Problem Del Piero
- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Jedni uważają, że to już jego koniec, inni, że chwilowy zastój. Kiedyś Alessandro Del Piero kojarzył się z maestrią i talentem, obecnie bardziej z przeciętnością. Czy także dzisiaj Gianni Agnelli porównywałby jego wyczyny na boisku do niezwykłej sztuki renesansowego malarza Pinturicchio, którego mianem go ochrzcił? "La Gazzetta dello Sport" zapytała kilku ekspertów o przyczyny spadku formy kapitana Juventusu.
Franco Causio, niegdyś grający w drużynie Starej Damy u boku Fabio Capello, dzisiaj komentujący wydarzenia włoskiej sceny piłkarskiej, nie uważa, że czas Aleksa dobiegł końca. "Ma 29 lat, tyle co ja w czasie Mundialu w Argentynie, gdzie dałem jedne z moich najlepszych występów" - porównuje - "Widziałem go w meczu z Bayernem i szczerze mówiąc po prawie miesięcznej przerwie, jaką miał za sobą nie spodziewałem się po nim niczego więcej. Problem polega na tym, że od Del Piero zawsze oczekuje się czegoś niezwykłego. Teraz nie może tego zaoferować, bo najpierw powinien podreperować swój stan psychiczny, który podupadł przez kontuzje. Jestem przekonany, że mu się powiedzie, bo nie brak mu zapału i inteligencji. Wciąż jeszcze może być dla Juventusu użyteczny".
Zupełnie inny punkt widzenia ma Zbigniew Boniek, który doszukuje się problemu wyłącznie na płaszczyźnie przygotowania fizycznego. "Wszyscy to widzą, ale nikt nie ma odwagi o tym mówić" - grzmi Zibi - "Del Piero jest obecnie zupełnie inaczej umięśniony niż kilka lat temu. Wystarczy zwrócić uwagę jak zmniejszyły się jego mięśnie czworogłowe. To, poza problemami, które miał ostatnio, ogranicza go pod względem technicznym. Nie jest tak szybki i silny jak kiedyś. Dzisiaj Del Piero, który nadal potrafi uderzyć, jest piłkarzem przeciętnym, takim jak wszyscy inni. Szkoda, że doszło do takiej sytuacji, której on jest główną ofiarą. Ale nie da się ukryć, że nie gra dobrze i moim zdaniem u podłoża leży kwestia przygotowania fizycznego. Teraz musi albo powrócić do dawnej muskulatury albo przywyknąć do grania w taki sposób".
Kolejny z byłych piłkarzy Starej Damy, Aldo Serena nie szuka przyczyn, ale od razu oferuje rozwiązanie. "Zmienić styl gry" - proponuje - "Kiedyś uganiał się za piłką, omijał przeciwników i mknął ku bramce. Teraz kiedy brak mu szybkości, powinien dla swojego dobra wdrożyć inny sposób gry, bardziej zespołowy, tzn. szerzej współpracować z kolegami i wykorzystać ich altruizm i większą od jego zdolność posługiwania się piłką. Musiałby przy tym więcej się poruszać i przewidywać rozwój akcji znajdując wolne pola, skąd wykorzystując swoją technikę i umiejętności strzeleckie bez problemu zdobywałby bramki. Kilka wystarczy, aby przywrócić u niego wiarę w siebie".
Były agent napastnika, Claudio Pasqualin, który 11 lat temu przywiódł go do Turynu, powodu upadku mistrza dopatruje się w kontuzjach, których los mu nie szczędził. "Del Piero przeżywał ciężkie momenty, ale mimo to zawsze znajdował w sobie siłę, aby wrócić do formy. Tak jest i teraz. Gdy tylko jego kondycja fizyczna powróci do normy, odżyje geniusz. Znów dokona wielkich rzeczy dla Juve, siebie samego i włoskiej piłki". Według Pasqualina świadczą o tym dwie rzeczy: "Działania Capello, który daleki jest od faworyzowania kogokolwiek, a który zdając sobie sprawę z wartości Del Piero, wystawia go do gry. Druga sprawa to świadomość Aleksa, który nie utrzymuje swojej pozycji dzięki błyskotliwej przeszłości tylko ciężkiej pracy".
Chyba najlepiej rozumie go Francesco Moriero, kolega Pinturicchio z Mistrzostw Świata 1998 roku, który właśnie wtedy nabawił się takiej samej kontuzji, z jaką obecnie boryka się Del Piero. "Uszkodzone ścięgno Achillesa to okropny ból. W dodatku utrudnia piłkarzowi życie, który rzadko kiedy może trenować z innymi. A co gorsza tak naprawdę nigdy nie ustępuje. Alex musi nauczyć się z tym żyć. Dużo zależy od niego samego, ale wierzę, że jest w stanie pokonać kryzys".
źródło:http://www.juve.pl/?nid=1168
