Polityka
- belial
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 307
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Jak polityk "chowa" własne poglądy, bo są akurat teraz są niepopularne to chyba jeszcze gorzej - nie sądzisz? Podpisał tekst populistyczno-religijny - po 7 latach jest nieaktualny czy jak?

- kwestia ściagania krzyży z instytucji publicznych
- kwestia likwidacji funduszu kościelnego
- kwestia wypowiedzenia konkordatu
- kwestia usunięcia religii ze szkół
Za którym z tych punktów, Konfederacja był zagłosowała? Pytanie retoryczne.
Do tego dołóż chociażby bełkot Bosaka o konieczności stosowania kultury chrześcjańskiej jako rdzenia funkcjonowania Polski, i mamy pełny obraz Konfederacji. Z jednej strony rozumiem część postulatów gospodarczych i się z nimi zgadzam, a z drugiej mam wizję mentalnego średniowiecza, w której najważniejsza jest nauka kościoła, mająca stanowić wyznacznik prawa w Polsce. Osobiście tego nie przeskoczę.
Mhm, czyli wg ciebie zostają następujące scenariusze:Volto pisze: ↑14 czerwca 2025, 15:41 Konfa idzie zdecydowanie przeciw PiSowi. Po tym wszystkim na pewno nie będą przystawką dla Kaczyńskiego. Braun też nigdy nie zaakceptuje Jarka i pisowskiej wiernopoddańczości Brukseli. Cały Twój wywód jest bezsensowny u samych założeń.
Na pohybel popisowi, niech znikną w mrokach historii, im szybciej i bardziej spektakularnie, tym lepiej.
1) Konfederacja + Braun uzyskują samodzielną większość (

