Gdyby kózka nie skakała ... ;)
- Mania
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2003
- Posty: 366
- Rejestracja: 17 kwietnia 2003
Noo- cos mniej wiecej jak moje... Chociaz moje na pewno nie tak owlosione bylo3andit pisze:http://www.wariaty.piwko.pl/buc7.jpgMania pisze:... Trenowalam trzy dni, kolano spuchlo tak niesamowicie ze do dzisiaj zaluje ze nie mam zdjecia- bylo na co popatrzec...
-zdjęcie mojego kolana po zerwaniu krzyżowych. Oczywiście woda w tym momencie króluje

Agnieszka
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Heh ja też mam jakieś dziwne ... te nogi całe jakieś przekrzywione w jedną strone :roll: Kolano lewe (prawe ciągle spuchnięte, kolejna punkcja pewno mnie czeka :evil: ) jakieś kościste sie zrobiłoMania pisze:Heh, do dzisiaj sie ze mnie smieja ze mam jakies dziwne kolana- nie sa napuchniete ale ksztalt jakis inny![]()
Agnieszka
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- 3andit
- Juventino
- Rejestracja: 22 listopada 2002
- Posty: 186
- Rejestracja: 22 listopada 2002
Kościste to się robi po 5 tygodniach gipsu i nie korzystania z mięśniWajron pisze:...jakieś kościste sie zrobiło


< Dziękujmy BOGU za to, że stworzył dla nas JUVE i Kobiety >
- Adu
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 195
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
masz racje, widok jest okropny, ja to potem chodzilem ciagle w dlugich spodniach w srodku lata po zdjeciu gipsu, bo ta noga wygladalaa jak u glodujacego dziecka i straszna dysproporcja byla. a potem zaczelo sie najgorsze czyli rehabilitacja- tyle sie trzeba na[pracowac, zeby odbudowac miesnie, ze szkoda gadac3andit pisze: Kościste to się robi po 5 tygodniach gipsu i nie korzystania z mięśniJak mi zdejmowali dwa razy gips to moim oczom ukazywała się kompletnie nie moja noga :shock:
wszystkie drogi prowadza do... TURYNU!
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
5 tygodni ? Ja nie biegałem, a co dopiero mówić o grze w piłke przez dobry rok, bo wcześniej lekcewarzyłem to i tamto, natomiast teraz mogę przynajmniej napiąć mięsień czworogłowy uda, czego nie mogłem robić od sierpnia tamtego roku3andit pisze:Kościste to się robi po 5 tygodniach gipsu i nie korzystania z mięśniWajron pisze:...jakieś kościste sie zrobiło
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- 3andit
- Juventino
- Rejestracja: 22 listopada 2002
- Posty: 186
- Rejestracja: 22 listopada 2002



< Dziękujmy BOGU za to, że stworzył dla nas JUVE i Kobiety >
- MaTe-
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 37
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Ja w tamtym roku mialem zwicniecie zepki i pozrywaly mi sie wiezadla(i jeszcze jakies inne tam mialem urazy, ale mooj doktor nic nie gadal...). Najpierw mialem artoskopie, a pozniej pozadna oeracje (po ktorej zostalo mi 30 szfow i sroby w kolanie) przez ponad pol roku chodzilem o kulach i przez okolo 11 tygodni mialem gips na calej nodze. Rehabilitacja trwa do dzisi potra jeszcze troche. Narazie nie moge uprawiac zadnego sportu, jedynie jezdze na rowerq domowym w ramach rehabilitacji. Wlasnie widze, ze z kolanami ma coraz wiecej ludzi klopoty :|
- 3andit
- Juventino
- Rejestracja: 22 listopada 2002
- Posty: 186
- Rejestracja: 22 listopada 2002
Moim zdaniem to są efekty treningów. Trenerzy maja silne parcie na sukces, młode dzieciaki wtedy gdy kolana są najsłabsze trenują najwięcej 3-4 treningi plus mecz. Kto się nie poświęca na maxa ten ma nic nie osiągnąć wten sposób doprowadzając do tego że nie zawsze sukces odnoszą najlepsi tylko najzdrowsi.MaTe- pisze:...Wlasnie widze, ze z kolanami ma coraz wiecej ludzi klopoty
