Kulisy afery AS Romy w LM :D
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
No więc pora na drugi tekst
ten też wymiata bo jest o AS Romie. Kilka dobrych żartów na czasie i wogóle. Zapraszam do lektury
:
Poniedziałek, 13 września 2004r, godz. 15.30, Stadion Olimpico, Rzym. Właśnie rozpoczyna się trening przygotowujący do środowego meczu z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów. Piłkarze giallorossich wchodzą na murawę i rozpoczynają rozgrzewkę. Podchodzi do nich Rudi Voller i zaczyna do nich coś mówić:
-Słuchajcie, zarząd odpowiedział na wasze skargi dotyczące koszulek piłkarskich. Powiedzieli, że stroje są w sam raz i wogóle nie cisną. A jeżeli są dla was za ciasne to proponują schudnąć. Dlatego od dzisiaj w stołówce zamiast mięs i serów będzie podawany groszek i zioła.
-Ale to źle wpłynie na moją skórę! - wywrzeszczał Totti - jak tak dalej pójdzie to nigdy mnie nie wezmą do Realu i zgniję w tym Rzymie...-po czym zasłonił twarz i udał się do szatni.
- A mi te koszulki pasują - odpowiedział Narcyz (czyt. Mexes) - wyglądam w nich jak Apollo...
Po czym umilkł, gdyż na boisko wszedł spóźniony Troianos Dellas.
-Dallas, co to za spóźnienie ! - wywrzeszczał Voller - Nie mamy czasu na takie głupstwa. Za dwa dni mecz z Dynamem i musimy się skupić. A wogóle to jak ty wyglądasz ? Na Euro wyglądałeś jak prawdziwy Heros, a teraz to sama skóra i kości...
-Nie odpowiada mi włoskie jedzenie - szkrzywił się Grek - od makaronów i sosów półpikantnych robi mi się niedobrze, a na dotatek w sklepach nie ma greckiego wina. A tak wogóle to jestem Dellas, nie Dallas.
W tej chwili na murawę przybiegł Simone Perrotta i z góry przeprosił za spóźnienie. Wyglądał jakoś inaczej, może to z powodu nowej fryzury.
-Simi - zawołał Cufre - co ci się stało z włosami ?
-Daj spokój - odpowiedział - wiesz jak to jest w Romie. Nie ma kasy, a za coś żyć musisz. Dlatego postanowiłem zaoszczędzić na fryzjerze ale mi coś nie wyszło. Może z czasem włosy mi się jakoś ułożą...
-Zmieńmy temat na coś weselszego - zaproponował Panucci - może spytajmy nowego kolegę, jak podoba mu się życie we Włoszech ?
Po czym skierował się do Mido. Ten jednak jakby nic nie zroumiał i odpowiedział:
-Ek roasthi ka na dargnem. Huyeas to khe wanderfe nmos.
Okazało się, że Egipcjanin nie przyszedł na trening z tłumaczem i na treningach zamiast wykonywać sprint, robił pompki i przysiady.
-Słuchajcie, mam pomysł jak pokonać Dynamo ! - zawołał Cassano i wszyscy zwrócili uwagę na młodego chłopaka - Wiecie, że z nimi zawsze się trudno gra. Mają w dodatku niewygodnego Verpakovskisa...
- ...oraz grają jak brutale - wtrącił się Mexes - będą jeździć po moich piszczelach, albo, broń boże, łapać za włosy !
- Słuchajcie ! -zniecierpliwił się Antonio - Musimy przekupić sędziego !
-Genialny pomysł, ale wiesz, że nie mamy pieniędzy - powiedział Montella - za łądny uśmiech Frisk nie będzie nas fawryzował na boisku...
- W takim razie poprosimy jakąś grubą rybę o wręczenie łapówki sędziemu - kontynuował Cassano, który zamiast rozwijać swój talen, ewidentnie przechodził na "mroczną stronę mocy" - może ten od tego znanego piwa Birra Moretti ? Na pewno będzie na meczu. Jak nikt nie będzie patrzył, to zrzuci z trybun pieniądze do sędziego a ten weźmie do kieszeni i będzie dla nas łaskawy. To ci genialny pomysł !
- Ja się na to nie piszę - odezwał się Pelizzoli - a jak nie trafi w boisko i kogoś niechcący skaleczy ?
- Wtedy najwyżej zamkną stadion dla kibiców - powiedział Montella - ale co nam zależy na kibicach, przecież i tak się od nas odwracają....
Po czym dokończyli trening i rozjechali się do swoich domów.
Teraz już chyba znamy całą prawdę o aferze w Lidze Mistrzów z udziałem AS Romy. Kto by się spodziewał, że za tą sprawą stoją piłkarze giallorossich ? Ale taka jest piłka - nieobliczalna i szalona, jak piłkarze z Rzymu. A co do Pelizzoliego, to przy takim przepowiadaniu przyszłości radzę udać się do bukmachera i zmienić środowisko, gdyż tak dobry bramkarz nie może utonąć w tym bagnie...

