Opinia o Juve!
- Tomasz3232
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 marca 2006
Oglądając różne strony internetowe zauważyłem, że na większości znich mówi się żle o Juve i kibicach.Jak myślicie dlaczego?
[/u]

- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Hmm a no może dlatego że niektórzy kibice szczególnie włoskich zespołów mają kompleks który nazywa się Juventus
, tak naprawde to od kilku lat zarzuca nam się takie bujdy jak : Szprycowanie , kupowanie sędziów, wielu "kibiców" uważa że Moggi to mafiozo i kupił Lige Włoską.
W Europie hmmm tutaj nie wiem akurat dlaczego jedyne co mi się nasuwa na myśl to to że jesteśmy co rok jednymi z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów no i wiadomo że kibice naszych rywali raczej nie pałaja do nas szczególna sympatią
Pozdrawiam :!:

W Europie hmmm tutaj nie wiem akurat dlaczego jedyne co mi się nasuwa na myśl to to że jesteśmy co rok jednymi z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów no i wiadomo że kibice naszych rywali raczej nie pałaja do nas szczególna sympatią
Pozdrawiam :!:
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
:rotfl: To mnie rozwaliło, naprawdę swietnie napisane. Moggi może wygląda jak mafiozo, garniaki, ponura twarz, ale myślę, że z sycylijską mafią ma niewiele wspólnego, a możePelson pisze: wielu "kibiców" uważa że Moggi to mafiozo i kupił Lige Włoską.

A tak na poważnie to też sam nie wiem dlaczego Juve cieszy się taką niechęcią wśród innych. Nie muszę sięgać daleko w świat, bo wokół siebie mam wielu, którzy źle myślą i mówią o Juventusie, szkoda...

- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Bo większość stałych bywalców różnych stron internetowych 'piłkarskich' to małolaty, którym do szczęscia wystarczy zagranie piętką Ronaldinho albo Kaki. Oprócz tego to frustraci rozgoryczeni niemocą swoich zespołów (Inter).Tomasz3232 pisze:Oglądając różne strony internetowe zauważyłem, że na większości znich mówi się żle o Juve i kibicach.Jak myślicie dlaczego?[/u]
A tak bardziej obiektywnie to czasami sędziowie gwiżdżą trochę pod nas ale spisku się nie upatruje bo to bzdura...
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Do tego zarzucają nam, że gramy defensywnie i 'brzydko' dla oka. I myślę,że to właśnie jest główny powód niechęci do naszego klubu. Dodatkowo może denerwować ich w jaki sposób Moggi załatwia transfery (sprawa Kovaca).Pelson pisze:, tak naprawde to od kilku lat zarzuca nam się takie bujdy jak : Szprycowanie , kupowanie sędziów, wielu "kibiców" uważa że Moggi to mafiozo i kupił Lige Włoską.
No wiesz, Sculli był już zamieszany w pewną nieciekawą sprawę..... może współpracował z Moggim? :lol:Lord_Juve pisze:To mnie rozwaliło, naprawdę swietnie napisane. Moggi może wygląda jak mafiozo, garniaki, ponura twarz, ale myślę, że z sycylijską mafią ma niewiele wspólnego, a może Question
- juverm
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2005
- Posty: 640
- Rejestracja: 05 listopada 2005
Kurcze mam tak samo jak ty. Ogólnie wszyscy wokół mnie się wyśmiewają z JuveLord_ Juve pisze:A tak na poważnie to też sam nie wiem dlaczego Juve cieszy się taką niechęcią wśród innych. Nie muszę sięgać daleko w świat, bo wokół siebie mam wielu, którzy źle myślą i mówią o Juventusie, szkoda...

Ale również bardzo nie podoba mi się zachowanie niektórych komentatorów, np. w meczu Arsenal-Juve. Też się wyśmiewali ;/ :płaczę:

- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Nie do końca się z Wami zgadzam. obecna dostępność i relatywnie niska cena internetu sprawia, że newsy sportowe czytają już nie tylko Fani piłki nożnej, ale Fani przez wielkie "F" lecz i ci, którzy po prostu czasem obejrzą coś, czasem zasłyszą, własnego zdania nie potrafią sobie sami wypracować.
Do tego dochodzi wielka liczba dzieciaków, którzy wprost uwielbiają coś komentować.
Często wchodzę na różne fora i zauważam ogólnie spadek poziomu wypowiedzi. Na lokalnym konińskim forum połowa tematu zaczyna się od "co sądzicie o kimś" bądź "najładniejsza dziewczyna w..." przy czym większość dotyczy ludzi w wieku gimnazjalnym. Niestety (nie obraźcie się, gimnazjaliści, wiem, że wśród Was jest wiele osób uciekających temu stwierdzeniu, ale) nie podnosi to ogólnego poziomu komentarzy.
Do czego dążę?
Jeśli ktoś dotrwał do tego miejsca wypowiedzi to przechodzę do meritum:
Ludzie, którzy komentują bo uwielbiają komentować i są zbyt młodzi, by naprawdę mysleć podczas pisania i powstrzymać się od pisania głupot, przy czym mają zbyt małą wiedzę i doświadczenie by nad tym zapanować - nie zwiększą poziomu wypowiedzi.
Im wystarczy obejrzenie ładnej akcji w TV by kogoś uznać za geniusza. Nawet z gry Zlatana w tym sezonie dałoby się ułożyć kilkuminutową kompilację w której byłyby jego znakomite zagrania i także (te nieliczne) bramki. A jednak nikt, kto zna się na piłce, nie napisze, że po tym sezonie Zlatan ma prawo do przydomku "najlepszego piłkarza roku". I tu jest problem. Opieranie się na wybranych informacjach oraz schematach prowadzi do błędów.
Teraz to wszystko jest jeszcze potęgowane przez Capello.
Za czasów Lippiego graliśmy do przodu, ale pewnie i tak wśród takich kibiców panowało zdanie, że Juve=nudna piłka. A teraz jest to bardziej uzasadnione.
niestety tak to już jest, że gdy włoska drużyna broni wyniku to zabija futbol, ale gdy Barca wczoraj grała defensywnie to komentatorzy zachwycali się tym, że Barca nie tylko potrafi grać pięknie ale i znakomicie taktycznie.
I ostatnio aspekt: gra w LM.
Tylko jeśli ktoś naprawdę interesuje się piłką nożną (bądź serie A w szczególności) ogląda ligowe mecze Juve.
Inni opierają się na meczach w LM, a tutaj Juve od kilku lat pokazuje za mało.
Ostatni finał z Milanem rozczarował trochę poziomem, tegoroczny mecz z Werderem ludzie zapamiętają głównie przez błąd ich bramkarza. Potrzeba nam takich spotkań w Europie - niczym 3:1 z Realem za czasów Lippiego.
I choć teraz też takie mecze się zdarzają, to jednak by przełamać stereotyp potrzeba czegoś więcej.
Niestety tak już patrzą: nudny mecz Barcy to może być co najwyżej wyjątek w oczach wielu kibiców, nudny mecz Juve to reguła.
Choćby tych i tych było dokładnie tyle samo.
Do tego dochodzi wielka liczba dzieciaków, którzy wprost uwielbiają coś komentować.
Często wchodzę na różne fora i zauważam ogólnie spadek poziomu wypowiedzi. Na lokalnym konińskim forum połowa tematu zaczyna się od "co sądzicie o kimś" bądź "najładniejsza dziewczyna w..." przy czym większość dotyczy ludzi w wieku gimnazjalnym. Niestety (nie obraźcie się, gimnazjaliści, wiem, że wśród Was jest wiele osób uciekających temu stwierdzeniu, ale) nie podnosi to ogólnego poziomu komentarzy.
Do czego dążę?
Jeśli ktoś dotrwał do tego miejsca wypowiedzi to przechodzę do meritum:
Ludzie, którzy komentują bo uwielbiają komentować i są zbyt młodzi, by naprawdę mysleć podczas pisania i powstrzymać się od pisania głupot, przy czym mają zbyt małą wiedzę i doświadczenie by nad tym zapanować - nie zwiększą poziomu wypowiedzi.
Im wystarczy obejrzenie ładnej akcji w TV by kogoś uznać za geniusza. Nawet z gry Zlatana w tym sezonie dałoby się ułożyć kilkuminutową kompilację w której byłyby jego znakomite zagrania i także (te nieliczne) bramki. A jednak nikt, kto zna się na piłce, nie napisze, że po tym sezonie Zlatan ma prawo do przydomku "najlepszego piłkarza roku". I tu jest problem. Opieranie się na wybranych informacjach oraz schematach prowadzi do błędów.
Teraz to wszystko jest jeszcze potęgowane przez Capello.
Za czasów Lippiego graliśmy do przodu, ale pewnie i tak wśród takich kibiców panowało zdanie, że Juve=nudna piłka. A teraz jest to bardziej uzasadnione.
niestety tak to już jest, że gdy włoska drużyna broni wyniku to zabija futbol, ale gdy Barca wczoraj grała defensywnie to komentatorzy zachwycali się tym, że Barca nie tylko potrafi grać pięknie ale i znakomicie taktycznie.
I ostatnio aspekt: gra w LM.
Tylko jeśli ktoś naprawdę interesuje się piłką nożną (bądź serie A w szczególności) ogląda ligowe mecze Juve.
Inni opierają się na meczach w LM, a tutaj Juve od kilku lat pokazuje za mało.
Ostatni finał z Milanem rozczarował trochę poziomem, tegoroczny mecz z Werderem ludzie zapamiętają głównie przez błąd ich bramkarza. Potrzeba nam takich spotkań w Europie - niczym 3:1 z Realem za czasów Lippiego.
I choć teraz też takie mecze się zdarzają, to jednak by przełamać stereotyp potrzeba czegoś więcej.
Niestety tak już patrzą: nudny mecz Barcy to może być co najwyżej wyjątek w oczach wielu kibiców, nudny mecz Juve to reguła.
Choćby tych i tych było dokładnie tyle samo.
Dirty mind
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 484
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
venomik pisze:Za czasów Lippiego graliśmy do przodu, ale pewnie i tak wśród takich kibiców panowało zdanie, że Juve=nudna piłka. A teraz jest to bardziej uzasadnione.
niestety tak to już jest, że gdy włoska drużyna broni wyniku to zabija futbol, ale gdy Barca wczoraj grała defensywnie to komentatorzy zachwycali się tym, że Barca nie tylko potrafi grać pięknie ale i znakomicie taktycznie.
I ostatnio aspekt: gra w LM.
Tylko jeśli ktoś naprawdę interesuje się piłką nożną (bądź serie A w szczególności) ogląda ligowe mecze Juve.
Inni opierają się na meczach w LM, a tutaj Juve od kilku lat pokazuje za mało.
Ostatni finał z Milanem rozczarował trochę poziomem, tegoroczny mecz z Werderem ludzie zapamiętają głównie przez błąd ich bramkarza. Potrzeba nam takich spotkań w Europie - niczym 3:1 z Realem za czasów Lippiego.
I choć teraz też takie mecze się zdarzają, to jednak by przełamać stereotyp potrzeba czegoś więcej.
Niestety tak już patrzą: nudny mecz Barcy to może być co najwyżej wyjątek w oczach wielu kibiców, nudny mecz Juve to reguła.
Choćby tych i tych było dokładnie tyle samo.
od tego momentu bardzo trafnie to wszystko ująłeś... dla moich kumpli calcio i azzuri to tylko catenacchio... nasłuchali sie gdzieś i powtarzają i choćby grali nie wiem jaką "hura do przodu" piłke, to dla nich będzie catenachio... RIP
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2006, 00:22 przez hara, łącznie zmieniany 1 raz.
Capo di tutti capi
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Dokładnie. Sam wiem, ze swego otoczenia, że Juve jest nielubiany głównie za swój nudny styl gry. Jednak mimo tego, wiekszość mówi mi, że do Juventusu nic nie ma.. więc jak to z tym jest, tego nie wie nikt...
Wydaje mi się, że w dużej mierze chodzi o to, aby "odgryźć się" na znajomym, który kibicuje innemu klubowi niż my. Tak to widzę..

