LE 22/23 (Knockout Round Play-offs): JUVENTUS 1-1 Nantes
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy



Mecz rundy Knockout Play-offs LE 22/23:
JUVENTUS FC - Nantes
MIEJSCE:
Turyn / Włochy - Allianz Stadium (41 500)

CZAS:
16.02.2023 (czwartek), godzina 21:00
MECZ NA Viaplay

- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1185
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Oczywiście L1 nie oglądam, ale...
Nantes ma bilans 5-2-1 w tym sezonie, jedyną porażkę ponieśli z wiceliderem - Marsylią Tudora, nawet w pucharze dwa razy wygrali po karnych, reasumując - zły prognostyk.
To losowanie już nie wydaje się tak dobre jak zaraz po. Włączenie calmy na rozpędzoną drużynę francuską wydaje się prostym przepisem na piękną katastrofę.
Nantes ma bilans 5-2-1 w tym sezonie, jedyną porażkę ponieśli z wiceliderem - Marsylią Tudora, nawet w pucharze dwa razy wygrali po karnych, reasumując - zły prognostyk.
To losowanie już nie wydaje się tak dobre jak zaraz po. Włączenie calmy na rozpędzoną drużynę francuską wydaje się prostym przepisem na piękną katastrofę.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1066
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Patrząc na pozostałe pary to uważam że w tym roku LE jest bardzo mocno obstawiona i obecne Juve nie ma szans nawet dostać się do finału, więc gramy tylko o punkty do rankingu, które wiadomo bardzo się przydają.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7299
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
@up jaki z tego wniosek? Mister TAKTYCZNIE odpadł z LM, bo przewidział ujemne punkty dla Juventusu i problemy z kwalifikacją przez ligę. Przytomnie uznał, że naszą jedyną nadzieją jest wygranie Ligi Europy. Wybitny Strateg 




O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1533
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Nienawidzę takiego gadania. Każdy wie czym jest Liga Europy, ale wylądowaliśmy tam dlatego, że na nic więcej nie zasłużyliśmy w fazie grupowej Champions League. Tu trzeba spiąć poślady i zrobić wszystko, żeby ją wygrać, a nie robić łaskę, że się na boisko w ogóle wychodzi. Swoją drogą, jeśli potwierdzi się, że wystąpi Gatti albo Rugani, to będzie to raczej przeczyło tezie, że liczymy na awans do LM przez triumf w LE.Bez meczów w pucharach nudzilibyśmy się w tygodniu. Ten turniej może dać nam Ligę Mistrzów
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
To jest jednak Gandalf futbolu
Nantes bez 3 podstawowych zawodników, mecz u siebie, zamiast pozamiatać temat to ten wychodzi 1 napastkiem i lawirujacym Di Marią w środku pola. Mistrz. Ktoś mu powiedział, że nie ma już zasady goli wyjazdowych?
Dlaczego to nas spotkało... Co on ma w głowie...
Dlaczego to nas spotkało... Co on ma w głowie...

- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1742
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Minimum 45 minut "czytania gry", potem być może delikatnie do przodu. Chyba że przeciwnik potrafi atakować i w międzyczasie wsadzi nam trójkę, wtedy mówi się trudnoDragon pisze: ↑16 lutego 2023, 16:47 To jest jednak Gandalf futboluNantes bez 3 podstawowych zawodników, mecz u siebie, zamiast pozamiatać temat to ten wychodzi 1 napastkiem i lawirujacym Di Marią w środku pola. Mistrz. Ktoś mu powiedział, że nie ma już zasady goli wyjazdowych?
Dlaczego to nas spotkało... Co on ma w głowie...

Latem będzie bardzo ciężko zatrzymać Chiesę, on doskonale wie, że traci czas.
A Juventus będzie się odbudowywał drepcząc w miejscu wokół "myśli taktycznej" nie wypełnionej żadną treścią. Tak można grać gdy piłkarsko i mentalnie jesteś poziom nad resztą, te czasy dawno minęły.
No ale zaczekajmy jeszcze na oficjalne składy.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1269
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Już w ostatnim meczu miało być piękne trio Chiesa-Vlaho-Di Maria z przodu, a skończyło się na tym że Chiesa grał jako środkowy pomocnik, a Di Maria wałęsał się bez celu po całym boisku.

- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1269
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> chyba dostał rozwolnienia przed meczem i odprawę taktyczną poprowadzili asystenci, bo w pierwszej połowie przynajmniej miało to ręce i nogi. Di Maria schodził ze skrzydła do środka, Chiesa świrował na skrzydle, w fazie ataku boczni obrońcy oskrzydlali akcje, następnie, po strzeleniu bramki, stało się to co zwykle - zaciągnięty ręczny, tchórzostwo, oddanie inicjatywy. I gdyby nie Bremer, któremu chyba ktoś z trybun skórkę od banana rzucił pod nogi, to pewnie ze słabiutkim Nantes udałoby się dociągnąć ten wynik, oczywiście po uprzednim przejściu na przetestowaną już w poprzednim spotkaniu formacje 541 z dwójką registów.
Przykro patrzeć, jak ten morderca futbolu znęca się nad piłkarzami, którzy pod wodzą normalnego trenera mogliby stworzyć na prawdę fajny team.

Przykro patrzeć, jak ten morderca futbolu znęca się nad piłkarzami, którzy pod wodzą normalnego trenera mogliby stworzyć na prawdę fajny team.

