Lazio 2-0 Juventus (finał PW)

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
kouba

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 1698
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:01

Lazio wygrało pierwszy mecz PW u siebie 2-0. Obie bramki strzelił Stefano Fiore w 59' i 80'.
Myśle, że będzie bardzo ciężko teraz zdobyć ten chociaż jeden puchar :(
Ostatnio zmieniony 02 maja 2004, 08:06 przez kouba, łącznie zmieniany 1 raz.


Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1239
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:03

niestety teraz bedzeimy musieli wygrac 3-0 żeby wygrac Puchar Włoch
po prostu fatalnie sie zaczeło ale dobrze skończy


ledbetter

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2003
Posty: 206
Rejestracja: 23 maja 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:04

Andrewtbg pisze:niestety teraz bedzeimy musieli wygrac 3-0 żeby wygrac Puchar Włoch
po prostu fatalnie sie zaczeło ale dobrze skończy
mysle ze takich kibibow powinno byc wiecej ![/b]


we believe.
juveni

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2003
Posty: 186
Rejestracja: 05 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:08

AdriaNeQ pisze:
Andrewtbg pisze:niestety teraz bedzeimy musieli wygrac 3-0 żeby wygrac Puchar Włoch
po prostu fatalnie sie zaczeło ale dobrze skończy
mysle ze takich kibibow powinno byc wiecej ![/b]
No to jest kolejny :D .Po prostu nie mogl bym w lustro spojrzec jak bym nie wierzyl w druzyne ktora jest moja pierwsza miloscia :wink: 8)


Don't hear the bell but you answer the call
It comes to you as to us all
We're just waiting
For the hammer to fall
Iver.pk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lutego 2004
Posty: 288
Rejestracja: 12 lutego 2004

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:11

Miejmy nadzieje ze wygra :!: :!: Jestem z Wami chlopaki! FORZA JUVE!!![/quote]


RadeKas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2003
Posty: 1010
Rejestracja: 12 lipca 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:19

Dobra co tam. Zostane objechany po tym ale nie obchodzi mnie to. Napisze to co czuje.

Lippi niestety powinien oposcic Juve po tym sezonie. Po zmianach przeprowadzonych i po wypowiedziach po meczu zrozumialem ze ten facet stracil juz motywacje do prowadzenia Juve. Wielki chold i czesc jego osiagnieciom, ale niestety jego czas dobiegl konca. Didier Deschamps to ktos kto chce trenowac Juve i motywacji mu nie zabraknie... Co do skladu to myslalem ze wystarczy wymienic moze 3 czt 4 zawodnikow, ale niestety mysle ze wymaga to wiekszej rewolucji. I to nie maja byc "mlode, utalentowane gwiazdeczki" tylko w pelni rozwiniete gwiazdy, ktore wniosa do Juve troche swiezego powietrza. W dzisiejszych czasach druzyna wypalonych emerytow nie ma szans. Niestety innego wyjscia nie ma. Sezon jest beznadziejny, ale jak zwykle pozostaje tylko nadzieja na lepsze jutro...
Ostatnio zmieniony 17 marca 2004, 23:20 przez RadeKas, łącznie zmieniany 1 raz.


srali muszki będzie wiosna
Chris

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 października 2002
Posty: 201
Rejestracja: 19 października 2002

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:19

jeśli dobrze liczyłem to Juve stworzyło jedna srednio groźną sytuację(strzał Di Vaio w pierwszej połowie) tym skłądme to na pewno strat nie odrobimy więc mam andzieję że gwiazdy się wykurują


Juve per sempre!!!
Ironek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 lipca 2003
Posty: 797
Rejestracja: 31 lipca 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:20

AdriaNeQ pisze:
Andrewtbg pisze:niestety teraz bedzeimy musieli wygrac 3-0 żeby wygrac Puchar Włoch
po prostu fatalnie sie zaczeło ale dobrze skończy
mysle ze takich kibibow powinno byc wiecej ![/b]
Ja też zawsze wierze w JUVE, ale nie w tym przypadku niestety :(
Poprostu nie wierzę, żebyśmy nie stracili bramki, a zebysmy strzelili 3 to też są marzenia, niestety nie ma co się oszukiwac, ale w klubie źle się dzieje, ba źle fatalnie :( i potrzebna jest wielka, bardzo wielka rewolucja, niestety trzeba panu LIPPIEMU podziękować za wszystkie sukcesy i za to wszystko co zrobił dla nas, ale tak samo jak piłkarz nie może grać za osiągnięcia tak samo trener, pisze to z ciężkim sercem, ale myslę, ze era LIPPIEGO w JUVE się już skończyła i teraz powinna być era Dechampsa. Oczywiście obrona do wymiany, przzydałoby się po 2 klasowych pomocników i napastników (mam na myśli :!: DIEGO :!: i Rosickiego np. a na tak Ibrahimovica i Gilardino, Teveza lub Cavenachiego(nie wiem jak się t opisze)) Jestem załamany, ale co zrobić, trzbe czekać co sprawi nam wielmożny pan M.
FORZA JUVE !!!!!
TI AMO JUVE PER SEMPRE !!!! :!:
:( :( :( :( :(


