Finał Copa America. Zdecydowały rzuty karne.
- Johnny
- Juventino

- Rejestracja: 24 czerwca 2003
- Posty: 121
- Rejestracja: 24 czerwca 2003
Brazylia po raz siódmy w historii zdobyła trofeum Copa America.
Zwycięzce wyłoniły rzuty karne. W regulaminowym czasie był wynik 2:2
Bohaterem meczu słusznie został ogłoszony napastnik Brazylii Adriano, który rzutem na taśme, w ostatniej minucie meczu, pięknym strzałem posłał piłkę do bramki Argentyny, doprowadzając do rzutów karnych. Adriano został również królem strzelców turnieju z dorobkiem 7-miu bramek
Argentyna-Brazylia 2:2 (1:1) k. 2:4
bramki:
"Kily" Gonzasles (20m) - karny (arg) 0:1
Luisao (45+1m) (bra) 1:1
Delgado (87m) (arg) 1:2
Adriano (90+3m) (bra) 2:2
Zwycięzce wyłoniły rzuty karne. W regulaminowym czasie był wynik 2:2
Bohaterem meczu słusznie został ogłoszony napastnik Brazylii Adriano, który rzutem na taśme, w ostatniej minucie meczu, pięknym strzałem posłał piłkę do bramki Argentyny, doprowadzając do rzutów karnych. Adriano został również królem strzelców turnieju z dorobkiem 7-miu bramek
Argentyna-Brazylia 2:2 (1:1) k. 2:4
bramki:
"Kily" Gonzasles (20m) - karny (arg) 0:1
Luisao (45+1m) (bra) 1:1
Delgado (87m) (arg) 1:2
Adriano (90+3m) (bra) 2:2
- nookie
- Juventino

- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 739
- Rejestracja: 08 października 2002
Drugiej połowy nie oglądałem ale po przebiegu pierwszej zwyciezca móglbys tylko jeden: Argentyna..to że Brazylia zdolala wygrac wydaje mi sie wielkim fartem...93 minuta to jest szczescie jakie ma tylko Francja..a potem karne..ale cóż...taka piłka... 
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- hania
- Juventino

- Rejestracja: 12 grudnia 2003
- Posty: 296
- Rejestracja: 12 grudnia 2003
Wole Brazylie od Argentyny ale tym razem dawalam znacznie wieksze szanse Argentynie. Brazylia nie grala swoim najmocniejszym skladem. Brakowalo zawodnikow grajacych w Europie i to bylo widac. Chaotyczna gra, zbyt duzo akcji indywidualnych - nie to zebym cos do nich miala- ale ale nie mozna pchac sie w srodek pola z pilka, byc otoczonym przez 5 zawodnikow i nie wiedziec co z ta pilka zrobic. Zdecydowanie bardziej podobala mi sie gra Argentynczykow. Brazylii pomoglo poprostu szczescie, najpierw w 1. a potem w 2. polowie. Ale rzuty karne w wykonaniu Argentyny to porazka...Mam tylko nadzieje ze w przyszlosci bede juz oglądac inna Brazylie - taka jak w finale MŚ 2002, gdzie przynajmniej jakakolwiek taktyka bedzie zastosowana.
IL BELLO DEL CALCIO
Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...
Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...
Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
- Molek big fun juve
- Juventino

- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Hmm mecz byl ciekawy moim zdaniem akcja za akcja byla szkoda tylko ze Argentyna nie byla w stanie wykorzystac praktycznie 100% sytuacji bo miala ich wiele. Lecz w swietnej dyspozycji byl Julio Cezar bramkarz brazylii ktory bronil niczym w tylu Boffona . Ogolnie mecz mogl sie podobac ale ja wolalem zwyciestwo Argentyny bardziej zasluzyla na to
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- Juverulez!
- Juventino

- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
- Posty: 498
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
- Molek big fun juve
- Juventino

- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Wiesz mogles sie powstrzymac od przeklenstw tez wolalem zeby Argentina wygrala ale coz pech to pech ja nie wyklinam a to forum jest po to zeby dawac innym przykladJuverulez! pisze:ale shit!!! kibicowalem Argentynie, bo to taka <h>Amerykanskie Włochy..... Qwa, przewazali caly czas, ostro cisnęli... Rozales fatalnie w skutkach przestrzelił. Chcialem zeby "Arhentina" dokopała Canarihos... No i te qrewskie karne.... Ale bramki w Copa są o wiele piękniejsze niz w Euro...
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- Dziadek
- Juventino

- Rejestracja: 04 kwietnia 2004
- Posty: 98
- Rejestracja: 04 kwietnia 2004
No pierwsze połowa zdecydowanie przebiegała na korzysc Argentyny. Brazylia wygrała? Ani dobrze ani źle. Mi to było obojetne. Adriano został królem strzelców? Zasłużył bo grał bardzo ładnie. Podobała mi sie jego gra. Finał był taki jak myslałem. Zzwyciezca tez był przeze mnie typowany 
- BiancoNerri_
- Juventino

- Rejestracja: 25 lutego 2004
- Posty: 202
- Rejestracja: 25 lutego 2004
No i dobrze że wygrali. Byłem za Brazylią, bo Argentyny za bardzo nie lubię. Hehe ale sobie dali 2 gole puścić do szatni.A te karne to im gorzej szły jak trzecioligowej drużynie Ligi Polskiej.
- YoUri`
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 472
- Rejestracja: 12 października 2002
Dziwne to Copa America, bo co to za mistrzostwa, w ktorych ci najlepsi graja wcale nie pierwszym skladem a i tak wygrywaja ?
... Ale fakt, ze pilke pokazuja calkiem ladna, zwlaszcza technicznie. Zasluzony i sprawiedliwy w tym meczu bylby remis, no ale finaly maja to do siebie, ze jeden przegrany musi byc. "Wypadlo" na Argentyne... fakt, ze karne strzelali beznadziejnie, ale w samym meczu zaprezentowali sie calkiem kozystnie. Jak dla mnie to bylo calkiem przyjemne dla oka zakonczenie "bezbarwnego" turnieju.
- aza23
- Juventino

- Rejestracja: 20 lipca 2004
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 lipca 2004
oglądałam dzisiaj mecz Argentyna - Brazylia.Po obejrzeniu 2 połów stwierdziłam że nie słusznie wygrała Brazylia. Argentyna pokazała piękny football, a Brazylia stała pod swoją bramką i nawet nie potrafiła jej obronić. Ale cóż taki jest football choć argentyna miała wiele szans to niestety nie wygrała,a Brazylia mając zaledwie 5 szans strzelenia bramki wygrała. Bo w piłce nożnej nie liczy się kto ile będzie miał szans liczy się ilość trafionych bramek. Ale mecz był bardzo ciekawy i nie żałuję że go obejrzałam. :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
:-)
- Booker
- Juventino

- Rejestracja: 01 maja 2004
- Posty: 54
- Rejestracja: 01 maja 2004
Prawde mowiac to sie tego niespodziewalem ze Brazylia dojdzie az tak daleko.Co do finalu to napewno Argentyna byla lepsza ale tak jest pilka,Brazylia mimo silnie rezerwowym skladem wygrala ten turniej i pokazla klase ze rezerwowy sklad ma naprawde dobry.

