Sampdoria 1:2 Juventus
- ToMeK
 - Juventino

 - Rejestracja: 14 grudnia 2002
 - Posty: 699
 - Rejestracja: 14 grudnia 2002
 
Juventus po pierwszej polowie wygrywal 0:1 po bramce Mauro Camoranesiego w 23 minucie.
Po przerwie gospodarze zdolali zremisowac.Udalo to sie Flachi'emu w 58 minucie.Na kolejnego gola trzeba bylo czekac zaledwie 6 minut, kiedy to Antonio Conte pokonal bramkarza Sampdorii.
Mecz zakonczyl sie zwyciestwem Juventusu 2:1.
			
									
						Po przerwie gospodarze zdolali zremisowac.Udalo to sie Flachi'emu w 58 minucie.Na kolejnego gola trzeba bylo czekac zaledwie 6 minut, kiedy to Antonio Conte pokonal bramkarza Sampdorii.
Mecz zakonczyl sie zwyciestwem Juventusu 2:1.
- BIANCONERI
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 października 2002
 - Posty: 916
 - Rejestracja: 08 października 2002
 
To był ciężki mecz dla Juventusu.Sampdoria grała bardzo ambitnie,najlepiej w druzynie Genui wypadli Bazzani i Flachi,w Juve nie zawiódł Nedved,ktory asystował przy bramkach Camoranesiego i Conte.Jedyne co mnie martwi po tym meczu to słaby wystep Del Piero,który praktycznie niczym pozytywnym sie nie popisał a na dodatek nie trafił z kilku metrów do pustej bramki :?
			
									
						"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"

						
- kouba
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 21 sierpnia 2003
 - Posty: 1698
 - Rejestracja: 21 sierpnia 2003
 
ja sie nie spodziewałem wysokiego zwyciestwa, stawiałem na 1-0 albo 2-1. Tylko szkoda, że w "typuj wynik" dałem właśnie ten pierwszy wynik 
 Zwyciestwo cieszy, bo Sampdoria nie jest "chłopcem do bicia" dobrze sie spisuje jak na razie i to był na pewno ciężki mecz. Szkoda tylko, że Roma albo Milan nie straciły pkt. 
			
									
						- BIGGI
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 01 grudnia 2002
 - Posty: 1926
 - Rejestracja: 01 grudnia 2002
 
No i fajnie. Liczą sie 3 punkty. Conte pokazał że jeszcze potrafi  
 Troche słabiej grał Zambrotta, no i mogło być wyżej gdyby Alex strzelił na pustą bramke przy stanie 1-1 . A mnie cieszy że trafiłem idealnie w wynik , oprócz strzelca..... :roll:
			
									
						- Dragon
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 23 marca 2003
 - Posty: 6411
 - Rejestracja: 23 marca 2003
 - Podziekował: 2 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 6 razy
 
Napewno cieszą 3 pkt. bo to rzecz najważniejsza. Jednak no trochę martwią mnie te wymęczone, jednobramkowe zwycięstwa... naprawdę Perugia jak i Sampdoria nie są zespołami z , którymi wypada się tak męczyć. Jeszcze bardziej martwiąca jest dyspozycja naszych napastników...Trezeguet od kilku mecz jest prawie niewidoczny i notuje coraz to gorsze występy. Del Piero, wchodził z ławki w meczch z Olimpiakosem i Parmą i strzelał gole. Gra od 1 minuty to jak dotąd strzelił tylko brmakę Sienie w PW. Z Perugią z wolnego w poprzeczkę, dziś nie trafił na pustą bramkę...nieciekawie. Moim zadniem w następnym meczu od 1 min. powienin wyjść Di Vaio zamiast Treze. 
Bardzo mnie cieszy gol zdobyty przez Conte...Grazie JUVE!
			
									
						Bardzo mnie cieszy gol zdobyty przez Conte...Grazie JUVE!