2) Konfederacja idzie w koalicję z Lewicą, któa osiąga rewelacyjny wynik (

Wybierz ten mniej absurdalny i śmieszny.
Konfederacja idzie na koalicję z PiS, a jak się to skończy - wszyscy wiedzą. Ewentualnie, tak jak do tej pory będą nie liczącą się siłą w parlamencie.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4114
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
To, że teraz wszyscy się do końca "nie lubią" ale mimo to jednak Nawrocki brzmiało bardzo wyraźnie między wierszami, co uwidoczniło się w wyborach. Tak w 2027 po prostu to będzie naturalna koalicja, no chyba, że ktoś wierzy w jakieś scince fiction typu po-konfa czy po-pis. To jest po prostu najbardziej realny scenariusz. Pisiory mimo wszystko do tego 2027 jeszcze nie spadną na tyle by dali się zmarginalizować. Pewnie będą się kręcić wokół 25-30%, być moze sama konfa też zakręci się koło 20%, ale mimo wszystko tam będzie musiał być kompromis. Kto wie czy Mentzen nie będzie tak napalony na realizację swoich w niektórych miejscach mocno odklejonych populistycznych pomysłów gospodarczych, że zostawi pozostałe aspekty władzy w większości w rękach pisorów.Volto pisze: ↑14 czerwca 2025, 15:41 @AdiJuve
Naprodukowałeś się, a Twój tekst jest dla mnie - wybacz - bzdurny. Konfa idzie zdecydowanie przeciw PiSowi. Po tym wszystkim na pewno nie będą przystawką dla Kaczyńskiego. Braun też nigdy nie zaakceptuje Jarka i pisowskiej wiernopoddańczości Brukseli. Cały Twój wywód jest bezsensowny u samych założeń.
Na pohybel popisowi, niech znikną w mrokach historii, im szybciej i bardziej spektakularnie, tym lepiej.
Co do chowania i zakłamywania swoich postulatów to już nieraz pisałem o Menntzenie, ze momentami przypomina Tuska, choć fakt do tego arcymistrza w tym aspekcie mu jeszcze dużo, dużo brakuje, ale ma jeszcze czas.belial pisze: ↑14 czerwca 2025, 15:53Jak polityk "chowa" własne poglądy, bo są akurat teraz są niepopularne to chyba jeszcze gorzej - nie sądzisz? Podpisał tekst populistyczno-religijny - po 7 latach jest nieaktualny czy jak?Jak taki np. Braun jest dla mnie niezrównoważonym szaleńcem, to przynajmniej chłop nie kryje się z tym co myśli i jakie ma przekonania - osoba, która go chce popierać ma jasny i czytalny przekaz.
- kwestia ściagania krzyży z instytucji publicznych
- kwestia likwidacji funduszu kościelnego
- kwestia wypowiedzenia konkordatu
- kwestia usunięcia religii ze szkół
Za którym z tych punktów, Konfederacja był zagłosowała? Pytanie retoryczne.
Do tego dołóż chociażby bełkot Bosaka o konieczności stosowania kultury chrześcjańskiej jako rdzenia funkcjonowania Polski, i mamy pełny obraz Konfederacji. Z jednej strony rozumiem część postulatów gospodarczych i się z nimi zgadzam, a z drugiej mam wizję mentalnego średniowiecza, w której najważniejsza jest nauka kościoła, mająca stanowić wyznacznik prawa w Polsce. Osobiście tego nie przeskoczę.
Z tego co gdzieś kojarzę to chyba Mentzen gdzieś mówił, że wg niego religia w szkołach szkodzi samej religii. Także pewnie ten punkt by bez problemu poparł.
Co do pozostałych to konkordatem nas uraczyło w pewnym sensie postkomunistyczny prezydent Kwaśniewski. To było porozumienie poza jakimikolwiek podziałami i nad głowami zwykłych ludzi. Zresztą poza lewicą to chyba nikt nawet nie napomknął o konkordacie.
Fundusz kościelny to głównie "narzędzie" do przesypywania kasy z jednej kupki (budżet państwa) na drugą (ZUS). Samo istnienie tego funduszu problemem nie jest, ale to na co i ile pieniędzy idzie już też. Fundusz kościelny jako fundusz remontowy dla zabytków nie powinien być dla nikogo problematyczny. Ale już kwestie ZUS są sporne, ale to szerszy problemem a nie samego funduszu kościelnego.
Co do ściągania krzyży to ja nie widzę powodu by to robić, co komu przeszkadza krzyż w urzędzie czy innej szkole. Pracownik ma potrzebę chwili modlitwy w przerwie i potrzebuje do tego jakiegoś "znaku" powinien mieć święte prawo. Ale nie powinno być takich cyrków: https://www.money.pl/gospodarka/pracown ... 7536a.html . Dla mnie większym problemem są dziesiątki jak nie setki etatów dla kapelanów chociażby w KAS. O ile jeszcze w jakimś stopniu rozumiem chęć posiadania kapelanów w wojsku, w razie jakiejś wojny pewnie część żołnierzy w pewnym sensie kapelan, o ile jest dobry to pomoże, tak w innych instytucjach tego nie powinno być.
A to jakby głosowali w danej sprawie jest nie do zweryfikowania bo obecna koalicja top dno dna i nawet nie jest wstanie wnieść odpowiednich ustaw w tych kwestiach. (chyba, ze coś w tym natłoku prawodawczym pominąłem)
Nie do końca rozumiem co jest złego w stosowaniu kultury chrześcijańskiej? To jest tak naprawdę nasza historia przez większość znanych nam lat. Wartości takie jak miłosierdzie, empatia, pokora, dobroczynność, sprawiedliwość są przecież wartościami nadrzędnymi w chrześcijaństwie i uniwersalnymi.
Co do postulatów gospodarczych to ja tam nie wiem czy się tam dużo rozsądnych dobrych dla ogółu społeczeństwa postulatów znajdzie.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1171
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 39 razy
W Brauna i PiS nie wierzę. A jak Konfa wejdzie w sojusz z pozycji tego słabszego to i skończy jak pozostali. Poza tym straci ogrom elektoratu. Ano zobaczymy.
W tym momencie samo "chowanie" swoich poglądów to pikuś. Wiadomo, że z niepopularnymi nie ma co się obnosić, to idiotyzm. Na razie dominujące dwie partie jedno mówią drugie robią, perfidnie, non stop, jeszcze zaprzeczają. Atakowanie Konfy za drobnostki jest zwykłym przejawem strachu. Rozumny elektorat punktował by opozycję, przytaczając działania rządu, przynoszące korzyści narodowi, państwu i społeczeństwu, a że takowych absolutnie nie ma, to się trzeba czepiać byle czego.
W tym momencie samo "chowanie" swoich poglądów to pikuś. Wiadomo, że z niepopularnymi nie ma co się obnosić, to idiotyzm. Na razie dominujące dwie partie jedno mówią drugie robią, perfidnie, non stop, jeszcze zaprzeczają. Atakowanie Konfy za drobnostki jest zwykłym przejawem strachu. Rozumny elektorat punktował by opozycję, przytaczając działania rządu, przynoszące korzyści narodowi, państwu i społeczeństwu, a że takowych absolutnie nie ma, to się trzeba czepiać byle czego.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 605
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Myślę że jeszcze za dużo czasu do wyborów aby się na poważnie zastanawiać nad przyszłymi koalicjami, w naszej polityce dużo się zmienia na ostatnią chwilę. Przyznaję jednak rację Adiemu że obecna koalicja robi wszystko aby stracić władzę w przyszłych wyborach + faktem jest że prawicowość jest obecnie trendem.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7281
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Jakim cudem przy dyskusji o kościele pojawia się nazwisko Mentzen, a nie Bosak. To samo w przypadku potencjalnej koalicji z PiSem gdzie to ten drugi opowiedział się wyraźnie za Nawrockim 
Sławek może jest głupi, może sprytny, ale przypominam że wielu prawicowców (i nie tylko) wyhuijsenował sławnym piwem, które miało być jego końcem w polityce.

