Bierzmowanie

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1239
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 12:11

NIe wiem ilu z Was było juz bierzmowanym ale mam pewien problem, a mianowicie wybór tzeciego imiona. Szczerze to zastanawialem sie czy nie wybrac imienia ku czci któregos z braci Agneli. Problem twki, że nie nie znam dokładnie znaczenia tych imion na polski. Mogilibyscie podawac imiona z wloskiego na polski, wszystkie które sa zwiazane z juve. Będe wdzieczny.
A tak po zatym chcialem sie zapytac jak to u Was wyglada? Bo umnie wygląda to tak, że musialam zaliczac dwa lata ( bo nie chodzilem na spotkania), ( teraz musze chodzic na roraty), trzeba byc w jakies grupie apostolskiej i na spotkania chodzic. Macie takie rzeczy?? bo dla mnie to troche przesada.
pozdrawiam


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 12:19

O stary Współczucia u nas naszczęście nie trzeba należeć do zadnej grupy apostolskiej ale na roratach jesteś mile widziany ja osobiście nie chodze powód mam prosty poprostu mi sięnei chce a do bierzmowania jak znam życie zostawie wszystko na ostatnią chwile hmm a jeśli chodzi o imie to pewnie bedę musiał odziedziczyć je po Ojcu,Wujku, i Dziadku niestety jest to bardzo tandetne Imie (bez obrazy) ''Maksymilian'' Ale nie poddam sie bez walki :D


lukask1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 134
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 12:25

Ja akurat w tym roku mam Bierzmowanie (chodzi mi o rok szkolny 8) bo niedlugo koniec roku) 8) i poprostu z klasa chodze na te spotkania :P mamy je raz w miechu no i po tych spotkaniach mamy odrazu isc na Msze św. ale z tego co wiem 75% nie idzie na nia :D
a na imie daje sobie Wojciech 8) a o zadnej grupie apostolskiej nie wiem, u nas takich zeczy nie ma... :wink:


Obrazek
enbea

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2004
Posty: 103
Rejestracja: 05 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 12:30

no ja mam podobnie jak lukask1 (moze to dlatego ze chodzimy do jednej klasy:P:P:P) tylko ze jest troche kiepsko bo nie mozna wziasc sobie imienia jak nie bylo takiego swietego dlatego wybralem sobie Filipa


ENBEA
P!otr

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 listopada 2004
Posty: 205
Rejestracja: 14 listopada 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 12:46

Ja miałm bierzmowanie jakies 2 tyg temu :-D Spotkanie mialem raz na pol roku tylko 2 lata przygotowan! A imię wziołem mojego ulubionego zawodnika juve! Pavel


Bad_Magick

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2004
Posty: 240
Rejestracja: 21 lutego 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 12:53

No , u mnie były jakies przygotowania do Bierzomowania. ALe polegało to na tym , że była Msza, a podcas Mszy miało być kazanie dla młodzieży. Z tym tylko, że kaznodzieja opowiadał nam...bajki. Chyba mu się Komunia Św. z Bierzmeowaniem pomyliła. Po tak, że tak to ostro ujmę bzdurnych wywodach na ambonie zrezygnowałem z dalszego uczestniczenia. Ale wiem, że w inncy parafiach u mnie w mieście były bardzo mądre spotkania, na których ponoć można było się wiele nauczyć i przede wsyztski mnie były nuidne, więc ludzie przychodzili. Roraty z tego co pamiętam bły zalecane, ale nie obowiązkowe. Żadnych grup apostolskich nie było.

A jak tam z waszym egzaminem do Bierzmowania ? Zdawaliście już , może zdajecie ? Ja polecam mieć 6 z religii, dzięki takiej ocenie byłem zwolniony z tego egzaminu ;)

A imię mam...po moim wujku, który był moim świadkem - Paweł. Wziąłem go na świadka choć tego nie chciał, więc zrewanżował mi się tym, że po kilku miesiącach zostałem ojcem chrzestnym jego syna ;)


Luiza

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2004
Posty: 84
Rejestracja: 12 września 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 13:33

ja mioalam bierzmowanie 2 lata temu, kurde chyba juz trzy...ale niewazne
Spotkania mielismy bodaj raz w miesiacu moglismy sobie tam podyskutowac, popytac sie ponarzekac itp. To taki wiek ze kazdy ma wiele watpilwosci, w kazdym razie ja mialam :D
A zadnego egzaminu nie mialam :? nikt u nas nie mial....zaliczlismy chyba jakies modlitwy itp, ale to na "religii". Bylo spoko

A imie....najlepiej wez takie jakie sie Tobie podoba...sa takie ksiazki z iomionami swietych i ich zanczeniami (tzn czego sa patronami). Ale i tak nie bedziesz go nigdy uzywal. Moja mama mowi czasem na mnie Jadzia a ja jej zawsze odp, ze Jadzia to ja nie mam nawet na 3. I tylko po to mi sie to 3 imie przydaje :D :D


Życie to surfing wiec nie boj sie fal.......wstawaj!
Frodziak89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 września 2004
Posty: 20
Rejestracja: 13 września 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 13:57

ja chodze wlasnie na spotkania do bierzmowania :D co miesiac musimy byc w kosciolku no i oczywiscie na cotygodniowej mszy niedzielnej :( daja nam jakies prace do domu ktore trzeba robic a potem to zbiera ksiadz :? ja juz jednej nie oddalem :roll: niedawno dal druga :| ta lepiej zrobie bo inaczej mnie wyrzuca z grupy :D ogolnie jest spoko chodza sami ludzie z mojego osiedla prawie ... kupa smiechu :-D mi tam sie podoba


Io sono Juventini per sempre!!!
Trezegool

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2004
Posty: 8
Rejestracja: 19 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 14:17

No ja naszczęście mam juz to za sobą. Były jakies przygotowania ale takie troche prowizoryczne i kiczowe. Chodziliśmy co jakiś czas na spotkania z plebanem który nic tylko nas opieprzał i mówił że nas nie dopóści. No i musielismysie z takiej książeczki nauczyć ponad sto regułek ale i tak nikt tego nie umiał. Potem nas z grubsza tego przepytali ale tak że każdy każdemy podpowiadał i na tym koniec przygotowań do bierzmowania - luzik jednym slowem. Ale wiem że osobiście źle podszedłem do tego ważnego sakramentu. No cóż - mówi sie trudno!!!


MediapuntA

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 272
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 14:20

Ja chodze na spotkania do bierzmowania (2 razy w miechu) 8) Imie nie wiem jakie sobie wezme Raul,Giovanni,Pawel, Lukasz nie mam pojecia ale najbardziej to Giovanni :D :D :D A grupa Apostolska to u nas cos nawet takiego nie ma 8) 8)


fankaJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 października 2004
Posty: 26
Rejestracja: 16 października 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 14:31

ja mam na 3 Łucja, po babci :lol: ale jakbym byla facetem to bez wahania wybralabym Franciszek- za caloksztalt osoby i wogóle fajne imię


Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce
Bianconeri forever
ROW RYBNIK&GÓRNIK ZABRZE
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 15:16

A ja juro na roraty :roll:
Zastanawialem sie nad wyborem trzeciego lecz nie trwalo to dosyc dlugo i szybko doszedlem do wniosku ze dobrym imieniem Bedzie Robert :D

Co do spotkan tu sprawa wyglada niezbyt ciekawie :roll:
Co dwa tygodnie sa spotkania na ktorych...smiejemy sie z typa prowadzacego zajecia.Jego koronnym wyrazem jest spox (powtarza go mniejwiecej w co 3 zdaniu).Poza spotkaniami kazda niedziela msza sw do tego rozaniec roraty gorzkie zale droga krzyzowa itd.
Troche tego jest (po trzy razy kazda z tych rzeczy) ale to jest wlasnie wiara :)


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 15:25

DjJuve pisze:Poza spotkaniami kazda niedziela msza sw do tego rozaniec roraty gorzkie zale droga krzyzowa itd.
:shock: To muszę stwierdzić, że u mnie było zdecydowanie lepiej. Spotkania były raz w miesiącu (w piątki ok 18 :roll: ) na które prawie nikt nie chodził, bo proboszcz i tak nigdy nie sprawdzał obecności i nas nie liczył. Po takim chodzeniu prtzez ok. 0,5 roku przyszedł czas na egzamin, który oczywiście wszyscy zdali (niektórzy poprawiali, ale i tak wszyscy zostali dopuszczeni). Nie bójcie się egzaminu :P


:roll:
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 15:27

Diego pisze: :shock: To muszę stwierdzić, że u mnie było zdecydowanie lepiej. Spotkania były raz w miesiącu (w piątki ok 18 :roll: ) na które prawie nikt nie chodził, bo proboszcz i tak nigdy nie sprawdzał obecności i nas nie liczył.
U mnie na kazdym spotkaniu sprawdzana jest obecnosc.Nie ma cie 3 razy...mozesz powiedziec bye bierzmowanie.
Diego pisze: Po takim chodzeniu prtzez ok. 0,5 roku przyszedł czas na egzamin, który oczywiście wszyscy zdali (niektórzy poprawiali, ale i tak wszyscy zostali dopuszczeni). Nie bójcie się egzaminu :P
Egzamin :D tylko z ksiedza mi sie smiac chcialo.Wyszedlem po trzech minutach i naturalnie zdalem 8)


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
forza bianco-neri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2004
Posty: 265
Rejestracja: 07 listopada 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2004, 15:37

Ludzie czym Wy sie przejmujecie? Nie uczcie sie nic a nic nie chodzcie na zebrania a i tak ksiezulek wam odpusci!! Inaczej biskup wskoczy na niego , ze ludzi nie przypilnowal (Was) i nie przygotowal nalezycie!! Mowie wam sprawdzone w 100%. Zadne roraty !!! Ja sam mialem bierzmowanie jakies 5-6 lat temu byly jakies smieszne spotkania 1 albo 2 razy w miesiacu, jakies egzaminy i spowiedz... Ludzie - spora czesc se to olala i zdala bez problemu!!! kolesie wychodzili z kosciola (spotkaania byly w kosciele) ksiadz sie ich pytal na caly glos przez mikrofon czemu wychodza a oni bo tu nudno a i tak beda bierzmowani i tak!!! A propos imion to wzialem Michał bo mi sie zwyczajnie podobalo... Pozdro


ODPOWIEDZ