Haunebu-tajemnica III Rzeszy-Ufo
- koksu_klb
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2004
- Posty: 176
- Rejestracja: 26 sierpnia 2004
http://haunebu.hotnews.pl/haunebu.html
oto link do stronki, która przysporzu każdemu uczucie niedowierzania, lekki szok i da do myślenia co w naszych czasach jest ukryte przez tajne służby.
Ja mam mieszane uczucia co do tego i nie wiem czy to prawda czy falsz. Ale te "hitlerowskie zabaweczki" zszokowały mnie.
Mam nadzieję, że jest więcej takich stron. Nie tylko o UFO.
Jeżeli znacie jakies stronki z fotkami tajnych broni Luftwaffe to podajcie linki.
Napiszcie co o tym myslicie.
oto link do stronki, która przysporzu każdemu uczucie niedowierzania, lekki szok i da do myślenia co w naszych czasach jest ukryte przez tajne służby.
Ja mam mieszane uczucia co do tego i nie wiem czy to prawda czy falsz. Ale te "hitlerowskie zabaweczki" zszokowały mnie.
Mam nadzieję, że jest więcej takich stron. Nie tylko o UFO.
Jeżeli znacie jakies stronki z fotkami tajnych broni Luftwaffe to podajcie linki.
Napiszcie co o tym myslicie.
- Reggie
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 557
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Ta cała sprawa brzmi trochę śmiesznie. I wydaje się niezbyt wiarygodne, chociaż... sam nie wiem co o tym myśleć. Wiadomo że podczas wojny nowe technologie powstają najszybciej, a III Rzesza napewno przodowała w projektowaniu nowych wynalazków.
Ale latające spodki? Napewno jest to szokujące.
Ale latające spodki? Napewno jest to szokujące.
"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
- kebob
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2005
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 lutego 2005
Jak na mój gust to to są poprostu daleko wychodzące w przyszłość plany i "marzenia" III Rzeszy. Tak jak dawniej ludzie próbowali skonstruować perpetum mobile, tak niemieccy naukowcy chcieli zrobić latające spodki. Przecież oni byli znani z takich "przebojowych" wynalazków, począwszy od tego opancerzonego pojazdu, ktory byl tak cieżki,ze nie mógł jeździć :lol: (nazwy nie pamiętam), kończąc na całej serii wyrzutni rakiet "V" (niektóre to były poprostu rury długości 20 metrów, położone na jakimś wzgórku). Tak więc kto wie... kto wie... Osobiście polecam temat podrzucić do TVN na "Nie do wiary". :-D
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ein Zwei Polizei... :roll:
Coz koksu_klb jak dales mi tego linka na gg i jak pierwszy raz to zobaczylem, to mnie ciarki po plecach przeszly.. a to w moim przypadku juz cos, bo historii nie lubie gorzej niz matmy... :roll:
Coz mnie by ciekawili szczegolnie ludzie ktorzy wpadli na taki pomysl, pracowali w konspiracji nad jego realizacja itp..
Ech te Niemce...
Czekam na komentarz Yari'ego, on ostatnio w opisie gg tez cos mial o III Rzeszy...
Coz koksu_klb jak dales mi tego linka na gg i jak pierwszy raz to zobaczylem, to mnie ciarki po plecach przeszly.. a to w moim przypadku juz cos, bo historii nie lubie gorzej niz matmy... :roll:
Coz mnie by ciekawili szczegolnie ludzie ktorzy wpadli na taki pomysl, pracowali w konspiracji nad jego realizacja itp..
Ech te Niemce...
Czekam na komentarz Yari'ego, on ostatnio w opisie gg tez cos mial o III Rzeszy...
- forza bianco-neri
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2004
- Posty: 265
- Rejestracja: 07 listopada 2004
hehehehe .. bez urazy ale to totalna brednia.. co za farmazony! czytajcie wiecej "Faktor X" i ogladajcie "Z Archiwum X"
)))) wystarczy spojrzec na dane techniczne.. predkosc 5 razy predkosc dzwieku.. lol i to w polowie lat 40. ! a wiec: dopiero w latach 50. przekroczono predkosc 1 macha , czyli predkosc dzwieku - a robiono to na prototypach! a tak w ogole to taka predkosc mozna osiagnac na roznych wysokosciach i przy roznym cisnieniu wiec trudno to porownywac, a w tamtych czasach to juz przesada.. ruscy w 1965 wykonali probe MiGa 25, ktory uzyskal predkosc 2.8 macha, potem wprowadzili go do produkcji w 1970 roku i to wraz z BlackBirdem (wprowadzony do USAF w latach 80.; predkosc - mach 3.0 ) to jedyne pojazdy zalogowe ktore lataly nad ziemia z zaloga na pokladzie (nie wiem jak jest z wahadlowcami)... byly to samoloty odrzutowe... hmm wiec takie brednie o konstrukcjach spodkowych (!! ) sa smieszne, pojazdy te musialyby miec zaawansowana technoligie.. "antygrawitacja" hmm bez komentarza! Zaprawde mądzi Naziści, albo raczej Żydowscy naukowcy będący na ich usługach.. a moze byli w zmowie z UFOLUDKAMI ? :PPPPP