< Dziękujmy BOGU za to, że stworzył dla nas JUVE i Kobiety >
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
No i się narobiło :x
Jestem 3 tygodnie po artroskopii kolana prawego i ... nie odczuwam żadnej różnicy co do stanu kolana, jak przed operacją, no może poza opuchlizną, która nie chce zniknąć, a brak w niej tzw. wody :roll:
Dziś byłem na USG, gdzie lekarze obecni przy badaniu stwierdzili "coś dziwnego w okolicy podrzepkowej" co może być powodem tego, że nie ma pełnego wyprostu w kolanie i nie mogę go zgiąć nawet do konta 90 stopni :x Lekarz powiedział, że wszystko okaże się po rezonansie magnetycznym, na który zapisany jestem za 10 dni i w razie gdyby potwierdziły się ich podejrzenia idę znowu pod nóż, tym razem nie artroskopia, lecz na otwartm stawie i w .... Warszawie (jestem z Bełchatowa) :roll: , bo tu na miejscu nie ma takich specjalistów.
Dlatego chciałem Was przestrzec - przed pójściem na artroskopię (czego Wam nie życzę) upewnijcie się u dziesięciu lekarzy, czy wiedzą co robią, bo u mnie się pomylili ... Ordynator "szczycił się", że taki przypadek zdarza się cholernie rzadko i że spotkał sie z "tym" 3 razy - dwukrotnie w literaturze, a raz o tym słyszał, taak :roll:
Jestem 3 tygodnie po artroskopii kolana prawego i ... nie odczuwam żadnej różnicy co do stanu kolana, jak przed operacją, no może poza opuchlizną, która nie chce zniknąć, a brak w niej tzw. wody :roll:
Dziś byłem na USG, gdzie lekarze obecni przy badaniu stwierdzili "coś dziwnego w okolicy podrzepkowej" co może być powodem tego, że nie ma pełnego wyprostu w kolanie i nie mogę go zgiąć nawet do konta 90 stopni :x Lekarz powiedział, że wszystko okaże się po rezonansie magnetycznym, na który zapisany jestem za 10 dni i w razie gdyby potwierdziły się ich podejrzenia idę znowu pod nóż, tym razem nie artroskopia, lecz na otwartm stawie i w .... Warszawie (jestem z Bełchatowa) :roll: , bo tu na miejscu nie ma takich specjalistów.
Dlatego chciałem Was przestrzec - przed pójściem na artroskopię (czego Wam nie życzę) upewnijcie się u dziesięciu lekarzy, czy wiedzą co robią, bo u mnie się pomylili ... Ordynator "szczycił się", że taki przypadek zdarza się cholernie rzadko i że spotkał sie z "tym" 3 razy - dwukrotnie w literaturze, a raz o tym słyszał, taak :roll:
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Mam pytanko:
Stabilizatory - co to tak właściwie jest, jakie pełni funkcje, w czym pomaga, w jakim wypadku jest potrzebny, czy umożliwia sprawne funkcjonowanie chorego kolana, czy uzywany jest już PO urazach? Prosze o odpowiedź kogoś doświadczonego
Stabilizatory - co to tak właściwie jest, jakie pełni funkcje, w czym pomaga, w jakim wypadku jest potrzebny, czy umożliwia sprawne funkcjonowanie chorego kolana, czy uzywany jest już PO urazach? Prosze o odpowiedź kogoś doświadczonego

(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Sam jestem szczesliwym posiadaczem Stabilizatora.. Na kolanoWajron pisze:Mam pytanko:
Stabilizatory - co to tak właściwie jest, jakie pełni funkcje, w czym pomaga, w jakim wypadku jest potrzebny, czy umożliwia sprawne funkcjonowanie chorego kolana, czy uzywany jest już PO urazach? Prosze o odpowiedź kogoś doświadczonego
- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Jak czytam co panowie lekarze zrobili z Warunkiem, bo chyba kupie sobie te stabilizatory. Kontuzja kolana to najgorsze kontuzja. Ja osobiscie czuje bol w kolanach od dobrych 5 lat, po kazdej grze w pilke. Ale to chwilowy bol i po krotkim odpoczynku wszystko wraca do normy. Mam znajomego, kiedys gral swietnie w gale, pozniej przypaletala sie kontuzja kolana, naprawde cos okropnego...
