Inter Mediolan oskarża sędziów !
- Michel Platini
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2006
- Posty: 37
- Rejestracja: 13 stycznia 2006
Inter Mediolan oskarżył sędziów o "tendencyjność", po kontrowersyjnej wygranej Juventusu Turyn z Udinese Calcio 1:0 w 23. kolejce Serie A.
Złość "nerazzurri" wywołał szczególnie zwycięski gol zdobyty przez Alessandro del Piero. Zanim zawodnik Starej Damy" strzelił bramkę był na pozycji spalonej.
To nie był jedyny sędziowski błąd, jaki znaleźli ludzie z Interu, w tym spotkaniu. Wskazali także na mylne pokazanie "spalonego", gdy Vincenzo Iaquinta znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Juventusu, czerwona kartkę dla Sulleya Muntariego, choć w 37. minucie nie faulował Pavla Nedveda czy nie przyznanie graczom Udinese rzutu karnego.
- To niemożliwe, żeby Juventus był faworyzowany przez sędziów - powiedział z ironią w głosie Roberto Mancini, trener Interu. - Widziałem te wszystkie sytuacje w telewizji i bramka del Piero na pewno została zdobyta prawidłowo, Muntari zasłużenie ujrzał czerwoną kartkę, a Vidigal nie miał prawa domagać się "jedenastki" - dodał.
Swojego szkoleniowca poparł prezes Giacinto Facchetti. - Dlaczego nie powinno nas to dziwić? Juventus ma nieograniczone środki, które może wydawać - powiedział.
Wątpliwości, co do tego, że arbitrzy faworyzują "Starą Damę" nie mają także zawodnicy "nerazzurri". - Przez wiele lat grania we Włoszech już się do tego przyzwyczaiłem. To absurd, że przez cały ten czas nie zrobiono nic, aby to zmienić - powiedział Juan Sebastian Veron. Argentyńczyk oprócz Interu we Włoszech grał także w Sampdorii Genua, AC Parma i Lazio Rzym.
- Dobra robota, wygranie meczu dzięki bramce strzelonej ze "spalonego". Nam takie rzeczy nigdy się nie przydarzają - dodał Javier Zanetti, kapitan Interu.
Swojej drużyny broni Luciano Moggi, dyrektor generalny Juventusu. - Sędziowie w futbolu mogą się mylić, podobnie jak piłkarz "pudłujący" do pustej bramki. Najważniejsze jednak jest, aby nie dramatyzować takich wydarzeń - stwierdził.
Obie drużyny będą miały szansę rozwiązać ten spór już w najbliższą niedzielę, gdy w 24. kolejce na San Siro Inter podejmie Juventus.
http://pilka.interia.pl/news?inf=714888
Rzeczywiście wczorajszy mecz był lekko mówiąc " dziwny " . Mam nadzieję , że władze Juve nie maczały w tym palców i to tylko pomyłki sędziego . Niestety w meczach Juve pomyłki sędziów zdarzają się bardzo często , zazwyczaj na korzyść Juve .
Złość "nerazzurri" wywołał szczególnie zwycięski gol zdobyty przez Alessandro del Piero. Zanim zawodnik Starej Damy" strzelił bramkę był na pozycji spalonej.
To nie był jedyny sędziowski błąd, jaki znaleźli ludzie z Interu, w tym spotkaniu. Wskazali także na mylne pokazanie "spalonego", gdy Vincenzo Iaquinta znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Juventusu, czerwona kartkę dla Sulleya Muntariego, choć w 37. minucie nie faulował Pavla Nedveda czy nie przyznanie graczom Udinese rzutu karnego.