Franco Causio, niegdyś grający w drużynie Starej Damy u boku Fabio Capello, dzisiaj komentujący wydarzenia włoskiej sceny piłkarskiej, nie uważa, że czas Aleksa dobiegł końca. "Ma 29 lat, tyle co ja w czasie Mundialu w Argentynie, gdzie dałem jedne z moich najlepszych występów" - porównuje - "Widziałem go w meczu z Bayernem i szczerze mówiąc po prawie miesięcznej przerwie, jaką miał za sobą nie spodziewałem się po nim niczego więcej. Problem polega na tym, że od Del Piero zawsze oczekuje się czegoś niezwykłego. Teraz nie może tego zaoferować, bo najpierw powinien podreperować swój stan psychiczny, który podupadł przez kontuzje. Jestem przekonany, że mu się powiedzie, bo nie brak mu zapału i inteligencji. Wciąż jeszcze może być dla Juventusu użyteczny".
Zupełnie inny punkt widzenia ma Zbigniew Boniek, który doszukuje się problemu wyłącznie na płaszczyźnie przygotowania fizycznego. "Wszyscy to widzą, ale nikt nie ma odwagi o tym mówić" - grzmi Zibi - "Del Piero jest obecnie zupełnie inaczej umięśniony niż kilka lat temu. Wystarczy zwrócić uwagę jak zmniejszyły się jego mięśnie czworogłowe. To, poza problemami, które miał ostatnio, ogranicza go pod względem technicznym. Nie jest tak szybki i silny jak kiedyś. Dzisiaj Del Piero, który nadal potrafi uderzyć, jest piłkarzem przeciętnym, takim jak wszyscy inni. Szkoda, że doszło do takiej sytuacji, której on jest główną ofiarą. Ale nie da się ukryć, że nie gra dobrze i moim zdaniem u podłoża leży kwestia przygotowania fizycznego. Teraz musi albo powrócić do dawnej muskulatury albo przywyknąć do grania w taki sposób".
Kolejny z byłych piłkarzy Starej Damy, Aldo Serena nie szuka przyczyn, ale od razu oferuje rozwiązanie. "Zmienić styl gry" - proponuje - "Kiedyś uganiał się za piłką, omijał przeciwników i mknął ku bramce. Teraz kiedy brak mu szybkości, powinien dla swojego dobra wdrożyć inny sposób gry, bardziej zespołowy, tzn. szerzej współpracować z kolegami i wykorzystać ich altruizm i większą od jego zdolność posługiwania się piłką. Musiałby przy tym więcej się poruszać i przewidywać rozwój akcji znajdując wolne pola, skąd wykorzystując swoją technikę i umiejętności strzeleckie bez problemu zdobywałby bramki. Kilka wystarczy, aby przywrócić u niego wiarę w siebie".
Były agent napastnika, Claudio Pasqualin, który 11 lat temu przywiódł go do Turynu, powodu upadku mistrza dopatruje się w kontuzjach, których los mu nie szczędził. "Del Piero przeżywał ciężkie momenty, ale mimo to zawsze znajdował w sobie siłę, aby wrócić do formy. Tak jest i teraz. Gdy tylko jego kondycja fizyczna powróci do normy, odżyje geniusz. Znów dokona wielkich rzeczy dla Juve, siebie samego i włoskiej piłki". Według Pasqualina świadczą o tym dwie rzeczy: "Działania Capello, który daleki jest od faworyzowania kogokolwiek, a który zdając sobie sprawę z wartości Del Piero, wystawia go do gry. Druga sprawa to świadomość Aleksa, który nie utrzymuje swojej pozycji dzięki błyskotliwej przeszłości tylko ciężkiej pracy".
Chyba najlepiej rozumie go Francesco Moriero, kolega Pinturicchio z Mistrzostw Świata 1998 roku, który właśnie wtedy nabawił się takiej samej kontuzji, z jaką obecnie boryka się Del Piero. "Uszkodzone ścięgno Achillesa to okropny ból. W dodatku utrudnia piłkarzowi życie, który rzadko kiedy może trenować z innymi. A co gorsza tak naprawdę nigdy nie ustępuje. Alex musi nauczyć się z tym żyć. Dużo zależy od niego samego, ale wierzę, że jest w stanie pokonać kryzys".
źródło:http://www.juve.pl/?nid=1168
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Przed chwilą przeczytałem to w źródle 
Ciekawy artykuł chodź jak widać ile znawców tyle zdań na temat Alexa. Ja uważam, ze on poprostu już się skończył (nie może grać lepiej), a jego forma może tylko spadać, bo szczyt już osiągnął za młodu, że tak powiem mimo że ma dopiero 29 lat. Szkoda bo było i nadal jest wielu, którzy dojrzalsi - nadal grają dobrze - Baggio, Maldini, Vieri - póki co przynajmniej strzela bramki po długiej absencji :twisted:
Il Capitano to dla większości z nas największy lider drużyny i idol z lat mlodości (
) ale "trzeba wiedzieć kiedy ... ze sceny zejśc" 8)
Nie chodzi mi oczywiście o zakończenie kariery, ale ustapienie miejsca młodym, a nie gra na siłę.

