Pessotto w szpitalu !
- Asta#8
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Były piłkarz Juventusu Turyn Gianluca Pessotto wypadł z okna drugiego piętra swojego biura w siedzibie turyńskiego klubu. Przebywa w szpitalu w stanie ciężkim.
Według wstępnych informacji 36-letni Pessotto przebywał sam w swoim biurze. Po wypadku został szybko przewieziony do szpitala Le Molinette, gdzie stwierdzono u niego wiele złamań. Na razie były piłkarz jest w stanie ciężkim.
Pessotto w Juventusie Turyn grał 11 lat. W minionym sezonie zakończył piłkarską karierę, po czym został zatrudniony jako "team manager" w turyńskim klubie. W reprezentacji Włoch rozegrał 22 mecze.
http://sport.onet.pl/0,1248705,1346618,wiadomosc.html
Oby Pessoto przeżył. Jedyne slowo ktore mi przychodzi na mysl to szok. Jak się moglo to stac, ze wypadł z okna? :doh:
FORZA GIANLUCA!!
Według wstępnych informacji 36-letni Pessotto przebywał sam w swoim biurze. Po wypadku został szybko przewieziony do szpitala Le Molinette, gdzie stwierdzono u niego wiele złamań. Na razie były piłkarz jest w stanie ciężkim.
Pessotto w Juventusie Turyn grał 11 lat. W minionym sezonie zakończył piłkarską karierę, po czym został zatrudniony jako "team manager" w turyńskim klubie. W reprezentacji Włoch rozegrał 22 mecze.
http://sport.onet.pl/0,1248705,1346618,wiadomosc.html

Oby Pessoto przeżył. Jedyne slowo ktore mi przychodzi na mysl to szok. Jak się moglo to stac, ze wypadł z okna? :doh:
FORZA GIANLUCA!!

- I'love JUVE
- Juventino
- Rejestracja: 25 czerwca 2006
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 czerwca 2006
Słyszałem szkoda go i ciekawe czmu poleciał ponoć miał różaniec w rękach
coś tu jest nie tak dzieją się złe jaja 
FORZA JUVE
- Discordia
- Juventino
- Rejestracja: 12 maja 2006
- Posty: 135
- Rejestracja: 12 maja 2006
Podobno to było samobójstwo... Ale ja w to nie wierzę... Przecież Gianluca miał żonę i 2 małe córeczki. Nie zrobiłby im czegoś takiego...
W ogóle nie wiem co o tym myśleć, nigdzie nie ma oficjalnej informacji, wszędzie piszą "podobno", "być może", "prawdopodobnie"...
GIANLUCA JESTEŚMY Z TOBĄ!!!
obyś przeżył...
W ogóle nie wiem co o tym myśleć, nigdzie nie ma oficjalnej informacji, wszędzie piszą "podobno", "być może", "prawdopodobnie"...
GIANLUCA JESTEŚMY Z TOBĄ!!!
obyś przeżył...

- rocko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2005
- Posty: 29
- Rejestracja: 05 lipca 2005
Ja także mam nadzieje że nic mu nie będzie.
Ale osobiście uważam (i prosze mnie nie karcić bo ciągłe pisanie "oby nic mu się nie stało " , " oby przezył" nie ma sensu.Lekarze powiedzieli ze jego życiu nic nie grozi,przynjamniej jeżeli chodzi o wypadek) że całe to zdarzenie ma związek z aferą korupcujną i może ktoś bardzo chce zniszczyć nasz ukochany klub nawet poprzez tak drastyczne środki.
NIESTETY ale nieszczęscie Pessotto według mnie bardzo duży związek z aferą
Nie chce nikogo osądzać poniważ nie moja w tym rola ale weżcie pod uwagę ten aspekt drodzy przyjaciele.
Ale osobiście uważam (i prosze mnie nie karcić bo ciągłe pisanie "oby nic mu się nie stało " , " oby przezył" nie ma sensu.Lekarze powiedzieli ze jego życiu nic nie grozi,przynjamniej jeżeli chodzi o wypadek) że całe to zdarzenie ma związek z aferą korupcujną i może ktoś bardzo chce zniszczyć nasz ukochany klub nawet poprzez tak drastyczne środki.
NIESTETY ale nieszczęscie Pessotto według mnie bardzo duży związek z aferą
Nie chce nikogo osądzać poniważ nie moja w tym rola ale weżcie pod uwagę ten aspekt drodzy przyjaciele.
FORZA ITALIA
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Czemu piszesz w czasie przeszłym?juventina92 pisze:Podobno to było samobójstwo... Ale ja w to nie wierzę... Przecież Gianluca miał żonę i 2 małe córeczki. Nie zrobiłby im czegoś takiego...
Pessotto z rodziną
Mimo, że news jest na JP, to myslę, że na forum powienien być temat o tym smutnym wydarzeniu...
Jestem przerażony obecną sytuacją, sam już nie dźwigam cieżaru presji jaka na nas wszystkich ciąży, to najgorszy okres w naszej historii obok tragedi na Heysel. Wszystko się wali na raz. Czekam na wyrok jak na wlasne skazanie, sam już tego nie ogarniam