papa Coppa Italia :(

P.S. zmiana posta ;)
RadeKas jestem z Tobą i całkowicie się z Toba zgadzam :!:
Ostatnio zmieniony 17 marca 2004, 23:23 przez Ironek, łącznie zmieniany 1 raz.


Wadzgi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2002
Posty: 69
Rejestracja: 10 października 2002

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:22

NO to wtym sezonie nie wygramy juz zupeeelnie nic ;/// zeby tylko miec to 2 miejsce bo jeszce w eliminacjach do Cl przegramy i pozostanie Uefa :(((((((((


Waca
Chris

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 października 2002
Posty: 201
Rejestracja: 19 października 2002

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:23

RadeKas pisze:Dobra co tam. Zostane objechany po tym ale nie obchodzi mnie to. Napisze to co czuje.

Lippi niestety powinien oposcic Juve po tym sezonie. Po zmianach przeprowadzonych i po wypowiedziach po meczu zrozumialem ze ten facet stracil juz motywacje do prowadzenia Juve. Wielki chold i czesc jego osiagnieciom, ale niestety jego czas dobiegl konca. Didier Deschamps to ktos kto chce trenowac Juve i motywacji mu nie zabraknie... Co do skladu to myslalem ze wystarczy wymienic moze 3 czt 4 zawodnikow, ale niestety mysle ze wymaga to wiekszej rewolucji. I to nie maja byc "mlode, utalentowane gwiazdeczki" tylko w pelni rozwiniete gwiazdy, ktore wniosa do Juve troche swiezego powietrza. W dzisiejszych czasach druzyna wypalonych emerytow nie ma szans. Niestety innego wyjscia nie ma. Sezon jest beznadziejny, ale jak zwykle pozostaje tylko nadzieja na lepsze jutro...

Chyba masz rację. nic dodać nic ująć; potrzebna jest nowa jakość, także na stanowisku trenera. Tym abrdziej ze Lippi szykowany jest na następcę Trapa


Juve per sempre!!!
yosdu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 22
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:31

:-D a ja bym chcial zeby Juve zajelo 3 miejsce w lidze :-D
(tylko nie bijcie) :-D
bedzie gralo w eliminacjach LM co dawaloby nam jakies nadzieje na przyjazd naszej druzyny do polski... mam nadzieje ze do krakowa (mialbym blizej) :-D


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:32

Przed chwilą wróciłem z meczu. Zapowiadało się naprawde dobrze. Pierwsza akcja i już cudem bramkarz lazio broni. W pierwszej połowie istniało tylko Juve. Ale co z tego jak nie umieli przeprowadzić żadnej składnej akcji. Linia pomocy kompletnie zamknęła lazio na swojej połowie , ale do ataków się chłopaki nie kwapili. W drugiej połowie było już tylko gorzej. Nic nie zrobiliśmy żeby choć na chwile zagrozić bramce lazio , które naprawde mocno cisnęło i cudem straciliśmy tylko dwie bramki. Wielkie brawa dla Chimentiego który bronił naprawde dobrze i obronił świetnie karnego. Przy bramkach był bez szans. Wspomne o tym że drugi gol mógłby być samobójczy. Po dośrotkowaniu piłkarza lazio piłka niefortunnie odbiła się od nogi Thurama i wpadłaby do bramki , na posterunku był Appiach i ją wybił , ale świetnie zachował się Fiore i z pół przerwortki wpakował piłkę do siatki obok kompletnie zaskoczonego Antonio :( :( :( :( :( :( . Jedynym piłkarzem który był zaangażowany w to co się dzieje na bosiku był .... Buffon. :wink: :wink: . Starał sie pomóc kolegom jak tylko mógł. Pokonać lazio w rewanżu będzie baaaardzo ciężko , a co dopiero pokonać ich dwu/trzy bramkową różnicą bramek. :( :( . Cuda się zdarzają.
Forza Juve......


kouba

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 1698
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:45