- Michael900
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2005
- Posty: 723
- Rejestracja: 10 maja 2005
Venonik - masz absolutną rację. Zgadzam się z tobą w 100%
Ja podobnie, jak Lord_ Juve mam w swoim środowisku dużo "nieprzyjacieli" Juventusu. A są przede wszystkim kibice innych drużyn jak np. Realu. (Według mnie to oni po prostu zazdroszczą
)
Ja podobnie, jak Lord_ Juve mam w swoim środowisku dużo "nieprzyjacieli" Juventusu. A są przede wszystkim kibice innych drużyn jak np. Realu. (Według mnie to oni po prostu zazdroszczą

Ciekawostki o Juventusie, które musisz znać - www.facebook.com/JuveCiekawostki
- MaxACM
- Milanista
- Rejestracja: 29 października 2005
- Posty: 94
- Rejestracja: 29 października 2005
Obiektywizm to u ciebie aż paruje uszami. Strzał w Barcę, Milan i Inter.herr_braun pisze:Bo większość stałych bywalców różnych stron internetowych 'piłkarskich' to małolaty, którym do szczęscia wystarczy zagranie piętką Ronaldinho albo Kaki. Oprócz tego to frustraci rozgoryczeni niemocą swoich zespołów (Inter).
A tak bardziej obiektywnie to czasami sędziowie gwiżdżą trochę pod nas ale spisku się nie upatruje bo to bzdura...
Ogólnie jak gra ktoś z ligi włoskiej to nasi super-mega świetni komentatorzy i goście w studiu (Kowalczyk i Szczęsny) zawsze powiedzą że widzieliśmy "katenaczio"...a podobno to piłkarze byli....prawie piłkarze. Ale widocznie głupoty leczyć sie nie da.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja może tak offtopicowo, ale wreście ktoś pierwszy raz napisał poprawnie mojego nicka :!:MIKI_900 pisze:Venonik - masz absolutną rację. Zgadzam się z tobą w 100%
Ja podobnie, jak Lord_ Juve mam w swoim środowisku dużo "nieprzyjacieli" Juventusu. A są przede wszystkim kibice innych drużyn jak np. Realu. (Według mnie to oni po prostu zazdroszczą)