Braw rownież dla Cannavaro za to, że wyszedl z konfeencji po tym jak się dowiedzial o tym zdarzeniu. Oto filmik

- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Jesteśmy z Tobą Pesotto trzymaj się i szybko wracaj do zdrowia, oby jak najszybciej stanoł na nogi i wrocił do rodziny bo to przeciez jest najwazniejsze.
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Szok... nie wiem co jest, wszystko wali się naraz, czarne chmury nad Juve. Wszyscy czekamy na wyrok w sprawie a tu jeszcze takie rzeczy...
Nie wierzę w samobójstwo. To byłoby bez sensu. Nie będę już powtarzał przedmówców. Chyba ktoś po prostu chce nas zniszczyć, pogrążyć. Nie wierzyłem w teorię spiskową ale chyba powoli się do niej przekonuję!
To jest anormalne i tego nie rozumiem. Sam Pessotto chyba będzie wiedział w tej sprawie najwięcej.
Trzymaj się Gianluca!
Nie wierzę w samobójstwo. To byłoby bez sensu. Nie będę już powtarzał przedmówców. Chyba ktoś po prostu chce nas zniszczyć, pogrążyć. Nie wierzyłem w teorię spiskową ale chyba powoli się do niej przekonuję!
To jest anormalne i tego nie rozumiem. Sam Pessotto chyba będzie wiedział w tej sprawie najwięcej.
Trzymaj się Gianluca!
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
To nie moment na dywagacje, ale śmierdzi mi to z daleka :? Mam nadzieję na szybki powrótk Gianluci do pełni sprawności, ale ta sprawa musi zostać wyjaśniona jak najszybciej. Samobójstwa nie biorę wogóle pod uwagę.
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Szok, po prostu szok
Grande Pesso co sie stalo, jak, dlaczego
Normalnie nie wiem co napisac... mam mieszane mysli. Czy to mogla byc proba samobojcza
Nawet boje sie dopuszczac takie mysli ale z tego co czytam w wielu nawsach na ten temat to niestety nie jest to wykluczone :? Gdzies pisze, ze trzymal rozaniec. Pozniej czytam, iz podobno mial ze soba roze. O co w tym wszystkim chodzi, co tam sie wydarzylo...
Ale najwazniejsze, zeby Gianluca z tego wyszedl
Ohhh, ze akurat teraz musialo sie wydarzyc takie nieszczescie. Ale w tak trudnym okresie dla naszego ukochanego klubu jeszcze bardziej musimy byc z nimi. Pessotto jestesmy z Toba, Juventus jestesmy z Wami :!:



Ale najwazniejsze, zeby Gianluca z tego wyszedl

- juverm
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2005
- Posty: 640
- Rejestracja: 05 listopada 2005
Jedne źródła podają że trzymał w ręku różę, inne że był to różniec... Maje zdanie jest takie:
Jeśli była to róża może to świadczyć o próbie morderstwa, taki element (z różą) często towarzyszy gangsterskim porachunkom. Więc ja próby morderstwa nie wykluczam. Tylko kto i dlaczego
A jeśli trzymał w ręku różaniec to oczywiście prawdopodobne, bo samobójcy przed śmiercią modlą się (widomo po co).
Ja jestem za opcją 1 (próba morderstwa) bo Pessotto chyba jest na tyle inteligentny, że wie, że skacząc z 2 piętra samobójstwo nie jest pewne...
Trzymaj się Gianluca, obyś szybko się wykurował, i żeby cała sytuacja się wyjaśniła.
EDIT:
Jeśli była to róża może to świadczyć o próbie morderstwa, taki element (z różą) często towarzyszy gangsterskim porachunkom. Więc ja próby morderstwa nie wykluczam. Tylko kto i dlaczego

A jeśli trzymał w ręku różaniec to oczywiście prawdopodobne, bo samobójcy przed śmiercią modlą się (widomo po co).
Ja jestem za opcją 1 (próba morderstwa) bo Pessotto chyba jest na tyle inteligentny, że wie, że skacząc z 2 piętra samobójstwo nie jest pewne...
Trzymaj się Gianluca, obyś szybko się wykurował, i żeby cała sytuacja się wyjaśniła.
EDIT:
Mam identyczne zdanie, tylko nie wiedziałem jak to napisać, chociaż w moim poście to samo można zrozumieć... PozdroJuventin pisze:Zaczynam miec poważne wątpliwości... Dużo rzeczy wskazuje na to iż nie byla to zwykla próba samobójcza. Otóż napięta sytuacja w klubie, plus fatalne połozenie byłych działaczy, tudzież ich współpracowników, Pessotto jest jednym z tych którzy mieli wziąść się za czystki w klubie, mial być oznaką uczciwości, ostoją czystości, może komuś się to nie spodobało... ?
Najbardziej frapującą rzeczą w tej sprawie jest to co Pesso trzymał w ręce [Róża/ Różaniec] po co ? Może to ostrzeżenie ? Nie wiem czy to zgodne z prawdą, ale w filnie "Ojciec Chrzestny" Głowa konia jest takim własnie ostrzeżeniem... Zależy od interpretacji...
Wielu z was mówilo że to anormalne że Pesso targnał na swoje życie, niby jest szczęśliwym ojcem i mężem, ale inną opcją jest to że "ONI" mogli zagrażac jego córeczkom, a Pesso mógł je poprostu chronić [Znaczy że się sam miałby się uciszyć "na zawsze"] , Logiczne prawda? Ale to jedna z moich [mam nadzieję błedna] tez na temat tego wypadku.
Bezwzględu na powód tego zdarzenia, można powiedziec iż mamy doczynienia z sytuacją dramatyczną, moim zdaniem najdramatyczniejsza w calej historii Juve. Wątpię by Ganniemu odechcialo się tak poprostu żyć... Zgadzam się z Alexxxxx'em[komentarz pod newsem] że poprostu za dużo wiedzial...
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2006, 19:46 przez juverm, łącznie zmieniany 1 raz.

- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 595
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Zaczynam miec poważne wątpliwości... Dużo rzeczy wskazuje na to iż nie byla to zwykla próba samobójcza. Otóż napięta sytuacja w klubie, plus fatalne połozenie byłych działaczy, tudzież ich współpracowników, Pessotto jest jednym z tych którzy mieli wziąść się za czystki w klubie, mial być oznaką uczciwości, ostoją czystości, może komuś się to nie spodobało... ?
Najbardziej frapującą rzeczą w tej sprawie jest to co Pesso trzymał w ręce [Róża/ Różaniec] po co ? Może to ostrzeżenie ? Nie wiem czy to zgodne z prawdą, ale w filnie "Ojciec Chrzestny" Głowa konia jest takim własnie ostrzeżeniem... Zależy od interpretacji...
Wielu z was mówilo że to anormalne że Pesso targnał na swoje życie, niby jest szczęśliwym ojcem i mężem, ale inną opcją jest to że "ONI" mogli zagrażac jego córeczkom, a Pesso mógł je poprostu chronić [Znaczy że się sam miałby się uciszyć "na zawsze"] , Logiczne prawda? Ale to jedna z moich [mam nadzieję błedna] tez na temat tego wypadku.
Bezwzględu na powód tego zdarzenia, można powiedziec iż mamy doczynienia z sytuacją dramatyczną, moim zdaniem najdramatyczniejsza w calej historii Juve. Wątpię by Ganniemu odechcialo się tak poprostu żyć... Zgadzam się z Alexxxxx'em[komentarz pod newsem] że poprostu za dużo wiedzial...