Yari pisze:Po dośrotkowaniu piłkarza lazio piłka niefortunnie odbiła się od nogi Thurama i wpadłaby do bramki , na posterunku był Appiach i ją wybił , ale świetnie zachował się Fiore i z pół przerwortki wpakował piłkę do siatki obok kompletnie zaskoczonego Antonio :(
ten co wybił z lini to był Pessotto :wink: grał dzisiał naprawde znakomity mecz i był, wraz z Chmientim, najlepszym piłkarzem Juve (też oglądałem mecz i musze sie zgodzic z Twoim opisem meczu)

sorki za drugi post w tym temacie, ale chciałe kolege poprawić i wogóle wpadł mi w oczy jeden news. Apropo tego: http://www.seriea.pl/?akcja=news&id=1350 musze powiedzieć, ze jakieś 'łosie' pracują na tej stronce, bo Oni myśla że jest tylko jeden mecz w finale :shock: przeczytajcie sami :shock:
P.S jeszcze to jest stronka poświęcona tylko i wyłacznie lidze włoskiej - widać zaangazowanie w swoja prace 8)

P.S zmieniam post :? Jednak sie poprawili w tym newsie co podałem ten link, kto zdązył to przeczytał co tam pisało :?
Ostatnio zmieniony 18 marca 2004, 18:07 przez kouba, łącznie zmieniany 1 raz.


KowalFromStolica

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2003
Posty: 259
Rejestracja: 01 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:47

Niestety kolejna porażka. Ja jednak w odróżnieniu do większości forumowiczów nie dziękował bym panu Lippiemu. Ten sezon jest fatalny przez postawę Moggiego... przecież było widać że są potrzebne zmiany bo drużyna się starzeję. Mam nadzieję że Juve w letnim oknie transferowym poczyni kilka dobrych zakupów i Lippi będzie miał czym grać bo niestety ale w obecnej chwili przy tych wszystkich kontuzjach... :(
Co do samego meczu to Juve nie grało fatalnie... grało źle ale nie fatalnie. Martwi mnie słaba dyspozycji Nedveda który w tym meczu bardzo mało pokazał :( Podobnie jest z Di Vaio którego prawie nie było. Najlepszą notę wystwił bym Camorowi bo naprawdę bylo widać że mu zależy i w kilku akcjach naprawdę dogrywał dobrze. No ale 2:0 na wyjeździe i możemy tylko liczyć na to że Juve u siebie wygra 3:0 co będzie NIEZWYKLE trudne ale jestem z nimi :)


Oby twój miecz nigdy się nie złamał.
Oby twoja Zbroja nigdy nie zardzewiała.
Oby Trzy Księżyce były przewodnikami twej Magii.
Oby twój Życiowy Cel nigdy nie wybuchł ci w twarz.
Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 17 marca 2004, 23:53

kouba pisze:
Yari pisze:Po dośrotkowaniu piłkarza lazio piłka niefortunnie odbiła się od nogi Thurama i wpadłaby do bramki , na posterunku był Appiach i ją wybił , ale świetnie zachował się Fiore i z pół przerwortki wpakował piłkę do siatki obok kompletnie zaskoczonego Antonio :(
ten co wybił z lini to był Pessotto :wink: grał dzisiał naprawde znakomity mecz i był, wraz z Chmientim, najlepszym piłkarzem Juve (też oglądałem mecz i musze sie zgodzic z Twoim opisem meczu)

sorki za drugi post w tym temacie, ale chciałe kolege poprawić i wogóle wpadł mi w oczy jeden news. Apropo tego: http://www.seriea.pl/?akcja=news&id=1350 musze powiedzieć, ze jakieś 'łosie' pracują na tej stronce, bo Oni myśla że jest tylko jeden mecz w finale :shock: przeczytajcie sami :shock:
P.S jeszcze to jest stronka poświęcona tylko i wyłacznie lidze włoskiej - widać zaangazowanie w swoja prace 8)

Calkiem możliwe , jestem tak podernewoany że mogłem się popmylić. Aż sam sie sobie dziwie. Pomylić Thurama z Appiahem z daleka to jeszcze można , ale Pessotto z Appiahem :-D . Dobry jestem nie ma co:):):):). Miałem zaćmienie chyba.
WSpomne jeszcze o sytuacjach kontrowersyjnych. Nieuznany gol dla lazio został nieuznany:) słusznie , ale głowy nie dam./ Karny słusznie podyktowany. Czerwona kartka dla Tudora absolutnie nie zasłużona!!!!!. Collina chyba tym razem miał zaćmienie :wink: . No nic , jak już całkiem niedawno wspomniałem trzeba dotrwać do końca sezonu. Bo na nic już raczej nie możemy liczyć :(


Zablokowany