Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
- Koloslaw
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2022
- Posty: 16
- Rejestracja: 31 lipca 2022
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja myślę, że tutaj nie ma zbyt wielu koncepcji do wyboru. Giuntoli ma odchudzić budżet płacowy przy jednoczesnym utrzymaniu jako takiego poziomu sportowego. To, że trafił na beton w postaci Szczęsnego, McKenniego, Kosticia i Chiesy skutecznie utrudnia mu zadanie, a jednocześnie w ogóle nie jest jego winą. Ciężko kupować gwiazdorów lub potencjalnych topów z "10 euro" w kieszeni.
- Martin_Pn
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2016
- Posty: 27
- Rejestracja: 04 czerwca 2016
Tak to wygląda przy opcji, że Todibo i Koop przychodzą, a Thuramem gramy na lewej pomocy jak Matuidim swego czasu. Mamy 4 sierpień, więc myślę, że w tym sezonie wychodzimy z założeniem - pozbyć się wysokich kontraktów, ugrać cokolwiek (1-5) w lidze i powoli, mozolnie odbudowywać skład.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 508
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Czysto hipotetycznie...
Jeśli taka sytuacja miałaby miejsce, to klub może odp. zawodnikowi, że albo przedłuży kontrakt na zaproponowanych warunkach albo odejdzie już teraz. Jeśli nie zgodzi się na żadne z tych rozwiązań, to zostanie odsunięty od drużyny całkowicie. Wtedy ciekawe czy za rok będzie tak bardzo chcianym zawodnikiem dla jakiegokolwiek znaczącego klubu. Poza tym inne kluby obserwują podejście zawodnika w stosunku do dotychczasowego klubu.
Oczywiście taka sytuacja generuje straty dla każdej ze stron, więc rozsądek podpowiada aby rozwiązać ten węzeł inaczej.
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Lepiej nie grać w klubie (z wiadomych powodów) niż przez rok być kontuzjowanym. Juve w poprzednim sezonie było w gorszej sytuacji niż klub, który przejmie Chiese po sezonie. Już Napoli "zyskało" na odstawieniu Zielińskiego i jakoś Inter się nie martwił tym, że nie gra od deski do deski. A my tracimy zawodnika (wątpię by po takich akcjach był zmotywowany do lepszej gry) i tak na nim nic nie zarobimy. Przypominam, że przyszły sezon nie kończy się ME lub MŚ, więc piłkarz może poświęcić taki sezon.piterjuve pisze: ↑04 sierpnia 2024, 12:47Czysto hipotetycznie...
Jeśli taka sytuacja miałaby miejsce, to klub może odp. zawodnikowi, że albo przedłuży kontrakt na zaproponowanych warunkach albo odejdzie już teraz. Jeśli nie zgodzi się na żadne z tych rozwiązań, to zostanie odsunięty od drużyny całkowicie. Wtedy ciekawe czy za rok będzie tak bardzo chcianym zawodnikiem dla jakiegokolwiek znaczącego klubu. Poza tym inne kluby obserwują podejście zawodnika w stosunku do dotychczasowego klubu.
Oczywiście taka sytuacja generuje straty dla każdej ze stron, więc rozsądek podpowiada aby rozwiązać ten węzeł inaczej.
"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Akurat Perinowi przydałoby się coś pograć, więc to nie byłoby złe rozwiązanie. Można też go sprzedać do jakiegoś klubu Serie A i najwyżej za rok poszukać zmiennika dla Di Gregorio. Szczęsnemu się urodziło dziecko, więc to logiczne że nie będzie się na szybko wyprowadzał z Turynu i uszanuje kontrakt do końca, do czego ma święte prawo.Marcin890124 pisze: ↑04 sierpnia 2024, 11:43 Do chwili obecnej zarówno #Szczesny jak i #McKennie odrzuciły WSZYSTKIE otrzymane propozycje. [Alfredo Pedullà – YouTube]
Skończy się tak jak dawno przewidziałem- Szczęsny zaprze się rękami i nogami aby " uszanować kontrakt " i Perin będzie musiał odejść na wypożyczenie. Teraz Wojtek siedzi i spokojnie odlicza dni do końca mercato a potem dalej 6mln na rękę i wszyscy mogą go pocałować.