- To niemożliwe, żeby Juventus był faworyzowany przez sędziów - powiedział z ironią w głosie Roberto Mancini, trener Interu. - Widziałem te wszystkie sytuacje w telewizji i bramka del Piero na pewno została zdobyta prawidłowo, Muntari zasłużenie ujrzał czerwoną kartkę, a Vidigal nie miał prawa domagać się "jedenastki" - dodał.
Swojego szkoleniowca poparł prezes Giacinto Facchetti. - Dlaczego nie powinno nas to dziwić? Juventus ma nieograniczone środki, które może wydawać - powiedział.
Wątpliwości, co do tego, że arbitrzy faworyzują "Starą Damę" nie mają także zawodnicy "nerazzurri". - Przez wiele lat grania we Włoszech już się do tego przyzwyczaiłem. To absurd, że przez cały ten czas nie zrobiono nic, aby to zmienić - powiedział Juan Sebastian Veron. Argentyńczyk oprócz Interu we Włoszech grał także w Sampdorii Genua, AC Parma i Lazio Rzym.
- Dobra robota, wygranie meczu dzięki bramce strzelonej ze "spalonego". Nam takie rzeczy nigdy się nie przydarzają - dodał Javier Zanetti, kapitan Interu.
Swojej drużyny broni Luciano Moggi, dyrektor generalny Juventusu. - Sędziowie w futbolu mogą się mylić, podobnie jak piłkarz "pudłujący" do pustej bramki. Najważniejsze jednak jest, aby nie dramatyzować takich wydarzeń - stwierdził.
Obie drużyny będą miały szansę rozwiązać ten spór już w najbliższą niedzielę, gdy w 24. kolejce na San Siro Inter podejmie Juventus.
http://pilka.interia.pl/news?inf=714888
Rzeczywiście wczorajszy mecz był lekko mówiąc " dziwny " . Mam nadzieję , że władze Juve nie maczały w tym palców i to tylko pomyłki sędziego . Niestety w meczach Juve pomyłki sędziów zdarzają się bardzo często , zazwyczaj na korzyść Juve .
Murzyn Murzyna nie usmoli.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1579
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
niech se sedziwo obrazaja i niech robia co chca liczy sie tylko wygrana...wkoncu inter nie jest wcale taki niewinny bo napewno nie raz sedzia im pomogl albo nie raz jeszcze pomoze wiec niech sie nie czepiaja juve...ja chce juz meczu tego i licze na juve :twisted: .Pozatym ich to najbardziej boli ze od 17 lat nie moga mistrza zdobyc i juve dogonic i mam nadzieje ze przez najblizsze lata nie zdobeda mistrza
ps-przypomnial mi sie mecz jak inter gral z milanem to co wygral 3-2 to tez bylo niesluszne bo tyle co wiem to sedzia karnego z niczego im uznal ale ok pozdro
ps2-co do wypowiedzi Zanettiego to ja powiem tyle:
Sedziowie jak juz faworyzuja druzyne to jest juve zamiast interu dlatego ze jakby miali sedziowie zamiar faworyzowac inter to by im sie nie oplacalo poniewaz na darme by to wyszlo bo inter i tak by niczego nie zdobyl