Ciekawy artykuł chodź jak widać ile znawców tyle zdań na temat Alexa. Ja uważam, ze on poprostu już się skończył (nie może grać lepiej), a jego forma może tylko spadać, bo szczyt już osiągnął za młodu, że tak powiem mimo że ma dopiero 29 lat. Szkoda bo było i nadal jest wielu, którzy dojrzalsi - nadal grają dobrze - Baggio, Maldini, Vieri - póki co przynajmniej strzela bramki po długiej absencji :twisted:
Il Capitano to dla większości z nas największy lider drużyny i idol z lat mlodości (

Nie chodzi mi oczywiście o zakończenie kariery, ale ustapienie miejsca młodym, a nie gra na siłę.
Ostatnio zmieniony 21 października 2004, 15:57 przez wErOn, łącznie zmieniany 1 raz.
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- mleko
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 198
- Rejestracja: 02 listopada 2003
ja od zawsze jestem zakochany w Alexie i wierze w to, ze uda mu sie powrocic do wielkiej formy.jego mecz z bayernem nie byl az tak zly jak sie wydaje, z tym ze on przez wszystkich oceniany jest w innych kategoriach ze wzgledu na jego wielkosc.nie pozostaje nam nic innego jak wierzyc ze powroci on do wielkiej formy i jego geniusz znow zablysnie 

- Asta#8
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Ja mam nadzieje, że Alex jeszcze wróci choć już nie będzie grać jak kiedyś.
Niestety prawda jest taka: To jest koniec Alessandro Del piero.
Moze sie jednak jeszcze zbliży do swego dawnego poziomu. Oby.


- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Niestety Alexa wyniszczyly kontuzje i ja mysle ze on juz nie powroci do formy z przed kilku lat
Niestety ale nie ma co sie oszukiwac.... on jest juz coraz starszy (jak kazdy zreszta) i traci kondycje, nie ma juz tak bajecznej techniki i nie jest skuteczny a to jest zadanie dla napastnika strzelac bramki !!!!!
Chcialbym jeszcze kiedys ujrzec Alexa w takiej formie chocby z meczu z Realem ale jakos w to nie wierze
Uwazam ze Juventus powinien sie powoli z nim zegnac. Chcialbym zeby po skonczeniu kariery Alex dostal jakoms posade w Juve i zeby go jakos uchonorowali za te wszystkie piekne lata.
JUVE - DEL PIERO PER SEMPRE !!!!!!

