Juventus zamienił się w klasztor :)
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Wraz z objęciem funkcji trenera Juventusu Fabio Capello wniósł do drużyny nie tylko powiew świeżości, ale także rygor. Selekcjoner przedstawił ponoć swoim podopiecznym dekalog "idealnego piłkarza" zawierający twarde zasady postępowania. Za ich nieprzestrzeganie grożą kary finansowe.
Capello wymaga przede wszystkim punktualności. Niedopuszczalne jest najmniejsze spóźnienie na trening. Zakazane jest używanie telefonów komórkowych w szatni i w autokarze wożącym piłkarzy. Ponadto, w szatni nie wolno przeglądać prasy nie mówiąc już o paleniu.
Na boisku każdy piłkarz musi wyglądać schludnie, tzn. koszulka w spodenkach, a skarpetki podciągnięte do kolan. Selekcjoner zwraca również uwagę na dbanie piłkarzy o właściwą wagę ciała. A do tego wszystkiego żadnych kobiet w czasie zgrupowania. Juventus zamienił się w klasztor.
źródło: http://juve.pl/?nid=859
no to teraz nasi piłkarze poczują co to dyscyplina 8) mam nadzije, że wyjdzie i m to na dobre
Capello wymaga przede wszystkim punktualności. Niedopuszczalne jest najmniejsze spóźnienie na trening. Zakazane jest używanie telefonów komórkowych w szatni i w autokarze wożącym piłkarzy. Ponadto, w szatni nie wolno przeglądać prasy nie mówiąc już o paleniu.
Na boisku każdy piłkarz musi wyglądać schludnie, tzn. koszulka w spodenkach, a skarpetki podciągnięte do kolan. Selekcjoner zwraca również uwagę na dbanie piłkarzy o właściwą wagę ciała. A do tego wszystkiego żadnych kobiet w czasie zgrupowania. Juventus zamienił się w klasztor.
źródło: http://juve.pl/?nid=859
no to teraz nasi piłkarze poczują co to dyscyplina 8) mam nadzije, że wyjdzie i m to na dobre

- Shadow_Alex
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 285
- Rejestracja: 30 maja 2003
Cos mi sie wydaje ze to jedna wielka totalna kompletna bzdura 

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Heheh, nieźle :lol: Niewiem czy te zasady mają być przestrzegane rygorytstycznie, czy też to wszystko to bardziej żart. W sumie każdy punkt regulaminu ma w sobie coś dobrego, jednak napewno nie będzie on przestrzegany przez zawodników.
Jak np: wracając z meczu autokarem, nie wziąć komórki i nie napisać chociaż sms'a do bliskiej osoby z wynikiem spotkania? 8)
No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie

Jak np: wracając z meczu autokarem, nie wziąć komórki i nie napisać chociaż sms'a do bliskiej osoby z wynikiem spotkania? 8)
No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie

No to Tacchi z Appiahem mogą szykować kasęUlTrAs pisze: , a skarpetki podciągnięte do kolan

- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
I miejmy nadzieje, że to bzdura. Takie sytuacje nie wprowadzają niczego dobrego. Lippi nie stosował takowego rygoru i zawsze było wszystko dobrze. Piłkarz ma się czuć swobodnie, jak w rodzinie a nie w więzieniu. Poprzez takowe rygory w klubie może narodzić się nie zdrowa sytuacja, nerwowość itp. Głupota!Shadow_Alex pisze:Cos mi sie wydaje ze to jedna wielka totalna kompletna bzdura
- Rafal Tarnacki
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 64
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
Capello napewno wie co robi. Ta dyscyplina moze wyjsc Juve tylko na dobre. Jak na razie bardzo podoba mi sie praca Capello. Oby tak dalej!!
FORZA JUVE!!!
FORZA JUVE!!!
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
no coś w tym jest, ale troche rygoru nie zaszkodzi. Capello na pewno nie chce, aby piłkarze czuli się jak w więzieniu, ale przynajmiej będziemy mieli pewność, że żadn piłkarz nie przyjedzie na trening w stanie nie trzeźwości, jak to miało miejsce w Barcelonie, kiedy Kluivert przyszedł pijany na trening :?DJ Juventinho pisze:I miejmy nadzieje, że to bzdura. Takie sytuacje nie wprowadzają niczego dobrego. Lippi nie stosował takowego rygoru i zawsze było wszystko dobrze. Piłkarz ma się czuć swobodnie, jak w rodzinie a nie w więzieniu. Poprzez takowe rygory w klubie może narodzić się nie zdrowa sytuacja, nerwowość itp. Głupota!Shadow_Alex pisze:Cos mi sie wydaje ze to jedna wielka totalna kompletna bzdura
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:No to Tacchi z Appiahem mogą szykować kasęUlTrAs pisze: , a skarpetki podciągnięte do kolan
Troche dyscypliny musi być ale musi być też i troche swobody.DJ Juventinho pisze:Takie sytuacje nie wprowadzają niczego dobrego. Lippi nie stosował takowego rygoru i zawsze było wszystko dobrze. Piłkarz ma się czuć swobodnie, jak w rodzinie a nie w więzieniu. Poprzez takowe rygory w klubie może narodzić się nie zdrowa sytuacja, nerwowość itp. Głupota!
Własnie takie sytuacje prowadzą do konfliktów w zespole, że komuś wygodniej ze skarpetkami niżej, to mu każą inaczej....
Miejmy nadzieje, że nie wynikną z tego żadne poważne problemy, bo kłotnie i rozne kary nie są w zespole potrzebne !!
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- Rybeq
- Juventino
- Rejestracja: 20 lutego 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 20 lutego 2003
nie wiem czemu sie dziwicie. capello jako nowy trener musi wprowadzic nowe porzadki. przy okazji pokazac pilkarzom kto tu rzadzi. duzo halasu o nic.
ps. zreszta lippi po swoim przyjsciu tez pewnie wprowadzal nowe zwyczaje. nie bez powodu nazywa sie go sierzantem.
ps. zreszta lippi po swoim przyjsciu tez pewnie wprowadzal nowe zwyczaje. nie bez powodu nazywa sie go sierzantem.
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2004, 21:49 przez Rybeq, łącznie zmieniany 1 raz.
[']rybeq[']
20.II.2003-3.III.2005
cos sie konczy, cos sie zaczyna.
20.II.2003-3.III.2005
cos sie konczy, cos sie zaczyna.
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
W pełni się z Tobą zgadzam.Rybeq pisze:nie wiem czemu sie dziwicie. capello jako nowy trener musi wprowadzic nowe porzadki. przy okazji pokazac pilkarzom kto tu rzadzi. duzo halasu o nic.
Marcelo Lippi to przecież zupełnie inna bajka. W końcu o jego klasie świadczyły sukcesy jakie z tym klubem osiągnął. Każdy z zawodników miał świadomość z kim ma do czynienia. Dlatego tego typu 'rygory' nie były potrzebne. Może po części w tym leżał problem? nie zaprzeczycie, że Lippi miał swoich ulubieńców przez co mógł nieświadomie wytwarzać nie zdrową rywalizacje. Capello przychodzi z czystą kartką. Nawet Alex nie może liczyć na szczególne traktowanie. Jeżeli polityka Capello przyniesie tyle dobrego co w Romie.. to jestem na tak.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!