Juventus - Brescia 2:0

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2005, 16:47

Największą radość w tej kolejce, zapewniły mi wieści z Livorno, gdzie poległ wreszcie 'nietykalny' AC Milan :wink:. To była jedynie kwestia czasu, kiedy ujdzie z nich powietrze, a cieszy tymbardziej, gdyż nastąpiło to w niezwykle odpowiednim dla Nas, momencie. Oby więcej takich niespodzianek, a nasze ostateczne zwycięstwo, będzie coraz bliżej :wink:. Nawet, jeżeli polegniemy na San Siro, hę. Zresztą, tak to już jest, kiedy stawia się styl, ponad cele.
Ale w sumie, powrócmy do Juventusu. Mecz z Brescią to była jedynie, czysta formalność. Był to gatunkowo mecz, w którym niezależnie od prezentowanej dyspozycji, muszą zostać dopisane nam, 3 punkty. Realizacja planu, okazała się niezbyt trudna, a to jedynie potwierdza naszą regularność, która może okazać się najlepszą bronią w walce z pewniakami, ze stolicy mody. Na pytanie, dlaczego nie zagrał Del Piero, mieliśmy odpowiedź w znakomitej grze, Ibrahimovica. Nie wińmy w tej sytuacji sira Capello, który ma jedynie na uwadze, dobro zespołu. Wszyscy widzą kto zasługuje na grę w pierwszej drużynie, i zapewne nawet sam Alex, ma tego świadomość. Musi ciągle pracować nad sobą, i wykorzystywać szanse, których na pewno nie zabraknie. Rezerwowi przecież odgrywają w tak wielkich zespołach, również, kluczową rolę. Chwilowe nieobecności Emersona, czy nieco bardziej wyraziste, Nedveda, mogą odbić się nawet pozytywnie na ten zespół. W końcu nadeszła okazja, aby spróbować nowych rozwiązań, które mam nadzieję, okarzą się równie skuteczne. Przed nami Atalanta, a więc poprzeczka zawieszona jest jeszcze, stosunkowo nisko. Cieszmy się, bo mamy naprawdę, z czego. Radosne nastroje powinny zaprocentować w Bergamo, gdzie trzeba pomścić Puchar Włoch.


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2005, 17:10

_Jah pisze:Największą radość w tej kolejce, zapewniły mi wieści z Livorno, gdzie poległ wreszcie 'nietykalny' AC Milan :wink:. To była jedynie kwestia czasu, kiedy ujdzie z nich powietrze, a cieszy tymbardziej, gdyż nastąpiło to w niezwykle odpowiednim dla Nas, momencie.
Ale ciekawa rzecz, ze biedny Milan chyba nie ma sposobu na Livorno, bo przeciez pierwsza wpadka w tym sezonie to wlasnie mecz z nimi- zakonczony remisem 2:2.. :roll: No przede wszystkim gratulacje dla beniaminka :)

Co do meczu Juve- wynik cieszy, kontuzja Nedveda oczywiscie niekoniecznie cieszy, na szczescie nie taka grozna jaka juz sobie wyobrazalem, chociaz jeszcze nie widzialem filmiku z tym faulem. Na Brescii nie potknelismy sie i tym razem, byla do ogrania i ja ogralismy. Bardzo dobrze Zlatan, normalnie cieszy mnie coraz bardziej ten jego zapal do gry.. :)
Teraz robimy najazd na Atalante. I wszystko od nowa... :wink:


M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2005, 17:59

Iver.pk pisze:Chyba francuza :wink: Mam nadzieje ze sie mylisz. choc w takeij formie Alex nie ma zbyt wielkich szans na gre :( Mam nadzieje ze odzyska forme i bedzie grac :!:
No raczej :wink: . Pomyliło mi sie, już zmieniłem :wink: .
mnowomiejsky pisze:chociaz jeszcze nie widzialem filmiku z tym faulem
To zaraz zobaczysz :wink: . Ze skrótu wnioskuję, że gra Juve była lepsza niż w poprzednich meczach. Dwie bramki strzelone w pierwszej połowie, później kontrolowanie wyniku i przeprowadzanie kontrataków. Kilka ataków Brescii Buffon musiał powstrzymywać z najwyższą klasą. Kontuzja Nedveda wydawała się bardzo poważna, na szczęście Czech nie zagra przez ok. 20 dni. Jednak Zlatan mnie nie przekonuje do końca. Wiem, że dużo wnosi do gry, ale jest nieskuteczny i zbyt często gra egoistycznie :| . Mam nadzieję, że zmieni nawyki :wink: .

P.S. Wiecie czemu Emerson pakował sobie w gacie worek z lodem? :lol:


:roll:
baker

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2004
Posty: 106
Rejestracja: 30 listopada 2004

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2005, 23:07

Juventus odniosl planowe zwyciestwo, ktore nawet przez chwile nie bylo zagrozone. Brescia stworzyla zaledwie jedna sytuacje bramkowa, ale strzal Caracciolo w dobrym stylu obronil Buffon.
Wyglada na to ze DP na stale zasiadzie na lawce rezerwowych. Jego konkurenci do miejsca w skladzie graja bardzo dobrze; Zlatan zaliczyl 2 asysty, a Treze zdobyl waznego, pierwszego gola.


" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa
Zablokowany