Mercato (LATO 2023) DYSKUSJA
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 418
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Znaczy swoich też nie możesz? To dyktujesz komuś żeby je spisywał? Było i jest na rynku mnóstwo nazwisk do wzięcia, a po 2 takich latach po prostu KTOKOLWIEK powinien Partacza zamienić. BTW ten Pirlo wstawił do gabloty jakiś pucharek, zagrał lepiej w LM i ofensywniej w lidze. Zwalanie tego na na jakieś pozaboiskowe sprawy... no tak. Wysrywy

Ludziki, które bronią Partacza przypominają mi tych, którzy po ujawnieniu referatu Chruszczowa o Stalinie chcieli tego pierwszego powiesić za kłamstwa w stosunku do Wielkiego Ojca Narodów.
Cóż, można i tak


- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8996
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Czekam z niecierpliwością na Giuntolego. Świetny fachowiec. Tak się zastanawiam, nawet jeśli straciłem już całą nadzieję na zwolnienie trenera - Giuntoli budował bardzo ofensywnie usposobione, niezwykle pomysłowo i efektownie grające Napoli, więc jak by się to miało do pracy obecnego szkoleniowca? Wygląda mi to na 2 różne żywioły i kompletnie odmienne pomysły na piłkę. Nie wyobrażam sobie, by w tej parze miało to zagrać. Ciekawe co nasz zarząd obiecał Giuntolemu, że ten tak gorliwie chce do nas dołączyć. Czy ktokolwiek liczyłby się z jego zdaniem, gdyby miał odmienne od władz i np. chciał zmiany na stanowisku trenera? Bo z kibicami się raczej nie liczą - wpadłem ostatnio na Insta, by poczytać komentarze pod wpisem ogłaszającym przedłużenie kontraktu Rabiota i co chwilę w oczy rzucały się komentarze niezadowolenia i głosy w stylu "Allegri out".
Na korzyść Giuntolego oprócz niekwestionowanych umiejętności przemawia także to, że zdaniem mediów jest gotów zrezygnować z niemałych bonusów z tytułu wygranego Scudetto, by do nas dołączyć. Szacunek. Stary zrób tu porządek, w Tobie nadzieja.

Na korzyść Giuntolego oprócz niekwestionowanych umiejętności przemawia także to, że zdaniem mediów jest gotów zrezygnować z niemałych bonusów z tytułu wygranego Scudetto, by do nas dołączyć. Szacunek. Stary zrób tu porządek, w Tobie nadzieja.

- Toskanski_Ferguson
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2023
- Posty: 94
- Rejestracja: 31 stycznia 2023
Imo Guintoliemu obiecali, że będzie kimś w rodzaju Beppe a nie zwykłym DSem, którym będzie Manna.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 507
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Ja oczekuję od nowego szefa pionu sportowego transferów mało znanych zawodników z dużymi umiejętnościami i chęcią do poświęceń. Czyli oczekuję całkowicie odmiennej polityki transferowej aniżeli miało to miejsce po odejściu Marotty, kiedy to klub kupował znane nazwiska, z średnią ochotą do gry, a i ich umiejętności były często wątpliwe przy jednocześnie olbrzymich kosztach.
Z tego powodu nie chciałbym w Juve zawodników typu Asensio, Icardi, Lukaku, Veratti, itp. Wystarczy nam już zardzewiałych graczy.
Z tego powodu nie chciałbym w Juve zawodników typu Asensio, Icardi, Lukaku, Veratti, itp. Wystarczy nam już zardzewiałych graczy.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1269
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Ale to nie ma żadnego znaczenia, dopóki trenerem jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Załóżmy hipotetycznie, że Giuntoli pracuje dla nas od roku i ściąga Allegriemu Kima, Kvaradone i Raspadoriego. Czy nasz wizjoner wzniósłby ich na taki poziom, jaki prezentują obecnie? Podejrzewam, że nawet nie zgodziłby się na ich transfery, prócz może Raspadoriego ze względu na doświadczenie w Serie A, po czym przerobiłby go na swoją modłę, usiłując stworzyć reinkarnacje Dybali, ustawił w środku boiska i kazał rozpychać się z rosłymi stoperami rywali.
Już teraz są plotki, że preferuje Nandeza, surowego technicznie wyrobnika z Serie B, który przespał moment na zmianę otoczenia i zakisił się na Sardynii, Castagne'a ze względu na doświadczenie w Atalancie, zamiast Mazraouiego, który również nie jest szczytem marzeń, ale pod względem umiejętności jest lepszy niż wymieniona dwójka.
Najlepszym i najbardziej kompatybilnym dyrektorem sportowym dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> był Marotta, którego również kręcą starsi panowie, choć w tym przypadku podtekst jest czysto finansowy. Gdyby Allegriemu zbudować zespół z Darmiana, Acerbiego, Mkhitaryana, Dżeko i Lukaku to pewnie nasze rezultaty w ubiegłym sezonie byłyby lepsze. Dlatego też, lata 14-18, gdy dwaj łysi dżentelmeni współdziałali w kontekście planowania kadry, były najbardziej owocne dla naszego klubu. Allegri mając do dyspozycji Matuidiego, Khedire, Alvesa, Mandzukicia, Higuaina, Benatie, Evre, Bonucciego potrafił robić wyniki w przeciwieństwie do teraźniejszeości, bo raz że strategia klubowa ze względu na pusty skarbiec uległa zmiane, a dwa, Allegri na bezrobociu skretyniał do reszty.
Kupowanie Allegriemu młodych zawodników ma tyle sensu, co kupowanie Zemanowi drogich obrońców.
Załóżmy hipotetycznie, że Giuntoli pracuje dla nas od roku i ściąga Allegriemu Kima, Kvaradone i Raspadoriego. Czy nasz wizjoner wzniósłby ich na taki poziom, jaki prezentują obecnie? Podejrzewam, że nawet nie zgodziłby się na ich transfery, prócz może Raspadoriego ze względu na doświadczenie w Serie A, po czym przerobiłby go na swoją modłę, usiłując stworzyć reinkarnacje Dybali, ustawił w środku boiska i kazał rozpychać się z rosłymi stoperami rywali.
Już teraz są plotki, że preferuje Nandeza, surowego technicznie wyrobnika z Serie B, który przespał moment na zmianę otoczenia i zakisił się na Sardynii, Castagne'a ze względu na doświadczenie w Atalancie, zamiast Mazraouiego, który również nie jest szczytem marzeń, ale pod względem umiejętności jest lepszy niż wymieniona dwójka.
Najlepszym i najbardziej kompatybilnym dyrektorem sportowym dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> był Marotta, którego również kręcą starsi panowie, choć w tym przypadku podtekst jest czysto finansowy. Gdyby Allegriemu zbudować zespół z Darmiana, Acerbiego, Mkhitaryana, Dżeko i Lukaku to pewnie nasze rezultaty w ubiegłym sezonie byłyby lepsze. Dlatego też, lata 14-18, gdy dwaj łysi dżentelmeni współdziałali w kontekście planowania kadry, były najbardziej owocne dla naszego klubu. Allegri mając do dyspozycji Matuidiego, Khedire, Alvesa, Mandzukicia, Higuaina, Benatie, Evre, Bonucciego potrafił robić wyniki w przeciwieństwie do teraźniejszeości, bo raz że strategia klubowa ze względu na pusty skarbiec uległa zmiane, a dwa, Allegri na bezrobociu skretyniał do reszty.
Kupowanie Allegriemu młodych zawodników ma tyle sensu, co kupowanie Zemanowi drogich obrońców.

- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 507
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
@Baczu
Ogólnie zgoda, tyle że wrzuciłeś dużo wątków do jednego worka.
Odniosę się tylko do niektórych:
1. Mam nadzieję, że to Giuntoli będzie ustalał politykę transferową klubu, cele i też przynajmniej pośrednio styl gry. Do tego będzie angażował odpowiednie osoby, pasujące pod tę strategię. Zatem to los Allegro będzie zależał od Giuntoliego, a nie odwrotnie.
