Brothers in arms - kompilacja specjalna by Lord_ Juve! GV!!!
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Brothers in arms
Ku hołdowi i pamięci...
Po pewniej przerwie w działalności kompilatora – choć zgodnie z tym co zapowiadałem powinna być znacznie dłuższa – wracam do biznesu, czy to jest chwilowy powrót czy wracam na dobre, sam nie wiem. Tak na prawdę wracam bo jest wena, jest temat, jest pomocnik a raczej pomocnicy. Niektórzy pewnie się cieszą z mojego powrotu inni pewnie sa raczej znesmaczeni, no coz, wytłumaczyłem sie troche słowami wsześniej.
Wracając do najważniejszego, do nowej kompilacji mojego autorstwa, a raczej współautorstwa. Jest to swoisty hołd dla tych, którzy oddali życie, zdrowie, siły, czas dla Juventusu. Jest to przypomnienie ich, ich pamięci i należytego szacunku. Tej pracy nie tworzą piękne zagrania, chwalebne i radosne chwile, tą prace tworzą ból, łzy, cierpienie, smutek kibiców, zawodników. Wielu z nich znacie tylko z opowiadań i tekstow, wielu widzieliście w TV, z niektorymi moze nawet rozmawialiscie przez GG czy nawet osobiscie.
To jest ważna strona naszej historii, o której KAŻDY, PRAWDZIWY Juventino powinien pamiętać i szanować ją.
Film ten jest wspolnym wysilkiem Ti_Amo_Juventus_Dragon'a i moim a także mojej kochanej dziewczyny, ktora miala swoj wklad w jej powstanie. Prosze, uszanujcie to co przedstawia ta praca i nasz wysiłek, dajcie swiadectwa temu, ze dla was jest wazne to co ta praca przedstawia, to, że niektorzy ludzie sie nad nia wysilali. Oglądnijcie, zastanówcie się, wpiszcie się tutaj i zostawcie slad po sobie.
Praca jest długa i dużo waży, ale jej nie można po prostu ukrócić, dodam tylko, ze nie zostało w niej zawarte wszystko co chciałem. Jak wielkie jest jej przesłanie tak wielki musi być jej fizyczny rozmiar.
Oceniajcie tez mnie i dajcie mi do zrozumienia, czy ja, osobiście podołałem temu zadaniu. Czy jestem tylko szaleńcem, który powinien podtrzymać swoją decyzje sprzed miesiąca.
Praca trwa 19 min i waży 153 mb.
Linki:
:!:
http://www.sendspace.com/file/w6dif8
:!:
http://www.megaupload.com/?d=HQQIZ6BX
http://www.uploading.com/files/G1XO1ONP ... s.wmv.html
(dzieki uprzejmości -Lucas-)
:!:
http://www.filefactory.com/file/2607fd/
:!:
http://www.uploading.com/files/FJO433DW ... s.wmv.html
:!:
Google.Video:
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6242&hl=pl
:!:
P.S
Prosze nie zrażać się dużym rozmiarem, chciałem aby jakość była zadowalająca po prostu. Zapewne niektórym nie będzie pasowało że praca jest na sendspace, ale zrozumcie. Uploadowałem ją całą noc ze średnią predkością 3,5 kb/s. :!: :!: :!:
Ku hołdowi i pamięci...
Po pewniej przerwie w działalności kompilatora – choć zgodnie z tym co zapowiadałem powinna być znacznie dłuższa – wracam do biznesu, czy to jest chwilowy powrót czy wracam na dobre, sam nie wiem. Tak na prawdę wracam bo jest wena, jest temat, jest pomocnik a raczej pomocnicy. Niektórzy pewnie się cieszą z mojego powrotu inni pewnie sa raczej znesmaczeni, no coz, wytłumaczyłem sie troche słowami wsześniej.
Wracając do najważniejszego, do nowej kompilacji mojego autorstwa, a raczej współautorstwa. Jest to swoisty hołd dla tych, którzy oddali życie, zdrowie, siły, czas dla Juventusu. Jest to przypomnienie ich, ich pamięci i należytego szacunku. Tej pracy nie tworzą piękne zagrania, chwalebne i radosne chwile, tą prace tworzą ból, łzy, cierpienie, smutek kibiców, zawodników. Wielu z nich znacie tylko z opowiadań i tekstow, wielu widzieliście w TV, z niektorymi moze nawet rozmawialiscie przez GG czy nawet osobiscie.
To jest ważna strona naszej historii, o której KAŻDY, PRAWDZIWY Juventino powinien pamiętać i szanować ją.
Film ten jest wspolnym wysilkiem Ti_Amo_Juventus_Dragon'a i moim a także mojej kochanej dziewczyny, ktora miala swoj wklad w jej powstanie. Prosze, uszanujcie to co przedstawia ta praca i nasz wysiłek, dajcie swiadectwa temu, ze dla was jest wazne to co ta praca przedstawia, to, że niektorzy ludzie sie nad nia wysilali. Oglądnijcie, zastanówcie się, wpiszcie się tutaj i zostawcie slad po sobie.
Praca jest długa i dużo waży, ale jej nie można po prostu ukrócić, dodam tylko, ze nie zostało w niej zawarte wszystko co chciałem. Jak wielkie jest jej przesłanie tak wielki musi być jej fizyczny rozmiar.
Oceniajcie tez mnie i dajcie mi do zrozumienia, czy ja, osobiście podołałem temu zadaniu. Czy jestem tylko szaleńcem, który powinien podtrzymać swoją decyzje sprzed miesiąca.
Praca trwa 19 min i waży 153 mb.
Linki:
:!:
http://www.sendspace.com/file/w6dif8
:!:
http://www.megaupload.com/?d=HQQIZ6BX
http://www.uploading.com/files/G1XO1ONP ... s.wmv.html
(dzieki uprzejmości -Lucas-)
:!:
http://www.filefactory.com/file/2607fd/
:!:
http://www.uploading.com/files/FJO433DW ... s.wmv.html
:!:
Google.Video:
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6242&hl=pl
:!:
P.S
Prosze nie zrażać się dużym rozmiarem, chciałem aby jakość była zadowalająca po prostu. Zapewne niektórym nie będzie pasowało że praca jest na sendspace, ale zrozumcie. Uploadowałem ją całą noc ze średnią predkością 3,5 kb/s. :!: :!: :!:
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2007, 14:50 przez LordJuve, łącznie zmieniany 8 razy.
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005