- Desperado---ALEX
 - Juventino

 - Rejestracja: 02 listopada 2003
 - Posty: 381
 - Rejestracja: 02 listopada 2003
 
Najwazniejsze są 3 punkty :!:Styl moze troszke martwic, ale Lippi i spółka wyciągnie z tego wnioski i bedzie dobrze 
			
									
						- DeeJay
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 października 2002
 - Posty: 1341
 - Rejestracja: 08 października 2002
 
Własnie wróciłem od kumpla z meczu. Ojoj, działo się działo! Mecz wzbudził we mnie ogromne emocje. Nie był to żaden spacerek, wynik całkowicie wywalczony i zasłużony. Obydwie drużyny ostro walczyły. Pierwsza połowa była doskonała w wykonaniu Juve. Podania szły jak po sznurku, brakowało jedynie więcej strzałów. Świetny mecz Camora. I jego piekny szczupaczek 
 Blado wypadł Treze. Del Piero tak sobie średnio. Zmarnował jedną 100% sytuacje, z 3 metrów.  
  Nedved też dziś nie błyszczał. O zwycięstwie zdecydowało zgranie i ostra walka. Bardzo mnie cieszy, że strzelił Conte. Sampdoria również pokazała, że potrafi walczyć. I nie wiele brakowało by w 92 minucie doszło do wyrównania! Na linii bramkowej piłke wyłapał Buffon. Ważne 3 punkty wędrują na nasze konto. 
Szkoda, że czołówka nie potraciła punktów. Przede wszystkim Roma... Przez 90 minut nie strzeliła bramki a wygrała
 Milan też bez problemów. No mogą cieszyć porażki Lazio i Interu. Sytuacja robi sie klarowna i powoli już wiadomo, kto o co będzie walczył.
			
									
						Szkoda, że czołówka nie potraciła punktów. Przede wszystkim Roma... Przez 90 minut nie strzeliła bramki a wygrała
- Yari
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 czerwca 2003
 - Posty: 1280
 - Rejestracja: 13 czerwca 2003
 
Nie mogłem byc na czacie podczas meczu ale z komentarzy widze że było (nie)ciekawie 
 . Bardzo ucieszył mnie gol Antonio 
 i dwie asysty Pavla. Jednak wkurzyło mnie że znowu straciliśmy gola. Co prawda to był mecz na wyjeździe , no ale jednak mogliśmy zachować czyste konto. Ale 3 punkty są i jest git. Popieram Ti_Amo aby w nastepnym mecz od pierwszych minut grał Di Vaio zamiast Treze.
			
									
						- Juverulez!
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 sierpnia 2003
 - Posty: 498
 - Rejestracja: 08 sierpnia 2003
 
- hania
 - Juventino

 - Rejestracja: 12 grudnia 2003
 - Posty: 296
 - Rejestracja: 12 grudnia 2003
 
Martwi mnie ze Juve w wielu meczach  nie gra konsekwentnie. Często obrona sie myli, pozostawia duze luki w swej  formacji. Juve zbyt czesto traci glupie bramki. Tak jak to bylo w tym meczu. Czasami brakuje tej ndruzynie charakteru, woli walki, zawziętosci. A tak nie da sie osiągac wielkich sucesow. Przyklad: final LM 03  :?
			
									
						IL BELLO DEL CALCIO
Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...
Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
						Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...
Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
- Dionizos
 - Juventino

 - Rejestracja: 30 marca 2003
 - Posty: 1706
 - Rejestracja: 30 marca 2003
 
W dzisiejszym meczu to akurat nie obrona byla najslabsza formacja, tylko atak. Dwie bramki pomocnikow, a gra z przodu ozywila sie dopiero po wejsciu Di Vaio. Moim zdaniem Treze i Alex powinni przez dluzszy czas posiedziec na lawce rezerowych. Bo to co dzisiaj prezentowali, pozostawialo wiele do zyczenia. a bramka Flachiego padla po bledach Biriego i Buffona.hania pisze:Martwi mnie ze Juve w wielu meczach nie gra konsekwentnie. Często obrona sie myli, pozostawia duze luki w swej formacji. Juve zbyt czesto traci glupie bramki. Tak jak to bylo w tym meczu. Czasami brakuje tej ndruzynie charakteru, woli walki, zawziętosci. A tak nie da sie osiągac wielkich sucesow. Przyklad: final LM 03 :?
			