ps-przypomnial mi sie mecz jak inter gral z milanem to co wygral 3-2 to tez bylo niesluszne bo tyle co wiem to sedzia karnego z niczego im uznal ale ok pozdro
ps2-co do wypowiedzi Zanettiego to ja powiem tyle:
Sedziowie jak juz faworyzuja druzyne to jest juve zamiast interu dlatego ze jakby miali sedziowie zamiar faworyzowac inter to by im sie nie oplacalo poniewaz na darme by to wyszlo bo inter i tak by niczego nie zdobyl

Ostatnio zmieniony 06 lutego 2006, 14:24 przez Mati1990, łącznie zmieniany 2 razy.
- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
nie wiem czy chodzi im o to, że im nie pomagają arbitrzy czy oni sczescia nie mają... po wielu meczach mozna zaskrażac sędziów ze nie zobacyzli tego i tamtego... to juz zaczyna się robić smieszne... a kluby, które oskarżają są jeszcze śmieszniejsze... chcą zwrócić na siebie uwage, że oni zawsze grają czysto i wygrywaja dzieki własnym umiejętnościom... dobrze wiedzą, że wyniku już nie zmienią... sędzia też człowiek... raz sie myli dla nas raz dla przeciwnika...
eot[/url]
eot[/url]
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Tak naprawdę jest to jedyny mecz w tym sezonie w którym sędzia wypatrzył wynik. No ale oczywiście oburzenie jest jakby Juventus zajmował pierwszą pozycje dzięki sędziom. Piłkarzom Interu i Manciniemu musi żal #### ściskać skoro tak się napinają . Profesjonaliści się tak nie zachowują , niech mają pretensje do samych siebie , że spartolili kilka meczy w trym sezonie , które można było bezproblemowo wygrać.
Żenada.
Żenada.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
No i wraca stara spiewka...
Zadziwiajaco dlugo trzeba bylo na to czekac w tym sezonie co jest budujace bo do tej pory wygrywalismy niemal bez kontrowersji i bardzo mnie to cieszy.
Generalnie ciezko im sie dziwic ze czuja sie wykiwani ale dorabianie teori spisku do wczorajszego meczu to przesada.
Aha..z tego co mowi Zanetti wnioskuje ze dopomina on sie aby sedziowie faworyzowali Inter?
Zadziwiajaco dlugo trzeba bylo na to czekac w tym sezonie co jest budujace bo do tej pory wygrywalismy niemal bez kontrowersji i bardzo mnie to cieszy.
Generalnie ciezko im sie dziwic ze czuja sie wykiwani ale dorabianie teori spisku do wczorajszego meczu to przesada.
Aha..z tego co mowi Zanetti wnioskuje ze dopomina on sie aby sedziowie faworyzowali Inter?

- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Zaczyna sie... Za tydzien mecz z Interem, wiec nie dziwie sie, ze w prasie pojawiły się tego typu wypowiedzi. Nie ma to jak podgrzewać atmosferę. Ciekawe, że Milan nie podnosi głosu tak jak w zeszłym sezonie? A moze wypowiedzieli się, ale nie warto o tym pisać. To nie przyniesie zysków. Dalsza dyskusja, zatem nie ma sensu, ale i tak rozpęta się burza i walka na kolejne przypadki i argumenty. Z tego czy wcześniejszych sezonów. Ale jaki to ma sens? Pokazanie kogo sędziowie faworyzują? Zarówno na Juventus jak i na Inter znajdą się paragrafy 
EDIT: I jeszcze jedno. Jak zobaczylem ze Del Piero trafił ze spalonego od razu mi sie przypomniała sytuacja z CL (wiem, wiem inna kapusta ale czy to ważne?) kiedy sędziowie w meczu z Liverpoolem nie uznali prawidłowej bramki Aleksa. Gdzie wtedy byli pilkarze Interu?

EDIT: I jeszcze jedno. Jak zobaczylem ze Del Piero trafił ze spalonego od razu mi sie przypomniała sytuacja z CL (wiem, wiem inna kapusta ale czy to ważne?) kiedy sędziowie w meczu z Liverpoolem nie uznali prawidłowej bramki Aleksa. Gdzie wtedy byli pilkarze Interu?
Ostatnio zmieniony 06 lutego 2006, 14:16 przez Martin, łącznie zmieniany 1 raz.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- Tom A Juve
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 130
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Zaczyna się wojna psychologiczna działaczy Interu tuż przed meczem w Mediolanie. Sprytna zagrywka: Stworzyć atmosfere nieufności i podejrzeń, aby 'ustawić' sobie sędziego na niedzielne spotkanie. Raptem zbierają się głosy, jak to sędziowie od zawsze pomagają JUVE bo ma na to duże środki finansowe. Większej bzdury dawno nie słyszałem! I co to za uogólnienia ? Tak jakby pomyłki sędziowskie zdarzały się niezwykle żadko...z resztą FIFA wpaja sędziom to, że gdy nie są pewni co do spalonego, to mają puszczać akcję co powoduje większość atrakcyjność spotkań. Rozumiem frustracje i rezygnacje jaka panuje w szeregach Interu , ale panowie - nie ma co się chwytać tanich zagrywek Już niedługo będziecie mogli udowodnić wszystkim że piłka mediolańska rządzi. No ale zawsze będzie też można złożyc na sędziego jakby co, no nie? JUVE RZĄDZI A WSZYSTKIM INNYM NIE POZOSTAJE NIC JAK 

jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia, proszę nie ubieraj tego faktu w słowa...
- KINIEK
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
- Posty: 199
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Hahaha, odezwali się frustraci z Mediolanu LOL. Trzeba było grać w każdym meczu dobrze to może byście byli pierwsi, a nie teraz szukacie tylko sposobu jakby to Juventus mógł stracić punkty. „Dobra robota, wygranie meczu dzięki bramce strzelonej ze "spalonego". Nam takie rzeczy nigdy się nie przydarzają” no mega LOL, oh to biedaczki, oni zawsze poszkodowani
20 lat bez mistrzostwa przez sędziów!!! Ale... co mnie to obchodzi jako kibica JUVE :lol: Rok temu Del Piero strzelił prawidłową bramkę L’poolowi i co? W konsekwencji odpadli z LM, ale to jest już wpisane w piłkę nożną i trzeba się z tym pogodzić. Raz pomogą nam, a raz innym, a że jesteśmy lepsi od innych to dodatkowa pomoc jest już nie do zniesienia przez innych.

- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Zupełnie mnie ta wypowiedź nie dziwi.
Z jednej strony potrfię ich zrozumieć - są ostatnio na fali, wygrywają mecz za meczem, często zdecydowanie -a strata do Juve jak nie chciała maleć tak nadal wynosi tyle samo. Frustracja się pogłębia
Ale swoją drogą - skoro już sami stwierdzili, że Juve nie dogonią - to po co patrzą na nas
A serio: Real w tym sezonie zagrał dwa spotkania gdzie było katastrofalne sędziowanie. W jednym dzięki temu wygrali - niezasłużenie - a drugi równie niezasłużenie przegrali.
Dlaczego to piszę?
Ano nie można oskarżyć Realu o to, że sędziowie mu sprzyjają.
Nawet mimo tego, że w jednym spotkaniu podarowali im zwycięstwo.
To samo w przypadku Juve - wygrali wczoraj po bramce ze spalonego i dzięki czerwonej kartce dla rywala? Cóż, takie rzeczy się zdarzają.
Ale, na Boga, mamy już ponad połowę sezonu i to jest pierwsze takie spotkanie! Błędy sędziowskie były, są i będa jeszcze długi czas. Na korzyść Interu także się mylono (choćby w ostatnim Superpucharze gdzie Inter wygrał po błędnej decyzji sędziego).
Sędziemu przydarzył się błąd i dwie kontrowersyjne sytuacje (faul był - ale czy na żółtą karktę?). To aż tak wiele?
Skoro sędziowie mylą się w każdym spotkaniu to musiał przyjść taki mecz w którym pomylą się 3-4 razy.
Rozumiem gdyby to się zdarzało co 2-3 kolejki, ale nie raz na 25 spotkań :]
Z jednej strony potrfię ich zrozumieć - są ostatnio na fali, wygrywają mecz za meczem, często zdecydowanie -a strata do Juve jak nie chciała maleć tak nadal wynosi tyle samo. Frustracja się pogłębia

Ale swoją drogą - skoro już sami stwierdzili, że Juve nie dogonią - to po co patrzą na nas

