Romario kończy z futbolem...
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Sławny brazylijski piłkarz, mistrz świata z 1994 r. Romario ogłosił, że kończy z futbolem, poinformowała we wtorek gazeta z Rio de Janeiro, "O Globo".
Gazeta napisała, że 38-letni były napastnik hiszpańskiej Barcelony, Valencii i holenderskiego PSV Eindhoven w wywiadzie, udzielonym we Florianopolis (południowa Brazylia), gdzie przebywa na urlopie, ogłosił swe rozstanie z futbolem. Według gazety Romario miał powiedzieć. "Skończyłem. Nie wyjdę więcej na boisko. Nie mam już ochoty".
Urodzony 29 stycznia 1966 r. Romario de Souza Faria, był wicemistrzem olimpijskim w 1988 r. w Seulu i królem strzelców turnieju olimpijskiego. Potem stał się gwiazdą MŚ-1994, kiedy "canarinhos" zdobyli tytuł mistrzów świata, a on sam - najlepszym strzelcem finałów. W tym samym roku Romario został uznany za Piłkarza Roku FIFA.
Kilka miesięcy temu obiecywał, że nie zakończy kariery zanim nie strzeli tysięcznej bramki, a miał ich 890. W ostatnich latach grał w brazylijskich klubach; w 2000 r. dla Vasco da Gama strzelił 73 gole w 75 meczach. Potem był graczem Fluminense, ale coraz częściej nie znajdował miejsca w pierwszej drużynie. W 2003 r. miał grać w katarskim klubie Al Saad. Podpisał nawet lukratywny kontrakt, ale wyjechał z tego kraju, korzystając z klauzuli w umowie, która przewidywała taki obrót sprawy na wypadek konfliktu zbrojnego w tym regionie świata.
W listopadzie 2004 r. w Los Angeles zakończył karierę międzynarodową i wystąpił w pożegnalnym meczu reprezentacji Brazylii z 1994 r. przeciwko zespołowi Meksyku z tego samego roku. Brazylijczycy wygrali 2:1, a obie bramki zdobył Romario.
Dwa lata wcześniej toczyła się w Brazylii batalia, prowadzona przez kibiców futbolu, o włączenie Romario do kadry brazylijskiej na mistrzostwa świata 2002 roku.
Pytany przez dziennikarzy o plany na przyszłość Romario mówił, że zamierza poświęcić się karierze politycznej.
http://sport.onet.pl/1020297,0,0,wia,10 ... plina.html
Więc kiedyś musiało to się stać. Kiedyś był naprawdę świetnym piłkarzem. Powiedział że nie ma ochoty :? Ciekawe dlaczego politycznej...
P.S. Niewiedziałem w jakim pokoju to napisać
Gazeta napisała, że 38-letni były napastnik hiszpańskiej Barcelony, Valencii i holenderskiego PSV Eindhoven w wywiadzie, udzielonym we Florianopolis (południowa Brazylia), gdzie przebywa na urlopie, ogłosił swe rozstanie z futbolem. Według gazety Romario miał powiedzieć. "Skończyłem. Nie wyjdę więcej na boisko. Nie mam już ochoty".
Urodzony 29 stycznia 1966 r. Romario de Souza Faria, był wicemistrzem olimpijskim w 1988 r. w Seulu i królem strzelców turnieju olimpijskiego. Potem stał się gwiazdą MŚ-1994, kiedy "canarinhos" zdobyli tytuł mistrzów świata, a on sam - najlepszym strzelcem finałów. W tym samym roku Romario został uznany za Piłkarza Roku FIFA.
Kilka miesięcy temu obiecywał, że nie zakończy kariery zanim nie strzeli tysięcznej bramki, a miał ich 890. W ostatnich latach grał w brazylijskich klubach; w 2000 r. dla Vasco da Gama strzelił 73 gole w 75 meczach. Potem był graczem Fluminense, ale coraz częściej nie znajdował miejsca w pierwszej drużynie. W 2003 r. miał grać w katarskim klubie Al Saad. Podpisał nawet lukratywny kontrakt, ale wyjechał z tego kraju, korzystając z klauzuli w umowie, która przewidywała taki obrót sprawy na wypadek konfliktu zbrojnego w tym regionie świata.
W listopadzie 2004 r. w Los Angeles zakończył karierę międzynarodową i wystąpił w pożegnalnym meczu reprezentacji Brazylii z 1994 r. przeciwko zespołowi Meksyku z tego samego roku. Brazylijczycy wygrali 2:1, a obie bramki zdobył Romario.
Dwa lata wcześniej toczyła się w Brazylii batalia, prowadzona przez kibiców futbolu, o włączenie Romario do kadry brazylijskiej na mistrzostwa świata 2002 roku.
Pytany przez dziennikarzy o plany na przyszłość Romario mówił, że zamierza poświęcić się karierze politycznej.
http://sport.onet.pl/1020297,0,0,wia,10 ... plina.html
Więc kiedyś musiało to się stać. Kiedyś był naprawdę świetnym piłkarzem. Powiedział że nie ma ochoty :? Ciekawe dlaczego politycznej...
P.S. Niewiedziałem w jakim pokoju to napisać
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Brawo !! Romario był wielkim , słynnym piłkarzem szkoda że zakończył kariere ale nei było sensu nawet dłużej tego cięgnąć prawie słuch o nim zaginął ja to nawet nie wiedziałem czy on jeszcze wogóle gra. No i ciekawe co z nim będzie może zacznie kogoś trenować albo zajmie siejakimś konkretnym klubem 
- Boss
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2004
- Posty: 280
- Rejestracja: 01 listopada 2004
Cóż kariere kończy świetny zawodnik, fenomenalnie grał w barwach PSv i Barcy i na mistrzostwach w USa w 1994 roku
. W tym roku kariere skończył też Baggio. Obaj fenomenalnie grali na MŚ w 94 roku, ja żałuje tylko że w finale górą nie był Roberto
Zobaczymy jak fenomenalnemu brazylijczykowi będzie się wiodło w polityce 

- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Przecież jest napisane że zajmie się karierą politycznąPelson pisze:No i ciekawe co z nim będzie może zacznie kogoś trenować albo zajmie siejakimś konkretnym klubem
Przeczytaj całego newsa a nie tylko kawałek
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Oczywiście przeczytałem całego newsa i również to że zajmie się karierą polityczną jednak sądze ze to mu napewno nie wystarczy napewno będzie miał jakiś sentyment do piłki i będzie chciał jeszcze robić coś co bedzie z tym związane.Przeicież nie poświęci całego swojego czasu Polityce!...:::Szymek:::... pisze:Przecież jest napisane że zajmie się karierą politycznąPelson pisze:No i ciekawe co z nim będzie może zacznie kogoś trenować albo zajmie siejakimś konkretnym klubem![]()
Przeczytaj całego newsa a nie tylko kawałek
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Romario kończy z piłką żeby ...do niej za chwilę powrócić
taki Michael Jordan, tylko bardzo, bardzo zły. Podobno ma za skórą gorsze czyny niż Maradona. A jak już skończy to w wieku czterdziestu paru lat i to z powodu pójścia za kratki. Taki już właśnie jest Romario...

- Iver.pk
- Juventino
- Rejestracja: 12 lutego 2004
- Posty: 288
- Rejestracja: 12 lutego 2004
Kiepski kolo...:::Szymek:::... pisze:Kilka miesięcy temu obiecywał, że nie zakończy kariery zanim nie strzeli tysięcznej bramki, a miał ich 890. W ostatnich latach grał w brazylijskich klubach; w 2000 r. dla Vasco da Gama strzelił 73 gole w 75 meczach.


Czyt."bedzie zazadzal jakims klubem"...:::Szymek:::... pisze:"Pytany przez dziennikarzy o plany na przyszłość Romario mówił, że zamierza poświęcić się karierze politycznej.
A skad Ty masz takie rewelacjepan Zambrotta pisze:Romario kończy z piłką żeby ...do niej za chwilę powrócić taki Michael Jordan, tylko bardzo, bardzo zły. Podobno ma za skórą gorsze czyny niż Maradona. A jak już skończy to w wieku czterdziestu paru lat i to z powodu pójścia za kratki. Taki już właśnie jest Romario...

Powracajac do temtu to szkoda ze konczy kariere bo pilkarz to byl niesamowity-duzo duzo lepszych od tych wszystkich Ronaldow i Ronaldinhow
Zaluje z nie ogladalem tego pozeganlnego meczu


- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 825
- Rejestracja: 08 października 2002
No to kariere zakonczyl kolejny wspanialy pilkarz.. Kolejny z moich ulubionych, moj ulubiony Brazylijczyk ktorego uwazalem nawet za lepszego od Pelego (moim zdaniem)... Czlowieka niesamowitego, wspanialego i oddanego temu co robi...
Odszedl Roberto odszedl Romario... Swiatowa pilka coraz czesciej bedzie tracic tych slawnych pilkarzy a beda ich zastepowac mlode gwiazdy.. .trudno bedzie sie do tego przyzwyczaic... Powoli zaczynam sie czuc jak ludzie z lat 80-tych kiedy to tacy pilkarze jak Platini czy Rossi konczyli swoje kariery...
Romario dla Brazylii uczynil wiele, byl najwspanialszym brazylijczykiem... Ronaldo moglby mu sznurowki wiazac.... Romario z Bebeto tworzyli na boisku cos czego nie dalo sie opisac... teraz ani jeden ani 2 juz nie gra...
Szkoda ze Romario odszedl ale mial juz swoje lata... Jednak wydaje mi sie ze "nie mam ochoty" nie do konca jest prawda... Ma swoje lata mimo wszystko zawsze pozostanie wielkim pilkarzem, a do historii footballu zapisal sie na 100% jako wielki mistrz i wspanialy pilkarz...
Jeden z nielicznych brazylijczykow jakich lubie, a jest ich niewielu...
1. Romario
2. Bebeto
3. Emerson
4. Lucio
5. Ronaldinho
Odszedl Roberto odszedl Romario... Swiatowa pilka coraz czesciej bedzie tracic tych slawnych pilkarzy a beda ich zastepowac mlode gwiazdy.. .trudno bedzie sie do tego przyzwyczaic... Powoli zaczynam sie czuc jak ludzie z lat 80-tych kiedy to tacy pilkarze jak Platini czy Rossi konczyli swoje kariery...
Romario dla Brazylii uczynil wiele, byl najwspanialszym brazylijczykiem... Ronaldo moglby mu sznurowki wiazac.... Romario z Bebeto tworzyli na boisku cos czego nie dalo sie opisac... teraz ani jeden ani 2 juz nie gra...
Szkoda ze Romario odszedl ale mial juz swoje lata... Jednak wydaje mi sie ze "nie mam ochoty" nie do konca jest prawda... Ma swoje lata mimo wszystko zawsze pozostanie wielkim pilkarzem, a do historii footballu zapisal sie na 100% jako wielki mistrz i wspanialy pilkarz...
Jeden z nielicznych brazylijczykow jakich lubie, a jest ich niewielu...
1. Romario
2. Bebeto
3. Emerson
4. Lucio
5. Ronaldinho
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 480
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
no i skonczyl kariere jeden z najlepszych pilkarz w historii, no juz od dawna sie na to zapowiadalo
zastanawialem sie ile bedzie gral jeszcze po mistrzostwalch w korei i japonii
szkoda ze go na trener brazyli nie wzial<to ten sam co byl trenerem portugali na euro nie?...tylko nazwiska nie pamientam
> . a co do kariery politycznej to duzo sportowcow chce zostac politykami<mi sie wydaje ze leca na kase :twisted: >np. pele chce kandydowac na prezydenta brazyli, trener norweskich skoczkow kojonkowsky chce po zimowej olimpiadze w Turynie
kandy dowac do parlamentu europejskiego


- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
szkoda, chociaz lata ma już swoje. Był wspaniałym piłkarzem, który tworzył świetny duet z ronaldo (w barclonie czy w PSV nie pamietam, eehh). Czekałem, zeby ponownie zagrali razem, ale to juz bedzie nie aktualne. Też go bardzo lubiłem, nawet mam jego pocztówke, która ma juz troche lat :roll: mam nadzieje, że nie bedzie ćpał tak jak maradonna bo to napewno bedzie szok dla jego fanów.
PS. macie jakies ostatnie zdjecie Romario?? ( z tego roku)
PS. macie jakies ostatnie zdjecie Romario?? ( z tego roku)
- Łucja
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2003
- Posty: 206
- Rejestracja: 30 listopada 2003
Romario kończy kariere? Lepiej już żeby grał niż ma zacząć kariere polityczną 8)
A swoją drogą to on jest podobno lepszy niż Pol Gaskojn
Jak dla mnie to może kończyć nigdy mi nie imponował go byłem za Italią,
Ah ten Baggio
nie dziwie sie, że strzelił 73 gole w 75 meczach tam jest łatwiej niż w Europie.
[*]Romario[*], [*]Bebeto[*]
A swoją drogą to on jest podobno lepszy niż Pol Gaskojn
Jak dla mnie to może kończyć nigdy mi nie imponował go byłem za Italią,
Ah ten Baggio
nie dziwie sie, że strzelił 73 gole w 75 meczach tam jest łatwiej niż w Europie.
[*]Romario[*], [*]Bebeto[*]
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
No i czas najwyzszy zeby zszedł z Areny Piłkarskiej.. Bardzo dobrze sie stanie ze zostanie Politykiem bo bendzie miał Wielki Poparcie i moze postara sie Zmienic gospodarke BRazyli ktora mimo wszystko jest na bardz słabym Poziomie... Romario dla mnie zawsze zostanie Wsrod Najlepszych Piłkarzy, a ten jego karny w Finale w 1994 roku to poprostu majstersztyk 

- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- MediapuntA
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 272
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Szkoda ze odszedl bo byl bardzo dobrym pilkarzem.Troche pieniedzy zarobil i dal sobie spokoj (dlaczego nie pojechal do Kataru albo Arabii Saudyjskiej itp tam to by zarobil
). Cenilem go i nadal cenie ze wytrwal tyle a na dodatek z takim swietnym bilansem 


