Juventus 1-0 Bayern Monachium
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Blasi zagral przyzwoicie a teoria o zastapieniu go Oliverea w srodku pola mija sie z celem. Wrazie potrzeby na pierwszych miejscach na wejscie na jego pozycje sa Tacchinardi, Appiah czy nawet Tudor..... Olivera w srodku nie pogra. Moze raczej skupic sie na walke z Camorem. Mauro zagral wczoraj kiepsko... nie wychodzily mu dryblingi i byl troche wolny, ale pisanie ze nie nadaje sie do Juve bo jest slaby rowniez jest zbyt pohopne.
- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Na wstępie gratulacje za zwycięstwo.
Martwi troche styl w jakim zostało ono odniesione :? No ale 9 pkt w 3 meczach mówi samo za siebie a przecież przeciwników śłabych nie mamy.
Co do meczu z Bayernem to był nudny jak flaki z olejem :evil: Zambro, Nedved i Zlatan niby coś tam próbowali ale Bayern oprócz Roya Makaaya bronił sie całą drużyną, nie było miejsca by rozegrać porządna akcje. Serce staneło mi przy kiksie Cannavaro (chyba) gdy nie odbił piłki głową a ta doszła do Roya i zrobiło sie to zamieszanie na szczęscie Zebina byl na miejscu
Bramka Nedveda to był majstersztyk po prostu
nie będe opisywał bo po co. Mialem nadzieje ze Capello wpuści na boisko Kapo, ten chłopak zagrałby pierwszy mecz w CL bodajże i dawałby z siebie wszystko, ciagnac za soba cala druzyne, no coz tak sie jednak nie stalo ale teraz gdy awans mamy praktycznie w kieszeni moze Capello zacznie troche oszczedzac zawodnikow na druga runde i zobaczymy zawodnikow typu Kapo czy Oliviera.
Martwi troche styl w jakim zostało ono odniesione :? No ale 9 pkt w 3 meczach mówi samo za siebie a przecież przeciwników śłabych nie mamy.
Co do meczu z Bayernem to był nudny jak flaki z olejem :evil: Zambro, Nedved i Zlatan niby coś tam próbowali ale Bayern oprócz Roya Makaaya bronił sie całą drużyną, nie było miejsca by rozegrać porządna akcje. Serce staneło mi przy kiksie Cannavaro (chyba) gdy nie odbił piłki głową a ta doszła do Roya i zrobiło sie to zamieszanie na szczęscie Zebina byl na miejscu


- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Mecz mi sie podobał, uważam że Juventus nie trafił z formą. Wogóle nie wychodziła gra w pomocy. Blasi zagrał przyzwoicie, a co do Camora mam mieszane uczucia. Przeplatał udane przejścia ze stratą piłek. Dla mnie bohaterem meczu był Thuram :-D całkowicie wykluczył Makaaya z gry. Szkoda że nie udało się powstrzymać Ze Roberto, który potwierdził że zalicza się do grona najlepszych lewoskrzydłowych na świecie.
Jeśli mowa, kto zawiódł, odpowiedź jest prosta: kibice. Jak pokazywali migawki ze Stadio Delle Alpi to myślałem że mnie krew zaleje. Przecież momentami kibice Bayernu byli głośniejsi od Tifosich. :evil: A zauważyliście, żeby ktoś klaskał na trybunach jak był koniec pierwszej połowy i piłkarze schodzili do szatni ??? Odnosiło się wrażenie jakby grali w jakiejś świątyni - cicho i spokojnie. Na dodatek ta mgła. Świątynia jak w morde strzelił :-D Wole 40 tysięczny stadion, na którym co dwa tygodnie jest komplet wiernych i dopingujących kibiców Juve, niż 67-tysięcznik, na który przychodzi 1/3 stadionu rozleniwionych kibiców...
Jeśli mowa, kto zawiódł, odpowiedź jest prosta: kibice. Jak pokazywali migawki ze Stadio Delle Alpi to myślałem że mnie krew zaleje. Przecież momentami kibice Bayernu byli głośniejsi od Tifosich. :evil: A zauważyliście, żeby ktoś klaskał na trybunach jak był koniec pierwszej połowy i piłkarze schodzili do szatni ??? Odnosiło się wrażenie jakby grali w jakiejś świątyni - cicho i spokojnie. Na dodatek ta mgła. Świątynia jak w morde strzelił :-D Wole 40 tysięczny stadion, na którym co dwa tygodnie jest komplet wiernych i dopingujących kibiców Juve, niż 67-tysięcznik, na który przychodzi 1/3 stadionu rozleniwionych kibiców...
- olli
- Bawarczyk
- Rejestracja: 05 października 2004
- Posty: 49
- Rejestracja: 05 października 2004
no cóż
mecz byl bardzo wyrownany , raz przewage mial bayern, raz juventus, ale ogolnie wychodzilo na to samo :lol:
szczegolnie zbulwersowala mnie sytuacja kiedy Ballack 8) 8) zostal powalony przez bodajze Cannavaro na ziemie a sedzie nawet nie drgnal :!: :shock:
ogolnie powinien byc remis (jak dla mnie) i bylby to sprawiedliwszy wynik niz zwyciestwo juve.
zobaczymy co bedzie u nas