- deep
- Juventino
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
- Posty: 90
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
http://www.thirdreich.prv.pl pod tym adresem jest troche informacji. w dziale linki są odnosniki do stron miedzy innymi o Luftwaffe.
Będąc naprawde obiektywnym, to przed machiną wojenną III Rzeszy należy chylić czoła... w dobrych rękach, potrafiłaby zniszczyc każdego wroga.
No, bardzo duże uproszeczenie. Akurat sprawa "wynalazków" wojennych III Rzeszy ma się tak, że tworzyli oni w tym czasie wojny najdoskonalsze narzedzia walki. Przez samoloty - Messerschmitt Me 262, najdoskonalszy w tamtym czasie mysliwiec odrzutowy, gdyby nie głupia polityka Goringa, Niemcy zniszczyli by aliantów. Tak samo rzecz ma się w przypadku Kriegsmarine, której flota podwodna nie miała sobie równych, i również zaprzepascili wszystko dowódcy. Wojska lądowe? Chołg Panzerkampfwagen VI "Tygrys Królewski" - najpotezniejszy z poteznych, najlepszy z najlepszych. Działa kolejowe itd. Wpadki zdażają się zawsze, jak piszesz o zbyt ciężkim czołgu, ale wliczone jest to w dążenie do doskonałości. Patrząc na to, co osiągnął Hitler w czasie wojny, na jego zapał, dążenie do i realizowanie pozornie nieosiągalnych celów, sądze że prace nad bronią antygrawitacyjna naprawde istniały, i po prostu zabrakło czasu...kebob pisze:Jak na mój gust to to są poprostu daleko wychodzące w przyszłość plany i "marzenia" III Rzeszy. Tak jak dawniej ludzie próbowali skonstruować perpetum mobile, tak niemieccy naukowcy chcieli zrobić latające spodki. Przecież oni byli znani z takich "przebojowych" wynalazków, począwszy od tego opancerzonego pojazdu, ktory byl tak cieżki,ze nie mógł jeździć :lol: (nazwy nie pamiętam), kończąc na całej serii wyrzutni rakiet "V" (niektóre to były poprostu rury długości 20 metrów, położone na jakimś wzgórku). Tak więc kto wie... kto wie... Osobiście polecam temat podrzucić do TVN na "Nie do wiary". :-D
Będąc naprawde obiektywnym, to przed machiną wojenną III Rzeszy należy chylić czoła... w dobrych rękach, potrafiłaby zniszczyc każdego wroga.
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Zdjęcia jak i sam ,,pojazd" są jak najbardziej prawdziwe. Niemcy próbowali wiele razy skonstruować maszyny o takim właśnie kształcie. Do wielu wyprodukowano prototypy . Przykładem może być tzw myśliwiec Foo ( ognista kula - kugleblitz ). Alianci alarmowali o próbach na tych ,,cudach"
, miały kształt ,,talerzy" i były wykonane z połyskliwego materiału ( dlatego ,,ognista kula") . Prawdopodobnie miały służyć do rozbijania szyków alianckich bombowców . Z wspomnianymi przez deep'a ,,jaskółkami" ( Me 262 ) , tworzyłyby zabójcze połączenie.
Natomiast co do projektu podanego przez Koksu , to jak trafnie zauważył forza bianco-neri , zaskakuje olbrzymia prędkość tej maszyny co jest podejrzane
.
Niemcy mieli wiele ciekawych pomysłów. Na uwage zasługuje ,,plecak odrzutowy" :shock: . Prowadzili zaawansowane testy tego cuda. Zwykle kończyły się śmiercią albo ciężkim poparzeniem żołnierzy testujących te plecaki. Dlatego oficjalnie wycofano się z tego projektu . Chociaż były przypadki że udawało się wznieść na kilkanaście metrów:).
Hitler który był megalomanem planował stworzenie 1000 tonowego czołgu :lol: , zresztą na marzeniach się skończyło , bo nawet nie powstały projekty
. Zreszta Stalin miał podobne marzenia :lol:
http://www.gry-online.pl/.%5CGaleria%5C ... 616478.JPG
To o czym marzył Hitler dla mnie stało się faktem dokonanym
.
No może jeszcze kaukaz z ropodajnym Baku i bedzie git
.

