka czy sprawdzian jest decydujaca w tym etapie :cry: Boje sie juz co bedzie!!!!Moim celem jest dobre liceum,ktore przyjmuje od 140punktow(mniej wiecej) Jesli sie tam nie dostane to sie zalamie :płaczę: Chlopaki w nocy ustalilem sobie ze dam rade,ze zdobede czerwony pasek i dam rodzicom to czego chca i odpoczne wkoncu :pray: ,ale psychocznie juz wysiadam.

Wiem ze moze napisalem glupote,ale potrzebna jkest mi pomoc wasza :płaczę:jak wy sobie z tym radzicie bo ja juz nie mam sil i pomyslow :płaczę: Prawdopodobnie zablokujecie to ale nic musialem sprubowac!!!! Z gory przepraszam :pray: :płaczę:


CLK 320...........350Z
www.butybialystok.za.pl posiadam wiecej modeli
Bad_Magick

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2004
Posty: 240
Rejestracja: 21 lutego 2004

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2005, 23:45

Po pierwsze i najważniejsze: uczysz się dla SIEBIE. Nic więcej. Gdy to zrozumiesz, ale tak naprawdę, nie braknie Ci sił do dalszej nauki. A jak już zaczniesz w siebie wierzyć to....wiara czyni cuda ;)

Powodzenia - życzy maturzysta po pierwsyzm egzaminie ;)


Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 825
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 00:26

Wydaje mi sie ze kolego nadmiernie sie stresujesz, owszem adrenalina jest potrzebna, ale nadmiar adrenaliny robi z czlowieka tylko klebek nerwow... Wyloozuj sie... Testy gimnazjalne zdasz na pewno. Tego nie da sie oblac, uwierz mi! Wiem co mowie... Na 100% dostaniesz sie tam gdzie chcesz. Tak jak mowi Bad_Magick --> Uczysz sie dla siebie, nie dla rodzicow. I jeszcze jedno co wazne. Nie licza sie oceny tylko to co masz w glowie. Chociaz nie powiem ze oceny nie sa tak zupelnie zbyteczne ;-)

Ale dam Ci przyklad: jestem w klasie gdzie jest podzial na grupe zaawansowana i niezaawanoswana z angola. Niby sprawiedliwe, ale...

"gorsza" grupa ma lepsze oceny od naszej, chociaz potrafia mniej z angielskiego i na swiadectwie beda mieli 5, podczas gdy my bedziemy mieli 3 bo mamy wyzszy poziom i nauczycielka ocenia nas w zawyzonym systemie. A jak wiadomo na swiadectwie nie napisza Ci jaki jestes poziom z jezyka tylko walna Ci ocene i po wszystkim. Ostatnio pisalem sprawdzian wlasnie z tego przedmiotu. Co sie okazalo? Mialem 2 najlepszy wynik w klasie 50 pkt na 60. Wystarczylo mi to na ocene DOPUSZCZAJACA. (Lepszej oceny nikt nie uzyskal) Troche to ejst chore i nie sprawiedliwe, ale z nauczycielem nie wygrasz, a stwierdzam ze nie ma sie po co klocic gdyz oni i tak zawsze beda mieli racje nawet jesli jej nie maja i do tego trzeba sie dostosowac.


Tak wiec jeszcze raz! Nie pekaj przed egzaminami! Zrob sobie chociaz 1 dzien przerwy. Idz pograj w pilke, pogadaj ze znajomymi i sie wyloozuj... Prawdziwe pieklo czeka Cie dopiero w LO kiedy to w 1 klasie jest najgorzej, gdyz robia przesiew --> ja wlasnie jestem w trakcie maglowania... Pozniej tylko maturka i studia.,... zeby tam dotrzec musze dac sobie rade w tym roku bo 2 klasa to bedzie wiecej imprezowania niz nauki ;]


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1067
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 00:38

ja nie tykajac nigdy ksiazek w gim mialem ponad 70 pkt wiec Ty skoro zachaczasz o pasek to bezproblemowo 80-90 - jak nie wiecej. reszte dolozysz ocenami i idziesz gdzie chcesz. z ocen ok 60 z testu 80 i starcza w sam raz ;)


