Sezon 2017/18

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
DonPatch

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2010
Posty: 761
Rejestracja: 02 stycznia 2010
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 14:25

Wszyscy podniecali się tymi transferami Milanu, a prawda jest taka, że jeden transfer Interu okazuje się (póki co) strzałem w dziesiatkę.


Obrazek
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 14:26

Młody Bonucci musi być zachwycony po tym weekendzie :prochno:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8750
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 214 razy

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 14:29

Drugi przeciętny a nie słaby rywal Milanu i drugi plaskacz w papę, chyba muszą nieco zweryfikować swoje cele bo odlecieli po transferze topa Bonucciego :prochno:


Obrazek
Alex96

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2014
Posty: 788
Rejestracja: 14 lutego 2014

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 14:31

Sampdoria niesamowity presing przez cały mecz i to pilnowanie lini spalonego. Bedzie cieżko z nimi wygrać na wyjeździe.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 14:52

Oglądałem tylko pierwszą połowę. Sampdoria nieźle cisnęła Milan. Moment, który najbardziej utkwił mi z pierwszych 45 minut to przegrany pojedynek Bonucciego 1 na 1 z Zapatą (chyba około 20-tej minuty). Potwierdza się, że pojedynki 1 na 1 to najsłabsza strona Leo.


Obrazek
albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1227
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 15:20

pumex pisze:Oglądałem tylko pierwszą połowę. Sampdoria nieźle cisnęła Milan. Moment, który najbardziej utkwił mi z pierwszych 45 minut to przegrany pojedynek Bonucciego 1 na 1 z Zapatą (chyba około 20-tej minuty). Potwierdza się, że pojedynki 1 na 1 to najsłabsza strona Leo.
A jest coś takiego jak pojedynki dwa na dwa Panie Adminie? :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Bonny nie istnieje bez kolegów z Juve, a Milan jest cienki jak Kessie :prochno:

EDIT:
pumex pisze:
albertcamus pisze:
pumex pisze:Oglądałem tylko pierwszą połowę. Sampdoria nieźle cisnęła Milan. Moment, który najbardziej utkwił mi z pierwszych 45 minut to przegrany pojedynek Bonucciego 1 na 1 z Zapatą (chyba około 20-tej minuty). Potwierdza się, że pojedynki 1 na 1 to najsłabsza strona Leo.
A jest coś takiego jak pojedynki dwa na dwa Panie Adminie? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
A to a propos czego? Kolejny, który chciał zabłysnąć, ale nie wyszło?
A propos tego, że napisałeś dwukrotnie "pojedynki 1 na 1", czyli wyszedł Ci pleonazm (wyjaśnię, bo pewnie nie znasz tego słowa: tzw. masło maślane).
Ostatnio zmieniony 24 września 2017, 20:34 przez albertcamus, łącznie zmieniany 1 raz.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 17:37

albertcamus pisze:
pumex pisze:Oglądałem tylko pierwszą połowę. Sampdoria nieźle cisnęła Milan. Moment, który najbardziej utkwił mi z pierwszych 45 minut to przegrany pojedynek Bonucciego 1 na 1 z Zapatą (chyba około 20-tej minuty). Potwierdza się, że pojedynki 1 na 1 to najsłabsza strona Leo.
A jest coś takiego jak pojedynki dwa na dwa Panie Adminie? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
A to a propos czego? Kolejny, który chciał zabłysnąć, ale nie wyszło?

Wracając do meczu Milanu, na skrócie zobaczyłem, że w sytuacji bramkowej Bonucci też się nie popisał, mimo że za głównego winowajcę uznawany jest Zapata.


Obrazek
Alex96

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2014
Posty: 788
Rejestracja: 14 lutego 2014

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 21:28

Niby winny a asyste ma :)


RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2113
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 22:12

Dobrze, że Spinazzola wreszcie wraca do gry chociaż dziś to mocno średnio wygląda.


panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1530
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 22:35

RICTOR pisze:Dobrze, że Spinazzola wreszcie wraca do gry chociaż dziś to mocno średnio wygląda.
Chyba ciężko, żeby wymiatał po tym, jak został na jakiś czas odsunięty od drużyny :whistle:
W ogóle Atalanta to frajerzy, karny, do tego kilka dobrych lub bardzo dobrych sytuacji, a na tablicy 0 :smile:

EDIT:
Jednak się udało :prochno:


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2113
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 22:40

Nie oczekiwałem od niego niczego nadzwyczajnego po tej przerwie, ale na wszelki wypadek dodałem, że nie gra niczego nadzwyczajnego żeby nikt nie przybiegł i nie napisał "gówno gra, nie ma się czym podniecać" ;)

No i Atalanta jednak wyciągnęła ten 1 pkt. :smile:


panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1530
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 22:48

RICTOR pisze:Nie oczekiwałem od niego niczego nadzwyczajnego po tej przerwie, ale na wszelki wypadek dodałem, że nie gra niczego nadzwyczajnego żeby nikt nie przybiegł i nie napisał "gówno gra, nie ma się czym podniecać" ;)

No i Atalanta jednak wyciągnęła ten 1 pkt. :smile:
Zapobiegliwość godna pochwały ;)

W sumie to Atalanta zasłużyła na ten jeden punkt, może nawet na coś więcej. Fiorentina po strzelonej bramce przestała grać w piłkę. Poza wolnym Ilicicia nie przypominam sobie klarownej sytuacji, ale oglądałem ten mecz jednym okiem, więc coś mi mogło umknąć :prochno: Nie wiem też czy Fiołkom nie należał się karny, bo Berisha chyba najpierw dotknął nogi, a dopiero potem piłka się po nim przeturlała.


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2113
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 22:57

Ilicić teraz gra w Atalancie jakby co ;)

Moim zdaniem też karny dla Fiołków być powinien, ale kolejny już sędzia uznał, że z VARu korzystać nie będzie :confused2:


panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1530
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 24 września 2017, 23:03

RICTOR pisze:Ilicić teraz gra w Atalancie jakby co ;)

Moim zdaniem też karny dla Fiołków być powinien, ale kolejny już sędzia uznał, że z VARu korzystać nie będzie :confused2:
Faktycznie, ale jestem zakręcony, to był wolny Atalanty :prochno:

Był jeszcze ten rajd Babacara, w którym sobie piłkę za mocno wypuścił. Więcej ofensywnych popisów Violi nie odnotowałem ;)


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1569
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Nieprzeczytany post 25 września 2017, 14:18

Moim zdaniem Spinazzola zaprezentował się całkiem przyzwoicie, mając na uwadze fakt, że właściwie dopiero zaczyna sezon. Początek zaliczył niemrawy, bo prawie w ogóle nie brał udziału w grze, ale z każdą minutą jakby się rozkręcał. Szwankowała też momentami współpraca z kolegami (tudzież jej brak). Nie był to jakiś super mecz w jego wykonaniu, ale myślę, że mając na uwadze wszystkie okoliczności można być z niego zadowolonym.

Oby na stałe wrócił do łask Gasperiniego, bo jeżeli ma być dla nas jakąkolwiek opcją na lato, to nie po roku bez gry.


Zablokowany