Natomiast co do projektu podanego przez Koksu , to jak trafnie zauważył forza bianco-neri , zaskakuje olbrzymia prędkość tej maszyny co jest podejrzane

Niemcy mieli wiele ciekawych pomysłów. Na uwage zasługuje ,,plecak odrzutowy" :shock: . Prowadzili zaawansowane testy tego cuda. Zwykle kończyły się śmiercią albo ciężkim poparzeniem żołnierzy testujących te plecaki. Dlatego oficjalnie wycofano się z tego projektu . Chociaż były przypadki że udawało się wznieść na kilkanaście metrów:).
A szkoda.kebob pisze:opancerzonego pojazdu, ktory byl tak cieżki,ze nie mógł jeździć :lol: (nazwy nie pamiętam)
Rakiety V1 i V2 były spowodzeniem użyte w nalotach na Londyn . V1 co prawda były łatwo przechwytywane przez myśliwce , ale juz przed V2 praktycznie nie można było się bronić. Gdyby zostały użyte na większą skale kto wie ... .kebob pisze: kończąc na całej serii wyrzutni rakiet "V" (niektóre to były poprostu rury długości 20 metrów, położone na jakimś wzgórku).
Ja bym raczej powiedział że było już za późno , aby rozpocząć produkcje seryjną na wielką skale tego cuda.deep pisze:Messerschmitt Me 262, najdoskonalszy w tamtym czasie mysliwiec odrzutowy, gdyby nie głupia polityka Goringa,
Co by było gdyby na wielką skale była produkowana ,,myszka":) ( PzKpFw VII ) . Oczywiście kilka lat wcześniej :roll: .kebob pisze:Chołg Panzerkampfwagen VI "Tygrys Królewski" - najpotezniejszy z poteznych, najlepszy z najlepszych.
Hitler który był megalomanem planował stworzenie 1000 tonowego czołgu :lol: , zresztą na marzeniach się skończyło , bo nawet nie powstały projekty

Zgadzam się w 100%kebob pisze:Będąc naprawde obiektywnym, to przed machiną wojenną III Rzeszy należy chylić czoła... w dobrych rękach, potrafiłaby zniszczyc każdego wroga.
Fakt , ale mi chodziło o to :mnowomiejsky pisze:Czekam na komentarz Yari'ego, on ostatnio w opisie gg tez cos mial o III Rzeszy...

http://www.gry-online.pl/.%5CGaleria%5C ... 616478.JPG
To o czym marzył Hitler dla mnie stało się faktem dokonanym

No może jeszcze kaukaz z ropodajnym Baku i bedzie git

Ostatnio zmieniony 13 lutego 2005, 13:28 przez Yari, łącznie zmieniany 1 raz.
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Wiedziałem że historyk Yari nam wszystko wytłumaczy
Na początku troche mnie ciarki przeszły (tak jak mnowomiejskiego
) Czego Ci ludzie nie wymyślą. Heh może chciali tym wylecieć w kosmos, zarobili by na sensacji. To dopiero mialby widok, niemicki spodek latający na niebie hehe.
mnie to troche zszokowało...
Na początku troche mnie ciarki przeszły (tak jak mnowomiejskiego
mnie to troche zszokowało...
- e-kacper
- Juventino
- Rejestracja: 21 października 2003
- Posty: 94
- Rejestracja: 21 października 2003
To jest kompletna sciema, widac to chocieez po błędach w projektach tego statku, no chyba ze w latach 40 panowaly inne zasady tworzenia rysynku, a z tego co wiem jest to najmniej rozwijajaca sie i udoskonalana dziedzina wiedzy(w rysunku zachodzi najmniej zmian)