"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 399
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Wg Momblano - Chiesa ma zostać odsunięty od składu i treningów 1 pierwszego zespołu.
Szczerze? Nie podoba mi się zachowanie klubu. Nie wiem co by musiał Fede zrobić by zasłużyć sobie na takie radykalne traktowanie.
Szczerze? Nie podoba mi się zachowanie klubu. Nie wiem co by musiał Fede zrobić by zasłużyć sobie na takie radykalne traktowanie.
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2096
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Tak się zastanawiam, czy deal z Arabami na Wojtka, nie był częścią ew. umowy sponsorskiej na koszulkach. Zarząd myślał, że się w końcu dogadają, a Giuntoli od dawno przypkelywał Di Gregorio, bo wiedział, że się pozbędzie Polaka tak czy siak. A na końcu coś jednak nie pykło i skoro nie podpisano umowy na sponsoring, Araby nie potrzebowały Wojtka.
Choć z drugiej strony, o ew. umowie z jakąś amerykańską firmą mówiło się jeszcze wcześniej, niz o Arabach.
Druga sprawa z tym Di Gregorio. Interowi coś drugie okienko z bramkarzem nie wyszło. Rok chcieli chyba kupić dwój, ostatecznie stanęło na Sommerze. W tym roku chcieli tego Bento, a on wylądował w Arabów. To kupili w sumie opcje jeszcze bardziej ryzykowną od Di Gregorio i to za 13,5 mln ( według TM ), a gość zagrał po pełnym sezonie w Serie B i Serie A w Genoi. Może trudno kogokolwiek sensownego dzisiaj wyrwać w sensownej cenie, tym bardziej jak sprzedający widzi, że jesteś na musku.
Ciekawe jak się rozwinie sytuacja obu bramkarzy. Oby ten juventusowy, nie okazał się jednosezonowcem.
Choć z drugiej strony, o ew. umowie z jakąś amerykańską firmą mówiło się jeszcze wcześniej, niz o Arabach.
Druga sprawa z tym Di Gregorio. Interowi coś drugie okienko z bramkarzem nie wyszło. Rok chcieli chyba kupić dwój, ostatecznie stanęło na Sommerze. W tym roku chcieli tego Bento, a on wylądował w Arabów. To kupili w sumie opcje jeszcze bardziej ryzykowną od Di Gregorio i to za 13,5 mln ( według TM ), a gość zagrał po pełnym sezonie w Serie B i Serie A w Genoi. Może trudno kogokolwiek sensownego dzisiaj wyrwać w sensownej cenie, tym bardziej jak sprzedający widzi, że jesteś na musku.
Ciekawe jak się rozwinie sytuacja obu bramkarzy. Oby ten juventusowy, nie okazał się jednosezonowcem.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1272
- Rejestracja: 05 października 2008
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Może to, że nie chce nowego kontraktu? Cholera wie o co chodzi. Tak samo, jak wszyscy pisali o Adeyamim a tu okazuje się - ziobro zdziwienia - ziobro kontaktu. Musi dziać się coś więcej, że odsuwają Chiese.
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Coraz bardziej przychylam się do opinii że Chiesa zdecydowanie musiał coś odyebać. Nie ma siły żeby takiego zawodnika odsunąć i pozbyć się bez litości czy mrugnięcia okiem.
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 158
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 43 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
To ustawienie jest gównianie w ujjj.... Gra 5 środkowymi pomocnikami i 1 napastnikiem.... rzygamMartin_Pn pisze: ↑04 sierpnia 2024, 12:41 Tak to wygląda przy opcji, że Todibo i Koop przychodzą, a Thuramem gramy na lewej pomocy jak Matuidim swego czasu. Mamy 4 sierpień, więc myślę, że w tym sezonie wychodzimy z założeniem - pozbyć się wysokich kontraktów, ugrać cokolwiek (1-5) w lidze i powoli, mozolnie odbudowywać skład.