Chcialbym jeszcze kiedys ujrzec Alexa w takiej formie chocby z meczu z Realem ale jakos w to nie wierze

JUVE - DEL PIERO PER SEMPRE !!!!!!
- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 426
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Cięzko cos powiedzieć w tej sprawie. Każdy ma inne zdanie na ten temat, każdy by inaczej radził Alexowi.
To prawda, że Alex ostatni raz dobra forme miał dwa sezony temu, kiedy to rozegrał kapitalny mecz z Realem w LM i o ile dobrze pamietam strzelił 16 bramek w Serie A. Taka forma Del Piero chyba by każdego usatysfakcjonowała, bo raczej nie ma co marzyc o powrocie tej z roku 1996 i 97. Obecnie jednak Alex jest daleki od takiej formy, gra bardzo słabo i na każdym kroku zawodzi kibiców.
Del Piero jest moim wielkim idolem z lat młodzieńczych i pozostanie nim na zawsze, dlatego też zawsze bede wierzyć, że on jeszcze powróci. Na Euro 2004 w meczu ze Szwecja pokazał, jak potrafi grać. Gry w piłke sie tak szybko nie zapomina. Ja bede do końca wierzyc w to, że Alex bedzie jeszcze w tej sezonie w wielkiej formie i swą grą i strzelonymi bramkami bedzie zachwycać wszystkich. FORZA JUVE, FORZA ALEX :!: :!:
To prawda, że Alex ostatni raz dobra forme miał dwa sezony temu, kiedy to rozegrał kapitalny mecz z Realem w LM i o ile dobrze pamietam strzelił 16 bramek w Serie A. Taka forma Del Piero chyba by każdego usatysfakcjonowała, bo raczej nie ma co marzyc o powrocie tej z roku 1996 i 97. Obecnie jednak Alex jest daleki od takiej formy, gra bardzo słabo i na każdym kroku zawodzi kibiców.
Del Piero jest moim wielkim idolem z lat młodzieńczych i pozostanie nim na zawsze, dlatego też zawsze bede wierzyć, że on jeszcze powróci. Na Euro 2004 w meczu ze Szwecja pokazał, jak potrafi grać. Gry w piłke sie tak szybko nie zapomina. Ja bede do końca wierzyc w to, że Alex bedzie jeszcze w tej sezonie w wielkiej formie i swą grą i strzelonymi bramkami bedzie zachwycać wszystkich. FORZA JUVE, FORZA ALEX :!: :!:
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- Mati_88
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2003
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 sierpnia 2003
Wierze, że Alex jeszcze wróci do formy, gdy zacznie pakowac bramy to będziecie inaczej cwierkac gdybyscie mieli tyle kontuzji to juz byscie skonczyli kariere on wierzy i jest wielki ale jeszce sie odrodzi a z Bayernem nie zagrał gorzej niz Ibrahimovic... tyle nie calnych podaz ze bol glowy. Moja pierwsza pilkarska koszulka to bialo - czarna z numerem 10 i napisem DEL PIERO, zawsze będzie tą pierwszą i najwazniejszą.
Alex jest wielki byl wielki i bedzie wielki
Alex jest wielki byl wielki i bedzie wielki
- fankaJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2004
- Posty: 26
- Rejestracja: 16 października 2004
Gdyby nie te kontuzje ...
Napewno będzie mu bardzo trudno powrócić do dawnej czarującej formy, ale ... NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH!
Myślę, że jeszcze będziemy mogli podziwiać wspaniałego Alexa z przed lat. Przynajmniej raz na jakiś czas
Ale oczywiście wszystko zależy od niego, jego chęci no i stanu konta w banku
(te ostatnie to żart)



Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce
Bianconeri forever
ROW RYBNIK&GÓRNIK ZABRZE
Bianconeri forever
ROW RYBNIK&GÓRNIK ZABRZE
- nookie
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 739
- Rejestracja: 08 października 2002
Ja nie mam tyle optymizmu co Wy i uwazam ze chyba juz Alex nie bedzie odgrywal pierwszoplanowej roli na boisku...wszystko przez jego zdrowie..jest strasznie podatny na kontuzje..a powrót do formy zajmuje mu naprawde wiele czasu..wiec wychodzi na to ze Alex nie ma wielkiej szansy na to zeby wrocic do swojego normalnego poziomu gry...ale kto wie?moze kontuzje go opuszcza?w koncu caly czas technika i medycyna ida do przodu...ale szczerze mówiąc za bardzo na to nie licze..
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- 2MAN
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2003
- Posty: 330
- Rejestracja: 14 sierpnia 2003
Ja też już nie widze "wielkiego pwortu Del Piero" :?
Swój geniusz on dalej posiada ,ale zdrowie nie to samo ,prędkość i technika również ... uważam że się kończy powoli , a jego powrotów było już za dużo :?
Przykro mi to stwierdzić ,ale tak to wygląda , jest obiektywny i uważam że trzeba szukać kogoś na jego miejsce :?
Swój geniusz on dalej posiada ,ale zdrowie nie to samo ,prędkość i technika również ... uważam że się kończy powoli , a jego powrotów było już za dużo :?
Przykro mi to stwierdzić ,ale tak to wygląda , jest obiektywny i uważam że trzeba szukać kogoś na jego miejsce :?
"Dla wszytkich fanow Nintendo DS . Zapraszamy ! http://www.dsinfo.yoyo.pl/news.php
- booyak
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
Najbardziej z tego wszystkiego martwi mnie to że Boniek swoimi słowami sugeruje nieczystość działań lekarzy naszego klubu kilka lat temu... Może nie powiedział tego wprost ale napewno miał na myśli słynną już afere dopingową którą rozpętał Zdenek Zeman a Del Piero był głównym podejrzanym... Zresztą chyba każdy wie o co chodzi...
Co do powrotu do formy to mam nadzieje że to jeszcze nie koniec Del Piero... Chociaż Alex ma coraz mniej czasu na pokazanie czegoś wielkiego... Jeśli w tym sezonie nie zacznie znów grać na wysokim poziomie to wąptie żeby w przyszłych powrócił do formy...
Co do powrotu do formy to mam nadzieje że to jeszcze nie koniec Del Piero... Chociaż Alex ma coraz mniej czasu na pokazanie czegoś wielkiego... Jeśli w tym sezonie nie zacznie znów grać na wysokim poziomie to wąptie żeby w przyszłych powrócił do formy...
★ ★ ★
- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Vieri gra lepiej niż Alex :shock: No bez przesady, Vieri nie miał ostatnio żadnej kontuzji a i tak gra fatalnie, DP może z Bayernem nie grał wspaniale ale był to dopiero pierwszy mecZ po kontuzjiWajron pisze: Szkoda bo było i nadal jest wielu, którzy dojrzalsi - nadal grają dobrze - Baggio, Maldini, Vieri - póki co przynajmniej strzela bramki po długiej absencji :twisted:
- olli
- Bawarczyk
- Rejestracja: 05 października 2004
- Posty: 49
- Rejestracja: 05 października 2004
Ja sie cos ostatnio nie moge sie do Alexa przekonac :? :?
niedawnymi czasami czarowal, strzelal, dryblowal i swirowal :-D
:o
a teraz nic, nic nie pokazuje tylko czasami dotknie pilke i ją gdzieś poda
:? :? to juz nie jest ten del piero sprzed lat, dobrze wyszkolonie technicznie, pomyslowy i przede wszystkim skuteczny....
a teraz pozostala tylko technika, czegos mu brakuje po prostu, czegos w rodzaju świeżości


niedawnymi czasami czarowal, strzelal, dryblowal i swirowal :-D

a teraz nic, nic nie pokazuje tylko czasami dotknie pilke i ją gdzieś poda
a teraz pozostala tylko technika, czegos mu brakuje po prostu, czegos w rodzaju świeżości

- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
No niestety do takiej gry Alexa przyczyniły się głowinie kontuzje... Gdyby nie ta z 1998 roku, byłby to teraz zupełnie inny piłkarz, być moze najlepszy na swiecie... :?
Pozostaje nam tylko zyczyc Alexowi jak najlepiej i powrotu do wielkiej formy, bo w koncu nie ma tak duzo lat ! 29 lat jest to bardzo dobry wiek i mam nadzieje, ze jednak jeszcze odzyska swoją dawną świetnosc choć na sezon...
Forza Alex !!!
Pozostaje nam tylko zyczyc Alexowi jak najlepiej i powrotu do wielkiej formy, bo w koncu nie ma tak duzo lat ! 29 lat jest to bardzo dobry wiek i mam nadzieje, ze jednak jeszcze odzyska swoją dawną świetnosc choć na sezon...
Forza Alex !!!
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.