- kebob
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2005
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 lutego 2005
Krótkie sprostowanie (z racji mej małej wiedzy historycznej):Yari pisze:A szkoda.kebob pisze:opancerzonego pojazdu, ktory byl tak cieżki,ze nie mógł jeździć :lol: (nazwy nie pamiętam)
Projekt ten nazywał się "Maus" (mysz).
Pojazd o którym wspomniałem posiadał dwa silniki i nie był do końca pozbawiony mobilności, nie mógł poprostu wyjechać pod górkę o większym nachyleniu niż 15 stopni. Był to tylko prototyp i wyprodukowano ich tylko 3 sztuki. Chyba ruskie jednego znalazły i gdzieś w muzeum postawiły.
a co do do rakiet serii "V" to rzeczywiscie rakiety V-2 były bardzo dobre, ale seria "V" była dośc obszerna i pod tym projektem kryły się różne konstrukcje. To co opisałem, to widziałem gdzieś w Polsce nad morzem, bodajże nieopodal Szczecina (mogę sie mylić) i tam przeprowadzano testy.Yari pisze:Rakiety V1 i V2 były spowodzeniem użyte w nalotach na Londyn . V1 co prawda były łatwo przechwytywane przez myśliwce , ale juz przed V2 praktycznie nie można było się bronić. Gdyby zostały użyte na większą skale kto wie ... .kebob pisze:kończąc na całej serii wyrzutni rakiet "V" (niektóre to były poprostu rury długości 20 metrów, położone na jakimś wzgórku).
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Czyli Pzkpfw VIIkebob pisze: Krótkie sprostowanie (z racji mej małej wiedzy historycznej):
Projekt ten nazywał się "Maus" (mysz).
Pojazd o którym wspomniałem posiadał dwa silniki i nie był do końca pozbawiony mobilności, nie mógł poprostu wyjechać pod górkę o większym nachyleniu niż 15 stopni. Był to tylko prototyp i wyprodukowano ich tylko 3 sztuki. Chyba ruskie jednego znalazły i gdzieś w muzeum postawiły.
Pzkpfw VII przejęta przez rosjan obecnie znajduje się jak zauważyłeś w muzeum . Dokładnie to w Kubince. Z zewnątrz jest kompletna , jednak wewnątrz pojazdu jest całkowicie ogołocona :? .
,,Myszka" najlepiej sprawdzałaby się na płaskim terenie , na bardziej trudno dostępny bardziej nadawałaby się ,,tygrysy" i ,,pantery":).
http://www.panzer.punkt.pl/artykuly/maus/maus_015.jpg
http://www.panzer.punkt.pl/artykuly/maus/maus_09.jpg
Jak widać było to monstrum


- Pawciosss
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2004
- Posty: 420
- Rejestracja: 02 maja 2004
Tym całym gadaniem o III Rzeszy przypomnieliście mi o pracy z historii ,którą mam zadaną od września ,a jeszcze nic nie zrobiłem ,a termin jest do końca lutego. Temat jest związany z narastaniem niebezpieczeństwa wybuchu najkrwawszej i najgorszej wojny jaką kiedykolwiek świat widział (mowa oczywiście o IIWŚ) oraz o przygotowaniach do wojny i propagandzie Hitlera i innych agresorów.
Jeśli ktoś wie ,jaka książka lub zna jakąś stronę związaną z tym tematem to prosiłbym o podanie (w sumie to nie ten temat :)). Właśnie podczas pierwszych poszukiwań trafiłem na tą stronę , którą już ktoś wspomniał www.thirdreich.prv.pl
tam też znalazłem informacje o tym hitlerowskim ufo. Jak widać coś takiego było, choć nie spodziewałem się aż takiego rozwoju techniki mimo iż podczas wojny wszystko się szybciej rozwija.
Co do wszystkich eksperymentów - ostatnio czytałem książkę zakupioną na allegro - "Byłem asystentem dr Mengele" opowiada ona oczywiście o obozie w Oświęcimiu. Wstrząsająca lektura, tytułowy dr Mengele robił eskeperymenty na karłach i bliźniętach ,bo chciał odkryć ,co trzeba zrobić by kobieta rodziła bliźnięta. Czemu o to mu chodziło? Sprawa jest prosta -
Niemcy w przypadku wygrania wojny ,po niesamowitej eksterminacji ,musieli wysiedlić ziemie podbite i powodzenie tego eksperymentu na pewno przyspieszyłoby ten proces ,gdyż dawali by ten środek każdej kobiecie germańskiej ,by aryjczycy się bardzo szybko rozmnażali.
Jeśli ktoś wie ,jaka książka lub zna jakąś stronę związaną z tym tematem to prosiłbym o podanie (w sumie to nie ten temat :)). Właśnie podczas pierwszych poszukiwań trafiłem na tą stronę , którą już ktoś wspomniał www.thirdreich.prv.pl
tam też znalazłem informacje o tym hitlerowskim ufo. Jak widać coś takiego było, choć nie spodziewałem się aż takiego rozwoju techniki mimo iż podczas wojny wszystko się szybciej rozwija.
Co do wszystkich eksperymentów - ostatnio czytałem książkę zakupioną na allegro - "Byłem asystentem dr Mengele" opowiada ona oczywiście o obozie w Oświęcimiu. Wstrząsająca lektura, tytułowy dr Mengele robił eskeperymenty na karłach i bliźniętach ,bo chciał odkryć ,co trzeba zrobić by kobieta rodziła bliźnięta. Czemu o to mu chodziło? Sprawa jest prosta -
Niemcy w przypadku wygrania wojny ,po niesamowitej eksterminacji ,musieli wysiedlić ziemie podbite i powodzenie tego eksperymentu na pewno przyspieszyłoby ten proces ,gdyż dawali by ten środek każdej kobiecie germańskiej ,by aryjczycy się bardzo szybko rozmnażali.
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
http://www.dws.xip.pl/reich/kalendarium.html
Lepszej pomocy naukowaj chyba nie znajdziesz:). Możesz iść jak po sznurku i prześledzić wszystko od poczatku . Czyli od 1933 roku
Lepszej pomocy naukowaj chyba nie znajdziesz:). Możesz iść jak po sznurku i prześledzić wszystko od poczatku . Czyli od 1933 roku
- TomiQ
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 250
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Zgadzam sie z Toba!!!Bardziej bym chciał usłyszeć co mają do powiedzenia ludzie którzy to wymysliali i nad tymi projektami pracowali!!!A matmy i historii też nie lubiłem za czasów szkoły :twisted: !!mnowomiejsky pisze:Ein Zwei Polizei... :roll:
...jak pierwszy raz to zobaczylem, to mnie ciarki po plecach przeszly.. a to w moim przypadku juz cos, bo historii nie lubie gorzej niz matmy... :roll:
Coz mnie by ciekawili szczegolnie ludzie ktorzy wpadli na taki pomysl, pracowali w konspiracji nad jego realizacja itp..
Ech te Niemce...
Z JUVE od 1996 roku i już na zawsze tak będzie!!!FORZA JUVE!!!Wyciąg z regulaminu:3.f) Należy pamiętać o tym, że w dyskusji atakujemy poglądy, a nie ich autora!
- juveni
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 186
- Rejestracja: 05 listopada 2003
Pawciosss jezeli malbyś ochote sie wglebic w ten temat to moge Ci polecic ksiazke Allana Bullocka "Studium tyranii-Hitler" bardzo dobra ksiązka analizujaca po kolei cale zycie Adolfa H. :-D , a jezeli chcesz cos bardziej "powiedzmy" sf to zobacz sobie Smiertelna chorobe Hitlera Johna K. Lattimera, w ktorej autor dowodzi, że dzialania Hitlera byly determinowane jego choroba (Parkinson, spowodowany zapaleniem mozgu)
A tak przy okazji tematu to moze ktps wie gdzie mozna znalezc cos ciekawego na temat czolgu Jozef Stalin(jak nazwa sugeruje byla to Rosyjska zabawka :-D )????? Zwlaszcza ciekawi mnie jak to cos wyglada bo podobno mialo 2 wiezyczki z dzialami 45 mm i chyba 80mm 2 karabiny maszynowe 7.62. i 9 osobowa załoge :shock: !!!!!!
A co do Panter i Tygrysów to owszem byly to najpotezniejsze czolgi tamtych czasów, ale niemcy jak to niemcy skomplikowali sobie zycie. Zamiast uproscic nieco budowe poszczegolnych elementow ( pisze z pamieci i niestety dokladniej juz nie pamietam
), zeby mozna bylo wdrozyc budowe seryjna to woleli "bawic" sie w idealne dopracowywanie niektorych czesci.
A tak przy okazji tematu to moze ktps wie gdzie mozna znalezc cos ciekawego na temat czolgu Jozef Stalin(jak nazwa sugeruje byla to Rosyjska zabawka :-D )????? Zwlaszcza ciekawi mnie jak to cos wyglada bo podobno mialo 2 wiezyczki z dzialami 45 mm i chyba 80mm 2 karabiny maszynowe 7.62. i 9 osobowa załoge :shock: !!!!!!
A co do Panter i Tygrysów to owszem byly to najpotezniejsze czolgi tamtych czasów, ale niemcy jak to niemcy skomplikowali sobie zycie. Zamiast uproscic nieco budowe poszczegolnych elementow ( pisze z pamieci i niestety dokladniej juz nie pamietam
Don't hear the bell but you answer the call
It comes to you as to us all
We're just waiting
For the hammer to fall
It comes to you as to us all
We're just waiting
For the hammer to fall