Atalanta 2:0 JUVENTUS (PW)

[Wojtom]

Zasłużone zwycięstwo Atalanty.
Nic nie grali w tym meczu, tak jakby im sie nie chcialo, zle podania, niedokladne dosrodkowania, nie umieli stworzyc dobrej akcji. :? Iuliano tak sie popisał przy pierwszej bramce, ze szok :? W ogole tak jakos wybijał te piłki z Legro, ze caly czas bylo niepewnie. Niewątpliwie najgorszy mecz rozegrany przez Juve w tym sezonie. Ogladalem go na Rai Tre i po 30 min zaczynal mi sie nudzic, nie dzialo sie nic ciekawego. Jeszcze cos nie tak z Nedvedem :? Jak widac, nie jest tak latwo przejsc dalej, i jak podejdą do nastepnego tak samo, to mozemy nawet odpasc...
Mam nadzieje, ze w meczu rewanzowym pokazą cos innego.

[DamKam]

No coz..... to tylko PW wiec ja sie osobiscie tym nie przejmuje !!!!!
Widzialem mecz i powiem tak: jakby nasi zawodnicy sie bardziej przylozyli to by mogl byc calkiem inny mecz !!!!!! Ale tez trzeba przyznac ze wielkie znaczenie mialo to ze nasi byli kompletnie nie zgrani ze soba i to bylo widac: duzo niecelnych podan..... widac takze to iz niektorzy kompletnie nie sa przygotowani do meczow bo sa po prostu nie ograni: kilka razy Olivera czy Tacchinardi nie potrafili przyjac latwej pilki !!!!!!

Atalanta zasluzenie wygrala ten mecz !!!!
W rewanzu wystawil bym taki sam sklad (oprocz Nedveda- on ma sie oszczedzac) i niech nasi rezerwowi pokaza ze im zalezy i niech pokaza sie z jak najlepszej strony to w tedy moze uda sie odrobic straty !!!!!!

[Asta#8]

Najważniejsze w takim meczu, że zagrały sobie rezerwy. Grał legro a wy chcieliście wygrać. :lol: Na czacie w czasie meczu była super atmosfera. Ultras: w drugiej połowie też tak było :lol: W drugim meczu niech zagra już normalny skład i wygrają. Puchar Włoch też jest fajnie mieć z powodu srebnej gwiazdki.

[Dragon]

Mnie jednak każda porasza rusza na swój sposób. Nie po to są rozgrywki Pucharu Włoch, żeby je sobie olewać :?
samym wynikiem jestem naprawdę zaskoczony. Mimo, iż gralismy rezerwowym skladem, to na papierze nie wygladalo to tak źle. Jednak realia okazały się inne. Przegralismy po naprawdę slabej grze. Nie mogę pojąć zangażowania nszych zawodników w grę :? bylem pewien, że bedą ,,gryść trawę'' aby okazać, że z powodzeniem mogą grać w meczach o najwyższą stawkę. Okazało się to calkuem zbubne.
No cóż, już mnie męcza nasze występy w PW. Albo odpadamy na smaym poczatku, albo przegrywamy w finale. Jeśli w tym sezonie nie uda nam się zdobyć tego trofeum, minie równo 10 lat od ostaniego triumfu :?

Myślę, że Capello mimo wszystko powienien ostawić znów na rezerwy. Jak znow się tak zaprezentuja, pokażą , że nie są warci gry w 1 skladzie, PW będziemy mieli z głowy :?
Oby Pavlowi się nic nie stało, bo jak przez taki koszmarny mecz nabawił się jakiejś kontuzji to ja dziękuję.

