Second handy

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 17 marca 2007, 23:24

Zapraszam do dyskusji o lumpeksach, second handach i innych ciuchlandach. Chodzicie do nich? Jeśli tak, to co w nich kupujecie i dlaczego? Jakie są Wasze doświadczenia w tych sprawach? Wstydzicie się tego? Jeśli nie chodzicie, to dlaczego? Brzydzicie się nosić używane ubrania? Natknąłem się na podobny temat na innym forum i dyskusja w nim prowadzona mnie zaskoczyła, więc postanowiłem spróbować tutaj. Zachęcam do dyskusji.

Ja w lumpeksie byłem dwa razy, szukałem starych koszulek Juventusu. Akurat przechodziłem obok takiego sklepu, miałem chwilę czasu i postanowiłem zajrzeć. Interesujących mnie strojów nie było, a szkoda, bo pewnie bym kupił. Wszak kupując stare koszulki na allegro czy ebayu również muszę liczyć się z tym, że były one noszone, a w takim second handzie zapłaciłbym za nie śmieszne pieniądze.

Z tego co pamiętam, to nigdy nie nosiłem po kimś ubrań. Nie mam za to żadnych ograniczeń, żeby chodzić w ubraniach brata czy ojca (pod warunkiem, że mi się podobają, dobrze na mnie leżą, są akurat czyste i właściciele nie pyskują zbyt bardzo). Np. do garnituru zawsze zakładam buty taty, choć mam swoje. W tamtych jednak czuję się dużo lepiej. Problem zaczyna się dopiero, gdy oboje musimy wyjść galowo ubrani. Wtedy ojciec musi szukać innych butów :wink: .

Inną kwestią jest moda. Często słyszy się, że znani i bogaci ludzie bardzo często kupują ubrania z drugiej ręki, nawet się tym szczycą. Ja tam nie wiem, może oni coś w tym widzą.

Sam osobiście wolę zapłacić więcej za nowe ubrania niż kupować je z drugiej ręki, ale za mniejsze pieniądze. Choć z drugiej strony zupełnie mi nie przeszkadza, gdy ktoś gustuje w tego typu rzeczach (bądź go po prostu nie stać).

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?


:roll:
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 17 marca 2007, 23:41

Heh ciekawy temat :ok:

Moja doświadczenia - bardzo pozytywne.
Największą zaletą ciuchlandów jest to, że można tam dostać rzeczy niedostępne w zwykłych sklepach. Właściwie zawsze są to rzeczy oryginalne, a bardzo często naprawdę świetnych firm. Co więcej czasami są to rzeczy nieużywane - z metkami ( nawet cenami w $ luf funtach).
Moim zdaniem po prostu trzeba lubić szukać i umieć wypatrzeć wśród mnóstwa zwykłych "szmatek" coś naprawdę fajnego. I czasami uda się znaleźć coś takiego, jak kiedyś udało się znaleźć mojemu koledze - oryginalny smoking Dolce & Gabbana, taki wiekowy gdzieś z 50- tych lat. Jak przyszedł w tym na studniówkę to wszyscy :shock: a dziewczęta :smile: . :whistle:

Przypuszczam, że nigdy bym do takich miejsc nie poszedł, gdyby nie to, że moja dziewczyna mnie tam zaciągnęła. Wyszliśmy z 3 parami spodni i dwoma koszulami i oryginalną koszulką "The bananas" - Bradford City ( wydałem coś koło 100). Wszystko do pralni chemicznej i razem 130 zł. Jedna para markowych spodni kosztuje więcej...
Teraz bywam częściej

Naprawdę świetne jest łączenie rzeczy z second handów z tymi z normalnych sklepów.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 17 marca 2007, 23:54

"Jak cię widza tak cie pisza", zdawac by sie moglo, ze to tylko kolejne glupie porzekadło, ale ma ono pewna prawde w sobie, duzo tej prawdy niestety. Bo jesli ktos jest ubrany w oryginaly, w rzeczy modne to wiadomo, wiekszosc spoleczenstwa postawi takiego wyzej niz czlowieka ubranego w stare, znoszone ciuchy po bracie, siostrze, kuzynie/nce czy z miejsc, ktore wymienil Diego w poscie. Sam Diego napisal, ze woli w nowych, dobranych pod niego, zeby dobrze sie czul, ja tez wole takie ubrania, kto nie woli :?: Ale trzeba pamietac, ze nietkorych nie stac na nic poza te znoszone ubrania...taka nasza szara rzeczywistosc. Choc trzeba przyznac, ze dla ludzi, ktorzy naprawde potrzebuja te ubrania z drugiej reki sa jak blogoslawienstwo a nie cos gorszacego.
Wiec moze warto pamietac - i Wy Juventini pamietacie, mam nadzieje, ze pamietacie - o tym, że "Nie szata zdobi człowieka".

Supersonic ma swietne, zdrowie podejscie do tej sprawy. :ok:


Mrówa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2005
Posty: 1397
Rejestracja: 01 października 2005

Nieprzeczytany post 18 marca 2007, 10:06

Ja tam chodze dosc czesto do lumpeksow i sie tego nie wstydze. Po pierwsze nie stac mnie zawsze na ciuchy ze sklepow, po drugie nie mam ambicji zeby wydac na ciucha 150 zl tylko dlatego ze ma 3 paski, albo lyzwe wyszyte, a po trzecie, mam gdzies ogolnie panujaca mode. Chodze w tym co mi sie podoba, i mam gdzies zdanie innych na temat mojego wygladu. W lumpach mozna spotkac naprawde fajne ciuchy. Ostatnio zakupilem niezniszczona oryginalna bialo-czarna koszulke UMBRO za 7,50 pln. :D
Co prawda jest sporo ubran ktore nie nadaja sie raczej do noszenia, bo sa albo strasznie burackie, alko bardzo "zajechane". Ale "kto szuka, ten znajdzie" :smile:
Nie wstydzcie sie zajrzec do lumpexu, bo mozecie spotkac naprawde fajne ciuszki. U mnie w Czewie, jest bardzo duzy wybor koszulek i bluz sportowych, co prawda glownie angielskich klubow, ale czasem sie trafia jakas koszulinka z Italii :P

Prosty przyklad : jeden moj kolega kupil sobie oryginalna koszulke anglii za 170 zlotych, dwa tygodnie pozniej drugi kolega wybral sie do lumpa, i kupil identyczna koszulke, z jedna mala dziurka na dole, za 15 zl. :lol:


Obrazek
ODPOWIEDZ