2. Wymieniłeś zawodników, którzy grali w tamtych latach, ale to raczej inni decydowali o stylu gry - BBC (w szczycie swoich możliwości), Pirlo, Vidal, Marchisio czy nawet ciężko harujacy Lichsteiner i bardzo charyzmatyczny Buffon. Słowem, był wtedy kręgosłup, który powoli rozsprzedano.
3. Marotta owszem korzystał z okazji i często sprowadzał zawodników doświadczonych. Jednak trudno mu zarzucić błąd w sprowadzeniu Pirlo, Evry, Barzagliego czy nawet Khediry. Oni nie gwiazdorzyli, a grali. Oczywiście nie zawsze było różowo, ale według mnie była jakaś koncepcja, a i Allegro był bardziej elastyczny.
Ogólnie zgoda, tyle że wrzuciłeś dużo wątków do jednego worka.
Odniosę się tylko do niektórych:
1. Mam nadzieję, że to Giuntoli będzie ustalał politykę transferową klubu, cele i też przynajmniej pośrednio styl gry. Do tego będzie angażował odpowiednie osoby, pasujące pod tę strategię. Zatem to los Allegro będzie zależał od Giuntoliego, a nie odwrotnie.
2. Wymieniłeś zawodników, którzy grali w tamtych latach, ale to raczej inni decydowali o stylu gry - BBC (w szczycie swoich możliwości), Pirlo, Vidal, Marchisio czy nawet ciężko harujacy Lichsteiner i bardzo charyzmatyczny Buffon. Słowem, był wtedy kręgosłup, który powoli rozsprzedano.
3. Marotta owszem korzystał z okazji i często sprowadzał zawodników doświadczonych. Jednak trudno mu zarzucić błąd w sprowadzeniu Pirlo, Evry, Barzagliego czy nawet Khediry. Oni nie gwiazdorzyli, a grali. Oczywiście nie zawsze było różowo, ale według mnie była jakaś koncepcja, a i Allegro był bardziej elastyczny.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2413
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Kwara w Juventusie Allegriego to byłby niezły ubaw. Pierwsze dziesięć meczów to byłoby zebranie jakieś 20 minut gry. No bo przecież nie można tak po prostu wejść do pierwszego składu. Chłopak nie zna drużyny, nie zna ligi, olaboga nie zna nawet porządnie języka! "Helena mam zawał, kto w ogóle wymyślił ten transfer!".
Następny pewny punkt programu, to chwila gdy chłopak nagle debiutuje w pierwszym składzie. Każdy juventino wie, że debiutuje na wahadle. Nie obyłoby się oczywiście bez poważnych błędów w obronie a Allegri nie przepuściłby takiej okazji - wytknąłby chłopaka palcem na konferencji pomeczowej i powiedział: dziwiliscie się dlaczego tak mało gra? No to już wiecie, jest duży potencjał ale jeszcze więcej do nauki ale spokojnie, ma jeszcze czas.
Po jakimś czasie zawodnik wraca na swoją pozycję ale robi coś na co Allegri długo czeka - wykonuje drybling w 85 minucie przy jednobramkowym prowadzeniu. Wychodzą żyły na szyi i czole, marynarka jest cisnieta w ziemię a Allegri odstawia przed kamerami swój szał wściekłości. Komentstotrzy pokroju Święcickiego i Kapicy dostają orgazmu i do końca życia wspominają to jako przykład charyzmy trenera z Toskanii.
Kiedy wydaje się, że to koniec kariery Gruzina w Juventusie drużynę oczekiwanie naiweidza fala urazów, młody z konieczności dostaje swoją szansę i błyszczy. Sezon jest już co prawda przegrany ale nie przeszkadza to Allegriemu w wypięciu piersi po nagrodę za niezwykle inteligentne wprowadzenie naszego bohatera w świat Calcio.
Co do Giuntoliego GdS już zdążyła popisać się w swoim stylu wymyślając jego plan działania: sprzedać dobrze Vlahovicia i kupić Hojlunda.
Mam nadzieję i spodziewam się czegoś zupełnie odwrotnego niż stereotypowe, idiotyczne, przepłacone transfery.
