Lippi zadowolony mimo porażki z Galatasaray
- BIGGI
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
- Posty: 1926
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
Trener Juventusu Turyn Marcelo Lippi mimo porażki w meczu Ligi Mistrzów z Galatasaray Stambuł był zadowolony z postawy swojej drużyny. Mecz rozegrano na terenie neutralnym - Dortmund okazał się szcześliwy dla Turków, którzy wygrali 2:0.
- Myślę, że zabrakło nam tylko bramek - powiedział po meczu Lippi. - Przez ponad godzinę zaagraliśmy na prawdę wielki mecz. Podobała mi się nasza reakcja po straconej bramce. W pewnym momencie zauważyłem, że wielu moich piłkarzy jest zmęczonych. Wciąż jednak wkładali w grę dużo wysiłku - dodał Lippi.
Heh..zabrakło tylko bramek
źródło : pilkanozna.pl
- Myślę, że zabrakło nam tylko bramek - powiedział po meczu Lippi. - Przez ponad godzinę zaagraliśmy na prawdę wielki mecz. Podobała mi się nasza reakcja po straconej bramce. W pewnym momencie zauważyłem, że wielu moich piłkarzy jest zmęczonych. Wciąż jednak wkładali w grę dużo wysiłku - dodał Lippi.
Heh..zabrakło tylko bramek

źródło : pilkanozna.pl
- bblackk
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 830
- Rejestracja: 27 października 2003
Może i sie starali i wogóle ale bramki nie padły, to fakt. Choć i tak Juve przeszdł już do nastepnej rundy wiec sie nie martwie tą porażką. Jeżeli Lippi jako trener jest zadowolony, z postawy drużyny to nam jako kbibicom nie pozostało nic innego jak tylko się cieszyć :D !
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Mnie ta porażka kompletnie nie martwi. Co prawda musiałem słuchać głupich uwag dzisiaj w szkole , ale nieważne. Dla mnie to był mecz o pietruszke . Oczywiście z punktu psychologicznego może nie wyglądać to najlepiej ale jest mecz z olimpiakosem i bedzie git. lepiej oszczędzać siły na lazio i parme.
- MoreLL_FTL
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 224
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Chociaż jest to "dopiero" a zarazem "już" druga porażka w tym sezonie, a do tego druga w przeciągu trzech dni, ja nie martwie sie tym za bardzo, a mam ku temu dwa podstawowe powody:
1. Nasi zagrali naprawde w miare dobrze pomimo że brakowało graczy podstawowych... zabrakło troche szczęścia i boiskowego doświadczenia... wprawdzie meczu nie widziałem ale z opisów i relacji "na żywo" w onecie widać było że Juve atakowało dość często... było anwet pare akcji 100 procentowych... czego naprawde można żałować bo mogliśmy zremisować nie mówiąc już o wygranej bo na nią też było stać naszych piłakrzy. No ale potem troszke sie pogubili i padły bramki Sukura... szkoda.
2. Mecz nie był o wielką stawkę... był swego rodzaju próbą dla takich graczy jak Miccoli czy Chimenti... Nie poszło im najgorzej...
Moge sie mylić ponieważ nie widziałem jeszcze całego meczu ale takie jest moje zdanie... Pozdrawiam...
P.S. Trzeba być wiernym !!!
1. Nasi zagrali naprawde w miare dobrze pomimo że brakowało graczy podstawowych... zabrakło troche szczęścia i boiskowego doświadczenia... wprawdzie meczu nie widziałem ale z opisów i relacji "na żywo" w onecie widać było że Juve atakowało dość często... było anwet pare akcji 100 procentowych... czego naprawde można żałować bo mogliśmy zremisować nie mówiąc już o wygranej bo na nią też było stać naszych piłakrzy. No ale potem troszke sie pogubili i padły bramki Sukura... szkoda.
2. Mecz nie był o wielką stawkę... był swego rodzaju próbą dla takich graczy jak Miccoli czy Chimenti... Nie poszło im najgorzej...
Moge sie mylić ponieważ nie widziałem jeszcze całego meczu ale takie jest moje zdanie... Pozdrawiam...
P.S. Trzeba być wiernym !!!
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Zabrakło kwintesencji futbolu, więc nie ma większych powodów do zadowolenia. Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony zadowolenie z dobrej gry (przede wszystkim w pierwszej połowie) i ze stwarzanych sytuacji, zdrugiej strony jestem zdruzgotany skutecznością...BIGGI pisze: [...]
- Myślę, że zabrakło nam tylko bramek - powiedział po meczu Lippi.
- El_chico_a_Coruna
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2003
- Posty: 554
- Rejestracja: 24 września 2003
Co ten Marco w pierwszej polowie wyprawial
:!:
:!:
Az mnie serce bolalo gdy tak fatalnie marnowal okazje!


Az mnie serce bolalo gdy tak fatalnie marnowal okazje!
- e-kacper
- Juventino
- Rejestracja: 21 października 2003
- Posty: 94
- Rejestracja: 21 października 2003
nomoze jestem zaskoczony z rozmiarów porazki myslałem ze lippi będzie chciał wypróbować obronę i zaakceptuje strate tylko jednej brammki
a kolesie z klasy sie nie smiali bo im powiedziałem :twisted: że juve przegra
a kolesie z klasy sie nie smiali bo im powiedziałem :twisted: że juve przegra

- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Po pierwszej połówce już powinniśmy wygrywać 4:0 tylko Di Vaio kwasił, Miccoli trafił w słupek a pozatym Mondragon wyśmienicie bronił
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- Noodels
- Juventino
- Rejestracja: 17 czerwca 2003
- Posty: 121
- Rejestracja: 17 czerwca 2003
mnie tez nie ja mysle tak samoYari pisze:Mnie ta porażka kompletnie nie martwi. Co prawda musiałem słuchać głupich uwag dzisiaj w szkole , ale nieważne. Dla mnie to był mecz o pietruszke . Oczywiście z punktu psychologicznego może nie wyglądać to najlepiej ale jest mecz z olimpiakosem i bedzie git. lepiej oszczędzać siły na lazio i parme.
Ps. ja mysle tylko wtedy jak musze myslec o juve jak mam w szkole myslec to mi to niewychodzi bo tez mysle o juve