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 158
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 43 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
A Wojtek co zrobił, że będąc jednym z najlepszych zawodników poprzedniego sezonu, że chcą go na siłę wypchnąc z klubu na 1 rok przed zakończeniem kontraktu. Gdzie i tak wiadomo że nikt za niego nie da sensownej kasy, a i tak nie dostanie nigdzie takiego kontraktu. Trzeba było grać nim w obecnym sezonie, a nowego bramkarza brać za rok.
Motta ma jakiś niepojęty przeze mnie system gry, gdzie 5 środkowych pomocników ma grać i 1 napastnik. Żdnego zawodnika predyspozycjami do grania na skrzydle. Może to jest powodem chęci pozbycia się na siłę Chiesy? Podobnie jak Wojtek był wyrożniającym się zawodnikiem poprzedniego sezonu, a klub pozbywa się wszystkich 3 skrzydłowych. Motta poleci za 2-3 sezony i zostaniemy bez 4 zawodników (2 podstawa i 2 rezerwowi) ma skrzydła.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Uważam, że bardzo dobra decyzja o zatrudnieniu Di Gregorio. Chciał go Liverpool i za rok by go już dla nas nie było. Najlepszy bramkarz zeszłego sezonu. Ale fakt, że traktowanie Wojtka ładnie nie wygląda. W kwestii Chiesy wygląda to dziwnie i tutaj tak po stronie piłkarza nie jestem jak w przypadku Polaka, co się dzieje za kulisami się chyba nie dowiemy.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1209
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Jeszcze sezon się nie zaczął, a mercato męczy ostatnio na tyle, że przestałem tęsknić za początkiem sezonu póki co. Nawet nie bardzo się udzielam, bo czekam co przyniesie sezon. Może będzie dobrze, a mam niepotrzebne obawy? Sam byłem entuzjastą początku okienka, ale im dalej w las, tym coraz większy bajzel jak na Juve przystało. A już kwestia tej "czarnej listy" piłkarzy od odpalenia, w ogóle jest hitem. Naprawdę w naszym klubie są tak naiwne osoby, że wierzą w to, że całą tę listę uda się sprzedać? Powodzenia. Za większością sam płakał nie będę, ale ludzie, mówimy nie o jednym czy dwóch piłkarzach. Kiedy oni chcą to zrobić i kto ma ich zastąpić? Mamy grać na trzech frontach. Jeszcze obwieszczanie całemu światu, że zawodnicy są do odpalenia i nawet nie wpuszczamy ich na treningi
Wojtek to idealny przykład tego jak można wypiąć tyłek na zasłużonego piłkarza. Wielkie brawa dla klubu. Nie wyszło z transferem, nie z winy piłkarza, klubu, a Arabów, to niestety, jak się nic nie znajdzie, to trzeba się z tym pogodzić i trudno. A nie odsyłać zawodnika poza kadrę i treningi.
Powiem tylko tyle, to wszystko idzie w świat, reputacji dobrej klub sobie tym nie robi. Owszem, piłkarz nie jest większy niż klub, ale są też jakieś granice przyzwoitego zachowania. A u nas widzę korpo klub już na pełnych obrotach.
Zobaczymy co przyniesie sezon, na razie widzę, że klub robi co Motta sobie zażyczy. Z jednej strony dobrze, że się dogadują i omawiają każdy ruch. Z drugiej facet jeszcze tu nic nie pokazał, żebyśmy się później nie obudzili z ręką w nocniku, że trenera nie ma, jego wizja poszła w siną dał, a kadry znowu nie ma, bo wyprzedana na całego.