W nim nasza nadzieja.
Następny pewny punkt programu, to chwila gdy chłopak nagle debiutuje w pierwszym składzie. Każdy juventino wie, że debiutuje na wahadle. Nie obyłoby się oczywiście bez poważnych błędów w obronie a Allegri nie przepuściłby takiej okazji - wytknąłby chłopaka palcem na konferencji pomeczowej i powiedział: dziwiliscie się dlaczego tak mało gra? No to już wiecie, jest duży potencjał ale jeszcze więcej do nauki ale spokojnie, ma jeszcze czas.
Po jakimś czasie zawodnik wraca na swoją pozycję ale robi coś na co Allegri długo czeka - wykonuje drybling w 85 minucie przy jednobramkowym prowadzeniu. Wychodzą żyły na szyi i czole, marynarka jest cisnieta w ziemię a Allegri odstawia przed kamerami swój szał wściekłości. Komentstotrzy pokroju Święcickiego i Kapicy dostają orgazmu i do końca życia wspominają to jako przykład charyzmy trenera z Toskanii.
Kiedy wydaje się, że to koniec kariery Gruzina w Juventusie drużynę oczekiwanie naiweidza fala urazów, młody z konieczności dostaje swoją szansę i błyszczy. Sezon jest już co prawda przegrany ale nie przeszkadza to Allegriemu w wypięciu piersi po nagrodę za niezwykle inteligentne wprowadzenie naszego bohatera w świat Calcio.
Co do Giuntoliego GdS już zdążyła popisać się w swoim stylu wymyślając jego plan działania: sprzedać dobrze Vlahovicia i kupić Hojlunda.
Mam nadzieję i spodziewam się czegoś zupełnie odwrotnego niż stereotypowe, idiotyczne, przepłacone transfery.
W nim nasza nadzieja.
calma calma
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2413
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Według TuttoSport pierwsze o czym rozmawiali Allegri i Giuntoli to sprzedaż Vlahovicia i Chiesy. A w zasadzie Allegri tego zażądał bo ma z nimi ostrą kosę. Już przed końcem sezonu było wiadomo że albo zostaną zawodnicy albo trener...
Także wygląda na to, że kolejni ważni zawodnicy uzupełniają listę Pirlo - graczy, którzy na amen pożarli się z betonem.
Ach ten nasz mistrz zarządzania...
Także wygląda na to, że kolejni ważni zawodnicy uzupełniają listę Pirlo - graczy, którzy na amen pożarli się z betonem.
Ach ten nasz mistrz zarządzania...
calma calma
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1269
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
To jest po prostu jakaś aberracja.
Ten człowiek jest chory psychicznie i powinni mu dać zakaz wykonywania zawodu, by już nigdy nie uskuteczniał swoich chorych wizji w żadnym klubie.
Mam nadzieje że Giuntoli, nawet jeżeli ze względu na brak uprawnień nie zwolni sam tego łysego pomyleńca, to będzie ostro za tym lobbował na spotkaniach z górą.
Ten człowiek jest chory psychicznie i powinni mu dać zakaz wykonywania zawodu, by już nigdy nie uskuteczniał swoich chorych wizji w żadnym klubie.
Mam nadzieje że Giuntoli, nawet jeżeli ze względu na brak uprawnień nie zwolni sam tego łysego pomyleńca, to będzie ostro za tym lobbował na spotkaniach z górą.

- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
To są jakieś jaja. Powinni sprzedać ten klub, bo to przechodzi ludzkie pojęcie. Mamy lipiec trener sabotażysta dalej pracuje, a my pozbędziemy się ofensywnyvh zawodników, którzy chcą grać w piłkę...
- notquite.mytempo
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- Posty: 150
- Rejestracja: 17 lutego 2021
Spokojnie, inne źródła podają, że Dusan i Fede nie są na sprzedaż, chyba że w przypadku jakiejś astronomicznej oferty. Nie bronię Maksa, ale nie wierzę, że powiedział, że chce się ich pozbyć. Pismaki jak zwykle strzelają na oślep