venomik chyba podsumował temat, wszystko co napisał to czysta prawda, nie gramy efektownie, media na nas najeżdzają i ludzie mają złą opinie o Juventusie. Kolejny powód na powrót Lippi'ego...
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Wokół ligi włsokiej krąży opinia że najsilniejsze drużyny głównie koncentrują się na obronie. Ta myśl wiele razy jest powtarzana w mediach. Wystarczy oglądnąć studio przedmeczowe np: przed meczem Juve z kimś tam w lidze mistrzów i od razu możemy usłyszeć lawinę krytyki na włoski zespół. Tylko się bronią, bronią i nic więcej-ale ten problem zostawmy naszym expertom z tv.
Uważam że opinia jaka krąży w mediach jest kontrastem tego co mówi się o innych drużynach. Najpierw pojadą po Juve, a potem zaczną gadać np: o Barcelonie, Arsenalu, ManU jacy to oni nie są świetni i jak wspaniale grają w ofensywie. Zwykły słuchacz przesiąknie tymi wiadomościami i wytworzy się w nim antysympatia do Juve.
Myślę że głównym powodem złego odbierania naszego klubu to telewizja.
Uważam że opinia jaka krąży w mediach jest kontrastem tego co mówi się o innych drużynach. Najpierw pojadą po Juve, a potem zaczną gadać np: o Barcelonie, Arsenalu, ManU jacy to oni nie są świetni i jak wspaniale grają w ofensywie. Zwykły słuchacz przesiąknie tymi wiadomościami i wytworzy się w nim antysympatia do Juve.
Myślę że głównym powodem złego odbierania naszego klubu to telewizja.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
Bo w większości to kibice sezonowi. Dziś uwielbiają Barcelonę a 2 lata temu byli za Chelsea. Jak LM wygra Arsenal to ... wiadomo.
Catenaccio. Jak Inter, Milan czy Juventus się broni to Catenaccio. Ale jak Milan zamknął Barsę na jej polu karnym to była mądra gra obronna Barsy. Piękny Ronaldinho, geniusz Riquelme. :rotfl:
Szkoda, że mało mówili o wspaniałej postawie Didy, który naprawdę w końcu rozegrał kapitalne spotkanie. Bo ostatnim czasy kopał się strasznie po czole. Ale skąd oni mogą o tym wiedzieć, podejżewam, że włoskiej piłki nie oglądają wogóle ale na jej temat mają zawsze dużo do powiedzenia.
Panom SPECJALISTOM w TVP i Polsacie słowo obiektywizm, które powinno cechować jest kompletnie nie znane. Pan Kowalczyk, Szczęsny nie znoszą Calcio. Nie wiem czemu nie zaproszą do tego grona Panów Lipińskiego i może Koźmińskiego
Byłoby ciekawie.
Głupoty jakie słyszymy w TV mają także ogromny wpływ na to jak się mówi o Juventusie i ogólnie o włoskich ekipach.

Catenaccio. Jak Inter, Milan czy Juventus się broni to Catenaccio. Ale jak Milan zamknął Barsę na jej polu karnym to była mądra gra obronna Barsy. Piękny Ronaldinho, geniusz Riquelme. :rotfl:
Szkoda, że mało mówili o wspaniałej postawie Didy, który naprawdę w końcu rozegrał kapitalne spotkanie. Bo ostatnim czasy kopał się strasznie po czole. Ale skąd oni mogą o tym wiedzieć, podejżewam, że włoskiej piłki nie oglądają wogóle ale na jej temat mają zawsze dużo do powiedzenia.
Panom SPECJALISTOM w TVP i Polsacie słowo obiektywizm, które powinno cechować jest kompletnie nie znane. Pan Kowalczyk, Szczęsny nie znoszą Calcio. Nie wiem czemu nie zaproszą do tego grona Panów Lipińskiego i może Koźmińskiego

Głupoty jakie słyszymy w TV mają także ogromny wpływ na to jak się mówi o Juventusie i ogólnie o włoskich ekipach.