Poniedziałek, 13 września 2004r, godz. 15.30, Stadion Olimpico, Rzym. Właśnie rozpoczyna się trening przygotowujący do środowego meczu z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów. Piłkarze giallorossich wchodzą na murawę i rozpoczynają rozgrzewkę. Podchodzi do nich Rudi Voller i zaczyna do nich coś mówić:
-Słuchajcie, zarząd odpowiedział na wasze skargi dotyczące koszulek piłkarskich. Powiedzieli, że stroje są w sam raz i wogóle nie cisną. A jeżeli są dla was za ciasne to proponują schudnąć. Dlatego od dzisiaj w stołówce zamiast mięs i serów będzie podawany groszek i zioła.
-Ale to źle wpłynie na moją skórę! - wywrzeszczał Totti - jak tak dalej pójdzie to nigdy mnie nie wezmą do Realu i zgniję w tym Rzymie...-po czym zasłonił twarz i udał się do szatni.
- A mi te koszulki pasują - odpowiedział Narcyz (czyt. Mexes) - wyglądam w nich jak Apollo...
Po czym umilkł, gdyż na boisko wszedł spóźniony Troianos Dellas.
-Dallas, co to za spóźnienie ! - wywrzeszczał Voller - Nie mamy czasu na takie głupstwa. Za dwa dni mecz z Dynamem i musimy się skupić. A wogóle to jak ty wyglądasz ? Na Euro wyglądałeś jak prawdziwy Heros, a teraz to sama skóra i kości...
-Nie odpowiada mi włoskie jedzenie - szkrzywił się Grek - od makaronów i sosów półpikantnych robi mi się niedobrze, a na dotatek w sklepach nie ma greckiego wina. A tak wogóle to jestem Dellas, nie Dallas.
W tej chwili na murawę przybiegł Simone Perrotta i z góry przeprosił za spóźnienie. Wyglądał jakoś inaczej, może to z powodu nowej fryzury.
-Simi - zawołał Cufre - co ci się stało z włosami ?
-Daj spokój - odpowiedział - wiesz jak to jest w Romie. Nie ma kasy, a za coś żyć musisz. Dlatego postanowiłem zaoszczędzić na fryzjerze ale mi coś nie wyszło. Może z czasem włosy mi się jakoś ułożą...
-Zmieńmy temat na coś weselszego - zaproponował Panucci - może spytajmy nowego kolegę, jak podoba mu się życie we Włoszech ?
Po czym skierował się do Mido. Ten jednak jakby nic nie zroumiał i odpowiedział:
-Ek roasthi ka na dargnem. Huyeas to khe wanderfe nmos.
Okazało się, że Egipcjanin nie przyszedł na trening z tłumaczem i na treningach zamiast wykonywać sprint, robił pompki i przysiady.
-Słuchajcie, mam pomysł jak pokonać Dynamo ! - zawołał Cassano i wszyscy zwrócili uwagę na młodego chłopaka - Wiecie, że z nimi zawsze się trudno gra. Mają w dodatku niewygodnego Verpakovskisa...
- ...oraz grają jak brutale - wtrącił się Mexes - będą jeździć po moich piszczelach, albo, broń boże, łapać za włosy !
- Słuchajcie ! -zniecierpliwił się Antonio - Musimy przekupić sędziego !
-Genialny pomysł, ale wiesz, że nie mamy pieniędzy - powiedział Montella - za łądny uśmiech Frisk nie będzie nas fawryzował na boisku...
- W takim razie poprosimy jakąś grubą rybę o wręczenie łapówki sędziemu - kontynuował Cassano, który zamiast rozwijać swój talen, ewidentnie przechodził na "mroczną stronę mocy" - może ten od tego znanego piwa Birra Moretti ? Na pewno będzie na meczu. Jak nikt nie będzie patrzył, to zrzuci z trybun pieniądze do sędziego a ten weźmie do kieszeni i będzie dla nas łaskawy. To ci genialny pomysł !
- Ja się na to nie piszę - odezwał się Pelizzoli - a jak nie trafi w boisko i kogoś niechcący skaleczy ?
- Wtedy najwyżej zamkną stadion dla kibiców - powiedział Montella - ale co nam zależy na kibicach, przecież i tak się od nas odwracają....
Po czym dokończyli trening i rozjechali się do swoich domów.
Teraz już chyba znamy całą prawdę o aferze w Lidze Mistrzów z udziałem AS Romy. Kto by się spodziewał, że za tą sprawą stoją piłkarze giallorossich ? Ale taka jest piłka - nieobliczalna i szalona, jak piłkarze z Rzymu. A co do Pelizzoliego, to przy takim przepowiadaniu przyszłości radzę udać się do bukmachera i zmienić środowisko, gdyż tak dobry bramkarz nie może utonąć w tym bagnie...
- Solaris
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2004
- Posty: 184
- Rejestracja: 27 lipca 2004
Hmmm...ta inteliugencja Cassano i zimna krew Montelli,fajowskie ale troche za długie masz cos o JUVEpan Zambrotta pisze:
- Słuchajcie ! -zniecierpliwił się Antonio - Musimy przekupić sędziego !
-Genialny pomysł, ale wiesz, że nie mamy pieniędzy - powiedział Montella - za łądny uśmiech Frisk nie będzie nas fawryzował na boisku...


- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Hahaha to twój 2 tekst, poprostu wymiatasz
Najlepszy jest Mexes"będą jeździć po moich piszczelach, albo, broń boże, łapać za włosy". Dobre jest to o Frisku i rzuceniu pieniędzy z trybun.
Tak jak w tamtym temacie przez roztargnienie zapomniałeś podać źródło

Najlepszy jest Mexes"będą jeździć po moich piszczelach, albo, broń boże, łapać za włosy". Dobre jest to o Frisku i rzuceniu pieniędzy z trybun.
Tak jak w tamtym temacie przez roztargnienie zapomniałeś podać źródło
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Pyszne! Dallas
:D hie hie bedą jeść groszek z ziołami! ej panie Zamprotta z kad ty to bierzesz podaj źródło i powiedz czy są tam jeszcze jakieś ciekawe opowieści bo to jest poprostu więcej nioż boskie tylko szkoda że Frisk oberwał czymś innym a nie kasą 

- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
kolejny swietny text :!: gdzie ty to znalazles
mozna sie przy tym niezle usmiac. to teraz wiemy dlaczego totti jeszcze nie jest w realu
ciekawe jakie jest teraz jedzenie na stolowce, gdy trenerem jest del neri.
fasolka i salatka 

mozna sie przy tym niezle usmiac. to teraz wiemy dlaczego totti jeszcze nie jest w realu


""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
powiem nieskormnie, że to wymyśliłem ja
(choć możecie mi niewierzyć). Po prostu wiem, że jak ktoś napisze że sam to wymyślił to ludzie już z góry uważają że to jest beznadziejne a jak się powie że to w necie jest, to od razu wszyscy uważają za genialne....
w następnej kolejności zabieram się za Valencię i Inter. A może Wy macie jakąś propozycję ?

w następnej kolejności zabieram się za Valencię i Inter. A może Wy macie jakąś propozycję ?
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
No oczywiście napisz o Juve powiem szczerze że bierze mnei natchnienie i zaraz sam cos napisze!pan Zambrotta pisze:
w następnej kolejności zabieram się za Valencię i Inter. A może Wy macie jakąś propozycję ?
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 480
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
serio to sam wymysliles :shock: :shock: jak masz sie za kogos zabierac to w pierwszej kolejnosci za Milan i ManuTd :twisted:pan Zambrotta pisze:powiem nieskormnie, że to wymyśliłem ja(choć możecie mi niewierzyć). Po prostu wiem, że jak ktoś napisze że sam to wymyślił to ludzie już z góry uważają że to jest beznadziejne a jak się powie że to w necie jest, to od razu wszyscy uważają za genialne....
w następnej kolejności zabieram się za Valencię i Inter. A może Wy macie jakąś propozycję ?
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
obiecuję, że zaraz po Valencii pogłówkuję o Milanie i ManU :twisted:bartus pisze: jak masz sie za kogos zabierac to w pierwszej kolejnosci za Milan i ManuTd :twisted:
Nie...o Juve trudno coś złego napisaćPelson pisze:No oczywiście napisz o Juve
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie...o Juve trudno coś złego napisaćPelson pisze:No oczywiście napisz o Juve
A kto powiedział że to ma być złe może być żartobliwe ja w każdym razie zabieram się do pisania nawet mam już pomysł!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Pelson pisze:A kto powiedział że to ma być złe może być żartobliwe ja w każdym razie zabieram się do pisania nawet mam już pomysł!
eee...nie podrabiajcie mniestazzorZ pisze:a moze sami napiszemy? 8)
acha, jutro jak dam radę to napisze o Valencii :-D
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2004, 18:56 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
No własnie Panie Zambrotta nie ładnie bo ty też ten pomysł wziąłeś od ogoś no nie??pan Zambrotta pisze:Pelson pisze:A kto powiedział że to ma być złe może być żartobliwe ja w każdym razie zabieram się do pisania nawet mam już pomysł!eee...nie podrabiajcie mniestazzorZ pisze:a moze sami napiszemy? 8)trudno jest wam wymyślec coś samego tylko robicie coś, na co ktoś już wczesniej wpadł...nieładnie nieładnie
:-D