Ironek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 lipca 2003
Posty: 797
Rejestracja: 31 lipca 2003

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 08:00

Egzamin gimnazjalny? Heh, a co to takiego :]
Ja mam za równe 2 godzinki ustną maturkę z polaka ;]
Człowieku, egzaminem gimnazjalnym nie ma się co przejmować. Przez miesiąc się uczysz do tego egzaminu?... Jak dla mnie trochę to dziwne xD Sam uczyłem się do niego jakieś... 15 minut, i to tylko dlatego, że uparła się dziewczyna i mamusia ;) Tak więc, wziąłem do ręki nieszczęsny test z polskiego i zacząłem rozwiązywać. 1 pytanie... nie wiem, więc spisuje z odpowiedzi, 2 pytanie to samo, i tak aż do końca testu :] sam rozwiązałem tylko kilka poleceń, a mój wynik to... 81 pktów! :] Więc jeśli Ty się tyle uczysz to wątpie żebyś zdobył mniej.
Teraz czeka mnie matura, chociaż zewnętrznie jestesm w dobrym nastroju, (jeśli byłbym w złym to mógłbym wszystko schrzanić) to wewnętrznie czuję taki dziwny strach. Co dla mnie jest dziwne, to to, że pół nocy nie przespałem, ale to nie z mojej winy :-P Właśnie się relaksuje, głośno słuchając muzyki [;
Bracia i siostry o biało-czarnej krwi, 3majcie od 10.00 do 10.30 kciuki !! ;)

EDIT:
Mission accomplished :D 15/20 punktów :D
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2005, 12:53 przez Ironek, łącznie zmieniany 1 raz.


ahojekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lipca 2003
Posty: 722
Rejestracja: 17 lipca 2003
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 09:34

powodzenia Ironek ;] , a co do egzaminu gimnazjalnego chłopie nie stresuj się tak .... ten egzamin nie jest trudny wystarczy troche świeżego umysłu i troche sprytu , na polaku jedno pytanie odpowiada na drugie :prochno: więc powodzenia i połamania piór a Ironkowi zębów ^^ :prochno:


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 09:39

Pokoj, Bracia Maturzysci! :pray: Ja walczylem z matura rok temu.. podobnie jak wieksza mniejszosc balem sie niesamowicie, zastanawialem sie jakim cudem niektorzy zdaja na "5".. :? Zwlaszcza, ze zdawalem m.in. matme, ktorej kompletnie nie umiem! A zdalem na 5... :roll: matme zdaje sie specyficznie (pisemna oczywiscie, bo na ustna sie nie pisalem hieh hieh), wystarczy byc sprytnym i rezolutnym i nie dac sie zlapac :smile:
Powodzenia, matura za kilkanascie minut, uda Wam sie, nawet nie ma dyskusji. I pamietajcie o slowach Bad_Magick'a- uczycie sie (uczymy :roll: ) dla siebie, a nie dla kogos innego.


Luiza

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2004
Posty: 84
Rejestracja: 12 września 2004

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 11:51

Howik- nie martw sie! "Gęba w gore" :D :D

Mi sie wydaje ze masz "problem" innej natury- Ty poprostu chcesz sobie udowodnic Cos!! To jest najlepsza motywacja- powiedziec sobie- Robie To dla Siebie, mam gdzies strarszych, dziadkow, pradziadkow, pra pra...itd. Jesli czujesz ze cos mozesz osiagnac, daz do tego...jesli sie Tobie uda (a wiara i praca czynia cuda) to poznasz co to Szczescie i Satysfakcja:)
Wiem co mowie bo ja juz jestem bo zakonczeniu roku szkolego...i powiedzmy zrobilam niespodzianke (mila) wszystkim. Kurcze taka satysfakcja :twisted: Warto dla tego sie pomeczyc :wink:

Howiczku nie martw sie sa chwile zalamania, ale wtedy musisz sobie powiedziec "dam rade, kto da jak nie ja?". A dziobanie 24h/na dobe/7dni w tygodniu nie zdaje egzaminu- uwierz

p.s. w piatek mam ustny polak :pray: :pray: 3majcie kciuki...bedzie o buncie mlodych ludzi (tzn. postaci lierackich :roll: ).....a angol juz za mna....uffffff....