Sezon zweryfikuje wszystko. Nie mówię, że wszystko jest źle, jednak po początkowej ekscytacji, teraz mam bardzo mieszane uczucia co do tego okienka i pomysłów na przyszłość. Jakoś póki co zobojętniał mi ten sezon, ale może to i lepiej, bo przynajmniej na początku nie będę miał wygórowanych oczekiwań. Pociesza mnie to, że z drugiej strony ciężko żeby było jeszcze gorzej niż za Maca, bo tam oglądać się tego po prostu nie dało. Obu zmieniło się to na początek a już będzie dobrze. Choć sparingi pokazują, że wdrożenie tych wszystkich zawiłości Motty łatwe nie będzie.

Powiem tylko tyle, to wszystko idzie w świat, reputacji dobrej klub sobie tym nie robi. Owszem, piłkarz nie jest większy niż klub, ale są też jakieś granice przyzwoitego zachowania. A u nas widzę korpo klub już na pełnych obrotach.
Zobaczymy co przyniesie sezon, na razie widzę, że klub robi co Motta sobie zażyczy. Z jednej strony dobrze, że się dogadują i omawiają każdy ruch. Z drugiej facet jeszcze tu nic nie pokazał, żebyśmy się później nie obudzili z ręką w nocniku, że trenera nie ma, jego wizja poszła w siną dał, a kadry znowu nie ma, bo wyprzedana na całego.
Sezon zweryfikuje wszystko. Nie mówię, że wszystko jest źle, jednak po początkowej ekscytacji, teraz mam bardzo mieszane uczucia co do tego okienka i pomysłów na przyszłość. Jakoś póki co zobojętniał mi ten sezon, ale może to i lepiej, bo przynajmniej na początku nie będę miał wygórowanych oczekiwań. Pociesza mnie to, że z drugiej strony ciężko żeby było jeszcze gorzej niż za Maca, bo tam oglądać się tego po prostu nie dało. Obu zmieniło się to na początek a już będzie dobrze. Choć sparingi pokazują, że wdrożenie tych wszystkich zawiłości Motty łatwe nie będzie.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 243
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Zgadzam się z odczuciami. Coraz bardziej męczy ta cała otoczka w imię nie wiadomo kogo "motty", czy "giuntolego". Ciężko jasno się określić komu nie pasuje Chiesa - komu nie pasował Rabiot. Powiem Tak - wydajemy kasę, dużo nie oszczędzamy na piłkarzach. De facto -można powiedzieć, że zastępujemy piłkarzy 1/1 i tyle. Gdyby został Rabiot - może nawet nie trzeba byłoby sięgać nawet po Koopmeinersa, albo mając jego kontrakt użyć Rabiota do zmiany ceny za Holendra - bądź cokolwiek innego. Wg mnie wszystko jest to frajerskie - postępujemy jak ostatnie śmietniki bez serca tak z Chiesą, Dybalą, a już przede wszystkim Wojtkiem. Gdzie Juventus który wierzy w piłkarzy oddanych klubowi.. Gdzie jest ta magia? Korporacjonizm dziadowski tak się wdarł, że to szkoda gadać - zawodnik to numerek konta, a nie człowiek. Juventus to klub który zawsze wydawał się kochać piłkarzy i piłkarze kochali Juventus - to było czymś co odróżniało nas od innych wielkich klubów. Tylko dla nas piłkarze tacy jak Del Piero, Camoranesi, Buffon, Nedved czy Trezeguet - mistrzowie świata, wicemistrzowie świata, europy, zdobywcy wszystkiego co się niemalże dało, zostawali w Serie B i walczyli o ten klub. Gdzie jest w ogóle duch takiego podejścia? Ciężko powiedzieć o co chodzi czy z Chiesą, Dybalą, albo Wojtkiem, czy Rabiotem. No bez jaj - można nie lubić każdego z nich, ale faktem jest ,że to czołowi piłkarze Juventusu ostatnich sezonów. I w sumie oni powinni być Must Have klubu. Nie Arthury, jakieś wymysły z dupy kogoś. Piłkarze którzy