szczegolnie zbulwersowala mnie sytuacja kiedy Ballack 8) 8) zostal powalony przez bodajze Cannavaro na ziemie a sedzie nawet nie drgnal :!: :shock:
ogolnie powinien byc remis (jak dla mnie) i bylby to sprawiedliwszy wynik niz zwyciestwo juve.
zobaczymy co bedzie u nas

- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Ja jestem w przeciewieństwie do was bardziej optymistyczny, a to z paru oczywistych powodów, przedewszystkim to że jest to na razie faza grupowa, więc ilość strzelonych goli nie jest warzna więc nie ma co się przemęczać i próbować strzelać jak najwięcej goli, wystarczy 1-0, a żeby wygrać 1-0 nie trzeba prezentować wspaniałej formy, myślę że wszystko zmieni się gdy awansujemy do fazy pucharowej, wtedy będzie trzeba strzelić więcej goli, a żeby poprawić ilość strzelonych goli trzeba będze prezentować lepszy styl.
A pozatym Capello, piłkarze i wszyscy działacze mówią że Juve nie pokazuje wszystkich swoich możliwości.
A pozatym Capello, piłkarze i wszyscy działacze mówią że Juve nie pokazuje wszystkich swoich możliwości.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- Cross
- Juventino
- Rejestracja: 02 sierpnia 2003
- Posty: 117
- Rejestracja: 02 sierpnia 2003
Panowie to nie sztuka strzelac po 6-7 goli w meczu ,ale sztuką jest wygrywac grajac przecietnie i malym nakladem sil czytaj mądrze,tak gra na raazie juve. jak ogladalem mecz milan-bracelona to sie zastanawialem co :czy to ta barcelona co tak wszystkich łoiła ? Przeceiż dziś Milan wyłączył ją z gry .Tak to jest jak sięogrywa cieniasów 3-4 do jaja .Wszystko super ,a jak trafia sie silna,dobrze zorganizowana drużyna (czyt.milan) to dupa zbita ,nie ma się pomysłu na ogranie. A coby nei mówić na temat Bayernu to jest to jeden z największych k.lubów świata i trzeba się z nim liczyć .Wczorajszy i dziesiejszy m,ecz przebiegiem były podobne tylko wczoraj był defensywny futbol a dzis ofensywny
- tristandiego84
- Juventino
- Rejestracja: 21 października 2004
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 października 2004
Juventus Turyn poraz kolejny dał popis swoich umiejętności a w szczegulności czeski pomocnik Pavel Nedvet .Jestem wielkim fanem JUVE od zawsze i licze nato że powturz swuj sukces z przed dwucz lat.Tristan Łubowo
2.post
2.post
3.posttristandiego84 pisze:Juventus Turyn poraz kolejny dał popis swoich umiejętności a w szczegulności czeski pomocnik Pavel Nedvet .Jestem wielkim fanem JUVE od zawsze i licze nato że powturza swuj sukces z przed dwuch lat.Tristan Łubowo
tristandiego84 pisze:Dowiedziałem sie że Juventus jest zainteresowany kupnem Fernando Morientesa uważam że to bardzo dobry pomysł. Sądze że Morientes wypełnił by luke po kontuziowanym francuzie. Prezentuje teras bardzo wysoka forme i zdecydowanie wzmocnił by Starą Dame.Tristan Łubowo
