Bierzmowanie
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Wydaje mi się, że raczej niewiele osób jest świadomych tej decyzji i to, że są bierzmowani nie zależy od nich. Wszyscy idą, ja też idę. U mnie na cały rocznik nie poszła 1 osoba i potem była wytykana na korytarzu :roll: . Według mnie bierzmowanie powinno być w liceum a nie w gimnazjum. Przecież to oczywiste, że prawie żaden 16-latek nie podejdzie do tego sakramentu z należytą powagą i nie będzie zdawał sobie sprawy, że jest to ważna rzecz w życiu każdego chrześcijanina.Maggie Del Piero pisze:Padło zdanie że może podchodzący do bierzmowania są za młodzi wiecie że może fakt ale ludzie kiedyś trzeba dorosnąć a może w tym momencie jest tem czas na dorośnięcie i podjęcie tej ŚWIADOMEJ decyzji i dojrzałym życiu Chrześcijanina.
Fakt czasem wszystko odbywa się na zasadzie wszyscy muszą podejść do sakramentu bo tak, a prowadzacy grupy przed bierzmowaniem nie bardzo sobie z nimi radzą. Znowu w tym momecie liczy sie na dojrzałość bierzmowańców;)
:roll:
- Bad_Magick
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2004
- Posty: 240
- Rejestracja: 21 lutego 2004
Jeszcze raz krótki bo gdybym edytowałpoprzedniego psota to mało kto by to przecyztał. Odpowiedniki imion znajdziecie w niemalże każdym słowniuku polsko-włoskim czy też włosko-polskim. No, a jesli kogoś itneresują inne języki to trzeba wziąć tylko inny słownik 

- stazzorZ
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2004
- Posty: 191
- Rejestracja: 07 lipca 2004
nie bylem swiadom wiec nie poszedłem. ksiadz zrozumiał. a jak mowisz ze wszyscy ida to ja tez to przypomina mi sie pewien text wwoDiego pisze:Wydaje mi się, że raczej niewiele osób jest świadomych tej decyzji i to, że są bierzmowani nie zależy od nich. Wszyscy idą, ja też idę.Maggie Del Piero pisze:Padło zdanie że może podchodzący do bierzmowania są za młodzi wiecie że może fakt ale ludzie kiedyś trzeba dorosnąć a może w tym momencie jest tem czas na dorośnięcie i podjęcie tej ŚWIADOMEJ decyzji i dojrzałym życiu Chrześcijanina.
Fakt czasem wszystko odbywa się na zasadzie wszyscy muszą podejść do sakramentu bo tak, a prowadzacy grupy przed bierzmowaniem nie bardzo sobie z nimi radzą. Znowu w tym momecie liczy sie na dojrzałość bierzmowańców;)
"nie wierzysz w boga ale modlisz sie w potrzebie, wiesz ze to źle ale wielu tak robi wiec czemu nie"
dla mnie bezsensu jest robienie rzeczy dla tego ze robi to większosc. w mojej klasie do bierzmowania nie poszło jeszcze pare osob i nikt nikogo palcami nie wytykał

- Maggie Del Piero
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 22 lipca 2003
- Posty: 644
- Rejestracja: 22 lipca 2003
Dokładnie nie chcesz nie idziesz. Błędne jest zmuszanie kogoś do czegoś!!
Respekt dla tych którzy potrafili powiedzieć nie czuję nie idę. Może za kilka lat zrozumieją że dary Ducha Św. otrzymywane na Bierzmowaniu się do czegoś przydają;) Ale wystarczy mnie się wydaje mieć świadomość powagi sytuacji i sakramentu DOJRZAŁOŚCI chrześcijańskiej i będzie dobrze;) Bierzmowanie fajna rzecz z czasem Dary Ducha Św. się przydaję -rozumu, mądrości;) hehe męswa
Trzymcie się bierzmowańcy.
Respekt dla tych którzy potrafili powiedzieć nie czuję nie idę. Może za kilka lat zrozumieją że dary Ducha Św. otrzymywane na Bierzmowaniu się do czegoś przydają;) Ale wystarczy mnie się wydaje mieć świadomość powagi sytuacji i sakramentu DOJRZAŁOŚCI chrześcijańskiej i będzie dobrze;) Bierzmowanie fajna rzecz z czasem Dary Ducha Św. się przydaję -rozumu, mądrości;) hehe męswa
Trzymcie się bierzmowańcy.
Najtańszy Show na jaki stać ten utytłany w szmirze świat ....
- TrInItY
- Juventino
- Rejestracja: 31 października 2003
- Posty: 97
- Rejestracja: 31 października 2003
chcialam sobie wziąc imie Bonawentura ale jak sie okazalo ze to męskie to przystalam na Melania...
macie przypadkiem czerwone książeczki?? nam ks. Roman wykupil caly zapas z księgarni przy katedrze...az sie musial nam pochwalic 8)
a jesli chodzi o spotkania to mamy w piatki o 18:30 raz z księdzem a raz z ludzmi z jakiejs wspolnoty...poza tym musimy chodzic na roraty różańce itd. (troche bez sensu ale co ja wymagam... ); jezdzic na rekolekcje (bo jak nie to bedziemy wiecej egzaminow zdawac)...
...i to musimy zniecheca...no ale coz...i teraz Bierzmowanie kojarzy mi się z czerwoną książeczką, a chyba tak nie powinno byc... :?
macie przypadkiem czerwone książeczki?? nam ks. Roman wykupil caly zapas z księgarni przy katedrze...az sie musial nam pochwalic 8)
a jesli chodzi o spotkania to mamy w piatki o 18:30 raz z księdzem a raz z ludzmi z jakiejs wspolnoty...poza tym musimy chodzic na roraty różańce itd. (troche bez sensu ale co ja wymagam... ); jezdzic na rekolekcje (bo jak nie to bedziemy wiecej egzaminow zdawac)...
...i to musimy zniecheca...no ale coz...i teraz Bierzmowanie kojarzy mi się z czerwoną książeczką, a chyba tak nie powinno byc... :?
- Andinho
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2004
- Posty: 16
- Rejestracja: 16 maja 2004
U nas w parafi mamy super księdza - jezdzi z nami autem gdzie tylko hccemy - darmową siłownie nam zrobił (kupił sprzęt itp.) no i chodzimy tam prezynajmniej raz w tyg.
A co do bierzmowania to mamy z nim spotkania w takim budynku i on nam cos opowiada - jakies nauki udziela - ale nic nie każe sie uczyc na pamięc tylko mamy słuchac i z tego nas ma pytac kiedys - bo jeszcze tego nie robił...
a w żadnych grópach nie musimy byc ani na roraty nie trzeba chodzic...
A co do bierzmowania to mamy z nim spotkania w takim budynku i on nam cos opowiada - jakies nauki udziela - ale nic nie każe sie uczyc na pamięc tylko mamy słuchac i z tego nas ma pytac kiedys - bo jeszcze tego nie robił...
a w żadnych grópach nie musimy byc ani na roraty nie trzeba chodzic...

- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
no ja wkoncu też sobie wybrałem imie. Będzie to Aleksander!!! tak sobie pomyślałem, żeby nie powtarzało sie za bardzo wśród rówieśników. Myśle, ze był to dobry wybór. Z tego co czytałem nikt z Was nie ma takiego imienia.
jeszcze jedno
Mieliśmy spotkanie w drugi dzień świat!!!! MIelsicie takie cuda???!!!
jeszcze jedno
Mieliśmy spotkanie w drugi dzień świat!!!! MIelsicie takie cuda???!!!
- MediapuntA
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 272
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Ja wzielem sobie Dawid
Dobre imie
Pozdrawiam




Pozdrawiam
- fredi
- Juventino
- Rejestracja: 20 września 2003
- Posty: 162
- Rejestracja: 20 września 2003
U mnie to jest tak od września co tydzien musze byc na mszy na g. 18 (traktowane jest to jako spotkanie) i co nie dziele musze wziasc podpis do ksiązeczki ze byłem na mszy i w maju bierzmowanie.. :>
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
Pamietam bierzmowanie dokladnie
Najpierw Siostra Wanda dała nam karteczki, na ktorych byla tabelka z 10 wolnymi miejscami, na datę i podpis. Chodziło o spowiedz ! Powiedziala, ze jak ktos w ciągu dwoch miesięcy ( !!! ) nie wyspowiada się 10 razy ( !!! ), to nie bedzie mogl przyjąc bierzmowania ! :shock: Mozna sie wyspowiadac, ale 10 razy w dwa miechy ! Kogos pocielo ! Oczywiscie bylem dwa razy, ksiądz podpisał, a reszte uzupełniłem sam
z resztą jak większosc ludzi.
Samo Bierzmowanie zle mi sie kojarzy. W prawdzie bylo smiesznie, ale stalem akurat przy drzwiach, a bylo tak zimno, ze szok ! W lakiereczkach mi tak nogi odmarzly ze nie wiem... Trwało 3 godz... :roll: Troche posmialismy z kolegami, bo przydzieleni bylismy przy samych drzwiach, wiec malo kto nas widzial.
Ogolnie jest looz. Jeszcze pamietam jak pisalismy sprawdzian, pozwalający przyjąc Bierzmowanie. Kazdy kto miał Katechizm Bierzmowanych - zdał
8) Wiecej mowic nie trzeba. 

Najpierw Siostra Wanda dała nam karteczki, na ktorych byla tabelka z 10 wolnymi miejscami, na datę i podpis. Chodziło o spowiedz ! Powiedziala, ze jak ktos w ciągu dwoch miesięcy ( !!! ) nie wyspowiada się 10 razy ( !!! ), to nie bedzie mogl przyjąc bierzmowania ! :shock: Mozna sie wyspowiadac, ale 10 razy w dwa miechy ! Kogos pocielo ! Oczywiscie bylem dwa razy, ksiądz podpisał, a reszte uzupełniłem sam

Samo Bierzmowanie zle mi sie kojarzy. W prawdzie bylo smiesznie, ale stalem akurat przy drzwiach, a bylo tak zimno, ze szok ! W lakiereczkach mi tak nogi odmarzly ze nie wiem... Trwało 3 godz... :roll: Troche posmialismy z kolegami, bo przydzieleni bylismy przy samych drzwiach, wiec malo kto nas widzial.
Ogolnie jest looz. Jeszcze pamietam jak pisalismy sprawdzian, pozwalający przyjąc Bierzmowanie. Kazdy kto miał Katechizm Bierzmowanych - zdał

Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.