- 3andit
- Juventino
- Rejestracja: 22 listopada 2002
- Posty: 186
- Rejestracja: 22 listopada 2002
Zaczynając od początku...stabilizator jest to opaska na kolano posiadająca usztywnienia metalowe lub innego typu, uniemożliwiające ruchy kontuzjowanego kolana w nieporządanych kierunkach, najczęściej lewo-prawo. Jest potrzebny w wypadku skręceń kolan i innych powaznych kontuzji tego stawu.wErOn pisze:Mam pytanko:
Stabilizatory - co to tak właściwie jest, jakie pełni funkcje, w czym pomaga, w jakim wypadku jest potrzebny, czy umożliwia sprawne funkcjonowanie chorego kolana, czy uzywany jest już PO urazach? Prosze o odpowiedź kogoś doświadczonego
Czy umożliwia sprawne funkcjonowanie chorego kolana !?
Moim zdaniem umożliwia, oczywiście zależy to od tego jak poważna jest kontuzja, aczkolwiek na pewno wspomaga uszkodzone częście stawu i współpracujące z nim elementy.
Czy uzywany jest już PO urazach?
Jest używany po urazach, gdyż bez urazowo stosuje się opaski zwykłe - uciskowe. Dopiero po urazach wewnątrz, stawowych wykorzystuje sie stabilizatory.
W Twoim przypadku powinny wystarczyć opaki uciskowe, gdyż jak sie domyslam masz poprstu przciążone kolana. A różnica stabilizatorów i opasek jest rzędu kilku ładnych złotychDionizos pisze: Ja osobiscie czuje bol w kolanach od dobrych 5 lat, po kazdej grze w pilke. Ale to chwilowy bol i po krotkim odpoczynku wszystko wraca do normy.
W każdym razie ile się nie na czytacie na ten temat, jeśli chodzi o kolana, zresztą jak i o inne urazy nie obejdzie się bez wizyty u lekarza, gdyż każdy przypadek jest na swój spoób odosboniony i wymaga oddzielnej obserwacji u lekarza.
Ja osobiście jestem po nadciągnięciu więzadeł bocznych i zerwaniu krzyżowych, wszytstko lewego kolana. Dokonałem wielu badań w tym rezonans magnetyczny i po konsultacji z lekarzem usłyszałem: Wegetacja lub operacja, no i jako że mam niedługo komisję wojskowo zapowiedziano mi kat. D, której wbrew pozorom nie chcę.Ale do czego zmierzam....Fani JUVE kierując się zasadą doceniasz gdy stracisz, chciałbym abyście zadbali o swoje zdrowie i nawet jesli kontuzja wydaje sie być błacha idzce do lekarza. On jako bądź co bądź mądrzejsza osoba od Was zdecyduje co dalej. Jeśli umocni was w przekonaniu, że to nic powaznego to chwała Bogu, ale jeśli nie pocągnie to za sobą odpowiednie środki, które mogą w jak najszybszym czasie powrócić was na areny sportowe.
I jeszcze jedno, nie ważne jak by kontuzja była powazna, nie załamujecie się, pamiętajcie, że zdarzają się gorsze sytuacje, a jednak ludzie są w stanie z tym żyć zachowując przy tym pogode ducha!
Pozdrawiam i mam nadzieje, że moje doświadczenia ułatwią kmuś życie według zasady - uczmy sę na cudzych błedach!