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
No coz..nie bede oryginalny.Odnieslismy wazne zwyciestwo w stylu ktory pozostawial wiele do zyczenia.Czesciowo spowodowane to bylo(znaczy sie poziom naszej gry) taktyka Bayernu ktory doskonale zagescil srodek pola,a czesciowo slaba dyspozycja kluczowych zawodnikow Juve(Zlatan,Camor,Emerson,Blasi).
Jednak nalezy wyciagnac 1 ogromny pozytyw z tego meczu.Bo pamietajmy ze nie sztuka jest wygrac kiedy wszystko wychodzi.Sztuka jest wygrac kiedy druzynie nie idzie i Juventus pokazal ze jest druzyna silna.
Martwi mnie troche to ze byc moze po tak slabym meczu TVP raczej na pewno nie zdecyduje sie na pokazanie rewanzu...
Jednak nalezy wyciagnac 1 ogromny pozytyw z tego meczu.Bo pamietajmy ze nie sztuka jest wygrac kiedy wszystko wychodzi.Sztuka jest wygrac kiedy druzynie nie idzie i Juventus pokazal ze jest druzyna silna.
Martwi mnie troche to ze byc moze po tak slabym meczu TVP raczej na pewno nie zdecyduje sie na pokazanie rewanzu...
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Taak Bonnefoi to zdecydowanie środkowy obrońca ! 8)Dionizos pisze:Olivere w miejsce Blasiego? Moze Bonnefoi za Thurama?? Camor zagral dobrze? Byl pierwszym do zmiany. Dla mnie ten gosc jest po prostu za slaby to gry w wielkim Juve...Wajron pisze:Blasi: Dobre spotkanie, ładnie czyścił środek jak zwykle walczny. Dobry mecz, chodź w jego miejsce widziałbym Olivere !
Camor: Równiez pokazał się z dobrej strony. Szkoda że w reprezentacji n ie idzie mu tak dobrze
NIe można mieć swojego zdania ? Wg. mnie piłkarze zaprezentowali się na tyle ile ich oceniłem.
Poza tym Camor walczył ...
Dobrze powiedziane...pan Zambrotta pisze:Wole 40 tysięczny stadion, na którym co dwa tygodnie jest komplet wiernych i dopingujących kibiców Juve, niż 67-tysięcznik, na który przychodzi 1/3 stadionu rozleniwionych kibiców...
Ostatnio zmieniony 21 października 2004, 16:00 przez wErOn, łącznie zmieniany 1 raz.
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
No i kolejne 3 pkt
Ale trzeba sobie szczerze powiedziec ze nie gralismy dobrze.... choc Bayern tez nie zachwycil i mecz ogolnie byl na remis !!!!
Oczywiscie jestem zaskoczony tak niska frekfencja: tylko 18 tys to byl dla mnie szok
Brat sie smial ze mnie ze jest tak malo kiboli.....
Co do poszczegolnych graczy:
Moim zdaniem na pochwaly zazluguja przede wszystkim Buffon, Cannavaro i Nedved :-D
Za to bardzo slabo zagral Ibrahimovic :? On wogole jakby nie wtopil sie w zespol.... niecelnie podaje, za duzo sie bawi traci pilki i zdecydowanie za duzo fauluje !!!!
Ciesze sie ze Juve wygral, ze widzialem ten mecz w obecnosci brata- kibica FCB
Ale mysle ze w Monachium to Bayern jest faworytem.