A serio: Real w tym sezonie zagrał dwa spotkania gdzie było katastrofalne sędziowanie. W jednym dzięki temu wygrali - niezasłużenie - a drugi równie niezasłużenie przegrali.
Dlaczego to piszę?
Ano nie można oskarżyć Realu o to, że sędziowie mu sprzyjają.
Nawet mimo tego, że w jednym spotkaniu podarowali im zwycięstwo.
To samo w przypadku Juve - wygrali wczoraj po bramce ze spalonego i dzięki czerwonej kartce dla rywala? Cóż, takie rzeczy się zdarzają.
Ale, na Boga, mamy już ponad połowę sezonu i to jest pierwsze takie spotkanie! Błędy sędziowskie były, są i będa jeszcze długi czas. Na korzyść Interu także się mylono (choćby w ostatnim Superpucharze gdzie Inter wygrał po błędnej decyzji sędziego).
Sędziemu przydarzył się błąd i dwie kontrowersyjne sytuacje (faul był - ale czy na żółtą karktę?). To aż tak wiele?
Skoro sędziowie mylą się w każdym spotkaniu to musiał przyjść taki mecz w którym pomylą się 3-4 razy.
Rozumiem gdyby to się zdarzało co 2-3 kolejki, ale nie raz na 25 spotkań :]
Dirty mind
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Niedawno w PN ukazal sie artykulik o tym jak Barca ponoc otrzymała pomoc od sedziow. I to nie w jednym ale szesciu czy siedmiu spotkaniach. Takie przypadki wszedzie są. Byleby pokazac ze lider na lidera nie zasluguje. Ciekawe czemu nikt nie przyczepia sie do nizszych druzyn. Przeciez tam sedziowie takze sie mylą. Ale tylko w przypadku Juve mylenie sie oznacza kupowanie sędziegovenomik pisze:A serio: Real w tym sezonie zagrał dwa spotkania gdzie było katastrofalne sędziowanie. W jednym dzięki temu wygrali - niezasłużenie - a drugi równie niezasłużenie przegrali.

Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
hmm martin czytałem ten artykuł to prawda pisało tam o barcy, że wygrywa dzięki sprzyjacemu sędziowaniu... wczoraj przegrali to więc sie nie czepiają, ale być może tam sędzia się także pomylił tylko że na niekorzyść barcy...Martin pisze:Niedawno w PN ukazal sie artykulik o tym jak Barca ponoc otrzymała pomoc od sedziow. I to nie w jednym ale szesciu czy siedmiu spotkaniach. Takie przypadki wszedzie są
- Apollo_83
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 152
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Inter zwęszył szanse, ze może powalczyć o mistrzostwo pierwszy raz od kilkunastu lat :-D i próbuje wyprowadzić Juventus z równowagi. Inter ma podobną politykę jak Roma. Jeśli ma dośc z nami do meczu to podnoszą wrzawę o wszystkim co im sie przypomni z całej historii naszego klubu:) Ale cóż takie jest życie zakompleksionych klubików.
- Radidam
- Juventino
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
- Posty: 483
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Widac ze juz niedlugo zblizaja sie derby italii i powoli zaczyna sie wojna wypowiedzi w prasie, moggi ostatnio tez powiedzial mocne slowa i w odwecie mancini powiedział. Taki smaczek zawsze maja pojedynki Juventusu z Interem, mam nadzieje ze nieponiesiemy blamazu jak w meczu z Milanem rowniez na San Siro. Moim zdaniem ta bramka del piero niebyla ze spalonego, obronca ktory stal najwyzej stal blizej bramki niz Alex, w jedenj z powtorek dobrze to widac
Inter wie ze niedogoni Juve i musi cos zawsze wymyslic.


- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Mancini już od dłuższego czasu jest dla mnie śmieciem nie potrafiącym przyjąć porażki. Poziom frustracji spowodowany brakiem sukcesów, zarówno w obecnych rozgrywkach jak i w ostatnich 16 latach w drużynie nieudaczników sięga zenitu. Na tego typu wypowiedzi reaguje jedynie uśmiechem, jesteśmy najlepsi a naszych rywali to bardzo boli. Z wielką satysfakcją obejrze niedzielne, zwycięskie dla Juve spotkanie.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady