Nowy Trener
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1036
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja tam nie liczę na jakieś fajerwerki w stylu Guardioli. I bez tego ten zespół może grać dużo przyjemniej dla oka. Wystarczy, że piłkarze zaczną grać na swoich pozycjach, będą "gryźć" trawę i nie będziemy myśleć tylko i wyłącznie o murowaniu bramki, a już będzie znacznie lepiej. Czy Motta sobie poradzi? Sam mam spore wątpliwości i uważam, że pod pewnymi względami wybór Conte w tym momencie byłby bardziej odpowiedni, jednak ode mnie dostaje kredyt zaufania i najbliższy sezon traktuję jako przejściowy, by poukładał sobie tą drużynę pod siebie. Liczę na to, że pod długiej przerwie znów będę wyczekiwał na kolejne mecze Juve i zasiadał do nich z przyjemnością, widząc że drużyna się rozwija i zmierza choćby pomału, ale w dobrym kierunku.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 356
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Podziekował: 3 razy
Taka była radość z Motty, a nagle chyba wielu się zastanowiło i już ten huraoptymizm mocno opadł .. Jak jak każdemu trenerowi daje czas !
Najbardziej szkoda, że Pirlo go nie daliśmy, bo graliśmy ciekawą piłkę. Pamiętam jak był poniżany na forum, z legendy i wręcz idola nagle jackopy z niego błazna zrobiły ... Eh oby nie było tak samo z Mottą, że jak nie będzie cudu, to nagle będą wyzwiska i jakieś mało smaczne ksywki ..
Co do Conte .. Nie wiem jak można narzekać na "betonozę" jaką graliśmy z Maxem, a jednocześnie chcieć Antonio .. On to dopiero gra betonoze i piłkę z lat 80 czy 90 ..
Oby przyjście Motty zwiastowało Calafioriego, bo dawno nie widziałem tak kompletnego, ambitnego i młodego Włocha.
Najbardziej szkoda, że Pirlo go nie daliśmy, bo graliśmy ciekawą piłkę. Pamiętam jak był poniżany na forum, z legendy i wręcz idola nagle jackopy z niego błazna zrobiły ... Eh oby nie było tak samo z Mottą, że jak nie będzie cudu, to nagle będą wyzwiska i jakieś mało smaczne ksywki ..
Co do Conte .. Nie wiem jak można narzekać na "betonozę" jaką graliśmy z Maxem, a jednocześnie chcieć Antonio .. On to dopiero gra betonoze i piłkę z lat 80 czy 90 ..
Oby przyjście Motty zwiastowało Calafioriego, bo dawno nie widziałem tak kompletnego, ambitnego i młodego Włocha.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1203
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
O Pirlo nie wiem czy można się zgodzić, z mojego niewielkiego research'u nie widzę żeby do tej pory Pirlo zrobił jakąś karierę i był łakomym kąskiem na rynku trenerskim.
Powtórzę że Motta jak na kaliber Juve to "kot w worku". Tylko że ten "kaliber" to my mamy już tylko w nazwie. Znów nas zniszczyli aferami, a my im pomogliśmy. Żaden poważny trener nie przyjdzie do takiego burdelu który stworzył zarząd, do tych afer, spraw sądowych, dopingów, hazardów itp. a do tego do dość średnich piłkarzy patrząc na całą kadrę. Zastanówcie się kto z naszych piłkarzy grałby dzisiaj np. w Bayernie? Albo jeszcze inaczej kto z naszych piłkarzy grałby w Juve w ostatnim naszym finale LM Juve - Real. To daje odpowiedź nędzy i rozpaczy jaką obecnie mamy w klubie. Juventus się odrodzi, bo niestety już w "nowożytnej" historii takich odrodzeń było potrzeba parę i to dokonaliśmy.
Patrzmy z nadzieją w przyszłość, bo jest na czym budować i miejmy nadzieję "z kim" budować (Motta).
Powtórzę że Motta jak na kaliber Juve to "kot w worku". Tylko że ten "kaliber" to my mamy już tylko w nazwie. Znów nas zniszczyli aferami, a my im pomogliśmy. Żaden poważny trener nie przyjdzie do takiego burdelu który stworzył zarząd, do tych afer, spraw sądowych, dopingów, hazardów itp. a do tego do dość średnich piłkarzy patrząc na całą kadrę. Zastanówcie się kto z naszych piłkarzy grałby dzisiaj np. w Bayernie? Albo jeszcze inaczej kto z naszych piłkarzy grałby w Juve w ostatnim naszym finale LM Juve - Real. To daje odpowiedź nędzy i rozpaczy jaką obecnie mamy w klubie. Juventus się odrodzi, bo niestety już w "nowożytnej" historii takich odrodzeń było potrzeba parę i to dokonaliśmy.
Patrzmy z nadzieją w przyszłość, bo jest na czym budować i miejmy nadzieję "z kim" budować (Motta).
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2950
- Rejestracja: 16 września 2009
Dokładnie tak. Tu nie wiele trzeba, żeby drużyna grała ładniej i lepiej. Conte zagwarantowałby nam wyniki na już, ale gra mogła by wyglądać tylko trochę lepiej. Oby Motta okazał się dobrym wyborem. Gdyby nie ponowne zatrudnienie wybitnego już dawno byśmy mieli sezon przejściowy za sobą i ukształtowany nowy Juventus.Nicram_93 pisze: ↑23 maja 2024, 21:41Ja tam nie liczę na jakieś fajerwerki w stylu Guardioli. I bez tego ten zespół może grać dużo przyjemniej dla oka. Wystarczy, że piłkarze zaczną grać na swoich pozycjach, będą "gryźć" trawę i nie będziemy myśleć tylko i wyłącznie o murowaniu bramki, a już będzie znacznie lepiej. Czy Motta sobie poradzi? Sam mam spore wątpliwości i uważam, że pod pewnymi względami wybór Conte w tym momencie byłby bardziej odpowiedni, jednak ode mnie dostaje kredyt zaufania i najbliższy sezon traktuję jako przejściowy, by poukładał sobie tą drużynę pod siebie. Liczę na to, że pod długiej przerwie znów będę wyczekiwał na kolejne mecze Juve i zasiadał do nich z przyjemnością, widząc że drużyna się rozwija i zmierza choćby pomału, ale w dobrym kierunku.
Elohi Nie jestem za Conte i wiem jakby to wyglądało
Ostatnio zmieniony 24 maja 2024, 08:08 przez Alexinhio-10, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 203
- Rejestracja: 03 marca 2005
Odpowiedź - każdy. Każdy pod dobrym trenerem i dobrym sztabem fachowców, którzy potrafią z zawodnika wycisnąć 100% i wkomponować go w drużynę.
Nikt na nas nie liczył w 2011 roku, kiedy Antek nas przejmował. Drużyna była pełna "odpadów" z innych drużyn. Graczy średnich, słabych, zapomnianych, u schyłku kariery (lub takich, co dopiero ją zaczynali). I sezon później po wielu z nich ustawiała się kolejka chętnych. I nagle kibice drużyn, które skończyły pod nami zaczęli narzekać na słabą kadrę, a "nie to co Juventus".
Ten argument o słabych czy średnich piłkarzach zawsze mnie rozwala. W największych klubach, jak Bayern, Real, Juve, City, itd., jesteś tak dobry jak Twój obecny lub poprzedni sezon. I raczej piłkarze z łapanki do takich klubów nie trafiają.
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 394
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Sądzisz, że Conte byłby gwarancją Scudetto w przyszłym sezonie? Raczej nie. Pewnie walczylibyśmy jak równy z równym do pewnego etapu z Interem. Ale to już mieliśmy w tym sezonie, po czym przegraliśmy mecz z Interem, morale siadły z czym sobie Allegri nie kompletnie nie poradził.Alexinhio-10 pisze: ↑24 maja 2024, 07:34Dokładnie tak. Tu nie wiele trzeba, żeby drużyna grała ładniej i lepiej. Conte zagwarantowałby nam wyniki na już, ale gra mogła by wyglądać tylko trochę lepiej. Oby Motta okazał się dobrym wyborem. Gdyby nie ponowne zatrudnienie wybitnego już dawno byśmy mieli sezon przejściowy za sobą i ukształtowany nowy Juventus.Nicram_93 pisze: ↑23 maja 2024, 21:41Ja tam nie liczę na jakieś fajerwerki w stylu Guardioli. I bez tego ten zespół może grać dużo przyjemniej dla oka. Wystarczy, że piłkarze zaczną grać na swoich pozycjach, będą "gryźć" trawę i nie będziemy myśleć tylko i wyłącznie o murowaniu bramki, a już będzie znacznie lepiej. Czy Motta sobie poradzi? Sam mam spore wątpliwości i uważam, że pod pewnymi względami wybór Conte w tym momencie byłby bardziej odpowiedni, jednak ode mnie dostaje kredyt zaufania i najbliższy sezon traktuję jako przejściowy, by poukładał sobie tą drużynę pod siebie. Liczę na to, że pod długiej przerwie znów będę wyczekiwał na kolejne mecze Juve i zasiadał do nich z przyjemnością, widząc że drużyna się rozwija i zmierza choćby pomału, ale w dobrym kierunku.
Jeśli gra ma wyglądać tylko trochę lepiej, a Conte i tak ma się obrazić za sezon lub dwa to ja go nie chcę.
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1054
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
A ja uważam, że Conte byłby na tu i teraz bardzo dobrym wyborem. Z pewnością, wróciłaby wola walki o każdy centymetr boiska. A jakby się po sezonie obrazil? Niech się obrazi, przyszedłby ktoś kto (nie wierzę że to powiem) dolozylby coś i materiał na poważną drużynę jak za czasów 1 Maxa. Conte Potrafi podnieść morale, potrafi podnieść wartość drużyny. Z Giacka i Pepe zrobił reprezentantów.
Nie mniej jednak cieszę się że sięgamy po kogoś nieoczywistego. Liczę mocno na Mottę. Nie wygramy ligi mistrzów od razu, ale kiedy przyjdzie mecz który trzeba wygrać 3:0, wygramy 3:0, a nie oddajemy piłkę i czekamy
Nie mniej jednak cieszę się że sięgamy po kogoś nieoczywistego. Liczę mocno na Mottę. Nie wygramy ligi mistrzów od razu, ale kiedy przyjdzie mecz który trzeba wygrać 3:0, wygramy 3:0, a nie oddajemy piłkę i czekamy
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7363
- Rejestracja: 08 października 2002
Ciekawe że jak Bologna grała z nami to oddała piłkę po 2-0...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9944
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 1 raz
Nie przetłumaczysz. Nic to, że jeden taki mecz im się zdarzył, że mając w końcówce meczu ogromną przewagę nad nami i pewne prowadzenie byli już prawdopodobnie myślami przy świętowaniu po meczu, może to Motta podał 2x do naszych piłkarzy i natchnął Milika do strzału? Może awansował do LM takimi meczami, gdzie by wychodził na prowadzenie i potem je tracił? Wezmą ten jeden przykład z ok. 40 meczów.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 958
- Rejestracja: 18 maja 2009
Pierwszy raz od lat z niecierpliwością czekam na nowy sezon Juventusu. Przede wszystkim dlatego, że parszywiec z Toskanii już nie skala więcej swoim podłym calma calma. Motta zrobił wynik z Bolonią, której nikt by większych szans na to nie dał. Nie ma też w Juve największego winowajcy całego tego syfu hańbiącego nazwisko Agnelli.
Jeśli tylko nie okaże się w trakcie sezonu, że "tej drużyny nie da się trenować" to dajmy Thiago szansę.
Jeśli tylko nie okaże się w trakcie sezonu, że "tej drużyny nie da się trenować" to dajmy Thiago szansę.
na śmietnik
- Verse
- Juventino
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
- Posty: 202
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
Ja się bardzo cieszę z wyboru Motty. Już od marca miałem wrażenie, że będzie naszym kolejnym trenerem i od tego czasu regularnie oglądałem Bolognie. Fakt, że przede wszystkim każdy lepszy, niż Max, bo ten obrzydził mi futbol. Myślę, że TM to dobry wybór, ale nie oszukujmy się w przyszłym sezonie max top 3. Ważne by zarówno drużyna, jak i kibice odzyskali pasję do piłki, a za tym szły również wyniki sportowe.