osiągają wyniki. W wyniku "widzimisię" władz, które wydają się większe od sensu istnienia Juventusu - od paru sezonów obserwujemy upadek wielkiej firmy, degrengoladę też odbioru Juventusu w oczach świata. Myślę, że to władze klubu sprawiły, że jesteśmy tu gdzie jesteśmy i są winne wszystkiemu złemu co Juventus spotkało. Allegri, piłkarze nie są temu winni. Allegri nie dostał fachowców do środka pola, grał czym miał. Który klub daje juniorom szansę bo nie ma piłkarzy 1 jedynastki w najważniejszych meczach LM?? Taka prawda. Wyprzedaż - Dyba za darmo, Chiesa za darmo, Rabiot za darmo, Wojtek za darmo. Ludzie kochani. Wystarczyłoby zostawić nawet Maksa Allegriego - nie odbierać mu Dyby, zostawić Morate, dać mu chłopa do 1 składu na środek pola do walki z całą resztą... Wzięliśmy starca na jeden sezon - Di Marię. Najlepszego strzelca i asystenta (dybale) wymieniliśmy i z hurraoptymizmem wzięliśmy wielkiego idiotę Paula Pogbę, który prawdopodobnie Dybali pod względem profesjonalizmu i oddaniu klubowi nie dorasta do pięt. Facet przyszedł tu bo to najlepsza opcja na świecie - wydalony za free, niechciany jak odpad śmietnik z Manu - tu Bóg, 10 na koszulce na start. Dyba out, Paul in. To jak bardzo to wszystko doprowadziło ten mój ukochany klub do upadku jakim są wyniki, desperacja, szukanie jakiegoś Motty zbawcy - który już swoimi wypowiedziami obecnymi jest bardziej kaszaniany i gówniany niż Allegri. A nawet nie zaczął się sezon! Jestem bardzo ciekawy czy w jakikolwiek sposób klub, Giuntoli, zarząd i przede wszystkim Motta wyprowadzi mnie z mam nadzieję - błędu myśleniowego i udowodni, że się mylę. Robienie z typa, który leje na to, że jego piłkarze dostają od drugoligowca niemieckiego lanie i grają kupę - nawet w towarzyskim meczu pokazuje, że oj będzie to ciekawy sezon. Jestem ciekaw co będzie po większych bęckach, nieskordynowaniu. Jak niby chłop co 1 sezon trenował drużynę która się mu dała ułożyć - ma nauczyć grać po swojemu graczy i klub który nie dał się ułożyć pod grę ani Pirlo, ani Sarriemu i wyglądał najlepiej zawsze za Allegriego. Wiecie - odpadaniem z Galatasary (Conte), Porto(pirlo), czy Lyon(sarri) - mnie nie przekonacie. Jednak uszatego byliśmy najbliżej za Allegro, a i też wyniki ogółem zawsze były lepsze. Co więcej powiem - Max lepił z gówna glinę która do połowy sezonu była w walce o tytuł - dostał jakiegos dupka z argentyny w zimie, stracił po drodze Pogbę idiotę + fagiolego i efekt był taki, że no zeszło całe powietrze, a jednak klub w Pucharze Włoch uratował honor i imię Allegro, a i sam Max pokazał ,że ta drużyna ma papiery na granie, a potrzebuje tylko sensowniejszego składu, głębi składu na pozycjach, możliwości. Granie jakimiś wypierdami nonstop no nie mogło wróżyć mistrzostwa włoch - no sory. Żal dupę ściska mi jak widzę co się w Juve odwala od czasu odejścia Marotty. To wstyd te wszystkie gówno-ruchy ostatnich lat. A Wy winicie tylko i wyłącznie Allegriego, prawie zawsze w ogóle nie analizując okoliczności i rzeczywistych żołnierzy z jakich miał uczynić mistrzów włoch i drużynę konkurencyjną w Europie. Zawsze brakowało umiejętności i zawsze wzmocnienia były cienkie jak siki pająka, a do tego zawsze okraszone osłabieniami (jak Dybala, czy Morata). Śmieszne to wszystko jest patrząc z boku jako osoba kochająca klub od dziecka - odkąd tylko zobaczyła Alessandro Del Piero.