Życie to surfing wiec nie boj sie fal.......wstawaj!
darel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 426
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 16:26

Ja póki co to jestem w dośc komfortowej sytuacji, bo testy gimnazjalne zdałem dwa lata temu, a maturka dopiero za rok, i póki co jeszcze o niej nie mysle. Nie znaczy to, jednak że nie mam zadnych stresów. W sobote konkurs wojewódzki z matmy, ale to praktycznie żaden stres, bo od wyników nic nie zalezy.
Jesli moge dać jakies rady tym, co w tym roku zdaja testy gimnazjalne, to napisze tak: nic na siłe. Nie mozna uczyć sie na siłe, po kilka godzin dziennie, kiedy sie nie ma na to ockoty, ale zmusza sie za wszelką cene. To bez sensu, efektów nie widać, a tylko się zniechecasz. W nauce trzeba robic sobie przerwy: wyjśc na dwór pograć w piłke, czy obejrzec sobie jakiś meczyk. ( Za 10 min Polska-Norwegia w hokeja :-D ). Co do tego, ile sie uczyc to zawsze sprawa indywidualna, każdy wie najlepiej ile musi sie uczyć. Ja przykładowo uczyłem się mało, a mój wynik był bardzo dobry - łącznie 181.
Ja proponuje do testów gimnazjalnych ( o maturze nic nie pisze, bo jeszcze nic nie moge powiedzieć, zobaczymy jak bedzie za rok) podejśc na spokojnie, co najwazniejsze skoncentrowanym. To naprawde nie jest takie trudne, żeby sobie z tym nie poradzić.
Życze wszystkim: i maturzystom i gimnazjalistom powodzenia i zdania wszystkich egzaminów.


na zawsze wierni turyńskiej drużynie
Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 1801
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 17:28

spoko howik będzie dobrze :) to dopiero test gimnazjalny a więc jeszcze nic strasznego :) jesli kujesz do tego jush miesiąc to powinieneś go dobrze napisać :) ja jestem dopiero w 2 gim i jak na razie nie mam co sie stresować żadnymi testami :) jeśli chodzi o maturke to musi byc okropny stres :? od matury zależy całe życie a od testu gimnazjalnego "jedynie" dostanie sie do liceum......... więc nie ma co uczyć sie po nocach a trzeba podejść do tego bezstresowo :)
Slim pisze:Ale dam Ci przyklad: jestem w klasie gdzie jest podzial na grupe zaawansowana i niezaawanoswana z angola. Niby sprawiedliwe, ale...

"gorsza" grupa ma lepsze oceny od naszej, chociaz potrafia mniej z angielskiego i na swiadectwie beda mieli 5, podczas gdy my bedziemy mieli 3 bo mamy wyzszy poziom i nauczycielka ocenia nas w zawyzonym systemie. A jak wiadomo na swiadectwie nie napisza Ci jaki jestes poziom z jezyka tylko walna Ci ocene i po wszystkim. Ostatnio pisalem sprawdzian wlasnie z tego przedmiotu. Co sie okazalo? Mialem 2 najlepszy wynik w klasie 50 pkt na 60. Wystarczylo mi to na ocene DOPUSZCZAJACA. (Lepszej oceny nikt nie uzyskal) Troche to ejst chore i nie sprawiedliwe, ale z nauczycielem nie wygrasz, a stwierdzam ze nie ma sie po co klocic gdyz oni i tak zawsze beda mieli racje nawet jesli jej nie maja i do tego trzeba sie dostosowac.
mam podobnie :? ale zobaczymy jak ci ludzie poradzą sobie później :lol: do tego kolesie ode mnie myślą że są bardzo dobzi z anglika jako że mają same 6 :lol: jak trafią w Liceum na taki podział na grupy i wyląduje w słabszej to ciekaw jestem jak z taką 5 pojada p.óźniej do stanów :lol: mam z anglika między3 a 4 oczywiscie będąc w grupie zaawansowanej a mój qmpel nie uczxąc sie nic miał w 1 gim 6 bo potrafiłpowiedzieć jak jest kot, pies, dom itp :? jeden koleś nawet specjalnie napisał na początku test sprawdzający źle aby być wtej gorszej grupie i mieć lepsze oceny :?No ale jak powiedziałes, trzeba sie z tym pogodzić bo i tak nauczyciele mają zawsze racje :? a przynajmniej tak sami uważają i nigdy nie zmienią zdania :evil:


howik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2004
Posty: 212
Rejestracja: 14 maja 2004

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 17:31

Dzieki wszystkim.WLasnie moja mama poszla na zebranie rodzicielksie :D ciekawe w jakim nastroju wroci:P:p..Duzo myslalem i jest corazl lepiej.Poszedlem do cerwki dzisiaj,pomodlilem sie troszke uspokilem i jest lepiej!!Jednak wciaz musze siedziec nad ksiazkami(:(:( :płaczę: Dam rade wierze ze :D a jak nie to zalamka totalna bedzie:P


CLK 320...........350Z
www.butybialystok.za.pl posiadam wiecej modeli
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2005, 17:41

howik pisze: Ja za tydzien mam egzamin gimnazjalny,wiem ze od tego zalezy moja przyszlosc.
Wg mnie ten egzamin nie ma wiekszego wplywu na Twoja przyszlosc, zreszta sam zobaczysz, po wakacjach nie bedziesz pamietac o jego wyniku :) a do szkoly sredniej i tak sie dostaniesz wiec nie wiem czym tu sie przejmowac :roll:
howik pisze:Przez ostatni miesiac zyje w naglym stresie.Tylko nauka i nauka :cry: Rodzice non stop gadaja zebym sie uczyl,zaczal poprawiac oceny,codziennie jakies korki i ja juz mam dosyc
Co do nauki, ja radze Ci odstawic wszystkie ksiazki i zeszyty na bok, wg mnie powinienes nawet z korkow zrezygnowac. Jedyne co wg mnie moze Ci pomoc to zakupienie testow gimnazjalnych i rozwiazywanie, jednak nie metoda Marciona-IRONKA :D:D
1 pytanie... nie wiem, więc spisuje z odpowiedzi, 2 pytanie to samo, i tak aż do końca testu :] sam rozwiązałem tylko kilka poleceń,

Wg mnie powinienes rozwiazywac je samodzielnie a po skonczonym tescie analizowac bledy. W moim przypadku pomoglo 8)

howik pisze:Wiem ze moze napisalem glupote,ale potrzebna jkest mi pomoc wasza :płaczę:jak wy sobie z tym radzicie bo ja juz nie mam sil i pomyslow :płaczę: Prawdopodobnie zablokujecie to ale nic musialem sprubowac!!!! Z gory przepraszam :pray: :płaczę:
Po pierwsze nie przejmuj sie tym tak bardzo. Owszem stres jest czasem potrzebny, jednak w zbyt duzych ilosciach tylko przeszkadza. Ja radze Ci abys nieuczyl sie zbyt duzo i dal odpoczac organizmowi. Pograj w pilke,spotkaj sie ze znajomymi badz z dziewczyna, wyjdz na rower itp...
Ostatnia moja rada, jesli masz problemy ze wzorami z matmy fizy badz chemi to sobie je wyryj na linijce :D. Zycze powodzenia na egzaminie, na pewno dasz rade.
Na koniec male pocieszenie. Ty piszesz tylko dwa egzaminy, a ja np w tym roku mam mature ktora sie sklada z 2 egzaminow ustnych ( jeden juz za mna 8) ) oraz z 4 pisemnych ... :? Nie wspominam tu juz o studiach, gdzie matura w porownaniu do sesji to pikus.


ODPOWIEDZ