Nie przestawaj robic tego co robisz... ale zrob cos bardziej weselszego!!!




POzdrO


- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
No więc czas zabrać głos. Pracy jeszcze nie widzialem, dopiero ściągam i ocenę dodam po obejrzeniu.
To ja zaproponowalem Lordowi temat tej pracy, na początku nie chcial się zgodzić, chciał dłużej odpocząć od robienia kompilacji, ale nalegalem
Temat pracy dla wielu wyda się kontrowersyjny. Wiele razy już podkreślaliście, że po co to wracać do naszej smutnej historii. Pomysł na temat wziął się jak wiadomo, z poprzedniego, najgorszego obok 1985r. sezonu w naszej historii.
Historię klubu nie tworzą tylko same, piękne, szcześliwie i trymufalne chwile, to co przedstawia owy film to też część naszej historii, nawet chcą o niej zapomnieć, nie da się ,nie wolno. O tych tragediach i tych ludziach musimy pamiętać. Oni oddali serce dla naszego klubu. Wciąż przybywa wielu kibiców, oni muszą wiedzieć, że w Polsce zginął najlepszy obrońca w naszej historii, że na Heysel straciliśmy kibiców, czy też, że umarł Andrea Fotunato, jako nasz zawodnik.
Filmik przedstawia wszystko złe, co może spotkać klub, poprzez, dzialaczy, kibiców, jak i samych zawodników. Nie uciekniemy od tego. Jak słusznie zauważył Lord, jest to hołd dla nich wszystkich. Film choć długi, to warto na pewno ściągnąć! Są niektore unikalne materiały, całość jest czarno-biała. Myślę, że ta praca bedzie najlepsza, jeśli chodzi o smutne przeslanie. Również jak Lord proszę o jak najwięcej komentarzy, krytycznych też.
EDIT:
No więc pracę obejrzałem...2 razy z rządu. Jest naprawdę świetna, nie wiem co napisać na świeżo, bo ogarneła mnie wielka chwila refleksji. Wiedziałem, że podolasz zadnaniu, jestem z Ciebie dumny. Nie da się przy niej nie wzruszyć, nie zapłakać. Twoja najlepsza kompilacja, gratuluję. Minusy, zakrótka, spokojnie mogłeś użyć wszystkich materiałów
Napisy faktycznie malo widoczne, ale na tle calej pracy, o tym się zapomina. To 19 min. zleciało jak 5... Muzyka świetnie trafiona, mówilem, że bedzie ok!
Maszu mnie browara za tę pracę! Ale wiem, że nie pijesz 
To ja zaproponowalem Lordowi temat tej pracy, na początku nie chcial się zgodzić, chciał dłużej odpocząć od robienia kompilacji, ale nalegalem
Historię klubu nie tworzą tylko same, piękne, szcześliwie i trymufalne chwile, to co przedstawia owy film to też część naszej historii, nawet chcą o niej zapomnieć, nie da się ,nie wolno. O tych tragediach i tych ludziach musimy pamiętać. Oni oddali serce dla naszego klubu. Wciąż przybywa wielu kibiców, oni muszą wiedzieć, że w Polsce zginął najlepszy obrońca w naszej historii, że na Heysel straciliśmy kibiców, czy też, że umarł Andrea Fotunato, jako nasz zawodnik.
Filmik przedstawia wszystko złe, co może spotkać klub, poprzez, dzialaczy, kibiców, jak i samych zawodników. Nie uciekniemy od tego. Jak słusznie zauważył Lord, jest to hołd dla nich wszystkich. Film choć długi, to warto na pewno ściągnąć! Są niektore unikalne materiały, całość jest czarno-biała. Myślę, że ta praca bedzie najlepsza, jeśli chodzi o smutne przeslanie. Również jak Lord proszę o jak najwięcej komentarzy, krytycznych też.
EDIT:
No więc pracę obejrzałem...2 razy z rządu. Jest naprawdę świetna, nie wiem co napisać na świeżo, bo ogarneła mnie wielka chwila refleksji. Wiedziałem, że podolasz zadnaniu, jestem z Ciebie dumny. Nie da się przy niej nie wzruszyć, nie zapłakać. Twoja najlepsza kompilacja, gratuluję. Minusy, zakrótka, spokojnie mogłeś użyć wszystkich materiałów



Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2007, 13:19 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.

- ForzaJuve_Adam
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 142
- Rejestracja: 07 maja 2004
Kompilacja bardzo dobra. Oglądałem ją z przejęciem, ale i z zaciekawieniem co zostanie w dalszej części poruszone. Podzielam zdanie Dragona, że o takich tragediach nie wolno zapominać, bo się przez to po prostu nie szanuje ludzi, którzy byli "bohaterami" tych tragedii. Kompilacja jest dość długa bo trwa 19 min, ale wg mnie mogła by być jeszcze dłuższa. Jedyne co mogę zarzucić autorowi to to, że napisy są mało widoczne. Wiem, że chciałeś aby one także były w tonacji czarno-białej, jednak ich widoczność nie zachwyca. Ale to tylko taki mały szczegół. Najważniejszy w takich pracach jest materiał filmowy, który jest tutaj bardzo dobry i ścieżka dźwiękowa, która jest tutaj też dobrze dobrana.
Na koniec powiem tak. Więcej takich prac, ale żeby nie musiały być w nich uwzględniane jakieś nowe tragedie, bo tych mieliśmy ostatnio wystarczająco dużo. Ode mnie wielki pozytyw.
Na koniec powiem tak. Więcej takich prac, ale żeby nie musiały być w nich uwzględniane jakieś nowe tragedie, bo tych mieliśmy ostatnio wystarczająco dużo. Ode mnie wielki pozytyw.


- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Dziekuje za oceny i prosze o wiecej...bardzo prosze.
Co do uploadu, niestety, ja moge uploadowac tylko w nocy bo w dzien ciagle zrywa polaczenie, do tego srednia predkosc u mnie to jakies 3,5kB/s...
Rozumiem, ona duzo wazy, do tego sendspace czesto daje ciala, ale tylko tam upload jakos szedl.
Moze, jesli ktos ma szybkie lacze, a sa tacy to ktos upnie ja na jakis inny serwer
Bo ja niestety, niewiele moge... 
Co do uploadu, niestety, ja moge uploadowac tylko w nocy bo w dzien ciagle zrywa polaczenie, do tego srednia predkosc u mnie to jakies 3,5kB/s...

Rozumiem, ona duzo wazy, do tego sendspace czesto daje ciala, ale tylko tam upload jakos szedl.
Moze, jesli ktos ma szybkie lacze, a sa tacy to ktos upnie ja na jakis inny serwer

- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1139
- Rejestracja: 14 października 2003
Czas na mnie. Jeśli chodzi o stronę techniczną pracy - scalenie tego wszystkiego w całość, muzyka - to jest bardzo dobrze. Jedyny mały minus to słabo widoczne napisy - mogłyby troche bardziej kontrastować z reszta.
Jeśli chodzi o język angielski, którego używałeś w pracy - rozumiem, że miałeś na celu to, aby ta praca była oglądana nie tylko przez Polaków - i bardzo dobrze. Jednak jeśli używasz obcego języka to rób to poprawnie, bo jest parę błędów.
Ponadto, Sandro Salvadore, zmarł w roku 2007, a nie 2006 tak jak to ująłeś w swojej pracy.
Co do tematu pracy, nie podzielam zdania poprzedników. Dla mnie ta praca jest czymś w rodzaju odgrzanego kotleta - czyli zawiera to, co wiele podobnych kompilacji ostatnio zrobionych, z tym, że jej zawartość jest większa. Jeśli byłbym osobą, która nie zna historii Juventusu, bądź pierwszy raz ma styczność z tą nazwą, to po obejrzeniu tej pracy miałbym wrażenie, że dzieje tego klubu, to jeden wielki smutek, nostalgia i tragedia. A tak przecież nie jest. Liczyłem, że w 14minucie kiedy stawiasz to pytanie, to po nim pokażesz jakieś materiały, dające nadzieję, otuchę, materiały które mogły by mówić, że po tym pechowym roku 2006 przyjdą lepsze dni. Jednak Ty znowu uderzyłes w temat smutku i tragedii - ok jesteś autorem i była to Twoja decyzja, mi jednak ona do gustu nie przypadła. Co do Twojej odpowiedzi, na pytanie jakie zadałeś w 14 minucie filmu - prawdziwy Juventino powinien pamietać wszystko (zwycięstwa jak i porażki, chwile radości i smutku). Owszem zgadzam się, nie możemy zapominąc o smutnych wydarzeniach, ale takie zamartwianie się i rozdrapywanie ran (jak już kiedyś Martin w innym temacie wspominał) do niczego nie prowadzi, no chyba, że do tego, że Juve zostanie uznane za futbolowego męczennika.
Dodatkowo, śmieszy mnie trochę to, że wcześniej nikt takich tematów jak Ty np. w swojej pracy nie poruszał. Nikt nie robił kompilacji o porażkach tragediach itp. Dominowały zwycięstwa i piękne momenty. Aż tu nastał rok 2006 i ludzie sobie nagle przypomnieli, że były w naszej histori inne smutne wydarzenia.
To chyba tyle z mojej strony. Nie odbierz tego jako atak z mojej strony na Ciebie, poprostu to są myśli, które naszły mnie po obejrzeniu tego filmu.
Jeśli chodzi o język angielski, którego używałeś w pracy - rozumiem, że miałeś na celu to, aby ta praca była oglądana nie tylko przez Polaków - i bardzo dobrze. Jednak jeśli używasz obcego języka to rób to poprawnie, bo jest parę błędów.
Ponadto, Sandro Salvadore, zmarł w roku 2007, a nie 2006 tak jak to ująłeś w swojej pracy.
Co do tematu pracy, nie podzielam zdania poprzedników. Dla mnie ta praca jest czymś w rodzaju odgrzanego kotleta - czyli zawiera to, co wiele podobnych kompilacji ostatnio zrobionych, z tym, że jej zawartość jest większa. Jeśli byłbym osobą, która nie zna historii Juventusu, bądź pierwszy raz ma styczność z tą nazwą, to po obejrzeniu tej pracy miałbym wrażenie, że dzieje tego klubu, to jeden wielki smutek, nostalgia i tragedia. A tak przecież nie jest. Liczyłem, że w 14minucie kiedy stawiasz to pytanie, to po nim pokażesz jakieś materiały, dające nadzieję, otuchę, materiały które mogły by mówić, że po tym pechowym roku 2006 przyjdą lepsze dni. Jednak Ty znowu uderzyłes w temat smutku i tragedii - ok jesteś autorem i była to Twoja decyzja, mi jednak ona do gustu nie przypadła. Co do Twojej odpowiedzi, na pytanie jakie zadałeś w 14 minucie filmu - prawdziwy Juventino powinien pamietać wszystko (zwycięstwa jak i porażki, chwile radości i smutku). Owszem zgadzam się, nie możemy zapominąc o smutnych wydarzeniach, ale takie zamartwianie się i rozdrapywanie ran (jak już kiedyś Martin w innym temacie wspominał) do niczego nie prowadzi, no chyba, że do tego, że Juve zostanie uznane za futbolowego męczennika.
Dodatkowo, śmieszy mnie trochę to, że wcześniej nikt takich tematów jak Ty np. w swojej pracy nie poruszał. Nikt nie robił kompilacji o porażkach tragediach itp. Dominowały zwycięstwa i piękne momenty. Aż tu nastał rok 2006 i ludzie sobie nagle przypomnieli, że były w naszej histori inne smutne wydarzenia.
To chyba tyle z mojej strony. Nie odbierz tego jako atak z mojej strony na Ciebie, poprostu to są myśli, które naszły mnie po obejrzeniu tego filmu.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja chciałem się odnieść do wypowiedzi - ktora jest dla mnie bardzo wazna merytorycznie - gregora_g4.
Popełniam błędy, przynaje sie do nich, nie wypieram. Co do samego przesłania pracy. Ona miała być z góry pracą raczej nie mającą nic wspolnego z dobrymi chwilami Juve. Piszesz, że we wszystkich innych pracach juz to bylo? Piszesz, ze to odgrzany kotlet, ale teraz wskaz mi prace, ktorymi sciezkami moja obecna ma niby kroczyc? Bo przyznam sie, ze ostatnio malo kompilacji widuje, ale jesli juz takowe byly to przedstawialy one raczej smutne momenty w calym football'u? Nawet moje wczesniejsze prace to typowe mieszance, ktore przedstawialy wlasnie smutne i radosne chwile...ta nie miala. Bo ona to typowy salutowanie tym, ktorzy dla nas, dla klubu sie poswiecaja, czy widziales kiedys, zeby na pogrzebie puszczano radosna muzyke?
Nie robmy z Juve męczennika, masz racje, ale tak szczerze, niewielu zapewne wiedzialo o niektorych sytuacjach, ktore przedstawilem w tej pracy.
Twoje zdanie, oczywiscie przemyslalem je i zapamietalem, ale za bardzo chyba patrzysz na ta prace przez pryzmat innych, od ktorych wlasnie ta jest rozna.
Popełniam błędy, przynaje sie do nich, nie wypieram. Co do samego przesłania pracy. Ona miała być z góry pracą raczej nie mającą nic wspolnego z dobrymi chwilami Juve. Piszesz, że we wszystkich innych pracach juz to bylo? Piszesz, ze to odgrzany kotlet, ale teraz wskaz mi prace, ktorymi sciezkami moja obecna ma niby kroczyc? Bo przyznam sie, ze ostatnio malo kompilacji widuje, ale jesli juz takowe byly to przedstawialy one raczej smutne momenty w calym football'u? Nawet moje wczesniejsze prace to typowe mieszance, ktore przedstawialy wlasnie smutne i radosne chwile...ta nie miala. Bo ona to typowy salutowanie tym, ktorzy dla nas, dla klubu sie poswiecaja, czy widziales kiedys, zeby na pogrzebie puszczano radosna muzyke?
Nie robmy z Juve męczennika, masz racje, ale tak szczerze, niewielu zapewne wiedzialo o niektorych sytuacjach, ktore przedstawilem w tej pracy.
Twoje zdanie, oczywiscie przemyslalem je i zapamietalem, ale za bardzo chyba patrzysz na ta prace przez pryzmat innych, od ktorych wlasnie ta jest rozna.
- lukasz9013
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 136
- Rejestracja: 30 maja 2005
Mógłby ktos napisać jak ściągać z sendspace

Spokój to kłamstwo. Jest tylko pasja.
Dzięki pasji osiągam siłę.
Dzięki sile osiągam potęgę.
Dzięki potędze osiągam zwycięstwo.
- blk01
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 470
- Rejestracja: 12 marca 2005
Wrzuć ktoś na rapidshare.com bo na sendspace juz 4 godziny czekam i zajęte ;]
http://euroislam.pl
Europa dla Europejczyków.
Europa dla Europejczyków.