Osobiście gratuluję Iuliano za niechlubny rekord jesli chodzi o noty. Zarobil całe... 4! :roll:

[bblackk]

Nie spodziewałem się aż tak złej postawy drużyny. Nie liczyłem na druzgoczącą porażkę Atalanty, tylko obstawiałem w najgorszym wypadku remis lub skromne zwycięstwo Juve. Nie popisali się Bianconeri. Przypuszczam, że jeżeli w drugim meczu wyjdzie taki skład, na awans nie ma co liczyć. Niby piłkarze mieli pokazać że są godni gry w 1 składzie, ale im "toszeczkę" nie wyszło. Ten mecz zapewne odświeżył wielu pamięć jak to nasza obrona grała w zeszłym sezonie... obyśmy szybko o tym zapomnieli. Ja wierze w "nos" Capello i że coś wymyśli by w rewanżu drużyna się tak nie zbłaźniła. Po cichu liczę, że jednak uda się w tym sezonie trafić w 10 i w końcu wygrać PW lub przynaj godnie się z nim pożegnać, bo odpadnięcie na tak niskim progu z Atalantą, to raczej uwałacza godności.

[Lypsky]

Dopiero dzis dowiedzialem sie ze wczoraj byl mecz
Przez caly czas bylem pewien ze gramy w niedziele :?
Moze i dobrze ze niewidzialem przynajmniej ominela mnie ta nerwowka.
Porazka w PW nie jest niczym strasznym tymbardziej za na boisko wybiegly rezerwy.Jak widac ataka z Kapo o Zala nie prezentuje sie juz tak okazale.Bledy w obronie.Okazalo sie ze niektorzy z naszych rezerwowych nie sa godnimy zastepcami tych z pierwszej 11.
Szkoda kontuzji Nedveda,pozostaje miec nadzieje ze wyzdrowieje do meczu z Interem.Nie ma co rozpaczac bo Coppa Iatlia nie jest szczytem naszych marzen.Oczywiscie fajnie byloby go zdobyc ale z odpadniecia nie bede robil wielkiej afery.

[kouba]

no coz, slabszy dzien sie tez zdarza :? Dobrze, ze to bylo w PW i
jest jeszcze rewanz niz mialoby to byc w rozgrywakach ligowych. Mimo, ze sklad odstawal duzo od najsilniejszego to nasi zawodnicy powinni bardziej sie sprezyc. Wczoraj nie mialem netu (problemy z wiatrem ) wiec dobrze, ze nie przezywalem tych stresow na czacie. Jednak gdy zobaczylem wynik troche mnie zaskoczylo. Miejmy nadzieje, ze odrobimy to w rewanzu, bo wstyd byloby odpasc tak szybko i z tak slabym rywalem, mimo ze puchar krajowy nie jest najwazniejszy. Z Djurgarden tez po slabym pierwszy meczu rozegralismy drugi bardzo dobry. W tamtym roku potrafilismy wygrac rezerwami z Interem w 1/2 finalu to teraz tez damy rady

[_Jah]

Jeśli drugi skład nie wygrywa to ja jestem za tym, żeby nie wysyłać pierwszego składu do odrabiania strat. Lepiej będzie odpuścić sobie ten Puchar. Ważniejsza jest Serie A i LM, a to w sumie prawie 50 meczy, zmęczenie będzie dawało się we znaki nawet bez Pucharu Włoch.

Zgadza się. Przykład Nedveda pokazuje, że nie ma sensu inwestować w ten puchar, jeżeli nasi rezerwowi nie potrafią sprostać tak przeciętnej drużynie jaką jest Atalanta. To przechodzi pojęcie, aby nasi pierwszorzędni gracze wkładali swoje siły jeszcze w Coppa Italia. W takiej sytuacji mówi się trudno. Świadczy to tylko o możliwościach naszej ławki rezerwowej, która raczej powinna nam coś udowodnić w rewanżu. Oni muszą zrozumieć, że grają przede wszystkim dla siebie. Osobiście nie tracę nadzieji i z całego serca, życzę im powodzenia w odrabianiu strat. Mam jednak jeden warunek: musi to uczynić ekipa numer dwa, zdecydowanie. Wtedy przynajmniej będziemy bogatsi w wiedzę na ich temat.