ME 2024

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 418
Rejestracja: 01 lipca 2012
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 23 czerwca 2024, 23:01

Wczoraj niczego nie oglądałem i chyba nie żałuję, dzisiaj się zastanawiałem i spróbowałem tych Niemców. Ale byli obsrani, udało się wywalczyć to pierwsze miejsce, Fuellkrug jak karta wyjścia z więzienia, ale było blisko.

I teraz paczę ci Węgrzy puknęli Szkotów... szkoda trochę :(


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5527
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 24 czerwca 2024, 22:14

Boshh ale ci zawodnicy Interu w reprezentacji są rzadcy. Jakieś Frattesi, Dimarco, no ludzie...


Ehem

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 marca 2019
Posty: 470
Rejestracja: 30 marca 2019

Nieprzeczytany post 24 czerwca 2024, 22:33

Cała reprezentacja jest rzadka.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3680
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 24 czerwca 2024, 22:45

Niestety Włosi z topowej nacji piłkarskiej popadli w przeciętność. Wydawało się ze poprzednie Euro to droga ku dobremu. Jednak po braku kwalifikacji do Kataru, postawie na Euro 2024. można to traktować wyłącznie jako pojedynczy zryw. Chwilowy moment chwały w dodatku oparty na zawodnikach których w kadrze Włoch już nie ma.... :(


https://youtu.be/ld3Ag-BCwlc

#cznandj #ripgangsquad :hi:
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 24 czerwca 2024, 23:02

Bardzo słabi Włosi, za dużo merdolandu w tej kadrze a oni gen przegrywu mają we krwi. Spaletti to jednak zacofaniec bazujący na jednym sezonie w Napoli ale tym razem wisiał na łączu z Maxiem, który dawał mu stale rady. Włosi nie zasłużyli na awans, Frattesi, Di Marco, Darmian WTF ? Calafiori dziś bardzo dobry, dawać go tutaj.


Obrazek
Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 418
Rejestracja: 01 lipca 2012
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 24 czerwca 2024, 23:13

Łał, emocje, emocje jakich nie miałem przy żadnym ostatnio meczu Polaków. Akcja za akcją, potem Chorwaci siedli na Włochów, 1:0, Włosi siedli na Chorwatach, 8 minut dogrywki, Chorwaci ich odepchnęli i nagle ŚO idzie jak Zidane, podaje do boku, cudowny strzał, myślałem że to Chiesa, ale ten Zaccagni też może być i boooom, jest awans :happy:

Oczywiście szkoda mi Chorwatów, ale w takiej grupie jakaś duża nacja musiała odpaść. W ogóle mi się nie podoba idea tabeli trzecich miejsc. Oczywiście Włosi mocno rozczarowują, a drabince mają już przypisanych Szwajcarów, jeśli wiki nie kłamie. I może Anglicy w 1/4. Więc może przepchną.

Portugalii się to kiedyś udało.


Obrazek
Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 00:58

Mecz ciekawy, ale te komentarze, poziom, obiektywizm- to jest dopiero BomBa ! :snack:


4d1k

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 maja 2009
Posty: 150
Rejestracja: 01 maja 2009
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 03:20

Jakoś udało się awansować Italii... Bardzo dużo szczęścia było potrzebnego, ale nie to pierwszy i nie to ostatni raz gdy Włosi rzutem na taśmę decydują o swoim awansie (lub też jego braku :D).
Włochy są niewygodnym rywalem dla każdego, ale też i każdy jest niewygodnym przeciwnikiem dla nich. Wygląda na to, że będą oni w przyjemniejszej połowie drabinki- awansując z drugiego miejsca i trafiając na Szwajcarie można się tylko cieszyć. Po tej samej stronie będzie najpewniej Anglia i Francja lub Holandia.
Po drugiej połowie są Niemcy i Hiszpania, obecnie chyba najlepiej prezentujące się zespoły.

Szkoda mi Szkotów, zostali okradzeni przez sędziego z karnego, potencjalnej bramki, zwycięstwa i pewnego awansu z grupy...

Polska niestety zgodnie z prognozami. Pokazali jednak mimo wszystko, że potrafią grać w piłkę i zważywszy na to, że ledwie awansowaliśmy do ME oraz trafiliśmy do bardzo trudnej grupy, można zauważyć nadzieje na przyszłość. W końcu jesteśmy w stanie coś konstruować. Przygoda Probierza dopiero co się zaczęła... Zobaczymy co się uda mu stworzyć w dłuższej perspektywie czasu.

PS. Również odnoszę wrażenie, że komentarz mało obiektywny, ale w przypadku Italii mam tak często takie wrażenie, że już nawet nie chce mi się komentować takiego komentarza :?: Staram się tego nie słuchać, a oglądać mecz.


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1741
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Podziekował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 12:27

Standardowo naszych już nie ma, więc pozostaje kibicować niebieskim. Niezbyt dobrze to wygląda, ale półfinał jest w zasięgu (Szwajcaria, Anglia). Jakoś nie widać mitycznych metod Spallettiego, super indywidualności ani "team spiritu". Ale jeszcze wszystko przed nimi. Calafiori to bardzo ciekawy chłopak, a Di Lorenzo... bez komentarza. Chiesa udowadnia tylko tyle, że klub dobrze robi grając z nim twardo. Jest cieniem samego siebie.
4d1k pisze: 25 czerwca 2024, 03:20Polska niestety zgodnie z prognozami. Pokazali jednak mimo wszystko, że potrafią grać w piłkę
Polska doznaje historycznego blamażu, a pzpn (lub rząd) chyba sypnął hajsem na propagandę sukcesu. Probierz okazuje się pół-amatorem, który nie wyciągnął żadnych wniosków z pierwszego meczu. Niech napiszą jeszcze coś o jego garniturze, rzygać się chce. Engel, Janas i Smuda kończyli grupę z punktami. Na turniej jedzie się robić wynik. Kolejny raz okazuje się, że "polska myśl trenerska" nie istnieje. Kadencja Probierza wystartowała w październiku więc nie zaczął "dzień przed". Jeśli po Holandii mieliśmy złudzenia, tak po Austrii nie ma o czym rozmawiać. Postawa zespołu po golu na 3:1 jest ostateczną, nieprzykrywalną kompromitacją. I więcej inteligencji miał buc Michniewicz, bo nie strugał cwaniaka z pomysłem tylko postawił autobus. Przestańmy powtarzać "talking points" z Hamburga i spójrzmy na fakty. Dziś jeszcze oklep od Francji i wracamy do domu z okrągłym zerem.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7076
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 13:09

Garreat pisze: 25 czerwca 2024, 12:27Na turniej jedzie się robić wynik.
Tak samo mówiłeś po MŚ 2022 czy wtedy jechałeś po Cześku jak prawie każdy?

Szczęsny to dobrze powiedział w foottracku - to była grupa gdzie 0 punktów nie może być zaskoczeniem w przypadku Polski i tyle.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1269
Rejestracja: 01 marca 2009
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 13:29

Italia prezentuje się słabo i psim swędem wywalczyła awans, ale kadra imo jest personalnie nawet gorsza niż ta niesławna ekipa z 2016 roku. Wówczas, był przynajmniej fundament w postaci Buffona, Barzagliego, Bonucciego i Chielliniego, dziś nie ma nawet tego. Spall musi budować szkielet kadry od zera i trochę czasu minie aż ta młoda i niedoświadczona ekipa się zgra. W chwili obecnej gotowi zawodnicy, mogący być liderami zarówno na boisku jak i w szatni to tylko Donnarumma i Barella.
Wyróżniający się w lidze piłkarze jak Di Lorenzo, Dimarco, Pellegrini, Scamacca nie dźwignęli ewidentnie póki co tego turnieju. Chiesa jest po przejściach, Jorginho od ostatniego turnieju mocno zardzewiał, a Bastoni z Calafiorim grają razem dopiero po raz trzeci.
W kolejnej rundzie Łysy powinien przestać kombinować i postawić na 433 którym grał przez 3/4 swojej kariery trenerskiej, ze skrzydłami Chiesa-Zaccagni, bez kombinowania i upychania tam na siłę Pellegriniego, Frattesiego czy Cambiaso. W środku odbija się czkawką brak Locatellego - Manu nawet w najczarniejszych okresach allegrizmu nie był tak nijaki i bezpłciowy jak Jorginho i Cristante, a w destrukcji byłby o wiele bardziej użyteczny i pomocny dla grającego na dużym ryzyku duetu Bastoni-Calafiori.
Mimo braków jakościowych, myślę że Italia ogra Szwajcarów i zamelduje się co najmniej w ćwierćfinale.