Najbardziej frapującą rzeczą w tej sprawie jest to co Pesso trzymał w ręce [Róża/ Różaniec] po co ? Może to ostrzeżenie ? Nie wiem czy to zgodne z prawdą, ale w filnie "Ojciec Chrzestny" Głowa konia jest takim własnie ostrzeżeniem... Zależy od interpretacji...
Wielu z was mówilo że to anormalne że Pesso targnał na swoje życie, niby jest szczęśliwym ojcem i mężem, ale inną opcją jest to że "ONI" mogli zagrażac jego córeczkom, a Pesso mógł je poprostu chronić [Znaczy że się sam miałby się uciszyć "na zawsze"] , Logiczne prawda? Ale to jedna z moich [mam nadzieję błedna] tez na temat tego wypadku.
Bezwzględu na powód tego zdarzenia, można powiedziec iż mamy doczynienia z sytuacją dramatyczną, moim zdaniem najdramatyczniejsza w calej historii Juve. Wątpię by Ganniemu odechcialo się tak poprostu żyć... Zgadzam się z Alexxxxx'em[komentarz pod newsem] że poprostu za dużo wiedzial...

- Pavon
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
- Posty: 151
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
Nielogiczne, równie dobrze mógł siedzieć cicho nie próbująć się zabić.Juventin pisze:Wielu z was mówilo że to anormalne że Pesso targnał na swoje życie, niby jest szczęśliwym ojcem i mężem, ale inną opcją jest to że "ONI" mogli zagrażac jego córeczkom, a Pesso mógł je poprostu chronić [Znaczy że się sam miałby się uciszyć "na zawsze"] , Logiczne prawda?
Dla mnie nienormalne jest to, że od razu posądzacie o to wszystko inne osoby[mafie?]. Opamiętajcie się, nawet tak delikatną sprawę potraficie powiązać z ostatnią aferą.
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 595
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ja zakładam że ludzie związani z Moggim brudnymi interesami zbyt dużo mogliby ryzykować, bo wiadomo że stawka jest ogromna, a Pesso? Cóż ludzka wytrzymałośc ma pewnie granicePavon pisze:Nielogiczne, równie dobrze mógł siedzieć cicho nie próbująć się zabić.
Nie mamy żadnych konkretów w tej sprawie, wiadomo że wszyscy będa spekulowali, do tego wszystkiego dochoodzi afera, może to przypadek, a może nie...Pavon pisze:Dla mnie nienormalne jest to, że od razu posądzacie o to wszystko inne osoby[mafie?]. Opamiętajcie się, nawet tak delikatną sprawę potraficie powiązać z ostatnią aferą.
- Pavon
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
- Posty: 151
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
Tak ogromna, że postanowił zostawić rodzinę? Już dawno odszedłby ze świata piłki gdyby mu i jego rodzinie coś groziło[zresztą co mu mogło grozić?].Juventin pisze:]Ja zakładam że ludzie związani z Moggim brudnymi interesami zbyt dużo mogliby ryzykować, bo wiadomo że stawka jest ogromna.
Tak czytam to co napisałeś i nie wiem czy dobrze wnioskuję, masz na myśli to, że jednym z ludzi związanych z brudnymi interesami Moggiego miał być także Pessotto?
Wszyscy? Jak nie macie konkretów to nie spekulujcie.Juventin pisze:Nie mamy żadnych konkretów w tej sprawie, wiadomo że wszyscy będa spekulowali, do tego wszystkiego dochoodzi afera, może to przypadek, a może nie...