< Dziękujmy BOGU za to, że stworzył dla nas JUVE i Kobiety >
- ona25
- Juventino
- Rejestracja: 21 czerwca 2007
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 czerwca 2007
Witam
Odnowie nieco temat, mam nadzieje ze ktos z was bedzie potrafil mi pomoc. Szukalam na internecie czegokolwiek o ciele Hoffa, ale praktycznie nic nie znalazlam. No a tutaj widze, ze czesc z Was przechodzila juz problemy z kolanami, wiec moze byscie mi cos poradzili...
Trenuje (trenowalam) kilka razy w tyg taniec i 2 razy w tygodniu capoeire. Kolano mnie pobolewalo i myslalam ze to z przemeczenia. Na ktoryms treningu zaczelo mi cos szczykac w prawym kolanie, bol robil sie coraz mocniejszy. W przeciagu 3 dni, nie moglam juz ani zgiac ani wyprostowac kolana, no i oczywiscie bylo spuchniete. Poszlam do ortopedy powiedzial ze mam obtluczone cialo Hoffa, dostalam tabletki przeciwzapalne i obrzekowe i po 2 tyg juz bylo dobrze... Niestety wystarczylo ze zgielam kilka razy kolano bardziej niz 90stopni i znow wrocilo do tego co bylo przedtem. Jestem zalamana... dostalam teraz inny lek -"Nimesil" mam brac tylko przez tydzien, nie kucac, nie klekac i nie zginac maksymalnie kolana. A do kontroli dopiero za miesiac. Bardzo prosze jesli ktos wie, co to jest to cialo Hoffa, czy to leczenie wystarczy i czy to w ogole da sie calkowicie wyleczyc??? Czy juz zawsze bede miec problemy przy zginaniu nogi. I czy bede mogla wrocic do tanca i do capoeiry (a jesli tak to kiedy)- to jest dla mnie najwazniejsze... sa dla mnie jak powietrze... Bardzo prosze o pomoc, jakies informacje, Z gory dziekuje. Moj e-mail basiuniah@poczta.fm
Odnowie nieco temat, mam nadzieje ze ktos z was bedzie potrafil mi pomoc. Szukalam na internecie czegokolwiek o ciele Hoffa, ale praktycznie nic nie znalazlam. No a tutaj widze, ze czesc z Was przechodzila juz problemy z kolanami, wiec moze byscie mi cos poradzili...
Trenuje (trenowalam) kilka razy w tyg taniec i 2 razy w tygodniu capoeire. Kolano mnie pobolewalo i myslalam ze to z przemeczenia. Na ktoryms treningu zaczelo mi cos szczykac w prawym kolanie, bol robil sie coraz mocniejszy. W przeciagu 3 dni, nie moglam juz ani zgiac ani wyprostowac kolana, no i oczywiscie bylo spuchniete. Poszlam do ortopedy powiedzial ze mam obtluczone cialo Hoffa, dostalam tabletki przeciwzapalne i obrzekowe i po 2 tyg juz bylo dobrze... Niestety wystarczylo ze zgielam kilka razy kolano bardziej niz 90stopni i znow wrocilo do tego co bylo przedtem. Jestem zalamana... dostalam teraz inny lek -"Nimesil" mam brac tylko przez tydzien, nie kucac, nie klekac i nie zginac maksymalnie kolana. A do kontroli dopiero za miesiac. Bardzo prosze jesli ktos wie, co to jest to cialo Hoffa, czy to leczenie wystarczy i czy to w ogole da sie calkowicie wyleczyc??? Czy juz zawsze bede miec problemy przy zginaniu nogi. I czy bede mogla wrocic do tanca i do capoeiry (a jesli tak to kiedy)- to jest dla mnie najwazniejsze... sa dla mnie jak powietrze... Bardzo prosze o pomoc, jakies informacje, Z gory dziekuje. Moj e-mail basiuniah@poczta.fm