Obrazek
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1741
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Podziekował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 13:37

Maly pisze: 25 czerwca 2024, 13:09Tak samo mówiłeś po MŚ 2022 czy wtedy jechałeś po Cześku jak prawie każdy?
Możesz odgrzebać jeśli coś pisałem, póki tego nie zrobisz zachowaj zaczepki na lepszą okazję.
Trzeba mieć niskie oczekiwania żeby akceptować 3:1 z Austrią, coś w sam raz dla schyłkowego Szczęsnego. Arabia czeka.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7076
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 13:44

Problemem 433 jest to, że nie ma rezerwowych dla Chiesy i Zaccaniego. Berardi wypadł, Berna i Insigne w USA, Soule nie chciał grać dla Włoch a reszta (jak Orsolini chociażby) jest po prostu nie na tym poziomie.
Mancini przespał moment zmiany pokoleniowej trzymając się swoich pupilków z 2021 roku i w efekcie przerżnął eliminacje do MŚ a teraz kadra jest w stanie niemal "zerowym" z obrońcami i napastnikami bez żadnego doświadczenia. Oczywiście można zwalać winę na Spala, że miał rok na wprowadzenie tych młodych a nie stawiać na Acerbiego ale jednak jakiś doświadczony zawodnik w kadrze się przydaje zawsze i nie można wywrócić drużyny do góry nogami. Wprowadził do kadry Reteguiego, odciął się od Loci, jakieś tam swoje zmiany robi i wizję ma. Osobiście niezależnie od wyniku dałbym mu jeszcze czas do MŚ bo to nie jest tak, że kadra gra poniżej swoich możliwości jak za Ventury. Italia Manciniego w 2021 miała za sobą 3 lata wspólnej gry i dzięki temu wyglądała tak dobrze, lepiej niż drużyny z dużo większymi nazwiskami jak Francja czy Anglia ale do tego Spal po prostu nie miał jeszcze czasu.

@Garreat: nie zaczepiam cię tylko pytam czy wtedy też byłeś niezadowolony pomimo wyników a teraz piszesz o wynikach (czyli klepiesz aby klepać bez sensu) czy też jednak taką masz filozofię i wtedy nie interesował cię styl tylko cieszyłeś się awansem do fazy pucharowej a teraz z czystym sumieniem możesz krytykować brak punktów.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 14:05

Garreat pisze: 25 czerwca 2024, 12:27 Standardowo naszych już nie ma, więc pozostaje kibicować niebieskim. Niezbyt dobrze to wygląda, ale półfinał jest w zasięgu (Szwajcaria, Anglia). Jakoś nie widać mitycznych metod Spallettiego, super indywidualności ani "team spiritu". Ale jeszcze wszystko przed nimi. Calafiori to bardzo ciekawy chłopak, a Di Lorenzo... bez komentarza. Chiesa udowadnia tylko tyle, że klub dobrze robi grając z nim twardo. Jest cieniem samego siebie.
4d1k pisze: 25 czerwca 2024, 03:20Polska niestety zgodnie z prognozami. Pokazali jednak mimo wszystko, że potrafią grać w piłkę
Polska doznaje historycznego blamażu, a pzpn (lub rząd) chyba sypnął hajsem na propagandę sukcesu. Probierz okazuje się pół-amatorem, który nie wyciągnął żadnych wniosków z pierwszego meczu. Niech napiszą jeszcze coś o jego garniturze, rzygać się chce. Engel, Janas i Smuda kończyli grupę z punktami. Na turniej jedzie się robić wynik. Kolejny raz okazuje się, że "polska myśl trenerska" nie istnieje. Kadencja Probierza wystartowała w październiku więc nie zaczął "dzień przed". Jeśli po Holandii mieliśmy złudzenia, tak po Austrii nie ma o czym rozmawiać. Postawa zespołu po golu na 3:1 jest ostateczną, nieprzykrywalną kompromitacją. I więcej inteligencji miał buc Michniewicz, bo nie strugał cwaniaka z pomysłem tylko postawił autobus. Przestańmy powtarzać "talking points" z Hamburga i spójrzmy na fakty. Dziś jeszcze oklep od Francji i wracamy do domu z okrągłym zerem.
E tam przesadzasz. Najwazniejsze, ze gramy radosną, uśmiechniętą piłkę

Cała reszta nie ma znaczenia. Ciekawe, czy z Motta nie będzie podobnie, wyników, sukcesów nie będzie, ale kibice będą mówić/pisać, ale staramy się .. gramy ofensywnie .. ładną piłkę ... ;)


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1064
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 25 czerwca 2024, 14:30

Mamy reprezentację która jest odmładzana i po tym jak media zniszczyły Michniewicza echo tego ciągło się aż do meczu z Walią.

Powiedz mi czy kiedyś za tych trenerów co wymieniłeś graliśmy w grupie śmierci?
Przypomnę ranking Fifa zespołów:
Francja nr 2
Holandia nr 7
Austria nr 25

A przypomnę jeszcze że parę lat temu mieliśmy Lewandowskiego w prime, Błaszczu, Piszczek, Milik, Piatek, Glik, Szczesny, Krycha i jeszcze by się paru znalazło. Kogo obecnie można przyrównać do tych piłkarzy?
Kiwior, Zielinski, (Szczęsny i Lewy starsi) ?


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
ODPOWIEDZ