Oczywiscie jestem zaskoczony tak niska frekfencja: tylko 18 tys to byl dla mnie szok

Co do poszczegolnych graczy:
Moim zdaniem na pochwaly zazluguja przede wszystkim Buffon, Cannavaro i Nedved :-D
Za to bardzo slabo zagral Ibrahimovic :? On wogole jakby nie wtopil sie w zespol.... niecelnie podaje, za duzo sie bawi traci pilki i zdecydowanie za duzo fauluje !!!!
Ciesze sie ze Juve wygral, ze widzialem ten mecz w obecnosci brata- kibica FCB

Ale mysle ze w Monachium to Bayern jest faworytem.
- mleko
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 198
- Rejestracja: 02 listopada 2003
moim zdaniem slabo zagral "Puma".byl kompletnie niewidoczny.dobry mecz calej obrony (z wyjatkem jednego bledu Thurama), pomoc slabo (z wyjatkiem Nedveda), atak slabo (aczkolwiek asysta Zlatana bardzo ladna a Alex nie zagral az tak zle ale od niego wymaga sie wiecej).ogolnie ciesza 3 pkt. bo jak widac tylko obrona sie spisala.trzeba poprawic rozegranie pilki i akcji ofensywnych i bedzie dobrze 

- Pawciosss
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2004
- Posty: 420
- Rejestracja: 02 maja 2004
Zwycięstwo ,zwycięstwo ,zwycięstwo
W takim momencie na dalszy plan zeszła gra. Cieszą niezmiernie mnie te 3 pkt. Co do meczu jednak :
- jak zwykle dopisali kibice na stadionie alpejskim
już więcej się ich spodziewać nie mogłem ... nie ma co tu się rozpisywać ,to jest straszne 
-jak zwykle dobrze spisał się Buffon ,nie mam zastrzeżeń do Canny ,Thuram - jego jeden błąd mógł zaważyć o wyniku spotkania ,ale na szczęście tak się nie stało , Zambro - próbował,zagrał nieźle ,ale nie porywająco ,Zebina - w pamięci zapadł mi tylko jego rajd ,tym bardziej ,że wywołał on małą dyskusję
pomoc to była jedna udręka ...
"Niedvied" strzelił bramkę i to mi wystarcza z jego gry
, Alex - .... hmmm pałętał się bez celu na tym boisku ,a jak już miał piłkę przy nodze to robił z nią jedno - tracił w jakiś głupi sposób ,albo coś zmarnował
niestety raczej powrotu nie będzie ,bo Del Piero po prostu jest na dzień dzisiejszy słaby i jego miejsce jest za Zalayetą ,Trezegolem i Ibrahimovicem(kolejność przypadkowa). Mam nadzieję ,że Capello nie będzie go nadal próbował - niech on po prostu odpocznie ,w spokoju MOŻE uda mu się odbudować formę :?
Ibrahimovic - pod koniec był bardzo potrzebny - przytrzymywanie piłki to jego specjalność 8) zmarnowana główka
plus - asysta
ogólnie to nie da się ukryć ,że zagraliśmy słabo ,ale dla mnie w tym wypadku najważniejszy był wynik. Krótko mówiąc plan minimum zrobiony

W takim momencie na dalszy plan zeszła gra. Cieszą niezmiernie mnie te 3 pkt. Co do meczu jednak :
- jak zwykle dopisali kibice na stadionie alpejskim


-jak zwykle dobrze spisał się Buffon ,nie mam zastrzeżeń do Canny ,Thuram - jego jeden błąd mógł zaważyć o wyniku spotkania ,ale na szczęście tak się nie stało , Zambro - próbował,zagrał nieźle ,ale nie porywająco ,Zebina - w pamięci zapadł mi tylko jego rajd ,tym bardziej ,że wywołał on małą dyskusję

"Niedvied" strzelił bramkę i to mi wystarcza z jego gry


niestety raczej powrotu nie będzie ,bo Del Piero po prostu jest na dzień dzisiejszy słaby i jego miejsce jest za Zalayetą ,Trezegolem i Ibrahimovicem(kolejność przypadkowa). Mam nadzieję ,że Capello nie będzie go nadal próbował - niech on po prostu odpocznie ,w spokoju MOŻE uda mu się odbudować formę :?
Ibrahimovic - pod koniec był bardzo potrzebny - przytrzymywanie piłki to jego specjalność 8) zmarnowana główka

ogólnie to nie da się ukryć ,że zagraliśmy słabo ,ale dla mnie w tym wypadku najważniejszy był wynik. Krótko mówiąc plan minimum zrobiony

- Juventinha
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 21 września 2003
- Posty: 320
- Rejestracja: 21 września 2003
jedyne co moze cieszyc po tym meczu to dyspozycja obrony.po prostu thuram i cannavaro nie maja sobie rownych, bo tylko jeden znaczacy blad thurama kiedy minal sie z pilka, ale jakos i tak dalismy rade
pomoc nie bede komentowac tutaj kazdego z osobna ale grala jakby ich zupelnie nie bylo, ale jakos nie wydaje mi sie zeby ten stan rzeczy trwal dlugo.przeciwko tak ustawionemu zespolowi jak bayern raczej nie gra sie atwo w srodku pola,a przeciez wiadomo ze i emerson i blasi i mauro i pavel potrafia grac i to bardzo dobrze co pokazali juz nie raz. ze strzelaniem nam tez nie idzie za bardzo i to jest to co mnie najbradziej martwi. w tym meczu akurat mozna by to podciagnac pod slaba dyspozycje pomocy, ale nastepnego dnia po meczu uslyszalam od mojego kolegi "no co, nastepne 1-0 juventusu" co prawda on sie nie za bardzo zna na pilce a na juventusie to juz zupelnie i nie probowal nawet sluchac moich wyjasnien tylko z wielce zadowolona mina ironizowal.... i to mnie troche wkurzylo
co prawda najwazniejsze sa 3 punkty pozycja lidera i awans dalej niby jak najmniejszym kosztem, ale tak patrzac realnie to z taka dyspozycja nie wiem czy mamy duze szanse na koncowe zwyciestwo.ale sa optymistyczne przejawy:) mam nadzieje ze alex jeszcze pokaze to co dawniej a zlatan lepiej zgra sie z druzyna bo jeszcze nie do konca sie rozumieja, no i zalayeta -on ma strzelic znow gola barcelonie!!!!!!:) bo z barca tez damy rade skoro milan potrafil:) FORZA JUVE