Sławek może jest głupi, może sprytny, ale przypominam że wielu prawicowców (i nie tylko) wyhuijsenował sławnym piwem, które miało być jego końcem w polityce.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- belial
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 307
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Postkomunizm "uraczył" nas wieloma absurdami - jaki problem, aby zrewidować cos, co jest niekorzystne z punktu widzenia Polski i stanowi jednostronną korzyść dla obcego kraju?
W Konstytucji jest zapis, który mówi o neutralności światopoglądowej. Żadnych menor, krzyży, flag lgbt czy watykanu w urzędach być nie powinno.
Jak pracownik ma taką potrzebę, to niech nosi ze sobą różaniec/naszyjnik czy tam popija wodę z Lichenia - w czym problem? NIkt tego przecież nie zabrania. BTW -
Wybiórcze stosowanie jest złe. Do tego tendencja do ignorowania badań i nauki, w kwestiach których tezy są odmienne od tych promowanych przez KK - to ma też konsewkencje w kwestii religii w szkołach, gdzie na historii/biologii/chemii/fizyce dzieciaki uczą się rzeczy, które potem są negowane podczas "lekcji" religii.

Tymczasem wartości chrześcjańskie w Polsce:
miłosierdzie - ale w sumie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> LGBT i kara śmierci powinna wrócić
empatia - ale nie dla "ciapatych" imigrantów i tych z Ukrainy
pokora - "gorszy sort"
dobroczynność - byle nie Owsiaka
sprawiedliwość - tylko nie dla polityków
Wyciaranie gęby wartościami katolickimi/chrześcjańskimi widać wyraźnie na stadionach - gdzie małpoludy w jednym zdaniu na transparencie bez cienia refleksji używają słowa "Bóg" i "śmierć <tutaj wpisz dowolnego tzw. "wroga ojczyzny>".
I tak się powoli żyje, w tym naszym kraju nad Wisłą...
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1171
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 39 razy
Ależ ten katolicyzm dla was niewygodny. Uwiera strasznie. I dobrze.
Empatia dla nielegalnego bydła gwałcącego i zabijającego co popadnie? Dla plujących na kraj, których ich ratuje i dotuje z własnych pieniędzy?
Dobroczynność taka, że typ się nie rozlicza klarownie, organizuje ćpuńskie festiwale, jawnie wykorzystuje datki na dzieci do wspierania polityków. Niech se robi co chce, ale nie kosztem polskich służb i organizacji rządowych, wręcz przymusowo mu pomagających, to wszystko oczywiście za pieniądze podatników.
"sprawiedliwość - tylko nie dla polityków" - co to ma do wartości chrześcijańskich i w czym katolicy są winni.
Widzę, że argumenty się skończyły, to plucie na katolicyzm zawsze w odwodzie zostaje co?
Tacy tolerancyjni, oczywiście w myśl zasady, "tolerancja jest tylko dla naszych wartości"
bleh...
Tak. J***ć LGBT bo to ideologia niezwykle szkodliwa. Kara śmierci dla zwyrodnialców powinna wrócić.belial pisze: ↑15 czerwca 2025, 13:50
Tymczasem wartości chrześcjańskie w Polsce:
miłosierdzie - ale w sumie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> LGBT i kara śmierci powinna wrócić
empatia - ale nie dla "ciapatych" imigrantów i tych z Ukrainy
pokora - "gorszy sort"
dobroczynność - byle nie Owsiaka
sprawiedliwość - tylko nie dla polityków
Wyciaranie gęby wartościami katolickimi/chrześcjańskimi widać wyraźnie na stadionach - gdzie małpoludy w jednym zdaniu na transparencie bez cienia refleksji używają słowa "Bóg" i "śmierć <tutaj wpisz dowolnego tzw. "wroga ojczyzny>".
I tak się powoli żyje, w tym naszym kraju nad Wisłą...
Empatia dla nielegalnego bydła gwałcącego i zabijającego co popadnie? Dla plujących na kraj, których ich ratuje i dotuje z własnych pieniędzy?
Dobroczynność taka, że typ się nie rozlicza klarownie, organizuje ćpuńskie festiwale, jawnie wykorzystuje datki na dzieci do wspierania polityków. Niech se robi co chce, ale nie kosztem polskich służb i organizacji rządowych, wręcz przymusowo mu pomagających, to wszystko oczywiście za pieniądze podatników.
"sprawiedliwość - tylko nie dla polityków" - co to ma do wartości chrześcijańskich i w czym katolicy są winni.
Widzę, że argumenty się skończyły, to plucie na katolicyzm zawsze w odwodzie zostaje co?
Tacy tolerancyjni, oczywiście w myśl zasady, "tolerancja jest tylko dla naszych wartości"
bleh...